Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
margolka66

Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem

Polecane posty

Gość gość margo
Aż się spociłam - uff!!!!Trochi mnie nie było i czytania się uzbierało,miałam poważne kłopoty,po nocach nie spałam - urzędasy gminne próbowały mnie wykończyć wymusili na mnie niekorzystnie podpisany podział działki budowlanej,a ja jak się zdenerwuję to wyłącza mi się logiczne myślenie,jak już powoli zaczęłam chłonąć i styki już nie były przegrzane zaczęłam kombinować i dopiero zaczęłam zaskakiwać i zauważać fakt,że żywcem chcieli mnie wpakować na minę i to rażącym podstępem,mogłam stracić ponad 35 tysi,jak już przeanalizowałam mapki,porównałam je z mapami lotniczymi wydawanymi przy dopłatach rolniczych,wyszedł szwindel może nawet afera i to gmina dla mnie odda kupę szmalu,dałam się podejść jak dziecko,bo do głowy by mi nie przyszło,że urzędas na państwowym stołku może takie cuda wyprawiać.Nadwyrężyły mi babsztyle system nerwowe,od paru dni serce mi skakało jak durne,chyba znów schudłam,bo jak odwiedziłam koleżankę to mówiła,że marnie coś wyglądam i czy mi w domu jeść nie dają?No może wreszcie może będę spać,z pewnością jeszcze nie spokojnie,bo dalej mną nerw telepie ale dobre i kilka godzin:) Ivuś wiem,że smarowanie vickiem dobra rzecz,ale lepsze by były okłady z Wicka ,takiego dwunożnego:):);) Pamiętam te domowe mikstury,jak byliśmy dziećmi to mamuś nam takie serwowała,do dziś mam wstrząsy,na same już wspomnienie:p ciepłe mleko,z rozpuszczonym w nim masłem i drobniutki pociachanym czosnkiem,sok z sokowirówki z pietruszki razem z natką + sok z cebuli+czosnek+miód,do dziś zapach natki pietruszki źle mi się kojarzy,ale co by nie mówić pomagało i to w tri miga ,teraz te antybiotyki może i szybko pomagają,ale zostaje po nich jeszcze wydzielina w oskrzelach,płucach i człowiek sapie jak stara lokomotywa i dlatego antybiotyków unikam jak diabeł święconej wody,już tylko w ostateczności:( Setuś nie tylko Ty tak masz z tą blokową bezsennością,ja też jak odwiedzałam rodzinę we Wrocławiu to było po spaniu,jęk karetek,jazgot tramwai,rozmowy i szuranie meblami sąsiadów z góry,doły i obok - no masakra! Ale to pewnie to,że "wieśniaki"takie jak ja już tak mają:) Ivuś podam Ci adres ,albo numer konta i zażądam rekompensaty za poniesione wydatki - 2 śliniaki musiałam kupić,klawiaturę zaplułam - takie ciacha pokazywać?Nęcić,kusić - i się dorobiłaś:):):)Wszystkie kobietki pozdrawiam,ściskam zdrówka życzę i poprawy pogody,bo u mnie gwiżdże,zimno!!!!Dyńke chce urwać:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość margo
No to walnęłam elaborat:):) A jeśli chodzi o Ofcię na pewno się nie pogniewa - super z niej babka i pewnie nie gniewliwa zbytnio:) bułki odnotowane,one taki ciut insze - trochi drożdżowe,trochi kruche,super:) 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
