z usmiechem po dzidziusia!!!! zapraszam wsystkie kobietki ,!!!

Hej Dziewczyny! Nightmare kuruj sie kuruj... Mi rodzinny globulki wypisywał bo przy antybiotykach miałam drożdzycę jamy ustnej i "tam" dalsze leczenie przejoł potem gin... bo antybiotyki się skończyły, a to zostało. Miałam też wtedy małą nadrżereczkę (znikła po 5 dniach kuracji) Na szczęście ten rok sie trzymam i nie choruję (tamten rok... pół roku co chwile coś ale wtedy pracowałam w szpitalu więc ciagle kontakt z bakteriami był)... Ja teoretycznie już po owulacji :) Mam od dziś gęsty, dość lepki nie przeźroczysty śluz (na bieliźnie go nie widać, sprawdzałam metodą "paluchową"). Zobaczymy czy coś się z tego wykluje. Pobolewa mnie podbrzusze ale lekko.

Hej dziewczyny:-) Postanowiłam do was dołączyć, ponieważ z moim mężem zaczęliśmy sie starać o dzidziusia. Pierwszy cykl starań nieudany. Objawy miałam jak na ciążę. Byłam u gina na badaniach pod względem ciąży i wszystko w porządku(cytol.2). Od 3 mcy biorę kwas foliowy a od piątku olejek z wiesiołka.Byłam przekonana że uda się za 1 razem,a tu zonk. Pozdrawiam

Witaj Daria... zapewne niedługo się uda :) Niestety tak jest, że nie zawsze wychodzi za 1 razem (taka natura) Pozdrawiam i życze powodzenia.

Daria0502 co ty myslisz ze 1 cykl nie udany to trageida:O puknij sie w łeb zdrowe pary staraj sie nawet do 1,5 roku czasu

witajcie! niestety u mnie na wynik bety sie czeka 24 do 48 h :/ moge miec wynik w ten sam dzien ale z moczu. hmmm dzis nie zadazyłam a jutro nie dam rady zrobic bo mam sluzbowy wyjazd i jestem w kropce. a plamienie ustalo. jestem zaskocznona moim organizmem. podejrzewam ze to cisza przed burza i jutro albo najpozniej pojutrze bedzie @ :( w sumie nic po za piersiami mnie nie boli, które wciaz sa powiekszone. mimo wszystko zrobie jutro test ciazowy. mam pre test. czuly jest, nie wiecie? bo to bedzie moj 25 dc i obawiam sie ze i tak moze wyjsc negatyw :( zobaczymy :) pozdrawiam

Najlepsze są testy beta... Czemu az tak długo u was się na wynik czeka? U nas po 1ha oddaja.

witam dziewczynki! u mnie narazie nic się nie dzieje nie biorę żadnych tabletek bo gin mi nie kazał , także czekam cierpliwie do następnej @ Nightmare20 zgadzam się przemyślałam to na spokojnie i zdecyduję się na laparoskopię , będe wiedziała chociaż na czym stoję!! to do piero za miesiąc a już się denerwuję jak cholera:) pozdrawiam Was serdecznie

Dzięki symfoniaserca za skowa pociechy. Nie ma co się zastawiać dlaczego się nie udało tylko działać:-)) Miejmy nadzieje że się uda:-) Dzisiaj powracam do starań. Nie czekam za dniami płodnymi bo stwierdziłam że na razie chcemy się przytulać jak mamy ochotę. A przytulamy się dość często. Pozdrówki dla wszystkich staraczek

znowu plamie :( teraz na czerwono :\ i mam takie wrazenie jabym miala balon w brzuchu. zjadlam activie ale narazie nie dziala jeszcze ten jutrzejszy wyjazd... dopiero w srode wieczorem dotre do gin ( o ile wczesniej nie przyjdzie @) martwie sie co to jest :(

A może to po prostu @ ?? ja też miałam najpierw plamienie które ustało dopiero na drugi dzień przyszła... A mnie dziewczyny tak jajniki dziś bolały jak na @ ale to jeszcze nie czas...boję się że ten grzybek coś gorszego narobił w moim organizmie:( matko

Witam, jak staranka? Surfitka działałaś coś? Ja dziś się troche męcze... boli mnie podbrzusze jak na okres chociaz to zdecydowanie za wcześnie... (o całe 10 dni)... Ale może to nerwy...trochę ich mam od wczoraj.

