GRUDNIÓWKI 2011

dzieki :) tak tez zrobimy

a ja mogę byc Starbuck? :) nie lubie swojego imienia :D

Starbuck zazdroszczę z tymi oczętami powiem Ci,że przeczytałam w gazecie:"Twój maluszek" że kolor oczu może nawet się do roku zmienić :D jest nadzieja...co do mleka ja się nie znam wychodzę po karmieniu do nastepnego i mleka nie zabieram...taka pogoda fakt super jest,ale i męczy przynajmniej mnie.Moja ma dwie tury spacerów rano z mamuśką późnym popołudniem z dziadziusiem ;) Olka super wyniki Tosi tak dalej dziewczyny! Sylwuś 2 zębole w szoku jestem gratulację Ania to fakt piękne imię u nas trzy łącznie z moją mają tak na drugie :) Natala życzymy zdrowia dla Ciebie i maleństwa! Majka też dostała obraz Anioła Stróża od Matki Chrzestnej może jak znajdę później czas wrzucę na @ i jakies zdjatko ze spacerku Miłego dnia

biedronka mialaś prasować !!!!!!!!!! robie kawe i buuuuuuuuuu nic mi sie nie chce mial być strajk z gotowaniem ale zronie naleśniki i upieke szarlotke bo koleżanki z pracy mnie odwiedzą dziś :) a prasowanie oddaje tobie hehe podaj adres bo kurier nie moze trafić !!!! wracając do tych pamietnych dni przed narodzinami natalii to jak nas wzielo to kilka naraz klauduna 21 popołudniu zmyka na porodowke wieczorem ja tyle ze sie nie wyrobilam i sylwia z tego wszystkiego poleciala za nami hehe

I my się witamy slonecznie :) oj cieplutko dziś a ma być jeszcze bardziej :) Chuzzle Kubuś wczoraj był w bodziaku z długim, spodenkach i skarpetkach. Jak go wyciągalam z wózka to cieniutką czapeczke ubierałam ale bardziej przed słońcem żeby chroniła... Dzis bodziak już z krótkim a i tak mu za ciepło, chwile poleżał na kocu i już się wściekał bo plecy spocone :/ Mi też się trafil goooorący chłopak :D Co do nocy od urodzenia niezależnie od mrozów pajac+skarpetki i cienki polarowy kocyk przeważnie skopywany bo za ciepło .. Natalko kurujcie się :*

Tak prasować ............ no jakoś nie umiem się zebrać ........... Ja tak to lubię,że nie wiem czemu jeszcze nie trzymam tego super żelazka w mojej dłoni i nie jadę po desce wygładzając nierówności ubranek naszych ;-)

oki jesli tak chcecie to nic na sile biedroneczko i Starbuck :):):) mysie bysie mala spi a ja zaraz przypale te nalesniki

He he . No ja pisałam mam na imię Bernadeta ,ale cały świat do mnie mówi Beti lub Biedronka :-) Więc mi to nie robi żadnej różnicy ;-) Pilnuj naleśników , bo spalone nie smakują ;-)

a z czym robisz te nalesniki? podrzuc ze dwa :D

Nietoperku rozkladasz koc na trawie czy jak? Bo ja tez tak chcialam to ni tesciowa powiedziala ze ziemia jeszcze za zinna...

Co do ubioru to jamam problem najutro bo na zewnatrz goraco a w kosciele zimno strasznie. I chybabede pod kosciolem ja ubierac bo w aucie mi sie zapoci...

chyba tak bedzie najlepiej, na wsi u rodzicow w kosciele to i w srodku lata jest zimno :)

My po spacerku. Pozniej druga tura cala rodzinka. Ja z Baska to nie mogę nigdzie wchodzic. Wracajac weszlam do spozywczego bo zapomnialam sobie wczoraj kupic mleka a czarna kawa wg mnie jest okropna, no i w tym sklepie wszyscy do wozka zagladaja i komentuja jej fryzure. Weszlam do odziezowego bo fajna bluzka wpadla mi w oko i sprzedawczyni mi się pyta czy to czapka czy takie wlosy ma dlugie. Nie mogla uwierzyc

nalesniki zrobione sa z serem z rodzynkami i marmolada nati wstala wiec po prasowaniu za to spacer bedzie. olka mi tez sie wydaje ze od ziemi jeszcze ciagnie wilgoc ja jeszcze poczekam az sie ziemia na grzeje

