KOBIETY DOJRZAŁE - WSZYSTKO O ŻYCIU.

Dzień dobry :0 U mnie też upał od wczoraj.Nic to - zawsze można nałożyć kapelusz na głowę albo schować się w cieniu dzikiego ogrodu Livii. Wybieram sie dziś do Mamy , syna wysyłam do lekarza.Jeszcze ma temp. to już tydzień .

KTO SE Z RANA PIWKO MACHNIE, TEMU Z BUZI ŁADNIE PACHNIE :D Wyruszamy z naszym pieskiem...uspakajacza mam w torebce...:)

Przypędziłam z czajnikiem , gwiżdże niczym nas Pociąg. Zasiadam do truskawek postawionych prze 1 2 3.Ja przygotowuję wodę ugotowaną na miękko :D na kawę. Do zobaczenia!

Globusiku , a ja nie usłużyłam dziś swemu M Od rana to już chyba z 5 razy mi mówił, że musi krótkie spodenki nałożyć.To niech nałoży .I tu właśnie problem.Trzeba podejść do szafy,otworzyć ją i wyjąć spodenki.Bardzo skomplikowane.Bo jak się miało całe życie służącą, która umiała nawet czytać w myślach pana.Koniec z tym, trzeba zacząć myśleć trochę o sobie.Teraz parzy tyłek,przez swój upór. Dzisiaj u mnie truskawkowy dzień.Teraz gotuję kompocik.Pięknie pachnie.

Hej dziewczyny! S. przyszedł od lekarza z informacją: kaszel po wirusówce może mieć do 8 tygodni. lekarstwa zapisane bez recepty bo na 100 % .Kasa wydana a czy pomoże - zobaczymy.Tylko po co płacimy składki zdrowotne, jak zapisują leki bez zniżki... Livio mam nadzieję , że piesek wizytę u weterynarza już ma za sobą ? Ze swoją K. muszę iść na szczepienie przeciwko wściekliżnie, chyba wyślę syna bo ja jej nie utrzymam. 1 2 3 Czuję zapach truskawek :) Globusik Podłączam się do kawy.Może wyjdżmy do ogrodu:)

1 2 3! Pojadłam truskawek iiiiiii wiesz co zrobiłam, najpierw usiadłam na łóżku tak tylko na chwilę, właśnie za chwilę już byłam przykryta kocykiem i wstałam po dwóch godzinach. Teraz następuje ......rozruch:D ......całej mojej osoby. MM tych gaci szukał sam , wieszak w ręku miał pewnie kilka razy, w końcu doszedł do wniosku, że je wyrzucił , tak dla ciekawości spojrzałam do szafy i UDOWODNIŁAM:D ,że można coś przeoczyć:) w takich sytuacjach mówi do mnie ........wpadła , narobiła wiatru i poleciała:) ha ha MARYLKO! Przytrzymaj syna w domu, z gorączką lepiej nie chodzić.Wspomniałaś dzisiaj o kapeluszu , faktycznie jest potrzebne jakieś nakrycie głowy na takie słońce. Dotychczas broniłam się, na samą myśl , że mam coś nałożyć już było mi gorąco:) jednak będę musiała się skusić. U mnie temperatura jest wysoka,ponieważ jest dość mocny wiat aż takiej gorączki się nie czuje. LIVIO! Czy zahaczyłaś o WIELKIE MIASTO??? Ponieważ wyruszyłaś całą rodziną to pewnie ze względu na ...rodzaj męski... jeśli zahaczyłaś to tylko po to by ...narobić wiatru:D Pozdrowienia dla wszystkich Babek. Hej.

Pierwsza kolacja za mną. Ile razy jeszcze będę jeść nie wiem:D

Z tymi moimi menami za maisto zahaczyć?? dobrze,że jakos bez nerwów wszystko się odbylo. Najgorsze - to przycinanie pazurów,sami w domu nie dajemy rady tego zrobić. co za gorąćzka,jutro ponoć ma być 10 st mniej. Czekam na podwieczorną porę. Wyjdę do ogrodu,sparwdzic co trzeba podlac. 123 ma już truskawki! Już są ? czy z importu - zupełnie jestem do tyłu.