Czesc symfonia, jakie nerwy? Przykro, ze klopoty dopadly. A ja tak, dzialalam, ale powiem wam ze w tym cyklu to strasznie boli mnie jajnik. Wlasciwie od soboty go czuje. Poznym wieczorem wzielam zastrzyk , wiec owu powinna byc miedzy 24-36h..czyli do wczoraj rana. Dzis niby tempka wzrosla, wiec chyba juz po owulacji, ale jajniczek jeszcze troche daje o sobie znac. Ale to co sie dzialo w niedziele i wczoraj to dal tak popalic, ze az czasem mnie skrecalo z bolu. Ale to nic, grunt by wyprodukowal zdrowe jajo :) Ale cos malo dziewczyny aktywne jestescie ostatnio. A nasze ciezarowki calkiem zamilky... Naightmare, mysle, ze jajniki nie bola od infekcji grzybicznej. Moze to po prostu owulacja ? Pozdrawiam !

Faktycznie coś cichutko tutaj, tylko czasem ktoś coś napisze. U mnie czekanie na efekty... narazie się nie nastawiam ale jak to co miesiąc bywa przy terminie miesiączki będzie wielkie zastanawianie się... Czuję się jakaś osłabiona. Pozdrawiam

czesc dziewczyny! bylam dzis u gin, bo szybciej wrocilam z wyjazdu.niestety nie bylo mojej gin, bo jest na urlopie i bylam gdzies indziej. gin mnie wysluchala, zbadala tylko palpacyjnie (bo usg nie miala :|) i stwierdzila ze nie ma torbieli, ani nic innego. ze na @ to tez dziwne, a za wczesnie by sprawdzic czy to bardzo wczesna ciaza. stwierdzila ze chyba sie wkrecam i kazal mi czekac na @ :( jestem jakas zniesmaczona. a teraz znow plamie na brazowo. juz nie wiem co robic :( rano test ciazowy nagatywny...

Gin. w tak wczesnym czasie nic nie wyczuje, na usg tez nic nie zobaczy więc zostaje czekać albo zrobic betę.

Agabaja, masz jeszcze dosc czasu do @. Te plamienia moga swiadczyc o wszystkim jak pisala ci novynetka. Jak chcesz idz zrobic progesteron. To moze cos powiedziec czemu plamisz. Nic ci lekarka na temat plamien nie powiedziala? Co do ciazy to ona nie daje tak wczesnych obajwow, wszystkie obajwy ciazowe moga byc takie same dla zblizajacej sie @. Albo zrob bete, bedziesz wiedziec na 100% czy to ciaza. Symfonia, no ja tez zaczynam czekac..chociaz z mniejszym cisnieniem niz w poprzednim cyklu. Ciekawe kiedy powietrze calkiem ujdzie, wtedy pewnie sie dopiero uda.

Surfitko ja niby spokojna... aż do przesunięć w terminie @ Przed oficjalnymi staraniami jakoś miałam równo co 30 dni @, chyba myślami blokuję, przesuwam skoro wszystko inne ok. Zobaczymy co tym razem będzie, nadzieja jest :) Jak nie to wielka szkoda bo wrzesien odpada.

cześc dziewczyny ja mam 17 lat i też staramy się z moim meżusiem o bobasa :)

dzieki dziewczyny za pomoc postanowilam wogole o tym nie myslec i poczekac w spokoju na @. a potem zobaczymy... powodzenia w staraniu!

Ja dopiero wróciłam do domu:( Gin pow.ze wszystko w porządku i że nie widzi grzybka:P ale przepisał mi jakieś globulki,jednak wyleczyłam się tym propilisem;) Surfitka czytałam że nie leczona grzybica może narobić szkód,bezpłodność i wql wiec się wystraszyłam ... a co najgorsze nie wiem co on miał na myśli mówiąc: ,,to może przepiszemy coś dla chłopaków" ?? a ja zonk,bo jakbym miała ta infekcje od tego ze zmieniam facetów,a ani ja nie zdradzam ani mój M :o strasznie sie zezłościłam. Strarajcie sie starajcie ale zbytnio nie myslcie o tym:)) klaudyna z lasu a co tak wczesnie mąż i dzieci?? Nie chcesz sobie pożyć :P (i nie mowie tego po złosci) Buziaki :*

Nightmare to dobra wiadomość (z tym grzybkiem, a raczej jego brakiem) Ja dziś leniuchuję... jakoś ciężko mi się wywlec z ciepłego łóżka bo na porannym spacerze z psem strasznie zmarzłam. Takiego lenia jak dziś już dawno nie miałam. Na szczęście mam porządek w domu (nie cierpię bałaganu)... a do obiadu czas...