,,eh,,ja to musiałam się zdrzemnąć popołudniu,bo tak dałam sobie popalić,że już "mnie się odnóża rozjeżdżały",dobrze,że młoda deko pomogła,,,szybciej ruskich nalepiłyśmy,i wyszły przepyszne(nie jestem chwalipięta,ale ostatnio i ciasto,i farsz-jakieś były nie teges:O) fajną grochówkę "strzeliłam" taką na rosole z "jaśka",trochę mi wyszła jak ś.p babci zupa,,,a do tych smaków zawsze się przecież tęskni... mielone -dały mi popalić-nie wiem co to za mięcho było-ale zadymienie było jak w czasie wojny, a i w okopach zdałoby się przeczekać fazę smażenia-bo "pryskały"okrutnie..ale jakoś ogarnęłam temat,i kuraka młodej opiekłam,i już nie pamiętam,,,co,,,, Ciasto na prezent-to biszkoptowe,nie w moim guście,ale tak znajoma chciała,ja lubię mokre,dobrze nasączone,i niekoniecznie takie tortowe,ale chciała-ma :),natomiast ,to miodowe,fajne,bo jabłka kwaskowe,a góra słodsza,polewa gorzkawa,więc ogólnie spoko...rekompensaty....nie wiem,jak to będzie,,,jeśli już to dopiero w styczniu chyba,bo ten miesiąc to chyba ledwie przewegetuję,,,,ale za to mi miło bardzo,bo jakiś pan mi skomentował:"że jestem skarb" ....:D:):D,też tak uważam nieskromnie :classic_cool: ja to w ogóle,mam problem ze spaniem w obcym miejscu,a w bloku mi duszno,ciasno i dostaję paniki jakiejś,ale kiedyś oglądałam piękne mieszkanie,tak jak Azzuro napisała-na stare lata,nie zawsze ma się siłę i kasę,by dom utrzymać,i był plan na zamianę domu babci na mieszkanie,ale jakie,,,, 2pokoje po 25 m kw a może i więcej,1 mniejszy,do których wchodziło się z holu a nie korytarza,2 korytarze prowadziły do tego holu od drzwi,bo i 2 wejscia były,ok 100 m kw,i do tego był ogródek,w centrum miasta,takie stare budownictwo z cegły,fajne,,ale niestety właściciel nie mógł czekać,a papierkologii było wtedy do załatwienia,,, Gosia dobrze,że jasność umysłu nie pozwoliła jakiemuś urzędasowi Cię przerobić,nie oszukujmy sie ktoś zapewne chciał ukręcić niezły biznes,a jakby zostało wsjo podpisane ,zaklepane,to przepadło ,,,,, Mam "łokieć tenisisty",od dwóch tyg to mnie męczy,boli,i nie chce przejść,,,a zajęć ciągle sporo,boli,ale robię..gorzej jak sie odzywa cieśń nadgarstka,ale to po prostu choroby zawodowe ..i tyle :O Zmykam,na kanapę ,łapię za lampkę wina,i odpoczywam,czego i Wam serdecznie życzę :D🖐️iv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość margo
Nima,nima Ivuś - rekompensata musi być:) jutro z rana i to skoro świt do kuchni i takiego superaśnego biszkopta sklecisz i to tylko dla mnie,mniam miodzio normalnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sate69
Spia pewnie wszystkie a ja tu bucze i cos mnie w zoladku siadlo i koniec i boli i spac nie daje...masakra jakas ...i inne objawy tez przeczuwam wrrrr...niech to zdechla ges kopnie .Malgos nie daj sie szubrawcom i pogon zlodzieji.Ile sie tych gadzin po tych urzedach naleglo to szok oszukanstwo tylko i tyle.Iv dzis szalala na calego toz to pulk wojska bys wykarmila i to same delikatesy normalnie.No dobra ide cos lyknac jakis stoperan czy cos.no to pa L

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam niedzielnie i słonecznie.... piękny dzień u mnie się zapowiada..oby się sprawdził tylko. Miałam dwa razy łokieć tenisisty i tak bardzo bolało,ze nawet filiżanki nie mogłam w tej ręce utrzymać,nie mówiąc już o innych prostych czynnościach.Mnie w obu przypadkach pomógł zastrzyk podany przez lekarza.Myślałam,ze to będzie boleć,a tu zwykłe ukłucie i nic ....byłam prawie tym rozczarowana,że nie boli,bo nasłuchałam się kiedyś takich opowieści na temat blokad i zastrzyków. Margo,uważaj i monitoruj dalej swoją sprawę z działka,żeby nie chcieli teraz się umiejętnie wykręcić ....Ile to czasem trzeba zdrowia stracić,żeby nie dać się oszukać różnym cwaniakom. Udanego pod każdym względem dnia życzę-A.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość margo
