Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ewa1311

GRUDNIÓWKI 2011

Polecane posty

czopelek ja tez jeszcze malego nie kapalam-tylko Pawel:)takze daje sobie spokojnie rade-jakies 20 min wyjscia do sklepu zaliczylam ale ogolnie jakos sie boi sam z nim zostac-jak jestemw drugim pokoju to on mowi, ze pewniejszy sie czuje...no ale fakt poki co to ja nie mialam potrzeby wychodzenia, jakby sie taka nadarzyla to co?poszlabym a on by zostal :) maly gada na lozku a ja sie nudze- poszlam z nim pogadac to sie odwrocil i dalej do kwiatka nawija:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moja Baśka juz 1,5 h spi przy otwartym oknie, bo w deszczu nie chce mi sie chodzic. Ewka kupilam tez ten 3pak Georga tez w rozm74 (bedzie na później bo narazie jeszcze mamy 68) ale bialy w jakies rózowe kroliczki czy cos tam, jeden kosztuje w sklepie ok 30zl, a tu 3 za 45zl do tego jeszcze body malej wzielam wiec w sumie za 6rzeczy z przesylka 77zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
generalnie w dzien to ubieram ja w sukienki czy bluzeczki i jeansy ale na noc najlepsze sa pajacyki, tymbardziej ze mloda sie odkopuje spod kolderki a spiworek to ja chyba gryzie wiec same body odpadaja, a tak to spoko body z krotkim i pajacyk i mloda spokojna bo moze sobie wierzgac, kolderka nie przeszkadza, a i ja spokojna jestem ze nie jest jej zimno i sie nie przeziębi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudyna Mam nadzieję, że będziesz zadowolona. Wg mnie fajna bawełna i bardzo dobra cena. :) A mnie to się widzi, że ja tu już nie poszaleję na kafeterii. Jak Młody polubił zabawy "na siedząco", tak masakra. Nie odpocznę. Mata be. Na brzuchu be. Tylko na dupce cacy - przy stole, chodząc po mieszkaniu, przy ławie, nad zabawkami... Jak myślicie - można już tak z 19 tygodniowym Bajtlem? On w ogóle nie chce inaczej tylko "na siedzaka". Głowa Mu wcale nie leci, nad kręgosłupem panuje dość dobrze - oczywiście podtrzymuję przez klatę pod ramionkami, ale nie wiem, czy to nie za duże obciążenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My mamy sukienki ale jakos wygodnie nam w spodniach... Dzis wyslalam meza po sukienke na chrzciny. Wczoraj ja ogladalam ale nie bylam pewna..dzis wyrlumaczylam mezowi co i jak i pojechal po nia. Kupil te co trzeba;-) Nie jest typowo chrztowa. Bialo- granatowa. Taka do wykorzystania jeszcze. Teraz butki i biale body musze kupic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja też by chetnie siedziala ale ja tam zawsze przekabace czyms no bo nie moze tyle siedziec.ale w mojej przychodni wisi plakat o rozwoju dziecka i tam jest napisane "4-5miesiac dziecko siedzi podtrzymywane" czyli tak oparte o mamusie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I MOJA uwielbia SIEDZIEC , ale podtrzymuje ja z kazdej strony bo przecie za wczesnie! JAK byla malutka I miala kolki , JUZ nie mielismy sily jej nosic ,zapytalam LEKARZA czy mozemy ja nosic w nosidelku, wyrazil zgode gdy miala 5tyg okolo. Po czym po tygodniu czytam, ze nie wolno , bo przecie kregoslp za slaby itd...wiec przestalismy az do teraz. A Tutaj to na wszystko pozwola!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O widzicie! A mialam pytac na dniach czy to ok,bo Maly non stop by tak siedzial.. W ogole glupia tutejsza polozna powiedziala Mojemu ze podciaganie dziecka z pozycji lezacej do siedzenia ( za raczki) jest jak najbardziej zdrowe i cwiczy miesnie dziecka.. Jak to uslyszalam,zbieralam szczene z podlogi... Najgorsze to ze on jej wierzy,bo przeciez jest polozna i ma takie a nie inne wyksztalcenie... Szukalam w necie jakis artykulow po ang by mu pokazac ze to jest obciazanie malutkiego kregoslupu,niestety nie znalazlam ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój ból polega na tym, że Szymek opierał o mnie plecami i potylicą może przez pierwszy tydzień takiego noszenia? Teraz drze do przodu i się napina jak Go próbuję do siebie "przyłożyć". W życiu! Siam siam siam! Ręce do "sprzątania" stołu, półek, etc. a głowa i kręgosłup do przodu. Tak "na czuje" to dużo wygodniej Mu, jak faktycznie "siam" sobie dawkuje to wychylenie, niż wtedy kiedy ja Go próbuję na sobie tak pół-położyć... Nie wiem sama. Tłumaczę sobie, że skoro nie protestuje i rwie się do takich zabaw, to może sobie krzywdy nie zrobi. Staram się tylko, żeby całe obciążenie nie szło na dupkę, tylko trochę na to ramię pod