Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
margolka66

Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem

Polecane posty

-mój nik nie ma nic wspólnego z wiekiem- Dzieci dorosłe,jak były właśnie w takim wieku jak twoje aniu,pracusie istne ,ale jak zaczeły dorastać 16-17,horor.No a teraz różnie. Jak wygląda u was wigilia,ania ,margolka-ja mieszkam na wsch,ale na południe od ani?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alia Wigilia u mnie w tym roku bez szaleństw.Co roku nagotuję jak oślica i potem wożę się z tym po lodówkach i zamrażarkach. - uszka z barszczem i to dużo bo je uwielbiam - pierogi ruskie ,też "tony" całe bo moi panowie za nimi przepadają -krokiety z kapustą i grzybami dorsz po grecku,jak ktoś chętny podam przepis -karpia nie lubię to jakąś inną rybkę obmyślę do smażenia lub pieczenia -kompot z suszu - jabłkowo,śliwkowo - gruszkowego makowce zawijane(drożdżowe) - piernik kanadyjski z masa budyniowo - orzechową - sernik z posypką z wiórek kokosowych może jakieś śledzie skombinuję. W drugi dzień świąt koniecznie roladki wołowe z farszem grzybowym i sosem grzybowym z kaszą lub kluskami śląskimi ,jeszcze nie wiem ,bo gościć będę wujka,który je uwielbia i chyba uszy by mi odgryzł ,jakbym mu ich nie zrobiła. Kutii nie lubię,przeszkadza mi ta pszenica więc czasem robię tort makowy,ale w tym roku chłopaki wolą makowce. U nas na wsi to różnie w wigilię gotują,jedni makaron z makiem,groch z kapustą,pierogi z kapustą i ziemniakami,krokiety z rybą i warzywami,kotlety rybne.zupę rybną,zupę grzybową,zupę makową też widziałam.Każdy wyniósł to pewnie z domu.Dobrej nocy dziewczyny:) Ivuś ulżyło mi,żeś nie obraziła:):):):): :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki Margo to tradycja podobnie jak u mnie,z tym,że ja lubie karpia i kluski z makiem.Pozdrawiam.Ania jesteś superwomenka,zreszta jak i Margo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Iva
i ja dziś kręcę ciągle po necie ,pełno mam zleceń,a to szukam tacie opon,a to młodej potrzebny laptop,a tu tyle czasu na to schodzi :O ....Ja podobnie jak Ania,ALIA ,'jestem' ściana wschodnia-okolice Sandomierza ;) u mnie spotkało się kilka tradycji,i ... barszcz jest żurek na prawd****ach i jest czerwony z uszkami pierogi z kapustą i grzybami kapusta z grzybami,ale bywa wersja z kaszą jaglaną a kiedyś jak żyli dziadkowie -z grochem karp ,ale bywa i dodatkowo amur(bardzo smaczna ryba) karp bywa zapiekany jeszcze dodatkowo z pieczarkami w piekaniku kompot z suszu z ciast różnie,zawijaki z makiem,sernik,wuzetka,jakies z jabłkami,czy ten japoński u Was nazywany tortem makowym,ooo- tradycją jest tort orzechowy ,ja myślę ,że będzie 3 bit-bo młoda bardzo lubi toffi coś z tego wybierzemy,zapewne,bo aż tyle ciast to nadto tym bardziej,że rodzina już okrojona ...strasznie źle się poczułam,nie wiem czy mi te "choroby" na serce nie poszły,bo mnie boli,i mi jakoś dziwnie duszno taka byłam z siebie dumna,że nie choruję wcale,a teraz niezły zdechlak się ze mnie zrobił 😭 dobrej nocy 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ivuś Ty sobie wiesz czego nie rób!!!!!?????Idź kochana do lekarza,pisałam już kiedyś,że właśnie przez głupotę,nie wyleżane grypsko okropnie byłam chora,właśnie serce najbardziej oberwało,dawno to było ale za