Setuś - kochana ale Ci współczuję,oby to tylko nie jelitówka się okazała:( lepszy od stoperana jest imodium,magisterek w aptece mi kiedyś polecił,kiedyś miałam jelitówkę i to taką wyjątkową sucz:p brzuch bolał,leciało ze mnie na dwa końce,gorączka,że na czole jajka można było smażyć,próbowałam różnych wynalazków aptecznych,jeno deko pomagały i tak przez 7 dni dogorywałam,w międzyczasie załapały się moje chłopaki i wtedy właśnie trafiliśmy na magisterka,doradził i ich jelitówka praktycznie bezbolesna się okazała i w dwa dni poszła pa,pa:) zrób sobie domową kroplówkę,cobyś się nie odwodniła czyli.w przegotowanej ,letniej wodzie - 1 szklanka,rozpuść 1 łyżkę miodu i dodaj 1/4 łyżeczki soli,popijaj tą miksturę po trochę przez cały dzień.No i co najważniejsze szybko wracaj do zdrowia.Jeśli zaś chodzi o urzędasów ani mi się śni im darować,jak tylko sprawa w sądzie dobiegnie końca i wreszcie prawda wyjdzie na jaw - moment i wniosek do prokuratury ląduje!Wreszcie spałam całą noc i to jak kot na zapiecku,ale i tak jakaś taka kapciowata wstałam i nadal zmęczona.Pozdowionka niedzielne zasyłam:)Ania ,Ofcia nie zmarzłyście chyba zbyt mocno?Trzymajcie się ciepło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam...poczytałam Was i spadam obiadek gotować....dziś gulasz:)Sate zdrowiej...ja też mam ten specyfik co Gosia pisze,zadziałał u małego jak coś się zaczynało złego...stoperan chyba za słaby jest...zawsze staram się mieć leków pod ręką bo do apteki daleko...tak więc w domu mam mini hurtownię z lekami:)a pani doktor od dzieci pochwaliła mnie kiedyś że wiedzę medyczną mam lepszą niż nie jeden lekarz:D...bo ja konkretnie co boli,co się dzieje i jaki chcę lek:)od wtorku jest u nas ekipa....doczekałam się...będzie bajzel ale i w końcu jadalnia jak się patrzy i może nowe mebelki jak ostanie chroszy:)...u nas -12 stopniów...masakrycznie zimno....pozdrawiam i cmokam👄..bułeczki piekłam,są kruche bardzo ale dobre...ania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pusto w lodówce,pusto w spiżarce wsjo odjechało razem z dzieckiem :)..u mnie też zimno,tak mi przewiało pelagię ,ze heja a jak wychodziłam to wyglądałam jak zawodnik rugby,miałam na sobie koszulkę,golf,na to kamizelkę wełnianą taką kusą ale ciepłą,na to kurtka flauszowa i ciepły szalik, i czapa :D...i zimno mi było,koniecznie muszę sobie kupić kurtkę puchową-bo jestem teraz taki zamarźluch ze heja:) też sie dowiadywałam już co z tym łokciem zrobić,i też mi zasugerowano jakiś zastrzyk,ale jakoś sie rozkręcam w ciągu dnia,a rano to faktycznie lewą ręką -prawą rękę przekładam,w lewej trzymam kubełek z kawką czyherbatką,,no trzeba sobie jakoś radzić,,może samo przejdzie? Nie zazdroszczę przed świętami Ani takiej zadymki,ale przynajmniej wreszcie ruszy się sprawa jadalni,a skoro wsjo przygotowane,to powinni szybko skończyć :) miłego wieczoru,pozdr🖐️iv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja właśnie obudziłam się w pokoju hotelowym w dwóch dolinach w Wierchomli Małej i najlepszym tutaj hotelu. Wyjrzałam przez okno i żałuję bardzo, że nie mogę podzielić się z wami tym widokiem. Zaraz biegnę na śniadanie a potem na spacer w przepiękne okolice. Taaaak, sprawdziłam fejsa przed