Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
margolka66

Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem

Polecane posty

Gość gość
Hej kobietki gdzie jesteście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofka63
Witam, byłam po pracy zobaczyc jak lekarz się czuje:) jak mnie licho nie weżmie (a złego nie bierze) to powinnam zyć:)ale taka jestem wymeczona jakbym kilka ton węgla przerzuciła.Na szczęscie (tfu odpukac)ostatnie badanie. No i znów dzień przeleciał bezproduktywnie. Ivus, bombki wiszą bez opakowania na choince, więc bedzie ci zimno, i w zależności od wiatru bedziesz pokazywać przodeczek albo zadeczek:), dobrze ci radze zastanów się:):) Pozdrówka i odzywać się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pąsem się pokryłam [wstydzi się] :)!no tak :O ten pomysł jak widać nie jest jeszcze doskonały,ale go dopracuję :P ...zadbałam dziś o 'się" pobiegałam po sklepach za czapą na mój czerep ;) i jakąś owijkę,by już nie chyrlać więcej ..Ofciaa a masz kota?no nie kota ..kota,bo "kota" to każda z nas chyba ma :P tylko zwierzątko z futerkiem miło mruczące ..kot by z Ciebie "złe" wywlekł ;)! choć ja mam dwie rajfurzyce i coś nie dbają o swoją pańcię :O,tylko im pełna miska w głowie i pieszczoty :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Iva
aa... to byłam ja .....myślę,że skoro cieszysz się Ofciu takim świetnym poczuciem humoru to idziesz ku zdrowotności jak błyskawica :D! ...jakby było bliżej wybrałabym się do NT po kożuch taki prawdziwy,z kapturem ...i jaka byłabym otulona achh....zawsze latałam z gołą d... wiadomo,teraz marznę ,pomimo,ze izolacja jest i to konkretna :O!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam...będzie przerwa w dostawie ania03...z grypą już lepiej,nie trzęsie,nie mam już halunów,omamów i innych rzeczy które miałam,ale mam korzonki:)kręgosłup mnie nawala tak że noga lewa się czegoś ciąga,nie dam rady chodzić,znając przebieg choroby z doświadczenia to mnie do ziemi przygnie na tydzień,komp wysoko to kiepsko będzie pisać:Pale to nie wszystko,właśnie przed chwilą karetka zabrała mojego męża do szpitala...co ja teraz zrobię??? od tylu lat nie wchodzę do chlewa,pisałam że mam astmę na zwierzęta hodowlane(byki,krowy,świnie)a tego pełen chlew...musi wszystko zrobić 12latek,ale ja tego muszę dopilnować bo jest niebezpiecznie jak stado 20iluś byków zacznie szaleć...proszę o wsparcie cobym mnie nie zgięło bo nikt mnie nie podniesie,o modlitwę za męża,o to żebym nie dostała ataku z nerwów i chlewa...i nie gniewajcie się...ściskam delikatnie bo mnie łupi w krzyżu,pozdrawiam,Ofciu trzymaj się.Ivuś nie szalej zbytnio po choinkach miejskich bo jak Cię zgarną na święta za niszczenie mienia to raczej nie wyraźnie będzie:)Margolu,azzurro,Emmi reszta pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Iva
dzień dobry o matko.,...jedyna jaki pomór!aż mi się serce 'ścisnęło',hmmm,,,,no to Aniu u Ciebie poszło po całości :( współczuję bardzo i dobre fluidy przesyłam,ile się da,i żeby mąż wyzdrowiał a Ty jeszcze szybciej,bo kto wszystko ogranie ?Poproś może kogoś z rodziny,żeby Wam podomógł,bo dla Twojego syna to za ciężka praca.No masakra normalnie :( Zdrówka życzę Wam..dużo dużo,,,🖐️ ...jakoś średnio spałam,chyba spanikowałam lekko,zapowiada się z wizytą ktoś,,,kogo dość sprytnie omijałam przez ostatnie lata,nie ogarniam jego poczucia humoru,dla własnego komfortu chyba będę miała "narzeczonego" fikcyjnego .bo tylko to powstrzyma jego dziwaczne zakusy....