Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ewa1311

GRUDNIÓWKI 2011

Polecane posty

my sie boimy a tak na prawde to te nasze dzieciaczki mają najbardziej przechlapane ciekawe czy nasza koleżanka już na finiszu porodu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorotka ja nie mialam objawów do samego konca, brzuch wysoko, zadnego bolu, ukłóc czegokolwiek, zerooo dzien przed porodem mialam 2cm zmknieta szyjke i u mnie zaczelo sie to wszystko baaardzo delikatntmi bolami w podbrzuszu, myslalam ze dopiero cos ruszylo i tak jeszcze min z tydzien pochodze dopiero ginekolog na badaniu (przy okazji kontrolnego ktg w szpitalu) powiedziała mi ze mnie zatrzymuja na oddziale bo rodze :) a Olga znow spi... ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie boli w podbrzuszu, tak od prawej do lewej i przy kazdym ruchu tak za spojeniem lonowym mnie boli. Ale czekam. Moja mala dostala wlasnie czkawki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mialam te bole cyklicznie, mimo ze lekkie to powtarzaly sie co kilkanascie minut i sluz pobarwiony krwia , myslam ze to skutek badania z poprzedniego dnia, jak mi sprawdzali dlugosc szyjki swoja droga nigdy w zyciu badanie gin mnie tak nie bolalo - w sumie mozna go bylo porowanac do mocnego skurczu w czasie porodu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie tak na izbie przyjec zbadali, wtedy co mnie zatrzymali na obserwacji. Się ledwo zwleklam z tego fotela, ale nawet po takim badaniu mnie nie ruszylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorotka119
Czyli nie zawsze są zwiastuny porodu. No oby szybciutko się u mnie zaczęło.Pozostaje czekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ann27
hey Mamusie! ja wczoraj pojechałam do szpitala na KTG, bo od 2 dni praktycznie wcale nie czułam ruchów mojej Malutkiej, ale bez skierowania nie chcieli przyjąć, więc musieliśmy z mężem podjechać do mojej gin po to skierowanie, ona od razu zbadała serduszko Małej i powiedziała, że wszystko ok ale i tak zaleciła podjechać jeszcze na izbę przyjęć na KTG - lekarz ocenił zapis jako prawidłowy i puścili mnie do domu, choć już w trakcie się troszkę uspokoiłam bo czułam ruchy, a dziś od samego rana i w ciągu dnia Malutka ciągle się rusza i bryka ;) także tylko się potwierdza, że jednego dnia maleństwo może być spokojniejsze i bardziej leniwe żeby nabrać sił na następny dzień fikania :) :) :) jutro mam wizytę, więc dowiem się jak szyjka i ile mniej więcej nasz mały Klocuś waży, podejrzewam, że ze 3 kg już :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ann27
Dziewczyny, tak Was czytam i zastanawia mnie jedna sprawa - to Wasze wstawanie w nocy na siku :P ja jestem w 37 tc i jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się obudzić na siku i wstawać w nocy, zwykle jak mężuś wychodzi przed 7 do pracy to się przebudzę i czuję niby, że troszkę mnie ciśnie, ale nie na tyle żebym wstała i zwyczajnie zasypiam i wstaję po 10 a nawet wtedy nie jest tak, że muszę biec do toalety, bo nie wytrzymam... nie wiem może mam jakoś dziwnie a może ja za mało piję znaczy płynów przyjmuję? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ann nie wiem dlaczego ale zazdroszcze Ci,że nie masz pobudek w nocy:) ja jestem w 39 tygodniu i w nocy wstaje conajmniej 2 razy + do tego o 7:30 jak mąz wychodzi do pracy... a powinnysmy sie wysypiac przed porodem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak jest ulozona Twoja Mala? Moja glowa w dol, i jak to ostatnio okreslil lekarz na izbie przyjec "glowka balotuje nad wchodem" czyli że jeszcze nie wstawila się w kanal, ale już jest na dobrej drodze:) u mnie na izbe przyjmuja bez problemu, moze dlatego że to kliniczny szpital ginekologiczno-polozniczy. Zreszta zawsze mowie że lekarz mnie skierowal :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny weszłam tu zupełnie przypadkiem, żeby zobaczyć czy jesteście jeszcze w pakiecie:) ann27 ja jestem przyszło roczną lutówką i jeżeli o sikanie chodzi to ja wstaje w nocy często i w dzień, jak mały mi się ułoży na pęcherzu to i co 15 min chodzę, ale w żadnym wypadku nie chcę cię straszyć ani nic z tych rzeczy, bo wiem że każda kobieta jest inna i każda ma swój rytm, tylko chcę ci powiedzieć że moja koleżanka tez podobnie miała jak ty tzn. nie chodziła w nocy sikać i przy porodzie okazało się że jej mały był bardzo owinięty pępowiną wokół szyi i cały czas był wysoko więc jej nie uciskał na pęcherz, ale mało co się nie udusił. Jak masz możliwość to sprawdź sobie tę sytuacje na USG no i powtarzam - nie pisze po to żeby cię wystraszyć, bo każda kobieta i dziecko są inne a wam dziewczyny życzę leciutkich porodów, a przede wszystkich zdrowiutkich dzieciątek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja praktycznie do samego konca bardzo rzadko chodzilam do kibelka pod sam koniec to max dwa razy w nocy, ale to tez pewnie dlatego ze tyle pilam i jak wypilam cos o 1 w nocy to do rana ciezko bylo wytrzymac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja 4 razy. Co 2 godz. Już stale pory mam. Ok1, 3, 5 i o z rano jak mój do pracy wychodzi. A pozniej to już nie wiem jak często, ale czesto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ha !!!! A Sylwia chodzi miedzy 10/15 razy ! A glowka malej wstawiona NA 3/5 do kanalu...tylko ze pechez jest cienkoscienny...