Livio truskaweczki nasze rodzime,z kobiałki sypane.Malutkie jeszcze ale pachną.Na pewno nie z moich regionów bo tu wszystko póżniej ,ale jutro zapraszam na kompocik.Świerzy ugotuję.U mnie spokojny wieczór,czego i Wam życzę.Biegnę bo bekon smażę dla M.

No i przepalił się troszeczkę ,ale, ale zeskrobię tak po wierzchu.Nikt nie zauważy.Bo to dzień otwarty dziś na moim tarasie.Co tydzień przychodzi do mojego M przyjaciel.I znowu chłopaki będą się przechwalać co tu oni zdziałali przez tydzień.Jeden i drugi Alfa i Omega .Jacy to oni fajni,pracowici tyle zdziałali.Normalnie to Świat bez nich by się zawalił.Niech się dowartościowują,ja troszeczkę posłucham.Tak zwn.piwny wieczór.Ucieknę w paprocie. Synek robi postępy w chodzeniu i to jest dla mnie ważne puki co.

1 2 3! Podskoczę na bekonik, bardzo lubię. MENY niech pogadają o zasługach , my pogadamy o swoich:D . :D

Wpadaj Globusiku kochany.Już smażę świeżą porcję,dziewczyny Wy też wpadajcie.Przebijemy tych facetów.Mądralińskich...Pan Globusik niech też wpadnie,bekoniku nie odmówi zapewne.Kupuję zawsze wędzony taki na zimno.Chociaż dziś jak kupowałam to byłam pod wrażeniem.Samo mięso.Jak wyrysowane.żeby go usmażyć trzeba wiele tłuszczu wlać.Taki boczek bez tłuszczu,no i co ja na to poradzę?Kabana nie kupuję , nie te czasy,dobrze że chociaż te jajka prawdziwe.Pozdrawiam.

Mario,z tym kaszlem tak może być u Twojego S.Cierpliwości.Dużo płynów,powinien pić teraz.Jak najwięcej,to nawilża śluzówkę.Będzie lepiej oddychał,i wykrztuszał.Długo się to ciągnie,ale wirusowe choroby tak mają.Jak Ty si czujesz?Co u Ciebie?Napisz coś nam o wizycie u naszej kochanej gospodyni.Całuski.

123! Moja Droga Pan Globus to ..jamochłon..... wciąga jak odkurzacz:D wszystko co się da:D nic się nie zmarnuje:) Ja też czasami potrafię sobie pozwolić na większa ilość:D Cuś ostatnio mam zwiększony apetyt , chyba po truskawkach. LIVIA! Czuję,że jesteś strażakiem , znowu lejesz noooooo podlewasz ogród:D MARYLKO! Tez chyba wpadniesz na bekonik:) Ja już dzisiaj dzwoniłam z życzeniami do swoich Dzieci. Rano towarzystwo się wyniesie z domu i mogła bym nie zdążyć. Z życzeń się ucieszyli , ale bardziej z załącznika:D:D Samo życie:)

Ja już uciekam Globusiku.Mam nadzieję ,że Livia nie przelała ogrodu.Co tam u psinki?Jak zniósł wizytę u lekarza ? Biedulek.Pewnie w stresie jeszcze? Wpadaj Livio na bekon.Pa.Do jutra w wagoniku.

Hello! Siedzę w wagonie i uruchamiam nowy czajnik. Nie mam pomysłu co przygotowac do picia. zresztą,po co ja się wysilam - jest truskawkowy kompot.

Witam WSZYSTKIE DZIECI życzę Wam uśmiechu od ucha do ucha każdego dnia:) Witam Koleżanki! Zapraszam na spotkanie , przecież trzeba zrobić podsumowanie miesiąca:) Do zobaczenia.

LIVIO! Dzień zaczynamy od kawy:)

Ale komp mi muli.chyba mozliwości TP na wyczerpaniu. Znalazłam cuś głupiego na dzień dobry: Kochany kolego brak mi serca twego. Bo masz serce kochane szmatami wypchane kijem podarte i guzik warte Jesteś zgrabny i wiotki podobny do mojej starej szczotki.