(dodam,że nie jestem w ogóle tą osobą zainteresowana) .a jednocześnie kumplujemy się tyle lat...i sytuacja jest patowa Zdrówka jeszcze raz Wszystkim,żeby wszelkie choróbska poszły precz !Trzymajcie się ciepło,,,pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania03//:) Trzymaj się kochana!! ❤️ Będę Cię mocno duchowo wspierać. pozdrawiam wszystkich 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneczko kochana bardzo Ci współczuję,szkoda,że nie mieszkam blisko - pomogłabym,choć panicznie boję się byczydeł:( - kumuluję w sobie ogromną ilość dobrej energii i wysyłam do Ciebie,wieczorkiem uklęknę i w modlitwie poproszę,byś Ty i szanowny małżonek szybko do zdrowia wrócili.Mnie na to szczęście jelitówka ominęła,pewnie się wystraszyła bo już kołka na nią szykowała.Ivuś też mam takiego natrętnie wpraszającego się gościa,unikam go jak zarazy a on i tak różnymi sposobami próbuje zwalić się na łeb,a słynie z tego,że jest darmozjadem,który lubi się gościć nawet parę tygodni,za przeproszeniem żreć i nic nie robić.Ostatnio jak zadzwonił z nawijką,że bardzo się stęsknił,to udałam,że się cieszę i mówię mu,że to super ,cieszę się że przyjedziesz,bardzo mi się przyda,bo mam w lesie drewno do skończenia,że trzeba to drewno pociąć,porąbać i poupychać po komórkach i piwnicach.Za godzinę oddzwonił,że żałuje ale źle się poczuł i "miłą" wizytę musi odłożyć i nie wie kiedy będzie mnie mógł odwiedzić.Fortel może paskudny ale natręt z głowy.Pozdrawiam wszystkich i kategorycznie zakazuję chorować.U mnie wieje okrutnie,śniegiem sypie,co trochę prąd wyłączają. Emcia 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu bardzo I spółczuję. Pomóc bym nie pmogła ale znalazłabym Ci kogoś do pomocy. Szkoda dziecka. Nie wiem co powiedzieć. Żałuję że nie mogę nic zrobić. A mnie się sadza zapaliła w kominie. Smrodu narobiła mi w domu. Wieje że mało głowy nie urwie. Nie wiem czy nie zawali się słup na moim podwórzu. Jakieś małe piekło do nas przywiało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofka63
Aniu, wysyłam pozytywne myśli, wspieram Was ze wszystkich sił. Te ostatnie dni to jakies takie pechowe dla wszystkich. Sciskam cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joela
Aniu-i jak tu nie wierzyć,że nieszczęścia chodzą parami?.Trzymam kciuki za pomyślny finał .Dzielnego masz synka.Trzymaj się ciepło ,dziewczyno i nie bój się prosić o pomoc rodzinę i sąsiadów,Często pomoc nadchodzi ze strony z której się jej nie spodziewaliśmy.Takiej pomocy i zdrowia Tobie i Twoim najbliższym życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azzurro
Aneczko!Zdaję sobie sprawę,jak musisz cierpieć,bo to jest paskudna przypadłość.Z całego serca życzę Wam szybkiego powrotu do zdrowia. Czekamy na Ciebie,Aniu!🌼 Jak pisałam wcześniej,mam ograniczone możliwości,żeby tu pobyć z Wami,ale będę zaglądać,jak się uda.U mnie też paskudnie zimno,aż wskazane,żeby się czymś osłodzić.Pozdrawiam bardzo,bardzo.🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Iva
dzień dobry :) czekamy ,czekamy Aniu i nie ustajemy w "nadawaniu",by dobre fluidy dotarły do Was ,i byście szybko wrócili do zdrowia :D! U mnie net jak w piosence "pojawiam się i znikam,i znikam " :P chyba od tego "wiajania" tak,a i śniegiem sypnęło,i dość ślisko,ogólnie nie mam ochoty nosa 'wyścibiać' nawet,ale pewnie będę musiała się zmobilizować :O ..zapraszam do mnie na szarlotkę do porannej kawki :) ............Margolko toś "pogoniła" obiboka :P,ale ja jako kobieta bym się wstydziła,zawlić się komuś na kark i nawet palcem w niczym nie pomóc!Tym bardziej jak pracy jest w bród,odpoczywa się po wykonanym zadaniu,lub jak człowiekowi bateryjki się wyczerpią,a nie żeby tak się lenić dla samego lenienia :O Mój kumpel zjawi się na święta(przebywa za granicą),myślałam,ze znów chce prosić,żebym do jego mamy zaglądnęła,bo np. niedomaga,ale raczej coś czuję,że chodzi o coś innego,lekko go spławiłam latem,wraca zimą jak bumerang ;),nie rozumiem gościa zupełnie ;O ....Jak robicie rybę po grecku?coś mnie "najszło',może bym zmodyfikowała swój przepis ;)? Miłego dnia 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajny sposób na rybę zmałpowałam