klatą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EWA JA mysle ,ze skoro tak chce to mu tak wygodnie...I go nic nie boli, a JAK sie zmeczy to napewno glowke oprze. Przeciez JAK mu jest niewygodnie to napewno daje o TYM znac;) MOJA JAK jej cos nie pasuje to wrzeszczy JAK oszalala;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżizas... ja nie wiem, jak mój kręgosłup to wytrzyma. Dopiero 15:00, a ja jak się zgięłam, tak się nie mogłam wyprostować. Jednak jest co ponosić - już ze 7200g kawaler waży. I nie leży spokojnie noszony, tylko się wierci i rusza cały czas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z moja Baska mam o tyle dobrze że ona troche w lozeczku troche w wozku troche na macie na lezaczku, no i siedziec a i owszem ale gora z 20min u cos innego ja interesuje, ale tak jak Ewki Szymek też tak się wpol zgina i do przodu leci i stopki oglada, albo zadziera glowke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudia Jak Basia teraz już tak daje do przodu to zobaczysz za miesiąc! :))) Mój Szymek miesiąc temu jeszcze taki "siedzący" nie był. Jakoś niedawno się tak rozhulał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siema laski! młoda spi, więc mam jakies 5 min :P Zaraz się obudzi bo ok 13 wyszłam z nia na ogród i do teraz śpi. w domu to nie ma bata, nie zaśnie na dłużej niż 10 min :O Dzisiaj tak wierzgała na tym "spacerze", kręciła się, popłakiwała. Stwierdziłam że może za ciepło ubrana, więc ja całą porozpinałam i w końcu zasnęła. Ale wiaterek jest dość porządny u nas, więc troche miałam pietra :P W dodatku non stop ulewa, już mnie nerwica bierze. Cały dzień muszę być przy niej, bo sama się nie zabawi, marudzi na całego. Rece mi siadaja, już nie wspomnę o kręgosłupie :( Na rękach sie wierci, rwie do siadu, zapanować nad nia nie idzie :( Ewa, mój kręgosłup już ledwo zipie :P czasem jak sie pobawię z małą i chec sie wyprostować to NIE IDZIE!! :P choć to wcale śmieszne nie jest :/ Sylwia, u nas jest tak jak u dziewczyn, chrzestna kupuje biała szatkę a chrzestny świeczkę. Ewelina, Ania, ja to Wam zazdroszczę takich mężów :) mój mi pomaga, ale woli jak ja się zajmuje małą. Kapał ja raz, i miał takie ciśnienie potem, ze szok. Najgorzej jest z zasypianiem, tylko przy mnie :( a jak czasem wyjde pod prysznic i mała sie obudzi to mąż ja od razu na rece, ta sie rozkręci i potem znowu musze się męczyć żeby ja ululać :( Klaudia, ale Ci zazdroszcze tego fryzjera :P ja pójde po świetach, na spokojnie. Mała zostanie z tatą lub moją siostrą a matka sie zrelaksuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mimisiowe Opowiesci
le_soleil ale dziecko rozpiescilas..moze nie rozpiescilas ale uzaleznilas od siebie...to czy umie bawc sie sama to zalezy od matki..popatrz na klaudie i baske!jak sobie radza swietnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak jak Ewka zmieniam malej zawieszki. Wczoraj powiesilam tego kwiatka(ewka dala link na motyla) 2 godz dziecka brak- tylko kwiki było slychac i rozmowy. Dziś poszperalam w worku z zabawkami ktore mala dostala po kuzynach (Julce i Fabianie) i znow mam cos nowego. Wiec tatus bedzie się cieszyl bo mala zainteresuje się zabawka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A! Miałam wcześniej zapytać i zapomniałam: czy któraś śpi już w osobnym pokoju od dziecka? Ja autentycznie chyba zacznę. Jedną noc w tym tygodniu spałam w salonie z P. i wiecie co - Szymek śpi spokojniej, jak mnie nie ma w Jego pokoiku. Ja to już dawno zauważyłam! Jak ja idę zajrzeć do Niego, czy się nie skopał albo coś, to od razu wyczuje skubaniec i się zaczyna kręcić. Jak P. pójdzie i zajrzy, to śpi jak susełek ani mruknie! Czy to możliwe, żebym aż tak "pachniała" Małemu żarciem, że w głębokim śnie wyczuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to zraz idę na zakupy. Bo wiosna a ciuchy jeszcze nie pasują. Ale szybko napisze bo po łebkach przeczytałam. Wiola Synek ostatnio ulewał znów ale to od miodu bo posłodziłam parę razy nim herbatę. Od alergenu jakiegoś może i u Ciebie ulewa. Bo przestałam jeść niedozwolone rzeczy i dziś już lepiej. Ewa No ja po cesarce mam straszne bóle pleców, że jak Małego wezmę to potem ciężko się odgiąć. Ale ja się go staram nie nosić poza odbijaniem. No ale już współczuję sobie jak mój Mały będzie ciekawy świata za miesiąc jak już waży ponad 7 kg. A głowa też czasem pulsuje. Też myślę, że ma to związek z cięciem