Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
margolka66

Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem

Polecane posty

no to ładny wynik :) jak jeszcze musieliście je daleko donosić to współczuję Ci Ann.. 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Atrami, moze nie tak bardzo daleko, ale w zależności od tego do którego drzewka, to od 20-40 metrów na oko. tyle że to troche pod górkę i to było najgorsze...okien w końcu nie umyłam i albo to zrobie jutro albo w sobotę... słoneczko ciągle świeci, temperatura powoli spada, jest 19 stopni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najgorsze to taszczenie wiader i konewek - wiem coś o tym :( ja podlewałam truskawki i też z 10 konewek wylałam, a donosić musiałam dobre 40 metrów :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Atrami, ale ten ból jest do zniesienia, oby tylko nasza praca nie poszła na marne... tfu! tfu! tfu! i jeszcze odpukam w niemalowane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oby! :) chociaż my jeszcze nie sadziliśmy drzewek - aby wiśnie, ale większe zakupy dopiero przed nami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc forumowiczki :) moze macie jakiś pomysł na prosty, domowy, smaczny obiad? Mój facet to niejadek! Nie lubi eksperymentów, najchętniej jadłby kotlety, gyros, kotlety, gyros i tak w kółko. Czekam na propozycje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Papilocik - a może klopsy w sosie pomidorowym z kaszą i ogórem kiszonym, to chyba lubi każdy! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze, może wypróbuje i bedzie musial zjesc :) ale nic go tak nie zachwyci jak zobaczy schabowego na talerzu. A moze macie jakieś fajne sposoby na karkówkę, albo skrzydełka? Z góry dzięki, bo co wejde w internetowe książki kucharskie to same wymysły. Buziaki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On by jadł wiele rzeczy ale nie lubi próbowac. Powiem, ze na obiad skrzydełka w sosie miodowo-musztardowym to nie zje, bo polączenie nie brzmi zbyt ładnie. Chyba zacznę go okłamywac i nie bede zdradzala szczegolow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jutro zaproponuję zestawy podane przez Was i zobaczymy. Nie wiem czemu on ma takie uprzedzenie do różnych potraw, z tego co mówił to mama go krzywdziła w dzieciństwie niedobrym jedzeniem :) a ja tak lubię eksperymentowac w kuchni! Jak macie jakies fajne pomysły na desery, obiadki i inne to czekam z niecierpliwoscią ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
papilocik schab, karkówkę, pierś z kurczaka, kanię, filet z ryby - wszystko można panierować i podawać jako schaboszczaka. Podawaj mu więc Jego ulubione pożywienie :) Do tego kopytka i nie wyłamię się - ogórka kiszonego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joela
Wy tu o jedzeniu a u mnie już pachnie bigosem .Z własnej kapusty !chyba będzie dobry ,bo przyłożyłam się do niego jak nigdy .Kawałek dziczyzny ,wołowiny ,wieprzowiny ,boczku ,indyka ,wędzona kiełbasa ,resztki szynki ,grzyby ,śliwki suszone ,powidła śliwkowe ,podsmazona cebula ,Na koniec będzie czerwone wino .O czym zapomniałam ?.Teraz siedzi w brytfance w piekarniku .To mój sposób na gotowanie -przynajmniej nie trzeba tak często mieszać i nie przypala się .Wieczorem pójdzie do lodowki a jutro znowu do pieca i tak z 3-4 razy .Gdyby był mróz to leżakowałby na tarasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podobno do połowy listopada ma być ciepło. Tę wiadomośc przyniosłam od fryzjera :) Bo ja wprost z okopów do mycia głowy i podcinania włosów poleciałam. Porwierdzicie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak dla mnie o odrobinie musztardy lub, wg innej szkoły - przecieru pomidorowego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Super dziewczyny, dzięki! To dobry pomysł, zeby wszystko wygladalo podobnie a jednak kryło się pod tym cos innego. A co do pogody też to dzisiaj słyszałam, ze szykuje nam się bardzo ciepły 1 listopada :) około 