te głupoty do dziś rachunek mam wystawiony,często mi serce dokucza.Bo nakrzyczę na Ciebie albo pojadę pod Sandomierz i gorzej będzie: a i reszta dziewczyn się z pewnością przyłączy:o - a tak na poważnie nie lekceważ tych objawów,bardzo Cie proszę.Pozdrawiam wszystkich i ciepło w zastępstwie pogody,bo u mnie znów wieje i leje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajny pomysł i nie tak trudno to zrobić:) Ja kiedyś robiłam chlebek wypychany mięsem i jajkami na twardo,tez fajowsko to wyglądało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azzurro
O,jak to dobrze,że już się chce Wam żartować! U mnie dziś pada deszcz,zimno i ponuro. Mieszkam w Beskidzie Sląskim i u mnie na kolację jemy- zupę z ryb z grzankami w wykonaniu mojej mamy,barszcz z uszkami,taką regionalną zupę-ugotowana czerwona fasola z kompotem z suszonych owoców polewana odrobiną masła,karp i dorsz panierowany,sałatka jarzynowa,kapusta z grzybami,makowiec,ciasteczka i tort orzechowy albo inne fajne ciasto-jeszcze nie mam pomysłu.Podobnie jak Margolka będę robić zrazy i kluski na obiad w Boże Narodzenie.Oczywiście przygotuję to wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć,czołem:)kto mi podkrada czas?przyznać się która to?jak tylko otworzę oczy zaraz coś tam robię,do 13-14 mam tak zapchane że nawet nie mogę pomyśleć o wolnym kwadransie...paranoja,a tyle roboty jeszcze leży odłogiem.mąż zaległ w domu,noga mu dokucza,puchnie niezbyt to wygląda:(fajnie Was dziewczyny poczytać alia19 jak tylko znajdę sekundkę to zalukam na garnek i od razu uprzedzam że do ulubionych Ciebie zabieram:)jak WAS poczytam to mam wrażenie że jak jakaś uboga krewna jestem ze swoimi daniami,w ogóle im bliżej świąt tym gorszy mam humor...standardowo:chleb,opłatek,sałatka jarzynowa,kompot z jabłek,ziemniaki,ryba smażona w panierce,ryba po grecku,śledzie po wileńsku,kutia(makaron lub ryż z makiem)...kiedyś robiłam kapustę z grzybami i kisiel ale nikt nie jadł to darowałam sobie...w tym roku chcę zrobić zamiast kutii ciasto Margol,ale jak wyjdzie to nie wiem.ciast ogólnie w wigilię nie jemy,ale na święta to piekę różności jak mają być goście to wypasione bardziej.Ivuś Margo ma rację dbaj o siebie,ale ja krzyczeć nie budu:)sama jestem nie lepsza,olałam połowę badań co zleciła doktorka na kręgosłup i żylaki bo mam rozwaloną całą lewą nogę tym świństwem:(póki chodzę czy kuleję to olewka,myślę że to kwestia tego że nie mam już swojej kasy(renty)a tak jakoś głupio brać od męża,zawsze się o to kłócimy.on nie szkoduje kasy,wiem gdzie leży,mam dostęp do konta ale mam p********.pod kopułą że skoro nie pracuję w chlewie to nie należą mi się i koło się zamyka.cóż taka jestem.a wigilii nie lubię i świąt dlatego że siedzę przy stole z teściową bo muszę.nie trawimy się od początku są wojny,nawet teraz już z 5 miesięcy nie gadam z nią mieszkając na jednym poziomie.za dużo k...i h....usłyszałam,dawała szansę a ona nadal pluła na wyciągniętą rękę to ile można?gadałam z księdzem,to nie grzech jej nie lubić i olewać.sorki za wylewność ale komu ja mam się wygadać jak nie Wam?:(jak przyjeżdżają goście z jej strony to i tak ja wsio szykuję płacę za produkty a ona na gotowca przychodzi i jak królowa siedzi i bryluje w towarzystwie.a tam koniec tematu.super macie te regionalne jadło:)ściskam i trzymajta się nawierzchni bo ślisko:)👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania tesciową sie nie przejmuj,chyba żadna nie jest idealna.Trochę inaczej patrzę na tą kobietę -bo sama jestem teściową.Ale synową polubiłam i ona chyba mnie też.Nie tam żeby miłość!Kobietki napiszę jeszcze raz podziwiam was i pomnik bym postawiła -ania -ty jesteś boska,nie wspominając o margo!