od Joeli.Może oda swój sposób,jak tu zajrzy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór wszystkim:) Aneczko zasyłam następna porcję dobrej energii,bardzo mocno życzę,by kłopoty szybko się u Ciebie skończyły.Trzymam kciuki.Wichry u mnie nieco ucichły,szkód trochę narobiły,to znaczy tunel foliowy przestał praktycznie istnieć i 1 piękną jabłoń połamało,ale dziękuję Bogu ,że tylko tyle,bo tak gwizdało,że bałam się o dach na domu,że nie wytrzyma.Coś ci ja wiem o tych kłopotach co chodzą parami,był taki okres ,że jak sobie mnie wyporzyczyły - to nie tylko parami,ale stadami chodziły. Ivuś facet o którym piszę to ma taki patent na życie,żona go pogoniła,bo leń z niego wysokiej klasy.Jest policyjnym emerytem,więc staruszkiem nie jest.A on pakuje się do kogoś znajomego na nie mniej niż miesiąc,nic nie robi(trzeba mu pod nos,postawić, potem zabrać,jeszcze narzeka,że ugotowało się to na co on nie miał ochoty,trzeba wyprać mu ciuchy i poświęcić mu uwagę na rozmowy,pograć z nim w kości lub inne denne gierki.I tak oszczędza pieniądze,bo od jednego znajomego wędruje do drugiego,znów na miesiąc a kaska na koncie zostaje i pracować nie trzeba:p.Teraz opracowaliśmy sposób.Jak ktoś z nas (jego znajomych) wie,że może się zwalić to ryglujemy domy na trzy spusty jak przed zarazą jakąś.Mam nadzieję,że do mnie nie zajedzie,że dostatecznie mu napędziłam stracha:) Dobrej nocy wszystkim życzę i duuuuuuuuuuuuuużżżżżżżooooo!!!! ZDRÓWKA:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a to niezły ma gość patent,oszczędności są ze heja! i bardzo dobrze zrobiłaś :) ,koło panicza jeszcze latać całe dnie i obsługiwać!mój kolega,doszłam do wniosku,że chyba nie może zdzierżyć,że never nie uległam jego "urokowi", a to totalny narcyz,zakochany w sobie,gorzej,bo mi się w pracy zapowiedział,że chce skorzystać z naszych usług,i już teraz nie mam jak się wymigać,choć jakiś plan już mi się w glowie układa :) ...przemarzłam,owiało mi i zadek i przodek,seniorkę musiałam zaopatrzyć i to konkretnie,a nie miałam żadnego transportu akurat :O A tam takie puste przestrzenie,że o mało mnie z kozaków nie wydarło :P,poza tym strasznie ślisko,a u młodej bliżej granicy wsch ciągłe przerwy w dostawie prądu,ciężki ten początek zimy :( ,bardzo.dobranoc(Iva)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam...jak poczytałam Wasz wpisy to aż łzy stanęły mi w oczach,DZIĘKUJĘ to chyba za mało...jestem wdzięczna Bozi że Was spotkałam i zasłużyłam na taką troskę...w skrócie co u nas,moje plery lepiej chyba z tej biedy nie miały kiedy konkretnie boleć,mam maści różne brat cioteczny co u mnie w gościnie zawitał nawiózł,dobrze że Ewelina rurki zrobiła, ciastów napiekła i w mięsiwie pomogła,uff nie dałabym rady sama.na mojego męża spadło drzewo jak piłował,przygniotło mu nogę.ale facet jak facet po pierwszym szoku podniósł ów drzewo,zrobił pół fury opału(szkoda że nie całą tak mu dowaliłam jak przyjechał)i jakimś cudem przyjechał.do wieczora nie pozwolił wezwać karetki jakimś cudem udało się go namówić żeby sąsiad zawiózł-a u sąsiadów pomór,jelitówka na dwa końce...wytrzymał jakoś do rana,ale jak mi w biały kolor zaczął wchodzić to sama karetkę wezwałam.suma sumarum żadnego złamania nie ma,nic nie jest zerwane i tylko kolano,łydka i kostka BARDZO mocno zbite,kuśtyka powoli na jednej nodze.gipsu nie pozwolił sobie założyć wezwał taksówkę i wrócił nazad.jakoś napsikłam się wszystkich sterydów i oprawiłam się rano z synem jak go nie było.wieczorem już jak wrócił to zakuśtykał do chlewa i pomagał synowi,ale to większość pierworodny robi nadal.bardzo jestem dumna z syna,jego postawy,troski,nawet jak się razem oprawialiśmy to co chwilę pytał jak się czuję,wyganiał abym wyszła na powietrze i pozwolił tylko zrobić rzeczy niebezpieczne.moja rodzina miastowa i daleko więc jesteśmy zdani sami na siebie ale mam dzieci nie małe i nie duże ale WIELKIE duchowo:)Margolu mówiłaś że Twój synek studiuje informatykę we Wrocławiu,mój braciszek dziś jedzie tam,3 dni sam będzie słuchaczem a 3 dni będzie wykładowcą...jeszcze wyjdzie że mój brat będzie wykładał dla Twojego syna:)dziewczyny WSZYSTKIE 🌻 👄dzięki za troskę i modlitwy,powoli dochodzimy do siebie i powinno być już tylko lepiej.u nas wichury jako takiej nie było bo my w zaułku,lasem otoczeni:)ściskam na niedzielę...