GRUDNIÓWKI 2011

Siemka...DZIEKI za odp... Pomaranczowa...BUTLE doctor Brown dawno ZOSTALY wyprob, mieszkam w UK. A z tego co WIEM to I w Apolsce na allegro MOZNA dostac. No u NAS noc Jako tako, duzo lepiej niz poprzednia, wiercenia ale bez placzu. Co slychac DZIEWCZYNKI???? Dziewczyny czy jest cos co powinnam wiedziec o Polskiej tradycji chrztu? Czy chrzestna Matka powinna jakos specjalnie sie przygotowac? MOJA matula MOWI ze po wejsciu na sale przed obiadem powinna zakrecic sie z Layla na jednej nodze I pomyslec dla niej zyczenie I wycalowac???? Cholerka ja nie wiedzialam o takich cudach ??? Czy wiecie JESZCZE o jakichs rzeczach o ktorych ja nie WIEM????? Do chrztu JESZCZE 2/5 miesiaca ale zaczynam trykac;););)

He he he... Ja też śpiewam, ale to co umiem do tej pory, więc repertuar: patriotyczny, wojskowy, weselny, ludowy, szanty... Marsze są wyborne do odbijania: http://www.youtube.com/watch?v=oIg17230r4o :)))))))))))))))))))))

Sylwek ja nie wiem nic o jakims kreceniu sie ;)wiem, ze sa karteczki i dla rodzicow i dla rodzicow chrzestnych do podbicia, ze byli u spowiedzi i chyba tyle... cos mi sie zdaje , ze Cie mama wkreca;)

Hejka Sylwia ja pierwsze slysze o takich "tancach" ja mam chrzesniaka ale u nas w wielkopolsce. To jest tak że Matka chrzestna kupuje szatke biala, a ojciec swiece do chrztu. Nic poza tym mi nie wiadomo. A ja spiewam to, co mi akurat przyjdzie na mysl. Ostatnio mala się chichocze jak opetana przy Panie Janie. A nocka nawet ok zasnela o 21.30 troszke zmeczona i poplakiwala, zjadla o 2 .30 i o 6, a wstalysmy godz temu:)

U nas nawet karteczek do spowiedzi ksiadz nie chcial bo z malej miejscowosci pod Poznaniem wszyscy pochodzimy wiec ksiadz znal i nic nie dal żeby podbijac

o wlasnie szatka i swieca-tak jak Klaudyna pisze

Nie WIEM co ta MOJA matula wymysla...;););) Ale wole sie popytac na wszelki wypadek!!!! Bo JAK szlam do slubu to sie wszyscy smiali ze GEORGA przy oltarzu okrecilam;) a ja sie nawet and TYM nie zastanawialam??? A MOZE to w lodzkim wojewodztwie takie cuda wymyslaja! Albo nasluchala sie opowiesci jakiej starszawej ciociny..I tera brednie opowiada;)

No u NAS tez karteczek od spowiedzi George nie musi , bo nie Ma go kto wyspowiadac....w obcym jezyku, ale Sam Tutaj leci do spowiedzi co Niedziele wiec jest ok. Ja natomiast zawsze musze a tak nie lubie.... Szatka I swiecia to WIEM.....cos JESZCZE?

u nas tyle-na podkarpaciu:)

A ja dziś ide do fryzjera :):):) na 17.30 ostatni termin przed swietami, dobrze się sklada bo po swietach to już calkiem o tym slubie i chrzcie bedziemy myslec wiec chociaż fryzjer odpadnie. Tatus co najmniej 3 godz sam z mala ciekawe jak sobie poradza:) mala bedzie marudna bo dziś chyba na spacer nie pojdziemy mala kicha strasznie a u nas leje jak z cebra

U nas jeszcze co do chrzcin, to matka chrzestna kupuje strój i ubiera dziecko, zaś chrzestny płaci ofiarę dla księdza za chrzciny.

A propos slubu czy do spowiedzi przedslubnej trzeba pojsc razem? Bo dostalismy ta karteczke ale tylko na jedna spowiedz bo mieszkamy razem, ale się zastanawiam czy trzeba razem. Kosciol mam po drugiej str ulicy wiec najpierw poszlabym ja a pozniej Krzychu żeby malej nie taszczyc

ANDZIA PYTANIE DO CIEBIE...PLANUJE ZROBIC SZORME Z KURCZAKA ALE NIE MAM POJECIA JAK PO ANGIELSKU JEST GAŁKA MUSZKATAŁOWA, SZUKALAM W SLOWNIKU I ICI ...MOZE TY WIESZ?

WIEM ze GAŁKA to knob...ale co dalej?

Cholera znalazlam nutmeg!!!! NIGDY bym na to nie wpadla!

A ja tam zostawiam Syna często z tatusiem i spisuje się 100%. Ja od początku byłam zdania, że ojciec przy dziecku musi umieć zrobić wszystko to samo co matka. Wychodzę z domu i wiem, że tata zaopiekuje się Synkiem super. Mówię tylko o której był karmiony i przewinięty.