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania03//:) Od lat w Wigilię mamy to co ,,schodzi" czyli to co wszyscy lubią. Przestałam się bawić w dziwactwa, które na siłę trzeba było jeść albo wyrzucać. Jak czytam Twoje menu to ja wychodzę blado... ale nie na tym dla mnie polegają święta, prawda? Kontaktów z teściową nieustająco ogromnie współczuję :( Pozdrawiam wszystkich 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzięki dziewczyny za troskę 😘 wiem,wiem,że trzeba pilnować takich spraw,jestem tego świadoma,ale jakoś "termin" w pracy jest dla mnie święty,no i szkoda mi klientów zmykam,bo marnie się czuję,a miałam dzis niezły sajgon buziaki paaa 🖐️ Iva

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka...alia19 to bardzo miłe co piszesz o mnie,w ogóle spotkałam się taką serdecznością od Was dziewczyny że w świecie realnym tyle nie słyszałam dobroci:)też jesteście super babeczki i BARDZO WAS LUBIĘ WSZYSTKIE:)oj Emmi co Ty pleciesz,jakie blado?:)ja też doszłam do wniosku że lepiej robić to co się zje niż robić bo robić a później zwierzakom oddawać.Ofciu jak się czujesz?Iva lepiej już?czy znowu jakieś poważne chorowanie?potrza energii?to ja odmrożę i podeślę:)u nas -5 rano zimnowato nawet.nie wychodzę na podwór bo zamarznę,napalę w piecyku i budu fasolę łuszczyć i trochę popoprawiam rzeczy maszynowo co się da...a u WAS jakie plany?pewnie już atmosferki przed świąteczne panują:)🌻Margolu,Ofciu,azzurro,Emmi,Iva,Alia19,Calineczko,Joela,goście...🌻 🌻 śnieżka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Iva
ja pierwsza biorę od Ani porcję energii,nawet jeszcze zmrożonej nieco :P!choć śniadanko z nutellą z przepisu Margo troszkę mnie pobudziło :D(pyszna ta nutella śliwkowa,na następny rok zrobię duży zapas jak,,,dożyję :O oczywiście) obmierzyłam się i mam strasznie wysokie ciśnienie skurczowe :O i tętno...spróbuję z aronią-podobno naturalnie obniża je,a jak tak będzie dłużej,to pójdę do lekarza,nie ma rady,bo fatalnie się czuję,mam zawroty głowy,także płynnie przechodzę z jedno w drugie :O pomarudziałam,energii naczerpałam za darmoszkę to mogę zmykać :D Miłego dnia pa 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane kobietki:) Aneczko tez nieco rozumu nabrałam,szkoda że tak późno,ale zawsze lepiej późno niż wcale.Zawsze jak nagotowałam na święta to z łatwością pułk wojska,by sobie z tydzień na tym pożył,a potem lodówka i zamrażarka pękały w szwach i do nowego roku chciał nie chciał wyjadać trza:( W tym roku tylko to co na 100 pójdzie,czyli pierogi,uszka,ryby w kilku wersjach i sernik,makowce i piernik i starczy.Zawsze jak czegoś braknie dorobić można, na pierwszy i drugi dzień ustalone,że będą roladki wołowe,galantyna - zimne nóżki,kuzynka wyroby własne robi zawsze na Święta Bożego Narodzenia i się ze mną dzieli- ja robię na Wielkanoc i następuje zwrot wędlin. Ivuś,Ivuś - co ja się z Tobą mam:o - aronia to bardzo dobry pomysł na obniżenie ciśnienia,też czarna porzeczka,zagotuj natkę pietruszki + pokrojony korzeń i popijaj łyczkami,taka mikstura działa moczopędnie to i ciśnienie spada,no chyba,że nie masz z tym problemu.Ale nie migaj się od wizyty u lekarza,też nie lubię pętania się po przychodniach,ale jak mus to mus i odzywaj się często!!!Pisz jak się czujesz!!!! Pozdrawiam wszystkie piszące i zaglądające panie.🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeśli chodzi o energię to zasyłam i to aż cały wagon:):):):)Komu potrzeba niech z niej korzysta:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofka63
Ojoj, dzielą energią, stawac do kolejki:)Zdrówko w zasadzie ok, w kazdym razie lekarzy omijam z daleka, bo jeszcze coś znajdą:) Ja tez przestałam szaleć na świeta, bo po co zmuszać się do jedzenia nadwyżek ,skoro można przygotować coś innego, świeżego na Nowy Rok, bez szaleństw i obłędu w oku.Ważne że wszystko swojskie, domowe. Dopiero teraz młodzi doceniają smak domowych smakołyków, Ivus , idz Ty do lekarza, bo po co sensacje na święta?chociaz z drugiej strony jak lekarz naopowiada czego nie wolno , to tez święta spieprzone:)Do alternatywnego leczenia nie wracam:):) Aniu , jak Cię nie lubić?taka pracowita pszczółka,a skoro teściowa be, to my życie umilimy:)Ja tez jestem teścową, ale wszyscy mieszkają osobno,zresztą ja mam swoje życie, zainteresowania a dodatkowo lubię spokój i harmonię więc nie gnębię młodych:)Ale jakbys chciała to kilka dowc*pów znam-po co teściowej 2 zęby?jeden żeby ją bolał a drugi do otwierania piwa zięciowi:)podobienstwo coli i tesciowej?Obie powinny być zimne:) Margolko, energii nabrałam ,ale chyba ją schowam głęboko , bo dzisiaj i tak nie mam weny do pracy:) Ok, koniec głupot, trzymajcie się cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj i ja troszkę kicham,ale rok temu zrobiłam sobie miksturę i działała.<> Zdrówka wszystkim i sił na przygotowywania do świąt. Na wigilię nie robiłam nigdy ruskich,ale w tym roku będą-pomysł margo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania -jak robisz śledzie ,margo a ty swój piernik...może ja zrobię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Iva
jesteście super babki,ąz mi się micha śmieje jak Was czytam! :D ...daję sygnał żyję :),liczę cały czas na to ,że złego diabli nie ,,..wezmą :P! ...a i owszem przemknęłam koło przychodni,...a zobaczywszy dziki tłum zrobiłam w tył zwrot przerzucę się na aronię i pietruszkę ...chyba:D! ,,muszę pomierzyć sobie ciśnienie,kilka razy dziennie i przez jakiś czas-to rada znajomego lekarza(telefoniczna :P),ale tak ogólnie to mnie olał :O,bo on też ma nadciśnienie-dodał! ...i weź gadaj z człowiekiem!😭 jako,żę się źle czuję,nie mam zupełnie nastroju do niczego :O Pięknych snów🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Iva