🌻Margola,Ofcia,Iva,Calineczka7,Emmi,Joela,azzurro...👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Iva
Dzięki Aniu,Tobie też 😘 ..oj tylko ja tu ostatnio coś zaglądam... odetchnęłam z ulgą,że co najgorsze to już za Wami ale z facetami to już tak jest,że prędzej by mu ta nóżka sama odpadła niż by do lekarza się udał :O,powiedz mężowi ,że ma o siebie dbać i uważać na siebie,bo musi Ci "starczyć " na dłuuugie lata :D a Wasz syn,pewnie wyrośnie na fajnego faceta,skoro już będąc dzieckiem tak odpowiedzialnie potrafi się zachować buziak i dla niego 😘 że taki był dzielny :) ...wracajcie szybko do zdrowia i pełnej sprawności,bo zima coś się nieźle rozkręca i pewnie da nam w kość!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneczko to bardzo się cieszę,że u Ciebie powoli wraca wszystko do normy:) Masz Ty kochana wspaniałe dzieci,takie dzieci to skarb największy - daj im po buziaku od "cioci" Gosi.Mój synuś Aneczko jest w 3 klasie Technikum Informatycznego,a do Wrocławia jeździł na praktyki,do dużej firmy informatycznej .Ivuś no wiesz co takiego fajniastego narcyzka nie chcesz?Taki piękny,taki romantyczny.Czekaj no niech tylko dziewczyny wydobrzeją ha,ha - to okazja sprzed nosa Ci umknie.Buziaki dla wszystkich😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam słonecznie,pozdrawiam wszystkie i zazdroszczę wspaniałych rodzin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Iva
a kręcę się tu i tam :),przeczytałam to MARGO :p o Ty niedobra!:) Narcyzek jest fajnym kumplem,ale jak zaczyna te swoje gadki-szmatki to ja zwijam się jak żmijka i zaczynam sssyczećććć :P:):D jest moim kolegą,i tyle,a żadnej z Was bym nie poleciła narcyzka tego :) tylko oprawić w ramki i modły odprawiać :P choć ja prawię mu kazania zazwyczaj :P :) :D Miłego leniuchowania 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofka63
Fajnie Aniu ,że masz takie wspaniałe dzieci, a mężowie to istoty mało reformowalne, trzeba się z tym pogodzić.|Podobno siła pozytywnego myslenia może zdziałać cuda i ja w to wierzę. Ivus, Margolko wiecie że jest niedobór facetów? a Wy wybrzydzacie, wstydzcie się niedobre:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alia19 jeżeli 19 to Twój wiek to jeszcze masz czas na założenie rodzinki,dorobienie się gromadki smerfów:)na wszystko jest czas...prawda że dzieci mam super,ale od małego nad nimi pracuję,owszem potrafią czasami tak dopiec że aż się poryczę ale na szczęście są współczujące i potrafią powiedzieć przepraszam...pomagają od małego,ile dały rady teraz gdy już mają po 12 i 10 lat to nie ma bata,rodzice to nie cyborgi i trza jakoś razem to ciągnąć...pierworodny od jakiegoś roku pomaga codziennie w chlewie,z racji mojej choroby ja nie mogę pracować przy produkcji z mężem to on wziął na siebie część obowiązków,wraca ze szkoły,je obiad przebiera się w ciuchy do pracy i szura do pracy,dopiero później ma czas prywatny,ale wicie on w ogóle się nie uskarża,przyzwyczaił się,a młoda moja to do kuchni przyzwyczajona,czasami potrafi poburzyć się ale wystarczy mój wzrok zabójczy i nie ma gadania.czasami tak mnie zaskakuje że wysprząta cały dom że ja już nie mam nic do roboty.no ale trza było sobie wychować,wykarmić:)ja o narcyza bić się nie będę,spokojnie Ivuś,ale ja coś czuję że Ty chyba chyba masz jakieś zamiary,kto się czubi ten się lubi:P...Ofcia jak