olka pogode na chrzciny masz przepiekna

Olcik ja nie kładłam go na zewnątrz na kocu tylko w domu na rogówce i się spocił mimo iż w domu mamy 20st :D Rzeczywiście ziemia jeszcze nie nagrzana i tez bałabym się go kłaść już na ziemi ale jak już bedzie dłużej ciepło to mam taki koc piknikowy podszywany folią, na to pewnie bede kładła jeszcze coś w stylu kocyka czy rozłożonego rożka :) Na razie na polu Kubuś spędza czas w gondoli albo na rękach/kolanach :)

My po spacerku, mały miał tylko bodziaka, spodnie i skarpetki i jak go wyjęłam z wózka to cały mokry :( powinni te w wózki z jakiejś siatki robić, a najlepiej to żeby młody lewitował w powietrzu, to wtedy plecki nie będą mokre ;) a w nocy od urodzenia śpi w samym pajacu i do tego śpiworek, ale teraz to on się ugotuje w tym śpiworku, mimo że nie jest jakiś gruby. Ja sprzątanie zostawiam na jutro, facetów wygonie na spacer a ja w spokoju posprzątam :) A ja z kolei nie mogę z młodym wchodzić do sklepu, bo jak ktoś to niego się uśmiecha i gada, to on podkówka i ryk :( ech jakiś nietowarzyski jest ;)

A jakie Baska podkowki strzela. O matko. Na fb mam nawet zdjecie

dzien dobry :)))) pogoda fantastyczna, a my od 4 h w aucie. Mlody troche pospal, poplakal, na rekach go musialam potrzymac. Teraz znowu spi :) jeszcze mamy jakies 2 h drogi. Olcik, mam taki sam problem z tym kosciolem. Na szczescie tesciu mieszka przy katedrze. U niego sie ubierzemy to sie maluch nie upoci a pozniej mi nie zmarznie. Milych spacerkow kochane! My jedziemy dalej :)

Dayiel (zawsze mam problem z napisaniem Twojego nicku ;P ) Powodzenia w dalszej drodze!!! na szczęscie większość za Wami :) Klaudyna A Twoja spacerówka rozkłada się całkiem na płasko? Bo ja mam niestety kubełkową, więc mimo że jest odchylony do pozycji leżącej, to i tak jest w takiej pozycji półleżącej, a to chyba niezbyt zdrowe :( ale w gondoli nijak już nie dało się jeździć, ryk był na całe osiedle. A teraz jak nie śpi to sobie ogląda wszystko i jest spokój. Mam nadzieję że mu tą spacerówką nie zaszkodzę, jest w niej 1-2h dziennie, a w domu leży sobie cały czas na płasko, więc chyba nic mu nie bedzie jak trochę tak "posiedzi".

Pelepetka u mnie jutro też odwiedziny ekipy z pracy.. 3 chłopaków przychodzi bo ja takim rodzynkiem jestem.. U nas jest taka tradycja że sie przychodzi do dziecka z tzw. "nowiecką" a że się wczesniej zebrac nie mogli.. Czeka mnie więc dzisiaj sprzatanie bo u mnie jeszcze nigdy nie byli a 5lat już tam pracuję.. A co do prasowania.. ja tylko prasowałam ciuszki przed porodem i nawet pozyczyłam od mamy na ten czas bo wstyd sie przyznac nie mamy żelazka :P Mąż w takich zwykłych koszulach nie chodzi, ostatni raz mial na ślubie a pranie zawsze wieszamy tak żeby nie trzeba było prasować :P

Ja Baske sewgo czasu wozilam w foteliku samochodowym bo ni jak nie moglam gondoli z 2pietra zniesc. Spacerowka rozklada się 1 3 stopniach 904t czyli na siedzaco jakies 130st czyli tak pol lezaco i na 170st. I tak woze Baske i jest to na pewno lepsze niż fotelik,

Dayiel Właśnie oglądałam zdjęcia i stwierdzam że Twój Oli ma takie same włoski jak mój Tymek, jeżeli chodzi o ilość i kolor ;) a w ogóle to ja już głupieje, oglądam sobie zdjęcia i najpierw oczywiście na dziecko, a zaraz obczajam zabawki dookoła i myśle która by się spodobała mojemu dziecku ;P jak wychodzę do sklepu, po takie zwykłe rzeczy jedzeniowe, to bez nowej zabawki nie wracam ;) ech...