cesarakim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Le solei wybacz nie pamietam jak karmisz. Ale mi mala ulewala strasznie jak zmienilam jej butelke na zwykla. Znaczy ta antykolkowa dr Brawns bo mnie draznilo mycie tego. Ale mala ulewala tak że przebierac ja trzeba było z 4 razy dziennie. Wrocilam do butli jak reka odial, Mama mi poradzila też że jak ulewa to po odbiciu jeszcze potrzymac w spionizowane dziecko a nie że jak się odbije to odkladac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudia, a jak ulewala to moze wystarczylo smoczek w Dr Brown's zmienic?bo ten ktory jest w butli przy kupnie to ten poczatkowy dla noworodkow, potem jak dziecko ma 3mies bodajze nalezy go zmienic na smoczek z lepszym przeplywem. Ewa, swieta racja!!!!Zauwazylam to samo u siebie!!! Nie sadze by chodzilo o zapach jedzonka ale raz spalam w innym pokoju niz Maly i przespal mi ponad 8 godzin!!!o zesz... Teraz spie u niego bo mam lozko kolo lozeczka-tak bylo wygodniej kiedy musialam karmic- siup i maluch przy piersi a potem siup do lozeczka i oboje spalismy..Mysle sobie jednak ze skoro bez obecnosci mamy spal tak dlugo to moze czas wrocic do mojej sypialni??Przeciez mamy monitor wiec i tak bede wszystko slyszec.. Nie wyobrazam sobie na stale spac i zyc z dzieckiem w jednym pokoju..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudia karmię piersią. Bardzo pilnuję żeby odbiła po karmieniu. Ale czasem odbije i wydaje mi się że porządnie a potem po dłuższej przerwie znowu bek :( Nie odkładam jej od razu, często podnoszę, kłade na brzuszku, żeby to powietrze uszło. Pilnuję też przy karmieniu żeby była spokojna, no ale jak widac zawsze sie coś ostanie :O Ewelina, chyba bym musiała dziennie jeść tylko jedna rzecz, zeby tym sposobem dojść do tego co jej nie służy :( bo czasem zjem więcej "niedozwolonych" rzeczy i ciężko mi wydedukować po czym by to moglo być. po za tym kiedyś tego problemu nie było, jadłam wszystko i mała nie ulewała, więc też się zastanawiam czy to mogło by być to? Pomarańczko, ja nie rozpieszczam dziecka. Ale czasem ma gorszy czas, tak jak zreszta każdy z nas, i wtedy niestety wymaga ode mnie więcej uwagi. Być może ty jesteś oporna na płacz własnego dziecka, ale ja nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze dziewczyny...z tymi chlopakami to dopiero przeboje.. Zmieniam pieluszke Mojemu, wycieram pupe wiec nozki do gory i w tym momencie leci sobie cieply strumyczek na jego wlosy!!!!!!!!!tak tak..obsikal sobie glowke!!! tak szybko sie to stalo ze nie bylo rady na zmiane kierunku 'strumienia'... Mama oczywiscie zdebiala.. tym samym zaliczylismy juz dzis kapiel... ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Royal No mnie nadal trzyma nocne karmienie, bo tak wygodniej niż dyrdać z pokoju do pokoju... Ale też przespał w tą noc chyba z 7h cięgiem bez karmienia (i pewnie dlatego mam owulację ha ha ha! podobno wystarczy jedna przerwa w karmieniach dłużej niż 6h - nie wiem, ile w tym prawdy). Ale kusi ogromnie, żeby wrócić do małżeńskiego łoża i ze względu na amory oczywiście, ale też i na to, że Szymek po prostu lepiej śpi beze mnie i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Royal Macie dzisiaj ZŁOTĄ CZCIONKĘ TELEEXPRESU słowo daję! Order uśmiechu! Rozluźnił mnie ten Twój Sikaczyk Mały! A moje właśnie zamiast sobie strzelić drzemkę, masakruje kocyk i żali mu się na niedobrą matkę... eeee jeeee jeeee jeeee... leeeeeee... auuuuuuu uuuuu...eeee ge ge ge! Kompletnie nie wiem, o co Mu chodzi, ale nie będę atakować, póki nie wrzaśnie, bo skoro nie wrzeszczy, to chyba aż tak mnie nie potrzebuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Royal ona ulewala mi że zwyklej butli jak podawalam,a le wrocilam po 3 dniach do tej antykolkowej. A co do smoczka to odrazu zmienilam na ten nastepny bo mala się tak darla że szok ciagla a tam malo co lecialo bo taka "wielka" ta dziurka byla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas niestety ulewania=nabiał... :((( Przestałam pić kefirki, jeść ser biały i się skończyło. Nie nastraja to optymistycznie, bo dla własnego zdrowia powinnam jeść nabiał, i do tego bardzo go lubię! :((( A! Z małych przyjemności - dopiero teraz wpadłam na pomysł, że przecież mogę pić soczki owocowe i warzywne dla dzieci. Ileż to radości może dać zwykły bobofrut - to prawie jak słodycze! ;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×