Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
margolka66

Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem

Polecane posty

Gość gość margo
Dziewczyny potrzebna mi pikna peruka i to w trybie pilnym:( Wczoraj byłam u fryzjera i tak mnie wyskubało babsko,że boje się z domu wyjść,by nie spowodować u kogo rychłej apopleksji lub czegoś podobnego.Kuzynka jak mnie zobaczyła to najpierw ryczeć ze śmiechu zaczęła a potem czkawki dostała.W dodatku zagadałam się przez telefon i dłużej na łepetynie farbę przetrzymałam,zrobiły i się włosięta ciemne jak u diabła ogon,ja oszaleję:(Od wczoraj u mnie na żywo film Hickoka ptaki,na gruszach,czarnym bzie,jarzębinach steki szpaków a jazgot taki wściekły,że wytrzymać momentami się nie da,niczego te gady się nie boją!Dziś obrywam gruszki - mimo,że nie do końca dojrzałe i zrobię takie w syropie,bo mendy zeżrą wsio.Pozdrawiam koleżanki i udanego dnia:):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem "pyza" tak mnie obleciała fryzjerka,dopiero po tyg koleżanka powiedziała,ze w tych długich było mi całkiem dobrze,,,;) ,czyli domniemam ,ze ten fryz jej się średnio podoba,na szczęście ja porastam jak trawa na wiosnę:P Dostałam,cynk,że ani pół śliweczki nie dostanę,ni ma :O,zawsze z dwa kosze w prezencie dostawałam,,,w tym roku nie ma ani jednej na drzewie..trzeba na ryneczek się udać,,, Może Gosiu,puszczaj szpakom https://youtu.be/PUJdhzU87bc :P momentami brzmi to jak ostrzał z kałasznikowa,to się nie dziwię,ze się chowają :P Czekam weekendu,by odpocząć,wreszcie ... Pozdrawiam,papa🖐️iv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ukochany piątulinek:) Pogodziłam się dzisiaj z mopem, mam dośc kolankowania podłóg ze szmatą! To już sks!!! Zimno u nas i pochmurnie co wcale nie oznacza ,że leje deszcz -najwyżej siąpi leciutko. Cmokam wszystkie wiedzmisie Off

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie się drzemłam godzinie i obudziłam i pewnie straszyć będę.... a dzisiaj dzień był nerrrrwowy i to bardzo bo ja z tych co płotów nie cierpię i w kasze że tez dmuchać nie dam i się jedna taka dziś boleśnie o tym przekonała niestety a że u mnie jeszcze te dni warrrczące to i tak ma szczęście że z życiem uszła...Margo przesadza jak zawsze jak szpaki na drzewach siedzą to z fryzurą musi być oki....ja też była u fryzjera i nawet nawet się czuje cukrowni ze świerku nie odleciały....za tydzień weselicho mamy to trzeba się ogarnąć nowy worek też mi krawcowa szyje.... a mnie się nie chce jechać choć cieszę się że zobacze rodzinkę.... dobra idę sparzyć meliske mąż chrapie a ja się tłuke a jutro od rana na wysokich obrotach....śpijcie znacznie...sat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miało być śpijcie smacznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam pytanko?????Robicie panie czekoladę domową,ta ze sklepu jest coraz gorsza,nic tylko olej palmowy i miazga czekoladowa,moja babcia robiła kiedyś genialną,umarła i przepis przepadł.Może macie taki wypróbowany przepis?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gościu-kupuj dobrą czekoladę.Te za parę groszy są g...o warte

