Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem

Ann. buziak za kolejne 0,5. I dawaj, dawaj... wsiadaj w auto i do mnie przyjedź... mam tyle zaległości... pomożesz... a ja wdzięczna Ci będę!

no własnie Misiu, jak Malutki? mam nadzieję że nockę spokojnie przespaliście...

Quan juz się zbieram, będę za...kurcze gdzie Ty mieszkasz? za 3 godzinki :)

Witajcie kobitki:) - ofka super,że się pokazałaś,współczuję zawirowań remontowych:( -atramuś - udanej zabawy,zostaw kawałek tortu,bo jak nie to się w poniedziałek policzymy!!! -Qantul - dzięki wybieram kakao! -ann- jak skończysz u Qanty zajedź do mnie,z Twoją energią dużo byśmy zdziałały!!!! O matko jedyna czuję się jak na klasówce z ortografii - może być pani poprawiaczko,czy coś źle napisałam????

Margo, do Ciebie też chętnie zajrzę :) pomoge w czym tylko chcesz :) byle nie w prasowaniu :p a teraz uciekam dzialać na pole :) aha, mam piękne lilie, które jeszcze sadzili właściciele poprzedni chcę je przenieść w inne miejsce, nigdy ich na zimę nie wykopywałam, czy to już pora? czy za wcześnie? za radę będę wdzięczna :)

dziewczyny, zabierajcie te krokiety, bo nie mam miejsca w zamrażarce!! ;(

Ann, zjadłam dwa. Niebo w gębie! Czy one obtaczane w płatkach owsianych? Chyba tak. Ale nie w samych. Mieszankę jakąś robisz? Margo, moja alergia na orange staje się z dnia na dzień głębsza. Misiu dobrze nam podpowiada: sokowirówka sprawę dokładnie załatwi. A my, nie brudźmy sobie paluszków. I tyle.

Quan, co do krokietów i panierki: część jest w panierce jeszcze męża on takie pyszne robi do kotletów, a ja nadmiaru nie wyrzucam tylko w tym pojemniczku zawsze na piecu przykryte stoi. więc on daje: płatki owsiane, bułka tarta, pestki słonecznika, lnu, sezamu, kaszę jęczmienna lub gryczaną, płatki kukurydziane, błonnik.. a reszta jest tylko z bułką tartą, czyt z chlebem tartym :) z każdego chleba zostawiam piętkę i suszę, jak mam dużo mielę na bułkę, przynajmniej tej sklepowej nie używam...

Ann, ale spryciule jesteście, i Ty i Twój mąż. Zaraz te podpowiedzi zapiszę. Fajnie! :)

:)

dzień dobry! u nas lepiej :) jeszcze nocy nie udało sie przespać w całości, ale i tak poprawa duża :) dzień jest piękny! mięso zamarynowane, smok przyprawiony, tylko za jakieś porządki się trzeba brać, a sprzątać przy piątce dzieci, to jak odśnieżać podczas zamieci - zawsze, to powtarzam! no ale ładnie jest, to może za pomysłem podsuniętym przez joelę... wystawie je na taras :D

Misiu, ja dzisiaj ma ogromne pokłady energii w sobie to i Tobie moge pomóc przy porządkach :) lub przy dzieciach, jak wolisz :)

dobrze że Mały ma sie już lepiej, przynajmniej tak nie cierpi...

przy dzieciach! las mamy bardzo blisko, możecie iśc na te szyszki :D

to nawet wole takie pomaganie :D

ja juz byłam w lesie na tych szyszkach :) właśnie wróciłam i wrzuciłam pare zdjęć do obejrzenia :) jak tak je oglądam, to mamy naprawdę widokówkowy krajobraz :)

a Wy wszystkie zajęte...?

Nie podoba się? Proszę tu nie zaglądać. Idę przygotować sokowirówkę i po kłopocie.

Qanciu - szkoda Twojej sokowirówki,soku to z tych pomarańczy nie będzie,raczej maść żmijowa.Babsztyl ma tyle jadu,że od plucia nim zajady ma na tym pięknym inaczej pyszczku!

Tam gdzie chamstwo, to mnie nie ma.

normalnie to nawet nie zwracam uwagi na te pomarańcze, ale to się już robi denerwujące! czy innych tak bardzo boli to, że ludzie moga ze sobą normalnie rozmawiać, bez wyzwisk i rzucania kąśliwych uwag? strasznie tom kogoś boli, bo pewnie nikt ich nie chce na swoich topikach, w sumie to się nie dziwię, z taką ilością jadu i nienawiści w sobie... jak komuś nie pasuje temat niech tu po prostu nie zagląda, proste? proste.

Nie muszę się ukrywać pod pomarańczowym nickiem,żeby Ci powiedzieć co o Tobie myślę ,nie jestem takim tchórzem jak TY- żal mi Ciebie miernoto!!!!!!!!!! Przyczepiłaś się tego topiku jak psie odchody do buta ,razem ze swoimi psychotycznymi urojeniami.Nikt Cię tu nie prosił,ani czytać nie chce!!!!!Więc poleć na swej miotle na łysą górę i sprawdź czy już się sabat zaczął:p:p:p

Margo, a co Ty dzisiaj tez taka zalatana? może wpaść do Ciebie z pomocą :) jak już sobie słodzimy to na całego :) a Twojego salcesonu nie upiekę, bo po wczorańszych krokietach zostało mi 3 jajka, a miałam 10 :(

pierwsze ciasto z nowego piekarnika wyszło znakomicie - ot, taki prosty piernik, zjadłyby cały na raz, gdybym pozwoliła :D moje prosiątka :D

Misiu, to pokazuj zaraz Twoje pyszności :)

ann- dokopałam się do Twoich krokietów na Garnku,wyglądają super!!! Powiedz mi jak robisz te panierkę????? -misiu wrzuć przepis na swój piernik. Moje salcesony już gotowe,stygną sobie jeszcze,zaraz wrzucę fotkę na Garnek:) Przy sobocie zasłużyłyśmy na chwilę odpoczynku,więc zapraszam na ciasto i czekam na Qantę - jej herbatki i kawki najlepsze są na świecie:)

Margo, mój mąż to wszystko daje do panierki: płatki owsiane, bułka tarta, pestki słonecznika, lnu, sezamu, kaszę jęczmienna lub gryczaną, płatki kukurydziane, błonnik

ann- a potem o w czymś mieli?

Cześć kobitki.Chętnie was podczytuję,korzystam z porad i przepisów,fajnie się dobrałyście.Piszę na ogólnym,tu czasem zaglądam:)........--- ;; ---Tam też trafiają się pomarańczowe zajobki,ale ta wasza to szczególna,jeszcze takiej pomyłki natury nie spotkałam,jak się czyta jej wypowiedzi to dochodzi eis do słusznego wniosku,że jest ciężko chorą osobą z żółtymi papierami.I nie żałuj jej Marguś,ona jest już stracona!!!! Dla niej tylko pasy bezpieczeństwa i mieszkanko bez klamek:p-----;;;-----A ja Was wszystkie bardzo lubię i podziwiam.Pozdrowionka!;) kiedyś sie wproszę do Qan na kawusię:)

Jeśli ci się kłania debilko pomarańczowa,to do niej idź,choć pewnie nawet takowej nie posiadasz,przemiel sobie ten durny ozór,głupia prostaczko;p i spadaj z topiku,bo on nie dla takich łajz jak ty:p