GRUDNIÓWKI 2011

Przybylam;) do domku... Zakupy zrobione...kolezanka odwiedzona, kawka w kafejce wypita;) FAJNY dzien...GDYBY nie ZAJEBI...sty bol czaszki!!!! Ale kilka tebletow I przeszlo;) Dziewczyny nagranalam...cos dla Was;) wrzuce na fejsa...MILEJ SOBOTNIEJ NOCKI;) my dzis seans filmowy z mezem;)

No właśnie ciągle się zbieram do tego żółtka i zbieram i mi się odwleka, bo a to mięso inne w zupce, a to makaronik po raz pierwszy a to pomidorek a to coś tam...Ale chyba muszę w końcu dać.

hEjO ! Tak szybko napisze że po wizycie u neurologa mama fruwała z radości :) jeszcze tylko kilka wyjśc na rehab. i możemy kończyć JUPIIIIIII nie cieszę się z końca rehab. tylko z tego co usłyszałam :) Pola rozwija się wzorowo !!!!! Kochane ja nie planuje ciąży w tym roku :) może za jakieś 2-3 lata a wy jak ?

ASIULA...SUPER WIESCI!!! brawo dla Polinki;) No my JUZ nie planujemy dzieci....;( Po kolkach Layli , za 2 LATA w wieku LAT 35 to JUZ raczej nie dam RADY patrzec kolejny raz na krzywde i bol swojego dziecka ...echhhhh nawet nie mysle bo mnie serce sciska... Ale Was zawsze bede dopingowala!!!! Ja stara dupa poprzestane na jednejCORCI KTORA DAJE POPALIC ZA TRZY;)

ASIULA...SUPER WIESCI!!! brawo dla Polinki;) No my JUZ nie planujemy dzieci....;( Po kolkach Layli , za 2 LATA w wieku LAT 35 to JUZ raczej nie dam RADY patrzec kolejny raz na krzywde i bol swojego dziecka ...echhhhh nawet nie mysle bo mnie serce sciska... Ale Was zawsze bede dopingowala!!!! Ja stara dupa poprzestane na jednejCORCI KTORA DAJE POPALIC ZA TRZY;)

Ja nie chcę przez najbliższe 4-5 lat. Chyba że mi się coś zmieni. Póki co nie.

Asia-bardzo się cieszę aż się serce raduje jak piszecie o czymś dobrym :) wycałuj Poleczkę :* my już Asia nie chcemy dzieci wystarczą Nam dwie córunie :) Ola-my za miesiąc może żółtko podamy :) Sylwuś -ty stara dupa proszę Cię !!! jeszcze z dwójkę będziecie mieć ;)

Niunka!!! CHOLERO ;) wypluj no te slow a szybko;)

Sylwus-nie widać na zdjęciu twojej figury ale na twarzy jesteś chudsza niż przed ciążą jak patrze na twoje zdjęcia :) podziwiam Cię BARDZO :*

już połknęłam :)

Brawo Polinka :-) Super wieści Asiu.I my się cieszymy:-) Ja jak już pisałam chciałabym końcem roku zacząć starania. Trzeba się pospieszyć,bo w sierpniu mi 31 stuknie. :-) My baaaardzo chcemy przynajmniej jeszcze jedno dziecko. A najlepiej jeszcze dwójkę :-) Sylwka zegar jeszcze tyka ;-) Paulina ja już sama nie wiem,czy to ząbek. Niby pasuje,że biała kropeczka,bo to kieł dolny,a kieł nie jest płaski. Rano była tylko z lewej strony. Teraz jest i z prawej. Już całkiem zgłupiałam i jako zatroskana matka przeszukałam internet( dzisiaj sobota i do lekarza nie mogę zadzwonić) no i może sie zdarzyć,że kły wyjdą jako pierwsze. Kilka mam to potwierdza. No i w sumie dalej nie wiem czy to zębol czy nie.

Asia super!! Ja w tym roku kończe 32 lata, wiec w sumie nie mam za duzo czasu na zastanawianie sie, rok max dwa i decyzja, ale sama jeszcze nie wiem :)

Sylwia Wyglądasz rewelacyjnie. Po prostu wspaniale! Jesteś śliczna Kobietka! Idę o zakład, że nam tu ściemniasz trochę i już ważysz mniej niż przed ciążą! Asia Gratulacje! Świetne wiadomości! :))) Ja bardzo chciałabym mieć drugie dziecko, ale nie ukrywam, że się boję. W listopadzie tego roku kończę 33 lata. Chciałabym zajść w ciążę nie wcześniej niż, jak Szymek skończy 1,5-2 latka. Jak to się mówi? I chciałabym... i boję się...

