Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ewa1311

GRUDNIÓWKI 2011

Polecane posty

ZGAGA!!!!!!!!!!!!!! Cholera znowu, a nie mam migdałów. zostały w pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AgaOm
Mi to chyba jednak będzie opłacać pochorować ;) Na państwowej posadzie ostatnio premie są nieduże :/ Jeśli chodzi o nasz wyjazd, to w piątek wyjeżdżamy do Spa w Połczynie Zdrój. Fajna, atrakcyjna oferta była na stronie Groupon.pl - nie wiem czy słyszałyście o tym? :) W każdym razie jedziemy na 5 dni, w tym myślimy skoczyć na cały dzień raz do Mielna, bo blisko - jakieś 60km. Ehh.. napaliłam się na to pakowanie iiii... się popłakałam :( W nic się prawie nie zmieściłam :( Dzisiaj mój brzuszek już jakiś większy niż wczoraj..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie się nie opłaca....jestem kilka stów w plecy. A co do ciuchów- ja kupiłam ostatnio kilka tunik i sukienek, które się ładnie poddają:) I z tym się wybieram na wakacje. O wchodzeniu w spodnie sprzed ciąży nie ma mowy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AgaOm
Ja też mam sukienki, spodnie ciązowe ostatnio kupiłam w h&m, leginsy i tuniki.. Ale tak chciałam zabrać spódniczki jeansowe i nie da rady :( Już mnie siostra czyms poratowała ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień doberek:* wkońcu obudziło mnie słonko :DDDD a jaka u Was pogoda? poczytałam o tych Waszych wieczornych parówkach na kolację i idę sobie ugotować na śniadanko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, jesli chodzi o garderobę- ja chcę jeszcze kupić taki top bez ramiączek do zasłaniania brzucha przy opalaniu i jakies gacie krótkie na gumce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uwilabiam tę aplikację: http://babystrology.com/tickers/baby-ticker-glass.swf?parent=Ola&year=2011&month=12&day=9&babycount=1%22%20type=%22application/x-shockwave-flash%22%20wmode=%22transparent%22%20width=%22120%22%20height=%22180%22%3E%3C/embed%3E%3C/object%3E Jakby nie wchodziło, to trzeba skopiowac, wkleić w okno i skasować ewentualne spacje, które kafeteria lubi robić w linkach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siema z rana Grudnióweczki! Olencja! Mówię Ci - na zgagę sobie zrób musujące wapno. Pomaga natychmiast. :))) A babystrology wynika, że jesteś 2 dni za mną - idziemy, że tak powiem, brzusio w brzusio! ;) W temacie ciuszków ciążowych... ostatnie 3 tygodnie raczej spędziłam w pidżamce albo szlafroczku... albo bez... Przez tą pogodę i siedzenie w domu oczywiście! Ale w najbliższym czasie muszę się wybrać do Lublina po jakąś odzież ciążową z prawdziwego zdarzenia (najchętniej do H&M). Chociaż nie wiem, czy dużo z niej nakorzystam, bo coś mi się wydaje, że czas już na moje zwolnienie. Nie wytrzymuję w domu 2h cięgiem przed kompem, a co mówić o 8h w pracy? Wczoraj jak trochę posiedziałam, to tak mnie brzuch bolał, że szok! Dzisiaj idę kontrolnie do mojego gina... W pracy dużo stresu i to siedzenie - moje Dzieciątko zasługuje na coś lepszego! Nie będę udawać bohaterki na siłę! Teraz odpowiadam już nie tylko za siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalka Weź Ty nie kop leżącego! U mnie znowu pada! Mam normalnie listopad na oknem - no może paskudny październik... :(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I Ty "Syzyfie" przeciwko mnie? ;) Nie dość, że mam paskudną pogodę, to ta mi w Krakowem wyjeżdża?! Wiesz, jak mnie się za Krakowem tęskni?! 6 lat tam mieszkałam! Eeehhh.... Chyba czas sobie zrobić "podróż sentymentalną".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to prawda Kraków to cudowne miasto:) chciałabym tam mieszkać na stałe:) Ewa pogoda ma się poprawiać w całej Polsce, już niedługo wyż dotrze do Was;* współczuje takiego brzydkiego urlopu. Mój mąż też teraz był na urlopie i cały czas padało i praktycznie siedzieliśmy w domu;/ do tego ja cały czas przy notatkach to nic biedaczek nie użył z tego wolnego;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje Maniunie się chyba wdało w Mamusię... rano śpi do oporu, a za to wieczorem łazikuje! Rano to aż się tak czasem niepokoję, bo wstaję robię śniadanie, a tu nic - zero sygnału... Dopiero jak kawki parę łyków wezmę albo coś słodkiego zjem, to