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poczytaj skład na tych nawet dobrych czekoladach,miazga kakaowa,olej palmowy i inne dziadostwo,dziś nie ma już dobrych czekolad:p 1/2 szklanki mleka płynnego 3 łyżki wody 1 szklanka cukru(można mniej,jak się nie lubi mocno słodkiej) 4 czubate łyżki dobrego,ciemnego kakao 1 kostka masła 82% 1 łyżka cukru waniliowego 2 i 1/2 szklanki mleka w proszku(tego niebieskiego) Masło,mleko,wodę cukry i kakao zagotować,mieszać aż masa będzie gładka,następnie zdjąć z palnika i dodać mleko w proszku.Wyłożyć na prostokątną blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia,czekoladę należy umieścić na kilka godzin w lodówce,można dodać orzechy prażone laskowe,lub włoskie,rodzynki lub inne ulubione dodatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość margo
Hop,hop koleżanki a gdzież to Wy jesteta?Nowy tydzień się rozpoczął lataniną po urzędach,ale jako tako bez nerwówki:)U nas deszczyk co rusz pada,cieplutko jest to i moja rzodkiewka i fasolka ma szanse urosnąć.Nawał pomidorów,przetwarzam i przetwarzam,szpaczory gruszki strącają to też w słoiki pcham ile wlezie, aż słoików brakuje,śliwków dostałam od koliżanki to jutro nutella w ruch pójdzie.Pozdrawiam w nowym tygodniu,ozwijcie się co tam u Was:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie popaduje deko,ale ciepło jest,nie wiem ki czort,ale energię mam zerową,być może 'byłam na antybiotyku' i to są tego skutki,jedna sałatki mi nie wyszła,ogórki+papryka+cebula+czosnek+koncentrat,gazuje na całego,trochę szkoda mojej roboty,ale to nauczka,by się swoich przepisów trzymać..żadnej literki już nie "wyprodukuję" bo padam na pysia,dobranoc🖐️iv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem jestem Gosiu...kartoszka wykopana...buraczki przerobione...kilka słoiczków nutelli zrobione...a tak dzień spędzam na szukaniu roboty...bo jak siedzę na doopie to zaraz jakieś dołki..a jak robota jest to zero stresu...jak tam nauka fb Gosiu???czekamy na naszej grupie...azzurro a Ty masz fb?...tam więcej prywatności...ale nikogo się nie zmusza na siłe...a garnku macie przecia privy....pozdrawiam kochane koleżanki...piszące...czytające...miłego dnia wszystkim Ania3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość margo
Wiem ,wiem kofane żeście zapracowane,a zwłaszcza Ania:):)też jak mam doła albo gorsze dni to roboty se szukam,że czasem jej brakuje.U mnie pozostało jeszcze zbieranie pyrów po bronach,dziś mam wolne bo brat w robocie to nie ma kto bronować i nie powiem mimo lęku,bo taka ta susza była paskudna ziemniak pięknie obrodził,ziemniory w piwnicy się nie mieszczą,w ramach "rozrywki" schodzę do piwnicy i powoli przebieram na jadalne,sadzeniaki i takie gorsze,które do gara wędrują potem w pierwszej kolejności,buraki tyż pikne i nadal nie wiem jaką sałatkę zrobić,nie chcę szukać inspiracji na necie,coby nie załatwić się tak jak nasza Ivunia i kiedyś ja sam,jak zrobiłam sałatkę z fasolki szparagowej:(,małe i niezbyt przystojne buraki przerobię na sok,będzie do barszczu i do picia i na zakwas:):) Anuś maf złe wspomnienia z fb,tudzież się wstrzymam chwilowo. Pozdrawiam wsie mróweczki,pracusie:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Marguś może ten przepis będzie c***asował. Składniki: 3 kg czerwonych buraków,0,5 kg marchwi, 15 łyżek oleju 3 średnie pory ( biała i zielona część) 750 ml wody 2 cytryny 6 łyżek octu 10% 1 i ½ łyżeczki soli ,1 łyżeczka pieprzu,2 łyżki cukru,2 łyżeczki słodkiej papryki w proszku Sposób wykonania: Czerwone buraki umyć i i upiec w piekarniku do miękkości(owinięte w folię aluminiową, ostudzić i obrać ze skórki. Następnie zetrzeć na tarce o dużych oczkach. Na patelni rozgrzać olej. Por opłukać i pokroić w kostkę,marchewkę obrać i zetrzeć na grubych oczkach tarki. Przełożyć na patelnię i zeszklić. Następnie dodać czerwone buraki, wodę, wyciśnięty sok z cytryn, ocet, sól oraz pieprz, cukier i słodką paprykę w proszku. Całość razem wymieszać i zagotować. Następnie gotową sałatkę przełożyć do czystych i suchych słoików. Dokładnie zakręcić i pasteryzować 10 minut. Ostudzić. Wynieść do ciemniej i chłodnej piwnicy. Składniki wystarczą na 9 słoików po 350 ml.