że ...niby lekarz Ofciu zabroni mi wszystkiego? ta....sam pan doktor pali jak smok,ma cukrzycę,nadciśnienie ,,,a jak zaczął dalej mi wymieniać,to dodałam ,że w tym wszystkim ,co mu dolega to tylko brakuje łupieżu :):P:D! skwitował to,że takie "maupy" jak ja,muszą się namęczyć by sie przekręcić ,,,,ot i tego się trzymam ,a co mi tam :P! ....papa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć..ja szybko...podam śledzie wieczorkiem a tera mam robotę umysłową....faceci,faceci,faceci...on jedzie do miasta i mam w 5 minut napisać zakupy na święta,obmyślić plan coby nic nie zabyć się bo drugi raz nie pojedzie...nie lubię takiego pośpiechu:(pewnie połowę zapomnę albo w stresie pomieszam,w ogóle do d.... to wszystko,po co te święta?napiszę więcej później,ściskam na ranek...Ivciu jak nocka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jadę na aronii od wczoraj i jakby lepiej :),a weź spisz wszystko z naddatkiem a co :P!przecież i tak nic się nie zmarnuje!w biedrze koleżanka mówiła mi wczoraj ze bakalie były w obniżonej cenie,a wybór był w weekend jak babcie zaopatrywałam,spadam bo mam pełno zajęć ,,,,szaro u mnie i ohydnie 😭 Miłego dnia babeczki Drogie :) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Iva
znaczy to byłam ja :D 🖐️ 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz ja rzeknę kilka słówek:):):): Dzień doberek:) U mnie dziś pogoda prędzej przypominająca zbliżającą się Wielkanoc,niż Boże Narodzenie,pięknie świeci słonko i jest ciepło,pościel poszła w ruch,bo na powietrzu suszona pięknie potem pachnie. Aneczko u mnie we wsi jest cztery sklepy,ale w nich tylko podstawowe produkty kupuję,bo drogo jest w takich niedużych sklepach a i stare zdarza się im wciskać klientom.Śliską kiełbasę,czy mięso myją w płynie do naczyń i dla klientów.A,że muszę jeszcze trochę na tym świecie podokuczać to nie ryzykuję.Wsiadam w samochód i jadę do oddalonego o 5 km miasta i w marketach robię zakupy grubsze i mimo,że notuję skrupulatnie co kupić to i tak przyjeżdżam i lecę do sklepików,bo zapomniałam np,herbaty,oleju itp.Ivuś takiego lekarza to bym w kosmos wysłała niech takie rady ufciom udziela.Wiem,że to nic przyjemnego to wysiadywanie w przychodniach,ja nie mam aż takiego problemu,należę do prywatnej przychodni i tu się nie czeka,zapiszesz się poprzedniego dnia i na drugi ,na umówioną godzinę masz wizytę,czasem jest co najwyżej półgodzinny poślizg,namnożyło się u nas tych prywatnych przychodni kilka,więc można przebierać.Lekarze nie są co prawda wysokich lotów,ale jak narazie i moje dolegliwości nie są jakieś poważne.Mam w rodzinie lekarzy we Wrocławiu i w razie "W" to do nich lecę:) Pozdrawiam Was wszystkie i idę działać ze śledziami po kaszubsku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azzurro
Witam też w przelocie!Gotuje obiad,prasuję ,szyję i zaglądam do Was. Takiego lekarza,co to miał podobne dolegliwości jak pacjenci też mieliśmy w przychodni.A teraz mamy panią doktor,która średnio ok.godziny trzyma jednego pacjenta,a druga w tym czasie załatwi kilku.Zdrówka wszystkim i buziaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wrrrrrrr.....tupię nogą,buuuu krzyczę:)głowię się,troję aby na czas listę zrobić,a żeby za dużo nie napisać...bo niestety Ivuś nie ma czegoś takiego jak coś nadprogramowe,a mój Michałek że on nie dziś ale jutro wyskoczy po zakupy....wwwrrrrrrr:)bez komentarza...mieszkamy w lesie i mamy w obie strony po 15 kilosów,tzn.do miasta pisanego przez M tam są 2 biedronki(wow:)),full sklepów i w ogóle cuduś i większej wioski,myślę Margo że coś chyba takiego jak u Ciebie,kościół,bank i 4 sklepy:)i właśnie on do tej wioski się wybiera,bo jakieś tam papiery trza zawieźć,i dlatego zła jestem,bo tam nic nie ma.i musiałam