Czopelek...to fajnie tam u Was;) PODOBA mi sie ta tradycja;)

Też zostawiam mala z tata na 1godz czy 2, ale dziś to bedzie zdecydowanie dluzej i stad moje pyt czy dadza sobie rade:)

Sylwek- nutmeg:)ale widze,ze juz masz:-) CZopelek-bardzo dobre podejscie:) u nas kurcze dziala ale jak jestem w domu- a jak mowie, ze zostana sami-to u Pawla panika -ja nie wiem czy to dobry pomysl, a jak go bede karmil i sie zakrztusi (kiedys karmil go zz butelki tzn woda i mu sie zakrztusil)itd itd....ale widze, ze im Maly wiekszy tym i on pewniejszy wiec ok

DZIEKI ANDZIA ;) wynalazlam jakis slowing na Necie nawet Idiomy SA ;) FAJNY wlasnie go przegladam;)

Ale my od początku razem wszystko robiliśmy przy Małym. Pierwsza pielucha razem zmieniana. Wiedział od początku, że razem wychowujemy a nie On mi pomaga.

Czopelek to dobrze SOBIE mezusia wychowalas;) Ja z moim obydwoje w TYM samym wieku , te same znaki zodiaku , uparte JAK 2 osly ;) ( z reszta NASZA Corcia tez) ale dogadujemy sie JAK lyse konie;) na KONCU swiata go znalazlam hahahaha;) A jednak z mala tez na dlugo nie zostanie, bo nie lubi JAK placze, nie rozumie jej JAK ja...nakarmic nie nakarmi bo mala CZESTO sie krztusila I teraz caly czas mu panika zostala. Takze ja dopiero do fryzjera JAK mausia za 3 tyg przyleci.I wtedy nawet na 5 h ;) a tak SOBIE mysle ,ze po 6 miesiacu JAK mala bedzie jadla bez problemow tymu ( krztuszenie) wtedy I On przestanie sie bac;)

Ludzie JAK ja pisze....zero ortografii I gramatyki echhhhh WYBACZCIE ;(

Sylwia Hahaha szczerze mówiąc on sam tak od początku się garnął do wszystkiego. A u Ciebie jak Mała się krztusiła i się boi to niech pokarmi parę razy przy Tobie, będzie pewniejszy. Mąż jak zmieniał na początku pieluchę to kazał mi patrzeć czy dobrze to robi. A jak miał kąpać to się 3 godziny przybierał, a tak się bał, że hoho i powiem Ci, że do tej pory ani razu nie kąpałam małego. Ja to się śmiałam, jak moja mama mówiła, żeby Mąż go nie kąpał bo to duży chłop i nie ma wyczucia.Przy własnym dziecku się go szybciutko nabiera:)

Walcze ze stopka....

Czopelek...zazdroszcze;) Moj I kapiel malej hahahaha chyba by mu w tych rekach wielkoluda zginela!!! ;) ale wiesz co z TYM karmieniem to dobry pomysl musze go przekonac!!! Tylko problem jest taki ,ze JAK ja karmie to musze w 2 palcach TRZYMAC BUTLE a reszta palcy wolna, bo mala " ZMIENIA biegi palcami" JAK pije ;) lojezu jaki to jest zywy" DZIECIAK mowie Ci ;)

Klaudia milego fryzjera" zrob sie na bostwo;) Ewcia Ty mnie chyba TYMI BOLAMI glowy zarazilas...codzien ibuprofen a bankable mnie boli JAK diabli... Ja Tobie expo czuje JAK Ty masz tak nonstop;( Dobra lece bo mala ZACZYNA sie przeciagac...I tablete lyknac! Milego dnia dobre Dusze;)

A ja juz mloda z tata i na 24 godz zostawilam. I niedlugo znowu pewnie zostawie. Luz blues. Daja se rade

Sylwia Nie, nie mam tak cały czas, bo bym po prostu nie dała rady. Mam seriami po parę dni raz w miesiącu. Tak kojarzę, że to będzie coś z cyklem związane. Może ciota się szykuje wrócić? W ogóle to chyba miałam owulację coś mi się zdaje... Ty chociaż uczciwego procha możesz zapodać, a ja co? Apapik? Nigdy na mnie nie działał.

Mój P. też wszystko przy Szymku potrafi zrobić i tak ze szczerego serca garnie się do tego. Nawet jest czasem trochę zazdrosny, że ja tak dużo czasu spędzam z Synusiem, a On tak mało. Najgorzej z karmieniem - dlatego jestem udupiona i nie zostawiam ich samych. Szymek nigdy w życiu nie miał butli w buzi. Ja nigdy nie odciągałam pokarmu, poza testowaniem laktatora. Tak liczę na to, że już jakoś docipię do włączenia innych pokarmów, ale właśnie powstał problem fryzjera - przed chrzcinami chociaż kolor by wypadało rzucić...