GRUDNIÓWKI 2011

no to super gratulacje dla royal, u mnie nocka do bani nie mogłam spać mały tak buszował w brzuchu że koniec świata i w dodatku takie wiatrzysko wiało że nie szło spać. ja już po wizycie u gina poszłam bo te nadpobudliwe ruchy małego mnie martwiły, myślałam że może oplątał sie pępowiną ale wsio ok i serduszko też dobrze na dole wszystko już pootwierane jak to stwierdził gotowy do drogi na spotkanie z mamusią. skurcze też coraz częściej czuję co 20-15 min potem zrobię małą rundkę po schodach może coś pomoże,

oj andzia juź cie widze jak sie szybko hihi zbierasz do pracy. rodza sie nam te maluszki SUPER :)

haha Ania w sumie te podskoki to bardziej dotyczyly mojego brzucha i piersi bo mi to ciezko poskoczyc:D:D:D

a tak w ogole to za tydz jestem juz na meciezynskim i spie do woli:D:D:D jupiiiiiiii:D:D:D dzis mielismy miec te "mikolajki" no ale duzo osob ma dzis wolne wiec przelozyli na srode:D w pon mam polozna-ciekawe co tam wymaca:D

Gratulacje dla kolejnej mamusi;) No już prawie 2 tyg jak mnie przyjeli na oddzial, a tu nadal nic, ale jutro ide na izbe bo w niedziele termin,to moze się czegos dowiem, a jak nie, no to po weekendzie do mojego lekarza i zadecydowac co i jak.

No to wielkie gratulacje dla Royal ;);););) wracaj do formy KOCHANA !!!! ANDZIA a batonik po DRODZE kupiony???? Hihi czy NIE zdazylas biedna ;)

mufinek bananowy kupiony, dwie bulki, maslo i miod:D moje sniadanie w pracy, no bo w domu tylko zelazo lyknelam i biegiem bo kolezanka juz byla w drodze....tzn "biegiem";-))

ANDZIA bo ty nam mała w biegu urodzisz :) KAROLCIA a jak mała z ospa lepiej ty nasza biedulko nie dość ze ledwo sie toczysz to jeszcze mala choruje :(

Andzia w biegu, to i porod szybki bedzie miec, albo taka nadzieje przynajmniej:)

no zyje taka nadzieje, nie ukrywam....ale same wiecie jak jest...

No ja np rodze już 2 tyg bo już w szpitalu mowili że blisko a tu nic. Na szczescie, mam ta mniej bolesna wersje, mam rozwarcie, brak skurczy, lepsze to niż skurcze bez rozwarcia :)

***Fotografia ciążowa dziecięca rodzinna zapraszam na stronę WWW.KARINAFALINSKA.COM

wybieram sie do koleżanki bo dzwoniła do mnie ze sama nie da rady tylko klaudyna prosze mi powiedzieć czy Piotr odpisal bo ogladamy chyba ten san film a ja już dwa odcinki zawaliłam :(

pelepetka- no daje radę małą dosyć mocno wysypało ale jest dzielna i nie drapie się , nie marudzi i jest grzeczna i to mi dużo ułatwia, boję się tylko że mały jak się urodzi to żeby się nie zaraził , bo ta wysypka do dwóch tyg się utrzymuje a termin na za tydzień w niedzielę .

Ja ogladam meksykanskie telenowele na tv4 Wiec chyba nie to samo

Karolkajolka A ospa to chyba zaraza 2 tyg przed wybiciem, wiec Twoja corcia, już malego nie zarazi, chyba że ktos inny

klaudyna a to szkoda bo moja tez zaczyna sie o 11.30 no nic i tak jade do koleżanki. KAROLA to nie łaś po tych schodach ze byś do terminu do ciagla i mała bedzie już zdrowa :)

hej dziewczyny...ja nocke miałam nadzwyczaj spokojna...chyba tylko ze dwa skurcze.A dzisiaj od rana mam jakis dziwny niepokój,boli mnie brzuch na dole i siara juz nie jest przeźroczysta tylko mleczno-żólta... Sylwia nie przejmuje sie...ja juz mam kocyk zamówiony i reczniczek z imieniem...nad łozeczkiem wisza literki z imieniem wiec dam Lenka!!!a co...wszyscy wiedzieli,ze byłam pierwsza,nawet jej matka jest zła za to,że tak dała:)i nie wiadomo czy nie zmienia;P gratulacje dla Royal:)

A pewnie. Ja też bym nie zmieniala zdania. Skoro imię wybrane już tyle czasu, wszyscy wiedza, to ona co? Na zlosc chciala zrobic? Daj Lenka i już:)

trzeba walczyc o swoje bo jak zobacza,że ustepuje to później na głowe mi wejda...:)

A ja tak siedze i się zastanawiam co tu robic- w szafkach poukladane, obiad przygotowany mam wiec siedze i się gapie w tv. Umylam wlosy wiec musze odczekac chwile żeby moc wyjsc, bo nie chcę się przeziebic, a mam ochote na pomarancze:) ot zachcianki kobiety w ciazy. A moze by wyprobowac tego ananasa?

ja wczoraj sie tak najadłam pomarańczami,że tak szybko chyba na nie nie spojrze...a u nas jakos tak ciemno...wieje wiec rozpaliłam sobie w kominku, i chyba obejrze sobie opowiesc wigilijna:) klaudyna czapka na głowe:)

a my z dziewczynami zamiast pracowac to tak sie obijamy- bo ten kolega dzis w sadzie, szefowa tez wiec mamy tu luzik:D a, ze to ostatni moj piatek w pracy wiec bedziemy miec uroczysty lunch:D tj MacDonald!!!!!a co tam- niech dupska rosna:D takze czekam do 13 bo wtedy kolezanki jada do Maca:D

taka to pozyje:) u nas nie ma maca...i moze na szczescie:)bo chyba bym z 30 kg przytyła w ciazy... dzisiaj mam straszny dzień...nie dosc,ze biegunka to jeszcze wymioty;/

Oj Malinowa Ty już chyba jestes na wylocie:) skoro tak Cie wzielo, to chyba organizm się oczyszcza i to już dlugo nie potrwa:)

Ty no moze rzeczywiscie sie ruszylo:) oby!!! taaa dobrze.....ostanio tj w pon u gp waga pokazala 76 kg.....ale zjadlam cheesburgeram, sweet chilli chicken wrap, duze frytki i cola- ktora juz wyalalam-bo za slodka....kurcze, no:( dobre to bylo ale po co mi to???ehhhhhh

Ja w Mc donald's to tylko kawe:) jedzonko wole z kfc, dzięki Bogu musialabym jechac do centrum a nie bardzo mi się chcę, wiec nie kusi mnie tak, ale kebab mam na parterze:) ale gora raz na miesiac, bo ilez mozna tego jesc. Zdecydowanie wole pizze wlasnej roboty, bo wiem co jem.

A gdzie nasza Sylwka? Czyzby na porodowce? Halo Sylwia?!

Kludus- ja tez wole KFC (twister jest dobry) ale tutaj u nas na wsi nie ma, tylko mac wiec jak czasem mamy happy friday;) no to dziewczyny jada po lunch tam...nie ukrywam, ze lubie, lubie no ale potem mam wyrzuty sumienia jak sie najem takiego dziadostwa...a pizza domowa- jak sama piszesz-wiem co jem:D( fajny ten program;))

ale by bylo:D