się dostosować z ciastami i produktami do tych właśnie warunków.jakoś to będzie najwyżej placków ziemniaczanych nasmażę jak nie kupi połowy rzeczy...a tera śledzie po wileńsku....70 dkg solonych śledzi,8 cebul,1/2szkl.oleju,mały konc.pomid.,szczypta cukru.kilka ziaren ziela angielskiego,10 goździków,sól,pieprz&*&*&*śledzie kroimy w małe kawałki(wymaczamy jeśli trza).cebule w półplasterki dusimy na oleju,dodajemy ziele angielskie,goździki i przecier pomidorowy.mieszamy,dusimy jeszcze kilka minut,doprawiamy solą,cukrem, i pieprzem.studzimy.układamy z rybą na przemian.ja robię na oko nie trzymam się proporcji i wyjmuję później ziele i goździki bo mój men na bank rozgryzie wszystkie.na cały słoik jak zrobię sałatkę kilka bubów to on i tak trafi i zje,a ile potem bluzgów:)trzymam kciuki za zdróweczko,ściskam dziewczyny🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry wszystkim:) Aneczko robisz podobnie śledzie jak ja,dorzuciłam tylko nieco przeróbek,bo ja źle bym się czuła jakbym nie wcisnęła 3 groszy od siebie.Kupuję matiasy,moczę gady kilka godzin jak są słone zbytnio.Zmieniam wodę 2-3 razy.Zagotowuję zalewę 3 szklanki wody,1 szklanka octu,3 łyżki cukru,kilka liści laurowych,kilka kulek ziela angielskiego ,1/2 łyżeczki gorczycy.Do zimnej zalewy wkładam śledzie i moczą się kilka godzin Potem kroję w niewielkie paski.Kroję sporo cebuli w grubszą kostkę i szklę ją na oleju,dodaję przecier pomidorowy,1-2 łyżki keczupu pikantnego,przyprawiam papryką słodką,ostrą i odrobiną kurkumy,pieprzem i cukrem,układam warstwami w słoju.Jeśli śledzi mam więcej to robię jeszcze z serkami homogenizowanymi śmietankowymi,do których dodaję drobno pokrojony koperek zielony,zielony ogórek(uprzednio zasypany solą a następnie zlany sok) i dużo drobno pokrojonego szczypiorku Doprawiam cukrem,pieprzem i ew.solą. Alia w tym roku robię piernik kanadyjski,wszystkim nam bardzo smakuje i łatwo się robi.Zawsze sobie obiecuję zrobić ten długo dojrzewający a chyba leń ze mną wygrywa i idę na łatwiznę:( Trochę mi wstyd:o Przepis na ten piernik: 3 szklanki mąki tortowej 3/4 szklanki cukru 3/4 szklanki miodu 1 szklanka oleju 3 torebki herbaty zalane szklanką wrzątku 2 łyżeczki sody oczyszczonej 1 łyżeczka proszku do pieczenia 1 mały cukier waniliowy 4 jajka Białka ubić na sztywną pianę,dodać cukry i stopniowo po 1 żółtku.Następnie miód i cały czas miksować,dodać zimną herbatę,olej - a na końcu mąkę wymieszaną z sodą i proszkiem.Ciasto wychodzi rzadkie,trzeba podzielić je na 3 części i osobno upiec 3 placki w prostokątnej formie. Masa do piernika: 1 litr mleka 8 łyżek kaszy manny 1 szklanka cukru 2 budynie waniliowe 375 gram masła lub margaryny 1 cukier waniliowy 1,5 szklanki miłko mielonych orzechów włoskich W 3 szklanka mleka ugotować kaszę mannę,do gorącej dodać cukry.Do gotującej się kaszy wlać rozrobione w 1 szklance mleka 2 budynie waniliowe.Gotować ,aż zrobi się gęsty budyń,ostudzić.Masło lub margarynę ubić,aż będzie puszysta,dodawać małymi porcjami ostudzony budyń i miksować,na końcu dodać mielone orzechy. Na dwa pierwsze placki dać po tyle samo masy,na trzeci tylko równo przesmarować wierzch ,polać zygzakami z polewy czekoladowej i posypać siekanymi orzechami.Pozdrówka wszystkim zasyłam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×