zawsze na straży spokoju i porządku:)👄ale się nam kobitki rozszalały...buziakuję na noc...moje drogie panie🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ivuś "żarta" se takiego walnąłem,mam nadzieję,że Cie nie uraziłam.Dobrze Cię rozumiem,bo sama takich gostków nie trawię,ja nie tylko bym syczała ale pewnie bym takie dziwadło pogryzła i to bardzo boleśnie. Aneczko nie narzekaj Ty mi ani jednym słówkiem na swoje promyczki,skarbie to ty chyba nie wiesz jak wredne czasem bywają dzieci,moja koleżanka ma tak okropną córkę,że jak żyję takiego potwora nie widziałam,wyklina jak menel,nic w domu nie robi a jak jej każe to tak na nią nabluzga ,że uszy więdną:o - musiałaby w moje pazurki się dostać:p Ofciu ja tylko tak sobie gadam,chłopaka nie szukam,choćby był nawet najpiękniejszy w świeci i wręcz idealny,ale pogadać i pomarzyć se mozna? To tak jak w tym kawale:80 letnia babulka krzyczy okropnie w ciemnym zaułku - "Ratunku !!!!Gwałcą!!!!!Zbiegło się kilu obrońców,chcących pomóc babci - a tam okazuje się,że babcia siedzi sama na pieńku i krzyczy w wniebogłosy ,przybyli pytają ją o co chodzi? A babcia na to - a co to pomarzyć se niemożna:) - Nocne pozdrowienia zasyłam i miłych snów życzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ivuś "żarta" se takiego walnąłem,mam nadzieję,że Cie nie uraziłam.Dobrze Cię rozumiem,bo sama takich gostków nie trawię,ja nie tylko bym syczała ale pewnie bym takie dziwadło pogryzła i to bardzo boleśnie. Aneczko nie narzekaj Ty mi ani jednym słówkiem na swoje promyczki,skarbie to ty chyba nie wiesz jak wredne czasem bywają dzieci,moja koleżanka ma tak okropną córkę,że jak żyję takiego potwora nie widziałam,wyklina jak menel,nic w domu nie robi a jak jej każe to tak na nią nabluzga ,że uszy więdną:o - musiałaby w moje pazurki się dostać:p Ofciu ja tylko tak sobie gadam,chłopaka nie szukam,choćby był nawet najpiękniejszy w świeci i wręcz idealny,ale pogadać i pomarzyć se mozna? To tak jak w tym kawale:80 letnia babulka krzyczy okropnie w ciemnym zaułku - "Ratunku !!!!Gwałcą!!!!!Zbiegło się kilu obrońców,chcących pomóc babci - a tam okazuje się,że babcia siedzi sama na pieńku i krzyczy w wniebogłosy ,przybyli pytają ją o co chodzi? A babcia na to - a co to pomarzyć se niemożna:) - Nocne pozdrowienia zasyłam i miłych snów życzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofka63
Ja też dowc**kuję, na swatkę ,ani na układanie komuś zycia się nie piszę:) Z tym że najwdzięczniejszy i bezpieczny temat to ten o de... Maryni:)nic tak nie pobudza wyobrazni:) A dzieci to inszy temat, ja mam już dorosłe i każda na swoim, więc tylko z rozczuleniem mogę wspominać ich małpie wybryki:)ale narzekać na nie też nie mogę, super dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Iva- cofnij się do strony 226-227-masz tam przepis na rybę po grecku i wiele innych smakołyków świątecznych i sprawdzonych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Iva
a gdzie tam się obraziłam :) .....mózg mi paruje taki sobie ciąg filmowy zaserwowałam,od wczoraj,wiec zaraz idę się dotlenić. Ofciu nie wybrzydzamy :P nie wiem jak Margolka,ale ja nie szukam po prostu, a narcyzka ,zeby mi dał spokój chyba jakoś "zniesmacze",czas by zaczął mieć złe zdanie na mój temat :) ---dzięki za cynk,gdzie mam się udac,zaraz zarknę na te strony.🌼 Margolko nie obraziłam się,a gdzie tam :)!też zartowałam ;P pewnie,że najlepsze są tematy tzw "bezpieczne" Miłego wieczoru 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Iva
już sobie do kajeta wrzuciłam,super pomysł Margo,z dorszem zapieczonym w folii,w piekarniku,tak nie lubię teraz smażyć ryb :O I faktycznie dorsz będzie pycha,niektórzy dodają jeszcze małego pora,a mojej koleżanki mama zielony groszek,no każdy ma swój patent ,,,,,zmykam pa 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×