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja dziś łażę z kąta w kąt i snuje sie po domu jak senna mara wrrrrr głowa boli energi brak i sama nie wiem czego chce !!!! I tylko bym do lodowki zaglądała a najchetniej kogoś zastrzeliła ....humorek wrrrr może jak bym te pyry po bronie Margolka u Ciebie pozbierała to by mi mineły fochy ....wczoraj narobiłam ketchupu wyszedł pyszny gesty super i popadało pięknie aż kałuża się na podwórku zrobiła....dobrej nocki... sat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja na razie nie gryzę...ale jskaś-takaś dziwnam..bez energii... Ciekawe,o której dziś wyjdę z job..bo mam ' niechcieja',i muszę sobie coś kupić słodkiego..chyba :) Obczajałam śliwki na nutelle 2.5-4 zł/kg ..może powróci do mnie wigor jeszcze:p ..no chyba,że to sks 😭 Buziam..pa..iv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość margo
Łoj to do Sat strach podejść,nie chcę być pogryziona:):):)mam nadzieję,że jesteś Satuś w lepszym humorze:):)Dziś to mnie coś łapie,przewiało mi chyba na tych ziemniorach 4 litery i często odwiedzam w.c,ubrałam się "przewiewnie i na skutki nie trzeba było długo czekać,siedzę po kilkanaście minut dziennie w naparze z nagietka i bez apetytu zajadam furiginę:(:(Miałam dziś jechać na bazarek po kapustę do kiszenia,bo moja to totalna porażka:(:( ale chiba nie dam rady:(U mnie cieplutko,fajniutko to hurtowo piorę,zmieniam wsią pościel,póki ciepło to wyschnie sobie elegancko:):)Pozdrawiam Was wsie koleżanki i przypominająco macham do Off,Azzurro i 08 - odezwijcie się :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sprzęt mi nawala , a fachowca chwilowo brak.Ja niestety słaba jestem w sprawach komputerowych więc klapa.To zresztą idzie seryjnie- telefon, komp... Pogoda u nas cudna, tylko deszczu nadal brak a co za tym idzie grzybów niet:( Też szaleje porządkowo, ale okna ciągle i wciąż zas...e przez owady róznej maści. Robię po trochę jabłka prażone do słoików a przymierzam się do soku z tarniny o ile wczesniej ptaki jej nie zeżreją. Macham leniwie łapą...Off

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Apteka na działce i w domu: Cyklantera pedata - warzywo i lek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajna sprawa ta Cyklantera pedata tylko gdzie dostac nasionka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie przeglądam neta w tej sprawie i znalazłam na allegro z przesyłką około 10zł. jak nie znajdę w ogrodniczym sklepie(u mnie różne dziwności mają w ofercie)to sobie zamówię:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem ;) hejka ! u nas dzisiaj deszczyk popaduje ,niech pada i nawadnia ziemię ...przetwory zakończone,już nic nie robię ,żadnych słoiczków ,w spiżarce taki zapas jakby ,nie daj Bóg wojna szła ;) porządki robię generalne w domu ,okna myję ,meble ,składam w szafkach ,itd. mam umyte 6 okien ,jeszcze 7 ....damy radę :) kto jak nie ja ...w ogrodzie jeszcze marchew do wykopania ,seler ,pasternak ,por już wyrwałam ,posiekałam i zamroziłam,jest jeszcze sporo pomidorów zielonych ,maliny ,jeżyny ,borówki ,poziomki i truskawki jeszcze zrywamy :) ciekawa jestem czy dynie to jeszcze rosną ? czy już można je zerwać ? pigwa dojrzewa ,jest w tym roku urodzaj ...gruszki szpaki wpieprzyły :( dziadostwo przebrzydłe ...bułki piekę dzisiaj ,na zapas do zamrażarki ,na czarną godzinę :) zmykam ,piekarnik piszczy 08 pozdrawiam Wsie piszące,podczytujące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