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja jeszcze nie wstawiona w kanal, ale ktoras tu pisala, że dziecko do kanalu już w trakcie porodu się wstawilo, wiec mamy jeszcze czas:) kapiel zaliczona, nie mialam ochoty na kolacje, po pizzy na obiad, ale przekasilam kilka chipsow i co?- popilam napojem gazowanym- teraz mi się odbija:/ no ale jak się nie mysli to się cierpi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny, 04-2-2011 o godz 22:05 urodził sie Wituś. poród naturalny. O szczegółach nie bedę opowiadać , zeby nie straszyć. Jeszcze niestety jesteśmy w szpitalu bo mały ma żółtaczkę i lezy pod lampami . Byc może wyjdziemy dopiero w piatek lub w sobotę jeśli wszystko bedzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
RoyalFlush.............25......Irlandia........40(M).. ... ..30-11-2011 (?) Onk3(Magda)..............36......Osiek............40(K). ......02-12-2011 BernadetaM............26......CH..................39(?) .........6-12-2011 Ewelina_83.................27.......Oświęcim......39(M ).......06-12-2011 Tosieńka87...............24.......Katowice.......39(M).. ......06.12.2011 klaudyna213..............25.......Poznań........39+2(K )......11-12-2011 Mama FILIPKA(Wiola)....19.......Norwegia.......39(M).......11-12 -2011 Dolarka5(Martyna).......23........Łódź..........39-( M). .....12.12.2011 TakaBasienka87..........24........śląsk............39( M)......12.12.2011 mamazuzki76(Monika)...34.......Świecie...........39(M) ....15-12-2011 elizka_84...................27......Gdańsk.........39(M) ........16-12-2011 HASANANA(Sylwia).........32......UK...............39(K) ........17-12-2011 pelepetka123(Ania)......28.......Kraków..........39(K). ......18-12-2011 Malinowa87..(Milena).......24.....Kolobrzeg....39(K)..... .18-12-201 1 karolkajolka..............26......ok Szczecina.....39(M)......18-12-2011 kasztanka1 (Sylwia)....24........katowice..........39(K).....18-12-2011 ollakoziol(Olka)..........24......Częstochowa....37(K) .......24.12.2011 a co tam(Ania).............28......D-ca..............36(M)...... 29-12-2011 Ann27 (Ania)...............27......Toruń.............36(K)....... 29-12-2011 sylwestrowe(Ania)......28........opole...............36(M )....31-12-2011 SWIEZO UPIECZONE MAMUSKI (ROZPAKOWANE) Asia GB....29...Opole...35(K)...02-12- 2011...Pola-->01 /11/2011(CC) olcik777...26...Kraków.27(K)..09-12-2011....Antosia--->< br / Ewa1311...31...Puławy.38(M )...07-12.2011...Szymek ..22.11.2011(CC) Niunia855(Paulina)...26...Tarnów.38(K).. .12-12-2011...Julcia--->25/11/2011(CC) Natalia261985..26..Wojnicz..40(M)..02-12-2011...Piotruś- -->28/11/2011 Tosieńka87...24...Katowice...38(M).06.12.2011....Filipek ---->30/11/2011 (CC) Starbuck80..31..warszawa..40..04-12-2011...Olga......03.12.2011(SN) nika 29...29...Warszawa.....39(M)..08-12-2011...Witus---->04/12/2011/(SN) Gratulacje:) 🌻 A ja sie nazarlam tych plackow-spac nie bede mogla;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NIKA GRATULUJEMY...I W TAKIM RAZIE O SZCZEGOLY NIE PYTAMy..;( obyscie szybko wyszlo do domciu...Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KLAUDUS MOJA NIBY TROCHE WSTAWIONA ALE CO Z TEGO JAK BRZUCH WCALE SIE NIE OPSCIL...ZGAGA JAK CHOLERA PO WSZYSTKIM I UCISK LOJJJJJ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninia widziałam...wielkie dzieki:) tez sie objadłam tymi plackami...i jeszcze mnie naszło na boeuf strogonoff'a wiec robiłam na jutro na obiad:) a jutro szkoła rodzenia i ostatnie zajecia z parcia:P ale mała sie pręzy..aż boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nika gratuluje!!! Tylko my jakies takie oporme jestesmy na wszystko- schody nie dzialaja, liscie malin nie dzialaja- chlopy też jakoś nie bardzo, trzeba chyba z dziecmi pogadac, co by zechcialy wyjsc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki! Trochę mnie nie było, a czytania dużo:) Gratulacje dla świeżo upieczonych mamuś:) Zazdroszczę że już macie to czekanie za sobą!! No a teraz i mnie dopadło. Za te wszystkie przespane noce i żadnych bóli dzisiaj nadrabiam - oka nie zmrużyłam no i w końcu wstałam, bo pozycji tez wygodnej znaleźć nie mogę. Jakieś takie dziwne uczucie w dole brzucha jakbym okres miała. I jeszcze śluz podbarwiony krwią sie pojawił, ale to pewnie po wczorajszej wizycie u gina, bo powiedział, że postra się trochę pomóc i coś tam odklejał w środku... Za oknem tak wieje, że strach sie bać - może to jakiś halny i pełnia się zbliża.... czyżby ten magiczny moment był tuż tuż...:) Mam nadzieje, że Wy śpicie smacznie, skoro dzisiaj mój dyżur na czuwanie nocne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×