Dzień dobry.Jestem ze świeżym kompocikiem .Nie słodziłam. Moja mamunia dzwoniła do mnie z życzeniami. Lecę uściskać swoje dzieciaki.Miłego dnia,bo ciepły i słoneczny jest.

123- wzruszające :)

Moje biedne psisko - ten to ma dopiero problem. MILOŚC gdzieś unosi się z wiatrem. Nie ma spokoju od wczoraj,brooom nie pomaga:( co to za sila - ten zew natury.

Babki! Kompocik się przyda , będzie gorąco uzupełniajmy płyny. LIVIO! Może wysoka temperatura tak wpływa na Twojego pieska. Ja jestem też przymulona:) muszę na siebie tupnąć:) Do zobaczenia jeszcze dzisiaj.

U mnie dzisiaj chlodno, z 33 st wczoraj - a dzisiaj tylko 18 st. No i wiatrzysko. ciesze sie,że się ochlodzilo. a poczta nie działa ech..

ByLam wczoraj w pizzerii z dziewczynami z przedszkoli. To koleżanki z mojej dawnej pracy.Przedszkola państwowe prywatyzują i w związku z tym zwalniają je z pracy.Są dyplomowanymi nauczycielami staż pracy powyżej 20 lat.Gadałyśmy o różnicach w płacach. Od 1000zl do 2700 zl za tą samą pracę 8 godz.w prywatnych przedszkolach. Jedna szefowa ładuje kasę sobie a inna szanuje pracę pracowników!!! Sorry , że o tym piszę.. Wróciłam do domu pózno dlatego się nie odzywałam. Dzień Dziecka - wielkie Swięto. Wszystkim Dzieciom życzę uśmiechu na twarzy i dobrych Rodziców. Na plac zabaw obok mojego domu przyszły dzieci z pobliskiej szkoły. Mam otwarte okno, słyszę ich śmiech- nie mają dziś lekcji , to radocha:) Z moimi dziećmi i wnukami wybieram się na lody Eks też.To jego pomysł. Miłego dnia dziewczyny:)

Co za groźny dzień , burze szaleją, nie mogę korzystać z kompa. Pozdrawiam.

Wróciłam ze spotkania z dziećmi i wnukami. Było wesoło i głośno , :) Już jest zimno,wiatr , chociaż słońce świeci. Globus u Ciebie burza , u mnie zimno- zmienia się pogoda. Nawet nie zdążyliśmy ponarzekać na upały :)

Gdy Jesteś daleko ode mnie. I nadejdzie wieczorna godzina. Spytaj się serca, a ono Ci powie. Kto Cię tak mile wspomina . Pozdrawiam Wszystkie moje Kolezanki. Dzien minal wesolo , Dzieci i te male i te duze zadowolone :D Jutro jest u nas swieto, idziemy na 1 Komunie sw. do synka mojej Siostrzenicy. A w piatek znowu wyjazd........... tak Dorciu dobrze pamietasz jak coroku wyjezdzamy na lono natury i to niedaleko Ciebie, moze uda nam sie w jeden weekend spotkac? Co Ty na to.

I mam nadzieje, ze nasze wspolne spotkanie na Helu w sierpniu jest aktualne moje kochane nie ma zadnych wykretow .

Przyjaciołkom..... Jeszcze dobrze się nie znamy Uśmiech, jakieś parę wierszy Na spotkanie chęci mamy Kto na Hel przyjdzie pierwszy? Lampką wina schłodzonego Łykiem kawy najmocniejszej Uczcić pragnę to, co łączy I co dla nas najważniejsze. Pod urokiem horyzontu Świeżej bryzy, złotej plaży W towarzystwie swych przyjaciół Zamknij oczy, możesz marzyć. Kartki lecą z kalendarza I nie trzeba im pomagać Troski w falach utopimy Nie powinny nam przeszkadzać Nie zastąpi nam niczego Złota nić wysnuta z wierszy To uczucie w głębi serca Że to człowiek najważniejszy.