heja! Pisze do Was nadal z Grecji :) pogoda piekna, wszystko pieknie... tylko @ spoznia sie juz drugi dzien a zawsze jak w zegarku.... i teraz oczywiscie mam dylemat, bo zapewne powinnam sobie tlumaczyc to zmiana klimatu i samym wyjazdem, ale nadzieja jest ogromna.... nic mnie nie boli, zadnego sluzu, zetro oznak ani na @ ani na ciaze wrrr... trzymajcie sie cieplo w Polsce :)

Little być może to zmiana miejsca/klimatu... Zaczekaj trochę za wcześnie by się cieszyć ale i nie trać nadzieii bo może to taki zbieg wydarzeń :) Pamiętam jak ja byłam w Grecji... Źle znosiłam tamten klimat: gorączka, zaparcia. Ale mimo to mam piękne wspomnienia. Ja mam jeszcze czas do terminu @ ale jak wiecie już "teoretycznie" jestem po owulacji. Chociaż sądzę, że była bo był śluz jak kurze jajo, a potem ból przy głebszej penetracji który ja tłumaczę nie pęknietym (jeszcze) pęcherzykiem. Potem bólu nie było, więc chyba owulacja była kalendarzykowo. Wczoraj bolał mnie jajnik ale tak inaczej niz zawsze, nie kłucie jak przy owu. jednostajny ból, dawał lekkie ciepło (takie miałam wrażenie) co o tym myślicie? Bolało mnie wczoraj od 23 potem ustało, rano wstałam taka odprężona jak nigdy. Buźki :*

Little d, trzymam kciukaski. I daj zanc jak pokusisz sie o tescik !!! Symfonia, mnie tez czasem pobolewa jajnik, a wiem ze owu byla bo tempka od kilku dni wieksza i sluzu nie ma. Ale nie doszukuj sie moze jakis symptomow. Ja ostatnio poczytalam sobie swoje wspomnienia z ciazy i w cyklu kiedy zaszlam nie mialam zadnych objawow :) Jedynie na kilka dni przed terminem @ zaczely mnie bolec piersi i ciagnac brzuch dokladnie tak samo jak na @. Bedzie dobrze, mysle ze juz wkrotce bedziesz w ciazy :) A co u reszty dziewczyn? Czemu nic nie piszecie?

zapraszamy . . . wszystkie dziewczyny, które są juz zmęczone staraniami o dziecko, które są same ze swoimi myslami i obawami, które mają milion pytań dotyczących starań, które pragną podzielic się swoimi przezyciami z innymi babkami na nasze forum! naprawdę o wiele łatwiej jest radzic sobie ze stresem i problemami, jesli mozna sie wygadać innym dziewczynom, które są w pdobnej sytuacji i które nie ocenia, a zrozumieją. naprawdę odezwijcie się! nie musicie byc same z tym wszystkim forum jest prywatne, mają dostęp tylko zaufane osoby, wiec na pewno nie grożą wam wyzwiska, nie ma obrażania sie ani "obrzucania błotem". Mail: czekajaca1984@wp.pl

Surfitko nie doszukuję się objawów... raczej nic konkretnego nie czuję oprócz tego "pobolewania" i ciutke sie martwię bo ostatnie cykle miałam takie pobolewania (wcześniej wcale, a wiadomo człowiek sie naczyta potem myśli ze coś nie tak:i dobry ten internet i zły) ale gin niczego się nie doszukała. Pewnie martwię się na zapas (cóż taki ze mnie typ, szybko osiwieję) Nightmare, Novynetka, Moniczka? Co u was? Strasznie tu cicho, a chcicałoby sie poplotować.

No tez zauwazylam, ze sie dziewczyny nie odzywaja nic. Symfonia, a moze po prostu odkad sie starasz zwracasz wieksza uwage na swoj organizm, taka podswiadomosc ;). Jak bol nie jest nie do wytrzymania to chyba normalne i sadze, ze nic ci nie jest :)

Myślę, że masz racje... po pierwszym opóżnieniu (o miesiąc) zaczełam baczniej obserwować swoje ciało...

A i dodam jeszcze, że już wcześniej zgłaszałam się do gin z bólem podbrzusza (jeszcze przed oficjalnymi staraniami) ale gin powiedziała, że wszytko czyste jest i przyznała, że dobrze zrobiłam że przyszłam bo tydzień bólu nie jest normalny. Ale to chyba od krzyża promieniowało. Sama nie wiem lekarze mówią, że jest ok mimo to boli. Chyba musze przywyknąć do takiego dyskomfortu który się powtarza co jakiś czas.

Nawet jesli się nie udało wtym miesiącu to cieszę się, że owulacja wyszła planowo czyli moge spodziewać się miesiączki w terminie tym co zawsze... a to dobre wieści po 2 rozregulowanych cyklach.