jedzeniem, a tam znajoma pisze, patrz, co piszą na kafeterii :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie kumam powyższego wpisu - widoki,śniadanie,znajoma i wpisy na kafe - a co takiego piszą na kafe,że aż znajoma przez fejsa informuje?Normalne pogaduchy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to która to jest w tym hotelu i nie chce się przyznać? U mnie w ogrodzie pod krzaczkiem siedzi sobie kos.Coś mu się stało w nóżki,bo je ciągnął za sobą,jak się mnie wystraszył i chciał się poderwać do lotu.Chciałabym mu jakoś pomóc,ale nie chcę go już bardziej wystraszyć.Teraz jest w miejscu w miarę osłoniętym od zimna i zakrytym bluszczem.Tak mi go żal....mam nadzieje,że da radę.A.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sate69
Melduje , ze siedze w domu przy herbacie z miodem i imbirem i nochala wielkiego czerwonego uciagnac nie mogu ...w mojej lepetynce zima sie jeszcze nie zaczela i mi sie jeszcze kozucha przed wylotem na grzbiet zaciagac nie chcialo ....no przecie jak na sekunde lece po pyry lub inne frukta do piwniczki to mi mialo nic nie byc ....a jednak....jelitowke poskromilam to tera smargole potwornie...mmmm do hotelu na jakis wyjazd i odrobine luksusu jak to w tv mowia ,, jestes tego warta ''Azurro straszecznie do cie daleko , synek jechal z Wrocka cztery godz.a teraz nie wiem zasypalo was czy jak bo sie dodzwonic don nie mogu .Planuje juz pierwszy prezent dla chlopczyka lat cztery co go sobie wczoraj w kosciele z choinki capnelam i teraz przemysliwam co tu takiemu agentowi nr 2 sprezentowac coby i on sie cieszyl i jego rodzice tez?Aniu cztery latka dziecko to tak rozmiar 104 cm bo juz za bardzo nie pamietam?Syn juz mu pozamawial jakis fajne zabawki przez internet a ja mysle nad ubrankiem tylko ten rozmiar nie wiem .Choinka z aniolkami a w nich dzieciaczki z biednych rodzin co maja problemy z utrzymaniem...ludzie wychodzac z kosciola posciagali wszystkie anoilki jeszcze braklo i juz mi znajomi dzwonia ze im sie nie udalo aniolka zdobyc i sie mojemu aniolkowi beda dokladac Nasz nowy proboszcz mlody chlopak ma super pomysly...musze mu podsunac na przyszlosc zeby aniolkowi jeszcze rozmiar i rozmiar buta pisali to latwiej bedzie trafic z ubraniem np.Ojjj uwielbiam robic prezenty i widze ze moje chlopaki tez i sprawia im to duuuza przyjemnosc....synek wlasnie dzwonil przed chwilka ze Bielsk piekny i bardzo mu sie te strony podobaja ....wszystkie kobietki pozdrawiam i dobrej nocki zycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Super pomysł z tymi aniołkami choinkowymi, robisz paczkę pod kogoś i wiesz że to ma sens. Ja w końcu wylądowałam z ostrym zapaleniem zatok na antybiotyku,ale niestety do pracy muszę iść. Ktoś się wybycza w hotelu;) wierze że widoki tam cudne są. Ania bedzie miała urozmaicenie przedświateczne, troche bałaganu ale ile radochy potem. Ściskam wszystkie mocno i gratis oddam piękne widoki ze śniegiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
koniec z epopejami :O,rączka wysiadła,dyktuję na smartfon teraz :) fajne to ustrojstwo,pisze co powiem,znaczy słucha się,:) może są jeszcze jakie inne fajne aplikacje :P?Jakby jeszcze grzał pod kołdrą i chciał ze mną gadać,to byłoby świetne!:D Straszny ziąb u mnie,ale śniegu nie ma. Dziecko 4 letnie może mieć i z 110cm,to zależy jaki agent wyrośnięty:) Zdrówka dla Sate i Ofci,oj dziewczyny nie dbacie o siebie,nie ogacacie się odpowiednio![nu nu nu-grozi palcem],z gołą pelagią latacie a Ofcia to bez czapy zapewne :O! Trzymajcie się ciepło,ślę buziole wsjem 😘iv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość margo