My dzisiaj znowu Sieroty. Wiadomo co... SŁUŻBA !@#$%^&* A jutro prosto po służbie Tata jedzie do Warszawy i też wróci dopiero późnym wieczorem albo i w nocy. :((( Wiecie co... chyba się będziemy przeprowadzać znowu. Mój ślubny ma dom w miejscowości, w której pracuje... Pusty, nigdy nie zamieszkały - taki umeblować i wejść. Chyba się zdecydujemy. Nie chcę wychowywać Szymka w mieście. Tam jest zielone osiedle domków jednorodzinnych pośród pól i łąk... Sad za płotem, etc. Wcześniej brakowało nam odwagi i mnie się nie uśmiechała perspektywa dojazdów do pracy PKP, ale... i tak prędko do niej nie wrócę, jeśli będziemy mieli drugiego bąbla.

Dziekuje BARDZO za wczorajsze komplementy ;) ale do figury z przed ciazy JESZCZE ok 6 kg ;) I 7 tygodni do Polski ;) DAM RADE;) figury nie widac bo fotka w samochodzie I znow w tej wielkiej bluzie siedze;) ale dziekuje ...dziekuje slicznie;););) az mi sie razniej zrobilo I WIEM ze dam RADE!!!! Dziewczyny...ja dzis otwieram OCZY bo Slysze marudzenie...a to MOJA akrobatka prawie na kolanach pozycja na kojota"""""""" kolana podkurczone, rece wyprostowane I brzuch prawie nie dotykam powierzchni??? Jak tak dalej pojdzie to niebawem po lampach I Suficie bedzie sie wspinac;););) Milej niedzieli DZIEWCZYNKI ;) ....

A nowości "rozwojowych", Szymek po ostatniej fazie "marudzenie" zapiernicza non stop na wstecznym. Najpierw nie wiedziałam o co chodzi, czemu On tak tą dupką rzuca i się wysoko podpiera, a to był wstęp do odpychania się do tyłu... Teraz już "raczkujemy" na masę, z zakrętami, obrotami i innymi akrobacjami. Koniec ze znajdywaniem dziecka mniej więcej w tej samej okolicy, gdzie zostało. Nie ma już leżenia na kanapie, nie ma przewijania na przewijaku, ani chwili bez asekuracji poza podłogą... W łóżeczku cuda! Dosłownie cuda! Ręka noga mózg na ścianie!

Kurde napisalam sie I zniklo! Zlosliwosc RZECZY martwych!!!! Szlak by Cie!!! To teraz szybciutko...maz mnie wzial z zaskoczenia I pojechalismy malej przebic uszka dzis.... I wiecie co bylam milo zaskoczona!!! Przebijaja tu 2 osoby 2 uszka naraz....mala ZAPLAKALA MOZE 20 sek.... Teraz smacznie spi ...a w jej usinkach blyszcza w zlocie rozowe cyrkonie;) dzielna Layla mama jest z Ciebie dumna!

Kurde napisalam sie I zniklo! Zlosliwosc RZECZY martwych!!!! Szlak by Cie!!! To teraz szybciutko...maz mnie wzial z zaskoczenia I pojechalismy malej przebic uszka dzis.... I wiecie co bylam milo zaskoczona!!! Przebijaja tu 2 osoby 2 uszka naraz....mala ZAPLAKALA MOZE 20 sek.... Teraz smacznie spi ...a w jej usinkach blyszcza w zlocie rozowe cyrkonie;) dzielna Layla mama jest z Ciebie dumna!

Super! Layla pewnie teraz calkiem jak mala damulka.my pewnie za 2-3 tyg sie wybierzemy. Baska przez wloski I tak wyglada na ciut starsza, a w Poznaniu wszedzie gdzie pytalam to albo 2latki albo po 6miesc. Nikt nie bedzie sie chyba czepial o 2 tyg. Ale najpierw czeka nas szczepienie wiec po potrojnym kluciu trzeba troche odczekac. Bo I tak uwazam ze lepiej takiej malej przekluc. Moja siostra w wieku 15lat przebijala I co sie najeczala nastekala, nawet jak Baska poplacze chwile to lepiej ze bedzie miala to teraz za soba. A mnie wysypalo na ramionach I na plecach. I tak sobie mysle od czego I jedyne do czego doszlam, to tabletki anty a przez nie "uczulenie na slonce"