Ja też nie prasuje :)

cześć Dziewczynki w piękny dzień:) wczoraj nic się nie odzywałam przez dzień to nie miałam kiedy bo wiecie ile jest przy jednym dziecku obowiązków a co dopiero przy dwójce :) a wieczorem padłam ze zmęczenia :) Asia-ja bym kupiła modelinę lub puzzle moja Amelka uwielbia:) 30 i 60 ułoży sama :) a chłopczykowi autko :) Sylwuś-gratulacje dla Lajlusi :* ciesz się rodzinką :) Biedronka-też mi ciuchów do prasowania przybywa a chęci brak:) Nietoperek-witam Cię i Kubusia :) słodziak mały z Kubusia:) Starbuck80- Olga śliczna królewna:)spojrzenie rozbrajające :) Ola-my kocyka na ziemi też jeszcze nie rozkładamy bo nie nagrzana ziemia :)moja babcia zawsze mówiła że na ziemi można siadać jak zagrzmi u Nas 2 tyg. temu grzmiało :) chuzzle-Julci ubieram body z krótkim rękawem cienką bluzeczkę rajtuzy lub leginsy :) Amelkę podobnie tylko krótką bluzeczkę i bez bodów :) Andzia-a ty wsiąkłaś w PL ? jak Artuś?

Hajka! Ja już jestem - po spacerku, obiadku i po opraniu młodego:) Pogoda przeeeecudna!!!Niech już tak zostanie:) Renia, powodzenia w dalszej podróży! Mój to w foteliku nie usiedzi jak nie śpi, więc mamy masakre jak gdzieś dalej jedziemy... Chuzzle, nie zaszkodzisz maleństwu tymi spacerkami na pewno! Przecież to tylko godz czy dwie...Jeśli Cię to pociesz to ja swojego wożę w foteliku samochodowym, bo w gondoli nie miałabym sznasy na jakikolwiek spacer...Tak ryczy, że samakra...Fotelik znosi, ale tylko jak jest mega zmeczony i zasypia...Mój tam pójdzie do każdego z uśmiechem;) Zaczynam się niepokoić;P Olcik, pogoda na chrzciny fantastyczna!Zazdroszczę;) Z ubieraniem małej, też bym tak zrobiła. Powodzenia jutro:) Będę trzymała kciuki, żeby Antosia byłą grzeczna:) Ineezz, ja liczę na to, że FGrankowi jeszcze zbrązowieją oczy. Kurczę, ja mam niebieskie, tatuś brązowe, więc liczyłam na to, że synek po nim odziedziczy, a tu d..a...Dziwne to, bo raczej ciemny kolor powinien odziedziczyć...No zobaczymy jak będzie. Sylwia, 2 zęby!Czaderska ta Twoja Lajlusia!:D Gratulujemy z bezzębnym Frankiem:* Natalia, my też życzymy zdrówka! Pelepetka, ale mi narobiłaś smaka na naleśniki!!!Chyba też jutro męża zmuszę, żeby mi nasmażył...A miałam trzymać dietę...;) Biedronka, prasowanie może poczekać, nie ucieknie przecież:) Za ładna pogoda na takie czynności;) Klaudyna, ja się wcale nie dziewię, że Ci dziecię zaczepiają.Prześliczne ma te włoski:)

kitka u nas identyczna sytuacja ! czekamy na rozwoj sytuacji... lece do fotografa po zdj z chrztu:) wybiera się może któraś dziewuszki na komunię w maju??? szukam prezentu dla chłopca POMOCYYYYYYYY!

Ja tam się na komunoie nie wybieram, ale dla chlopca to moze jakis wypasiony zegarek:)

Np cos takiego http://m.allegro.pl/przedmiot,elektroniczny-zegarek-oceanic-czarna-tarcza-wr100m,2239139865.html

No Klaudia nie ma się co dziwić nikomu,że do wózka z niedowierzaniem zagląda. Basia wymiata :)))) A ja mam posprzątane , poprasowane :-) , poprane , pospacerowane , dziecko najedzone, warzywa się duszą ,zaraz wstawiam rybę. Mąż musi tylko dojechać do domu z pracy :-) Ach jak ja kocham piątki :-)