Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ewa1311

GRUDNIÓWKI 2011

Polecane posty

Natalia - jestem z Tobą! Też ledwo żyję. Tak naprawdę to tylko herbatka z miodem gryczanym i cytrynką mnie trochę odetkała. Mojemu Ojcu się flacha należy. Kupił nam z zaprzyjaźnionej pasieki po słoju nektarowego gryczanego i lipowego. Polecam! Ale i tak dalej pocę się jak skunks i jestem rozbita... Wieczorem pewnie znowu będzie kryzys.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wspolczuje Dziewczyny Mnie jakoś odpukac ominelo. Wczoraj troche katar z rana ale jakoś się uspokoilo. Herbata z miodem i cytryna jest codziennie wiec moze zdusilo przeziebienie w zarodku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też popijam herbatkę z miodem i cytrynką. Tylko żeby coś pomagało. Aż się boję nocy bo pewnie będe patrzeć w sufit;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalka, doskonale Cię rozumiem. U mnie już się zaczyna nasilać katar i wraca ból gardła. No i nakręcam się na to, że nie będę mogła spać... Zaraz chyba jakiegoś mleka z miodem sobie zrobię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny pociesze was, ja też nie bede spac bo albo mala bedzie szalec albo bedzie spokojna a ja bede nerwowa i bede liczyc jej ruchy. No jakoś tak mam ostatnimi dniami. A jutro musze wstac wczesniej bo dzwonil pan i mowil że jutro powinien być kurier z lozeczkiem:) wiec od rana bede czekac;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa u mnie z karmieniem na początku nie było tak kolorowo Amelka nie mogłam chwycić sutków ale pomógł mi laktator bo mi naciągną sutki:) pokarm mi napłyną w 5 dobie byłam załamana tym wszystkim ale uparłam się i dużo pomógł mi mąż bo wiedział jak nam zależało żebym karmiła piersią :) i tak Amelka pila 19 m-c:) Natalia a gdzie będziesz rodzić ? w Tarnowie ? mi moja pani doktor zaproponowała w Roztoce ale dzwoniłam do nich i pytałam o pediatrę i powiedzieli że jest tylko 3 razy w tyg. do godz. 15 więc zrezygnowałam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. A ja nie spie od 3.45 i tak się wierce, chodze po domu, o 5 mnie na jogurt naszlo. Masakra jakas. Polozylam się wczesniej bo glowa mi pekala, a i tak budzilam się do wc co 1-2godz. I jak tu się wyspac ? Mam nadzieje że Wam poszlo lepiej Milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doberek.... KLAUDYNA I Ja juz sporo NIE spie...za godzine czas na wypicie tej glukozy....wrrrr nienawidze! ...I juz cala noc mi SIE snilo ,ze w jakiejs wadis cukrowej siedze ;) I NIE moge SIE uwolnic..... Do tego glodna Jestem a zjesc NIE moge jeszcze przez 3 ,5 h....Bo Tutaj robia ten 2 test , ktory w Polsce robi SIE za 2 podejsciem Czesto....czyli 75 gr glukozy 300 ml wody I 12 h przed nic NIE jemy plus 2 h po...wypiciu I wtedy po ramie kiwi....zwariuje ;( Coz zycie... I jeszcze do tego mi zimno pod nosem wyszlo Wielkie I bolace! Z tego co Wiem NIE mozna stosowac zoviraxu....DZIEWCZYNY ZNACIE JAKIEJ INNE SPOSOBY???? Prosze o rade? Boli I ciagnie...rozwija SIE ...a nos jak ziemniak!!! Wielki I spuchniety!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Moje Nocne Zmorki! Ja też mam ostatnio ogromne problemy z zasypianiem. Wczoraj już wychodziłam sama z siebie. W żadnej pozycji nie było mi wygodnie, robiło mi się duszno, potem zimno, następnie serce mi tak niemiarowo kołatało... A na koniec Młody dostał wściku dupki maleńkiej i tak mi zaczął firgać nerwowo, że doszłam do wniosku, że Matka się musi opanować i usnąć, bo się dziecku niepokój udziela...