Co za wspaniały pomysł z tymi aniołkami,podrzucę go naszemu plebanowi,może mu trochę serducho zmięknie,bo on nic tylko kasa,dawajcie kasę i po kolędzie nie pójdzie drugi raz do domu ,w którym pieniędzy wcześniej nie dali - a przecież tak wiele rodzin ledwo koniec z końcem wiąże. Setuś z ciuchami to Ty możesz nie trafić,trudno określić wzrost takiego bąbla,każdy różnie rośnie w tym wieku,bezpieczniej będzie może niezbędna żywność - typu mąka,cukier,olej może trochę konserw - no i dla szkraba słodycze,bo tam gdzie się nie przelewa to pewnie w tym mają niedosyt.Wielgachne masz serducho i Ty i Twoi synkowie,wielki szacun,oj chybaś Ty Setuś przestała się nas lękać?Z gołą pelagią latasz i myślisz ,że jak tylko wyfruniesz na kilka minut to Ci jej nie wygwiżdże?Już ja bardziej jestem reformowalna,kupiłam sobie kożuszkową kamizelkę zasłaniającą pelagię i jak lete po drewno,cz do kurek,czy do piwnicy to dobrze zadulek odziewam i grzeczna jestem kaj pryszczaty aniołek:)Zaraz ,zaraz a kto to się bez koleżanek po hotelach rozbija?Trzymajta się drogie wiedźmisie i słodko śpijcie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
padałam wczoraj jak przysłowiowa kawka a i dziś chodzę jakaś śnięta,ale ciemno,zimno i wieje .,,bleee normalnie dobrego dnia🖐️iv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sate69
Iv i wszystkie sciete i sniete zapraszam na zupe wysoce energetyczna z dyni ...nagotowalam gar caly bo ja wprost uwielbiamy ...daje takiego kopa ...biore sie zaraz za pierniczki i ciasteczka krucho drozdzowe posypane cukrem ...musze napiec tone bo chce jeszcze naklasc ich do aniolkowej paczki i mam jeszcze taki starenki przepis mojej sp babci na krajanke piernikowa z zytniej maki ...pamietam ja z wczesnego dziecinstwa mmmniam byla...wczoraj wylazlam z pod tony papierow i mam teraz czas na dom wreszcie a plany mam duuuze ...tylko mi wysiadl tablet i nie mam jak wam sie pochwalic...ostatnio sie sam naprawil to i moze jeszcze sam tym razem ozdrowieje...pije tez herbate z imbirem , miodem i cytryna i coraz mi lepiej na katar pomaga i rowniez na zgage polecam ...caluje i lece dali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to chyba jakaś epidemia,bo mnie też padł tablet... Jak go uleczyć?Masz jakiś sposób?Wyczytaliśmy,żeby ładować bez przerwy przez trzy doby.Napisz Sate,jak z nim postępujesz. U mnie dziś ciepło nawet,bez mrozu i wiatru.Latałam/bez miotły/po sklepach i udało mi się nawet kupić parę upominków. Też zamierzam piec ciasteczka,bo można je dłużej przechowywać, a sprawdzone przepisy nie sprawią niespodzianek. Wigilia już za trzy tygodnie.Pozdrawiam.A.