..hm...08..być może wcale nie jesteś daleka od prawdy,słynny jasnowidz już nie raz zapowiadał "czas wojny",i jak jestem osobą racjonalną,tak ostatnie wydarzenia w świecie i "migracje ludów" mogą poczynić wielkie zamieszanie .a w konsekwencji ,,,,:( ale nie chcę być Kasandrą ..bo ja jak coś chlapnę,to na bank się spełni Mam tonę śliwek w kuchni,część "bulgoce" ,robię nutelkę w/g przepisu Gosi :) Na czas jakiś się "zmywam" :),przesyłam same serdeczności,buziaki😘 i pozdrawiam🖐️iv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość margo
Ivuś nie strasz!!!!Moja mama zawsze mawiała ,żeby co roku tak się zaopatrzyć jakby miała być wojna,musicie mieć opał,przetwory i zapasy w piwnicy wszystkich warzyw,ze zboża mąki narobione i biegające kurczaki i kury jajonosy i tak zawsze robimy:):):)Czasy dziś wściekłe,ale mam nadzieję,że wszystko się wyklaruje,uchodźców to pewnie nasz kraj nie obchodzi,bo co u nas mogą dostać?Najniższą krajową,zasiłek z opieki sp. 100 zł,bo po tyle u nas ludziom dają.U mnie lato na całego,29 stopni dziś a wczoraj 32,widzę,że zbieracze grzybów w lasach się pojawili,ciekawe czy już są grzybunie?Muszę wypróbować patenta koleżanki,wczorej do niej się wybrałam a ona pokroiła buraki w dość cienkie buraki i je jak korniszony zamarynowała,część w plasterkach uszuszyła,mówi,że dzieci jedzą je jak chrupki,nasuszyła jabłek ,gruszek i śliwek,ma kuchnie węglową z takimi fajnymi siatkami to suszarnia na 102:):) Udanego reszty weekendu i piknej pogody:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie już drugi dzień mokro,mglisto i zimno.Grzybów jeszcze nie ma w moich rejonach,ale mam nadzieję,że jak się pojawiły u Ani,to u nas na południu też się doczekamy. Cały tydzień walczyłam z przypalonym garnkiem po smażeniu śliwek.Przetestowałam wszystkie mi znane sposoby+te wyguglowane i dopiero po ryżu był widoczny postęp.Nie wiedziałam,że ryż ma takie fajne właściwości też. Zaopatrzona jestem też w ziemniaki na od sprawdzonego dostawcy. Zostały tylko buraczki,ale czekam na odpowiednią porę.Pozdrawiam niedzielnie-A.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość margo
Ania ma grzyby?Anuś oddaj grzyby dobrowolnie,bo jak nie to na mietle przylete i będzie gorzej:):):) U mnie nadal ciepło i sucho,szpaki zeżarły w sadzie nawet te gruszki,które leżały na ziemi:(dobrały się teraz do tych zimowych,postanowiłam,że dziadom nie dam to te,które strąciły suszą się u koleżanki a reszta w słoiki pakuję,pasożytów karmić nie będę:p - jeszcze nigdy takiej ilości nie widziałam,dosłownie chmary! W nowym tygodniu pozdrawiam i uściskuję mocno:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy z takich suszonych buraków barszczyk można nawarzyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość129
Nie lepiej przechować buraka w piwnicy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej.ania nie ma grzybow.falszywy alarm.w domu szpital.dzieci maja wirusa paskudnego.pozdrawiam.napisze wiecej jak ogarne to wszystko.ania3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×