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudynko nie odpisałam wczoraj z tym bólem głowy, bo mój jedyny sposób nie nadaje się na godziny wieczorne... mnie pomaga wyłącznie słaba kawa parzona po turecku z grubym plastrem cytryny. Jest to obrzydliwe na początku, ale niezawodne w działaniu. Jakie wybrałaś łóżeczko? Mnie się bardzo podoba model Hyzio firmy Jardrew w kolorze słomka, ale nigdzie na necie nie mogę go znaleźć. Na allegro i na sklepach internetowych są inne kolory. To jest bardzo proste łóżeczko, ale dla mnie zaletą jest to, że nie ma wysokich oparć, bo na jestem niska i chcę mieć dostęp do łóżeczka łatwy z każdej strony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niunia Ale z tego wynika, że Wasze problemy z cychem nie wynikały z CC, tylko po prostu musiałyście się do siebie dopasować i tyle? Rozumiem, że gdybyś rodziła SN, ten sam problem mógłby się pojawić? Pocieszyła mnie Matka Chrzestna mojego ślubnego. Miała 3 cesarki i to w "dawniejszych" czasach, i karmiła wszystkie 3 dziewczyny przynajmniej do roku. A pokarm miała od razu i to tyle, że obdzielała inne Matki w szpitalu, które jeszcze nie miały nawału. Przychodziły z kubeczkami... Takie czasy, że się ludzie wszystkim dzielili. ;-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka beta to znak
Wybaczcie że się wtrącę ale mam radę dla HASANANANA -na opryszczkę polecam okłady z małych kawałków czosnku. U mnie pomogło szybciej niż przed ciążą Zovirax. Na początku może piec ale potem ładnie się zmiana zasusza. Byłam zaskoczona jak szybko paskudztwo się zagoiło. Pozdrawiam. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwuś Jak jesteś głodna to się tylko ciesz. Zdrowy objaw. Znaczy masz niski cukier na czczo i dlatego chce Ci się jeść. ;-) Co do opryszczki (czule nazywanej przeze mnie parchem)... ze sposobów niefarmakologicznych, które nieco przyspieszają gojenie: pasta to zębów o dużej zawartości fluoru stosowana miejscowo plasterek czosnku (naturalny antybiotyk i antyseptyk) wzmacnianie odporności "od środka": rutinoscorbin, czosnek, miodzik, kiwi, etc. Ale prawda jest taka, że swoje trzeba odcierpieć. W sumie można by jakiegoś lekarza podpytać, czy lepiej chodzić z parchem, czy jednak warto zastosować jakąś chemię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taka beta Dokładnie! Zgadzam się z przedmówcą! Sama nie napisałam w swojej wypowiedzi, że ten plasterek czosnku to też miejscowo na parcha. Najlepiej przymocować jakimś plasterkiem przewiewnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka beta to znak
Ewa a ja nie pomyślałam o przyklejeniu czosnku plastrem. Dobry pomysł. Ja na początku zrobiłam sobie okład na noc -więc się trzymał a potem jakoś ten czosnek się przyklejał do zmiany i sam trzymał. ale sposób z plastrem dobry. :) Pasta mi nie pomagała -niby mniej bolało ale pod pastą nie było żadnej poprawy. A czosnek od razu polepszył sprawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki za podpowiedz dziewczyny...Ja boje SIE wszystkich takich curie wirusowych w TRAKCIE ciazy ;( juz raz mialam to zimno....opryszczke...czy parcha;) ...w 3 mcu...ciazy...chyba mam sklonnosc do tego dziadostwa;( dzieki Wielkie bede walczyc z czosnkiem ...kupie po drodze so szpitala...a na noc naloze paste do zebow ;) Narazie poprzebijalam te bomble z surowica I przypalilam amolem starym sposobem;) Buziolki milego dnia!!! IDE rozrobic Glukoze.....Mam nadzieje ,ze czujecie si lepiej dziewczyny...I ze nic mi Tutaj przez lacza netowe NIE poslalyscie ;););) Buzka klikne pozniej po wynkiu z glukozy ( po godzinie bede wiedziala) ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa Lozeczko kupowalam na allegro, bodajze na 62 str jest link. Sylwia ja osobiscie nigdy nie mialam zadnego takiego niefajnego czegos- za to moja siostra non stop i stosowala wspomniana paste do zebow. W dniu slubu też jej wyskoczylo to miala te reklamowane plastry, nie pamietam nazwy ale nie wiem czy mozna w ciazy. Co do glukozy to ja też 2 godz siedzialam na glodniaka ale po tych 2 godz to już mi się odechcialo jesc bo poziom cukru mi skoczyl. Także bedzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwestrowe
Hej Dziewczynki! Właśnie dotarłam do pracy po krzywej cukrowej, wstrętne ale myślałam, że będzie gorzej. Klaudia jeszcze na temat tej książeczki pytałaś, w sumie to nie wiem, mąż niech zapyta w pracy. Wiem na pewno, że ta książeczka mojego mężula jest zatytułowana "legitymacja ubezpieczeniowa członków rodziny pracownika" ale z drugiej strony od legitymacji się odchodzi więc może wystarczy, że Twój mąż w swojej pracy ubezpieczy Ciebie i Dzidzię czyt. zgłosi do ZUS jako członków rodziny i wtedy wystarczy pobierać wydruk RMUA jak trzeba do lekarza. Najlepiej niech się podowiaduje w swojej pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do karmienia po CC to mpjej kolezance pani doradca laktacyjny (ktora chodzi do mlodych swiezo upieczonych mam) poradzila czeste przystawianie malucha do piersi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczynki :* dziś o 14 00 jedziemy do lekarza Amelka nie może się doczekać zdjęcia Julki :) jak je przyniosę to całuje i mówi że kocha siostrzyczkę:) Ewa dokładnie tak jak mówisz pokarm był a my musiałyśmy się do siebie dostosować :) mam nadzieje że teraz będzie łatwiej :) chodź teraz mi się wydaje że i tak było super bo w sumie to tylko pół dnia się męczyłam żeby chwyciła cycuszka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do karmienia to chyba nie ma reguly. Czasem jest tak że ciurkiem pokarm leci a czasem trzeba poczekac i nie ma znaczenia czy to porod przez CC czy SN. Moja siostra rodzila SN i niestety musiala się nameczyc żeby byl pokarm. Kuzynka za to nie miala zadnych problemow. Z CC też pewnie roznie Niunia nie miala problemu bo pokarm byl moja kolezanka troche się meczyla a z nami też jakoś bedzie no bo musi być. Ja też nastawiam się na karmienie piersia. Butelke mam 1 do herbatki koperkowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam sie i ja:) Ewa- moja kolezanka miala cesarke ponad 3 lata temu a skonczyla karmic moze z rok temu....karmila od poczatku i skonczyla chyba dlatego, ze juz jej zaczeli w domu mowic,ze czas przystopowac;) bo maly w jednej rece kotlet a druga cycka szukal:D takze jej przyklad swiadczy o tym, ze MOZNA od poczatku do kiedy sie chce:) mysle, ze jesli pojawiaja sie jakies problemy z laktacja to raczej nie zwiazane z cc tylko ogolnie z kobieta ktore i tak by sie pojawily niezaleznie czy sn czy cc:) no! a tak w ogole to dzis rano tak po 5 obudzil mnie skurcz, za jakies 10 min kolejny...sie wystraszylam nie na zarty, nie minelo 15 min i znow...poszlam do kuchni znow, za chwile znow i tak do chyba 10 doszlam:( w przeciagu 1,5 h....zjadlam tabletke mg, po niej moze jeszcze z dwa byly ale krotkie i lekkie no i poki co cisza...dobrze, ze o 14 mam wizyte u poloznej bo chyba bym juz do szpitala dzwonila sie zapytac co mam robic:(ale sie strachu najadlam lezalam na lozku i sie wystraszylam,ze moj nowych szlafrok i reczniki do szpitala nie wyprane ;) no i sie piora, bo koszule wczoraj wypralam...ale mnie nastraszylo, no mowie Wam!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja koszule mam wyprane szlafrok recznik też ale nie wszystko mam jeszcze kupione, ale chyba bedzie trzeba zapakowac torbe i niech czeka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania Ja wczoraj wieczorem też chyba pierwszy raz poczułam skurcze, ale na razie takie marniutkie czort wie jakie... Wierzę, że miałaś pietra. Jak masz możliwość to skonsultuj się z jakąś położną. Lepiej na zimne dmuchać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dzisiaj mam jakieś sensacje żołądkowe. Jest mi tak "niezdrowo" i ciężko. Coś jakby nadkwaśność? Nie wiem sama. Psychicznie też dołek jakiś mnie dopadł. Przeraża mnie, że tak mało czasu zostało, a to zasrane mieszkanie ciągle jeszcze w proszku. We czwartek nam dopiero wypoczynek przywiozą. Ciepłej wody jak nie było, tak nie ma... Do dupy to wszystko... :-(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poza tym co już masz znaczy koszule szlafrok recznik, na pewno kapcie i klapki pod prysznic. Na pewno wklady poporodowe, wkladki laktacyjne, plyn do hig.intymnej po porodzie podobno polecaja tantum rosa reczniki papierowe, zamiast zwyklego do wycierania okolic intymnych- zwykle moga miec jakies drobnoustroje i moga powodowac jakies problemy z gojeniem. No i chyba na tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×