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdzieś usnąć wczoraj nie mogłam,i już drugą noc miałam koszmary,,,aż sie zaczynam obawiać ,że coś to złego wróży... :( ...zaś poczyniłam grochową,bo tak mi ostatnio smakowała,a teraz taka syta zupa,to bardzo wskazany posiłek,a tym bardziej lubię ją robić-bo gotuję b szybko,mam pomrożony świeży groch "jasiek",więc szast-prast i gotowe :D chłód deko odpuścił,bo chwilę temu biegałam po ogródku:P,jeszcze kilka selerów sobie tam siedzi,a lubię świeżą nać mieć do zupy właśnie .. Ania w ferworze remontowym:),oglądałam chwilę temu foto :) Zdrówka Wszystkim🖐️,z moją ręką deko lepiej.. pozdrawiam,iv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej...remont remontem ale jesce inszych robót wiela....wczoraj dzień lenia był dziś nadmiar obowiązków....Ivuś 🌻trzymam kciuki żeby rączka szybko zdrowiała...Sate,Gosia,Ofcia,Azzurro,Lila,Babcia🌻 pozdrawiam ania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość margo
Ania rozrabia na całego,styropiany ino fruwają:) pracy jeszcze ogrom - ale nie ma nic fajniejszego,niż efekt końcowy,mogę mieć bałagan,mogą sobie fruwać styropiany i co tam sobie chce,ale na końcu radocha z wyremontowanego pomieszczenia,u mnie wc i łazienka prawie na klęczkach proszą remont,ale strach przed rozgardiaszem trochę powstrzymuje,poczekam do wiosnę,na razie materiały zakupuję etapami.U mnie dziś pogoda luks - jak na tą porę roku +6 i słoneczko:) pranie sobie na dworku schło,okno jeszcze w kuchni domyłam oby tak dłużej było,zakupiłam 1,5 kg szynki,znaczy mięsa i ur******** produkcję wędliny szynkowarowej.Pochwalę się za kilka dni,dość długo trwa ta produkcja,obadamy co wyjdzie.wyjdzie. Ivuś zdrowiej,niech ból ręki idzie se Mikołaja szukać a nie rąk się będzie czepiać,ja po zeszłotygodniowym przemarznięciu wykupiłam stałą miejscówkę w kibelku:( łykam furagin i vit.C,jest jeno mała poprawa.Wszystkim życzę zdrowia,pogody i wszystkiego naj,naj:) Lete Baśkę ściskać:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sate69
Nie mam pomysla na popsutego tableta...podlaczylam do ladowary jak radzilas Azurro i zobaczym co dali...fotow strzelac nie moge...tez dopiero nie dawno zjechalam do domku troszke spraw mialam na miescie ...miecho powyciagalam i jutro wedzenie tera se obcieka i schnie sobie powieszone.pozdrawiam na noc pisze na raty bo ciagle cos ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzięki wielkie,za dobre myśli ,i słowa,ale widać ten łokieć chce ,żeby go bolało:O kończąc niedawno .. pracę,walnęłam łokciem ,nawet nie wiem w co.. i to tak pechowo,że mam opatrunek ,bo leciała krew jak z wieprzka ubitego:( u mnie też ciepło,,,ale w domu :D:p:)!!! ciekawa jestem tej wędliny z tej machiny,czytałam w nocy różne przepisy -kombinacje,jak dziewczyny robią własne wędliny różne,szynka gotowana w coca-coli ,czy też garmażeryjny wyrób z drobiu -ugotowany w ,,,kartonie po soku .. pozdrawiam ciepło,dobrej nocy🖐️iv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do Sate-mojemu tabletowi to ładowanie trzydniowe nic nie pomogło,ale podłączyliśmy go na chwilę do laptopa i póżniej znów do ładowania i ruszył tzn zaczął się ładować i pokazywał,że bateria się ładuje.Trwało to prawie 10 godzin do momentu 100% . Podobno te urządzenia nie lubią,jak się je całkiem rozładuje. U mnie dziś było piękne słoneczko.Miałam też dzień załatwień przeróżnych,ale poszło sprawnie,więc jestem już w domu. Jakoś w te długie wieczory nie mam chęci do żadnych prac domowych,które na mnie czekają.Po prostu wydaje mi się,że jak jest już ciemno to się nie pracuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Margolka jak już wymodzisz tą szynkę wrzuć na gara:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś,obudziłam