14 stopni. Jakieś plany na długi weekend, czy tradycyjnie zostajemy w domku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też słyszałam, że na Wszystkich Świętych kilkanaście stopni ma być. Ale co niektóre damy i tak w futrach wystąpią. Pot po plecach, ale wystroić i zaprezentować się trzeba. :P Papilocik, skrzydełka po diabelsku pyszne są. Mniam....! :D Niebo w gębie. Mięcha raczej nie lubię, ale tych skrzydełek ogromną ilość potrafię zjeść. Hmmm... rozmarzyłam się... :) http://ecgroup.com.pl/grill1.htm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropelko wszystko mam, więc na niedzielę może zrobię te ogniste? :) ja sobie teraz zrobiłam domowe spa :) a co? maseczka, świece, pełna wanna wody, dużo piany...raz na rok mozna zaszaleć i przypomnieć sobie tak to miło się wykąpać i wyleżeć, a nie szybki prysznic i koniec :) porządek w domu jak ta lala, tylko jeszcze odkurzyć i pomyć podłogi ale to juz po ostatnim wyjściu piesków :) czyli za jakieś 2 godziny... Papilocik, witaj :) to Ci się mąż trafił...może bigos? gulasze? placki ziemniaczane? plus to co dziewczyny już wymieniły :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My 1 listopada ruszamy "w teren". Mamy do odwiedzenia 3 cmentarze, ale w promieniu 25km, także spokojnie damy radę. Potem pewnie jakiś obiad u Teściów i z powrotem do domku. A w zaduszki Mąż w pracy więc ja w domku albo u Rodziców. Ann - Ty wypoczywasz a ja smażę naleśniki. Twarożek już gotowy :) Będą jak znalazł na jutrzejsze śniadanko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Atrami, już wypoczęłam :D, musiałam się zrelaksować przed jutrzejszą imprezą, bo to nie byle impreza będzie tylko taka z orkiestra :) i mąż zapomniał że oprócz tego co się składali, muszą dokupic alkohol we własnym zakresie, wiec jutro trzeba gdzieś jeszcze bo buteleczke pojechać... a my nie pojedziemy nigdzie, bo mąż pracuje przez 3 dni od poniedziałku do środy, potem jeszcze nie wie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joela
Papilocik-ty mu zrób żeberka na kapuście albo golonkę w piwie jak on taki mięsożerny .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ann - fajnie, że jest ta impreza. Odżyjesz trochę, wybawisz się... :) A ja już zrobiłam naleśniczki, rozpalam w piecu i wskakuję do łóżka na tv :) także dobranoc wszystkim :) - do jutra! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atramka-a dlaczego
ty rozpalasz na noc w piecu?nie lepiej spać w nizszej temperaturze?.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atramka wszystko robi na opak
i jest z tego dumna, dzieci usypia już o 17 , sama kładzie się o 19 i jeszcze pali na noc w piecu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te, pomarańczowa
nie przyszło ci do głowy, że robi się jaja z ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie rozumiem, czemu zdziwienie? jak w dzień jest do kilkunastu stopni ciepła, to wtedy nie ma powodu dogrzewać? rozpalam w kominku wieczorem, by było cieplej, kiedy w nocy temperatura spada ponizej zera... z piecem, chyba podobnie? proszę o wyjaśnienie dla misia o małym rozumku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze działamy. Wino z dzikiej róży się produkuje. Misiu o małym rozumku, ja też mam mały rozumek i nie rozumiem , co kogo obchodzi, czy ktoś pali w piecu, czy nie. Szczęśliwe życie wiodą te pomarańcze, zero zmartwień własnych. A ponieważ równowaga w Naturze musi być, martwią się za innych na na zapas. Tak altruistycznie. I to są bardzo dobre osoby :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry. Mój rozumek chyba też niewyrośnięty. Bo i ja na noc kaloryfery lekko odkręcam. W ciągu dnia jest tak ciepło, że okna mam pouchylane. Jednak noce są bardzo zimne. Nieprzyjemne to uczucie, gdy noga z pod kołdry wysunie się, a w pokoju lodówka. Albo jeśli trzeba do łazienki wstać, a tu syberia w koło. Tym bardziej rozumiem przepalanie wieczorne jeśli w domu dzieci są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×