czuję, że "wstaliśmy" obydwoje! :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mieszkam od 7 lat, ale się w tym roku wyprowadzam. Fajne miasto na studia, dla pary bezdzietnej, ale nie wyobrażam sobie tu życia z dziećmi. Po pierwsze - ceny mieszkań są zaporowe, jak ktoś chce dom, to raczej wchodzą w grę obrzeża lub wsie podkrakowskie, a ceny tam to też kosmos. Całe życie w korkach....z wózkiem w tramwaju/autobusie? nie, chyba nie... Na pewno są tu lepsze perspektywy, ale tylko dla mnie.. mój mąż pracuje w takim zawodzie, że nie ma znaczenia miasto. Z pewnością będzie mi ciężko pożegnać się z moja pracą...Ale wierzę, że znajdę kiedyś równie fajną:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AgaOm
A u mnie pod Zieloną Górą słonko daje od rana... ;) Właśnie wróciłam z dworu, musiałam auto doprowadzić do porządku przed wyjazdem, i już jestem cała mokra.. Zaraz pod prysznic :) i trzeba będzie się po raz drugi zabrać do pakowania... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien DObry:) hehe widze, ze wczoraj ogladalyscie siatkowke-ja slyszalam mezule jak dopingowal ale ja juz w pieleszach bylam;) piszecie o ciuchach, ja mam nadzieje w sobote pojechac do H&M i kupic spodnice-bo kurcze juz chwile tam chodze i rozmiar 10 jest an teraz styk a 14 za duzy zdecydowanie a 12 brak...no kurcze nie uzupelniaja czy co?????😠 spodnie sprzed ciazy moge spowrotem nosic-takie bardzo niskie biodrowki- kilka tyg nie moglam bo brzuch byl jakos nisko i mnie cisnely ale teraz brzuch sie wyzej podniosl i jest super!takze poki biodra wszerz sie nie rozejda bedzie dobrze:D dzis szefowej nie ma wiec sobie z Wami wiecej posiedze niz wczoraj;) kurcze tutaj chorowac to sie juz w ogole nie oplaca- chyba 70% tylko placa, jest jakies max tygodniowe, takze poki nic powaznego sie nie dzieje a tylko samopoczucie kiepskie nawet o chorobowym nie mysle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania Witaj, nie polecam noszenia spodni sprzed ciąży... to nie chodzi tylko o ucisk brzucha - raczej głównie o ucisk pachwin i żył doprowadzających krew do kończyn i w górę. Mój lekarz jest przeciwny spodniom w ogóle z tego, co widzę - jeśli już to bardzo elastycznym i rozciągliwym wszędzie. Niewłaściwy przepływ krwi zablokowany w pachwinach to: obrzęki nóg i żylaki dla Mamy, niedotlenienie i niedożywienie dla Maluszka... Może to i podnosi na duchu, że się człowiek mieści, ale zdrowe nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na L4 w ciąży pensja zasadnicza jest 100%. Tracą Ci co pracują w systemie premiowania. Ale jesli u Ciebie jest tylko stała pensja to w ciąży płaca 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chodzi o zwolnienie - kompletnie nie wiem, jak to będzie u mnie wyglądało finansowo i... mam to gdzieś... Dziecko jest dla mnie w tej chwili najważniejsze i żadne pieniądze się nie liczą. Może mówię tak, bo stać mnie na to, ale... Nawet nie myślę tymi kategoriami. Ja po prostu czuję, że nie jestem już w stanie pracować po 8h z komputerem i tyle. A innej pracy nie mam. Z resztą zgodnie z przepisami, to od samego początku nie powinnam pracować siedząc przy kompie dłużej niż 4h dziennie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie jest ta tak, że poza stałą pensją jest jeszcze premia.Zgodnie z przepisanmi stała pensja na L4 jest wypłacana w ciąży cała. Co do premiowania to już stanowi regulamin wewnętzny. u nas za dni nieprzepracowane z powodu L4 premii nie ma. A moja pensja zasadnicza bez premii to lichutka bardzo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olcik ale w IR nie ma tak dobrze, zreszta z tego co widze to tutaj "ciaza nie choroba" i nie ma zwolnien bo "sie zle czuje"...no plecy bola no bola no ale w ciazy maja prawo...wiec poki nie ma powaznego zagrozenia ciazy czy pewnie w szpitalu Cie poloza-zwolnienia w ogole nie sa praktykowane, przynajmniej tak wynika z moich obserwacji i z tego co slysze w rozmowach (irlandczykow)... Ewa- a Ty wiesz, ze ja w ten sposob nie myslalam o tym:(dobrze,ze zwrocilas uwage!!!to dzis chowam spodnie w szafe i tylko legginsy!!!kupilam w H&M ciazowe- troche jeszcze szerokie-ale fajne!!!i takie meciutkie i wygodne wiec-czas je zaczac nosic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewcia ja tez sie tym nie sugeruje i jak cos sie zacznie dziac no to wiadomo-nikt na kase patrzyl nie nie bedzie, no ale zyje sie dalej, wydaje sie dalej, a teraz wyprawki itd no wiadomo-ze z powodu troche kiepskiego samopoczucie w domu siedziec nie bede a zreszta czy w domu sie bede lepiej czuc? no nie wiem, na weekendzie to samo... a w pracy-jak mnie cos zaczyna cisnac czy cos ide do kuchni, posiedze, pochodze i 8 godz leci! no ale zaznaczam-mi sie nic fizycznie nie dzieje wiec moze stad takie podjescie, moze za kilka tyg sie zmienic wiec co pisze to jest odnoscie teraz:) wlasnie mi kolega przyniosl ciastka z kuchni-oczywiscie normalnie dostalabym jedno, no moze 2 a dzis talerz- no bo przeciez Baby chce tez cos dobrego:O a dupa bedzie rosla!!!lepiej by jablko przyniols:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AgaOm
Ja dzisiaj wypróbowałam Wasze porady apropo zaparcia - szklanka ciepłej wody i brzoskwinka do tego, po jakiejś godzinie troche płatków z mlekiem zjadłam.. I zobaczymy.. A jak to nie pomoże to chyba zmusze się do tej maślanki :/ a co tam sie wpisze A ja właśnie chciałam Ci pisać, że przecież jest 100% pensji na L4 w ciąży, a Ty w Irlandii siedzisz.. - aa to tam może jest inaczej. A Ty tam już tak na stałe? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha no wlasnie "na stale"....i tu sie zaczyna, najpierw przylecielismy tutaj rok przed weselem-tylko do wesela, cos zarobis, podszkolic jezyk (bylismy prosto po studiach-ja sie obronilam 11 lipca a 26 lipca przylecialam)no ale jak pech to pech-w czwartek przyelcialam, w niedziele wyslalam cv w pon zadzwonili we wtorek mialam rozmowe w srode zaczelam- praca calkiem fajna no i tak rok zlecial, potem a to jeszcze rok...potem gadka-jak zajde w ciaze to anpewno wracamy...no i 26 lipca bedzie 4 lata jak tu jestem a poki co za powrot sie nie zanosi....chociaz czasem mam ochote juz wrocic ale ciazge COS....i tak czas lecu, ucieka....ciazki temat tak naprawde...latwiej podjac decyzje o wyjezdzie nic o powrocie tak naprawde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AgaOm
Chyba coś w tym jest co mówisz :) Mojej mamy kuzynki mąż najpierw wyjechał tam - tak na rok, żeby dorobić.. Później ją sprowadził razem z córkami, one pamiętam były takie małe wtedy, nie chciały jechać.. A teraz? Nie chcą wracać :) Żyją sobie jak pączki w maśle.. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pytanie! Głównie do Mamuś spodziewających się kolejnego potomka, ale do tych w pierwszej ciąży również.... JAKI WYBRAĆ PREPARAT DO UZUPEŁNIANIA NIEDOBORÓW MAGNEZU W CIĄŻY? Proszę o konkretne typy, wskazówki lekarzy, farmaceutów, położnych, Cioć, Mam i Znajomych... Za jakieś 2h wybieram się do apteki i proszę mnie na to profesjonalnie przygotować! ;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka ja tam jeszcze chodzę w spodniach normalnych - tzn tylko w takich ktore wczesniej były za luzne i na pasek sa wygodne - z materiału , nic mnie nie uciska, a nawet spadają z pupy:) - kupiłam jedne ciażowe (H&M) ale są jeszcze dla mnie za luzne i ten pas ciązowy mi sie zsuwa, muszą jeszcze trochę poczekać :) Ewa ja siedzę 8 godzin przy biurku, w pozycji pol leżącej - nogi na jakichs pudłach żeby byly wyżej jakoś daję radę, najgorsze są powroty do domu jak trafie za zapchany autobus i cała droge 1,2h stoję miedzy przepychającymi się ludzmi, dobrze ze teraz jest trochę chłodniej - jak wrócą upały to nie wiem jak to przeżyję :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Starbuck80 Cholernie niedobra taka praca... :/ Siedzenie gorsze od stania! Mój gin kazał co 2h przerwy robić na początku na jakieś 15 minut spacerku po firmie - teraz to już chyba się od zwolnienia nie wymigam, bo nie będę oszukiwać, ale po prostu twardnieje mi brzuch od siedzenia... No i czuję, jak się małe wierci i rozpycha, jak siedzę. Chyba wróci do łask moje poprzednie krzesełko komputerowe w domu, z którego wszyscy się śmiali, a ja niedawno znalazłam, że to jest prawidłowy stołek ciążowy do pracy z kompem... http://allegro.pl/klekosiad-prawidlowa-postawa-kregoslupa-wenge-i1701560638.html#gallery Coś w ten deseń mam - na bruszkowy czas... IDEALNE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×