się świtem,a właściwie obudził mnie ból,tzn 3 bóle :P moja prawa ręka,z rozwalonym łokiciem,dawała czadu aż po bark,, no ani się przekręcić,,:O moje lewe kolano "powypadkowe" równoważyło ból prawej reki :) ale żeby nie było niedoborów ,to centralnie odezwała się moja dyskopatia krzyżowo-lędźwiowa :),no poszło po całości:classic_cool: ..i tak sobie leżę rankiem,i mnie śmiech ogarnął,,no mówili ,że przychodzi taki moment ,że jak człowiek się budzi i nic go nie boli,to znaczy,że nie żyje,,,ale nikt nie mówił,że to może "dziabać" ze wszystkich stron :D ..ale ani się obrócić nie mogłam,bo ta ręka narywała,a jak zmieniałam pozycję,to się tam te krążki w kręgosłupie-przemieszczały-i jeszcze było gorzej,a kolanko lewe,dawaj "grać" na swoją nutę,,,no zwlekłam się,rozruszałam jakoś,i nawet ząs stwierdziłam w ciągu dnia,że z ręką lepiej,,, aż się okazało,że rodzice też marnie się czują,i po pracy muszę naszą seniorkę zaopatrzyć,.... i te zakupy mnie dobiły,bo ja ta ręką nie powinnam,ani podnosić,ani jej używać,,a się nie da,,,no i się "doprawiłam",że ból do łez😭 wróciłam dopiero co,zaopatrzyłam się oczywiście w maści i inne medykamenty,i będę się kurować ...i raczej oszczędzać..... ...miałam małą dynię jeszcze,to dziś dyniową poczyniłam,chyba smakowała :),bo nic nie zostało Ania nie chce dać się namówić na tą dyniową :P,no dobra zupka,syta,rozgrzewająca i aksamitna :),poprzyjcie mnie Dziewczyny :D! Jak Ofci zdrówko?a Margolcia się aby wykurowała? Azzuro i Sate walczą z tabletami,ale już nie raz słyszałam,że te ustrojstwa zawodzą,może trzeba "wyguglać" dany typ,firmę,i poczytać ,co inni użytkownicy piszą?Czy mają podobne problemy? Pozdrawiam🖐️iv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj juz smiga i tak wlasnie poczynilam,jak radzi Iva,ale to troche trwalo jednak.Czasem tak bywa,ze jedno chorobsko to za malo.... Jest juz weekend,wiec odpoczywaj i lecz sie. Dobrej nocy wszystkimA.☆

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
google moim najlepszym przyjacielem :),wcześniej molestowałam o takie techniczne sprawy wszystkich kolegów:P,teraz jak coś potrzebuję to najpierw zdobywam "wiedzę" a potem np.błyszczę w sklepie agd-rtv :D,bo przecież tam każdą pojawiającą się żenścinę na dzień dobry traktują jak totalną kretynkę :O te maści "gie"warte :O,nie czuję ,żadnej ulgi,po tabsach lepiej,kręcę się po chałupie,i gotuję -co nie wymaga dużo pracy i "merdania",no i przerzuciłam się na lewą kończynę:),zupkę mam na rosole z groszkiem zielonym,na drugie-sos a'la boloński ,bo to moja wersja:),upiekł się salceson -"automat" zrobił ciasto:) pogoda robi się paskudna,coraz szarzej,nie lubię takiej aury dobrego dnia🖐️iv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cmokam...Sate pytałas o rozmiary ubrań...sorki alem zakręcona strasznie....nie znam się na tym:)hihi...zabieram smerfy do sklepów i tam przymierzam...kurna nawet nie wiem jakie numery butów mają:)...a pomysł fajny z tymi aniołkami....przepraszam że mnie mało...czytam codziennie ale brak weny i czasu na klikanie....Ofciu🌻!!!a Ty gdzie???zdrowsza już???Azzurro ściskam,Gosiu ściskam,Sate ściskam,Ivus ściskam,Lila ściskam,Babciu ściskam...wszystkie czytające pozdrawiam najmocniej...zatynkowana ania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×