Ja tak jak wiekszosc kolejne dziecko za 2-3lata. Sylwia, to ze Layla miala takie kolki nie znaczy ze kolejne dziecko tez. Nas bylo 4 (ja jako drugie dziecko) I tylko ja mialam kolki, I to tak straszne ze "wylam" I "darlam sie" podobno bite 3miesiace. A mam jeszcze 2mlodszego rodzenstwa:)

cześć Dziewczynki :) my siedzieliśmy w domku bo za oknem cały dzień pada :( byliśmy dziś z mężem w tesco na zakupach i mąż wpadł na pomysł żeby kupić Julci butelkę do picia z innej firmy bo jak już pisałam z lovi tak średnio umie musi się pomału nauczyć :)kupiliśmy z nuka http://allegro.pl/nuk-butelka-first-choice-150-ml-rozne-kolory-bpa-i2276878415.html i byłam bardzo zdziwiona bo Juleczka z niej super pije :) Laylusia gratulację dzielna dziewczynka :* witaj w zakolczykowanych :)

biedroneczka ---mozemy sie razem na duch w decyzji wspierać bo ja bardzo sie boje i sobie tego nie za bardzo wyobrażam jak sobie dam rade ale też bym chciala byc w ciąży kiedy natalka bedzie miała rok, bo i tak bede z mala w domu siedziała a potem bedzie już tylko praca. sylwusia ---gebusia piekna a reszte sie wytnie :Pjak by bylo co hehe ewcia------ domek wlasny to piekna sprawa i choć dojazdy sa okropne to kiedy rano ptak za swierkocze,a jak zar tropików z nieba sie leje nie ma jak po lipka sobie na fotelu leżeć. zresztą sama wież jak miło u rodziców:)

czopelek ----- bedzie dobrze ja tez sie bardzo balam zwlaszcza jak sobie poczytalam na neci ehhhhhhhh nawet sie nie spytalam na pierwszej wizycie jaka metoda zostanie zastosowana ze by sie nie nastawiać negatywnie. a bylo calkiem z nosnie dopiero po 30mi robil sie placz na który nasza pani reh reagowała zmianą pozycji

Co dziecko, to inne preferncje:) Moja właśnie z tej butelki nie umiała za Chiny nauczyć się pić, a z innej z NUKa piła:)

też byłam zdziwiona że pije :) Amelka tylko lovi innej nie chciała znać :)jednak każde dziecko jest inne :)

A ja to się chyba zalamie:/ zła matka jestem!!! Już jakis czas temu to zauwazylam ale glupio mi było tak pisac o tym, ale musze te wyrzucic z siebie:( Pamietacie jak Baske musialam pieluchowac z powodu bioderek, no i musiala lezec na plecach albo na brzuchu, na brzuchu byl ryk w ciagu dnia (teraz jest ok) a na noc się balam i ostatecznie lezala na plecach. Nawet jeśli kladlam jej glowke na bok to i tak budzila się na wznak, a teraz ma troche plaska glowke. Wyrzucam sobie że nie dopilnowalam, że moglam cos podkladac żeby spala z ta glowka na boku. Baska ma bujny fryz wiec tego nie widac, ale jak zaloze jej kapelusik, to widac plaski placek. Nie ma kwadratowej glowy, ale da się wyczuc plaski kawalek. Jak myslicie da się to teraz jeszcze jakoś wyrownac?

Klaudia wybij sobie z głowy że jesteś złą mamą !!! nie wiadomo czy Basia ma główkę płaską przez to że nie układałaś ją na boki może taką ma urodę Moja mama mojego średniego brata(mam trzech) układała na boki a i tak ma płaską głowę z tyłu taka jego uroda :) nie obwiniaj się bo na pewno jesteś wspaniałą mamą :**

Klaudyna Daj spokój z tymi wyrzutami,toż na siłę nie będziesz przekrzywiać dziecku główki. A poza tym nie obawiaj się, słyszałam, że jak dziecko zacznie siadać to się wtedy dopiero ładnie uformuje główka, i nie będzie śladu:) U nas jest drobna deformacja bo Synek uwielbiał prawą stronę. I teraz po kąpieli, jak spać już, zawszę kładę go na lewym boku. A za plecki poduszkę wałek, ale jak idę spać to wałek zabieram bo i tak się przewróci na plecy w nocy. Ale zawsze to parę godzinek poleży na boczku. I teraz już bioderkom to nie szkodzi. Bo też kładłam tylko na plecach bo ortopeda zakazał

Pelepetka Nie zapeszając widzę od wczoraj, że jak ciągnę rączki to Synek próbuję już trzymać główkę. Także może będzie dobrze:) Wizyta 29 maja także zobaczymy co doktor rehabilitant powie.

Kurcze, Dziewczyny u nas jakaś masakra, mam nadzieję, że to ten skok rozwojowy bo Synek taki marudny, że hej. I śpi niespokojnie.