Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ewa1311

GRUDNIÓWKI 2011

Polecane posty

Czesc Ola, moja imienniczko:) Jesteś z samej częstochowy? Ja w tabelce mam Kraków wpisany, ale jestem tu czasowo, za kilka meisięcy przeprowadzam się właśnie do częstochowy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ollakoziol Witaj Kochana! My też się bardzo cieszymy, że nas przybywa! Będzie coraz ciekawsza wymiana doświadczeń... no i pokwękać zawszę będzie komu, jak chandra dopadnie! Jeśli jesteś niezadowolona ze swojego lekarza, to zmień jak najszybciej! Ciąża to zbyt poważna i unikalna sprawa, żeby sobie psuć humor jakimś gburem! Dobry lekarz to poczucie bezpieczeństwa i spokój - a to dla przyszłej Mamy równie ważne, jak dobre wyniki badań! :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania (sylwestrowe) Do tej pory czułam się dobrze, więc starałam się pracować. Też dostałam niedawno dziewczynę do podszkolenia na czas zastępstwa za mnie i dlatego chciałabym przynajmniej do końca lipca dociągnąć. Nie chcę jej zostawić z robotą takiej jeszcze zielonej i niedoinformowanej do końca. W ogóle tak jakoś trochę się boję iść na zwolnienie... Nie wiem w sumie dlaczego, ale... wiem, że zawsze znajdą się jakieś życzliwe koleżanki, które skomentują, że mi się robić nie chce... a ciąża to nie choroba... Na razie staram się bazować na tym, co mówi mój lekarz. Dopóki on nie ciśnie na zwolnienie, to ja też nie pytam. Ale ostatnio tak jakoś z niepokojem patrzył na te moje opuchnięte kulosy i nagły skok wagi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalia261985..............26........Wojnicz..........XX.... .......02-12-2011 Onk3(Magda)...............36........Osiek.............18. ...........02-12-2011 olcik777.....................26........Kraków........... 18............04-12-2011 Ewa1311....................31........Puławy............1 8............07-12-2011 klaudula213................25........Poznań............1 7...........11-12-2011 mamazuzki76(Monika)...34........Świecie............17... ........15-12-2011 elizka_84...................27........Gdańsk............ 17...........16-12-2011 HASANANA(Sylwia).........32........UK..................17 ...........17-12-2011 doo(Dorota)...............36........MałyGarc..........XX ...........17-12-2011 pelepetka123(Ania)......28........Kraków.............17. ..........18-12-2011 nutkaaa86(Paulina)......24........Dąbr.Górnicz......XX. .........21-12-2011 Astoria1985r. (Malwina)..26.......Śląsk................XX..........23-12 -20 11 ollakoziol.................24.........Częstochowa.....16 ............24.12.2011 Hautamer(Aga)............30.......Trójmiasto.........XX. ..........25-12.2011 a co tam(Ania).............28.......D-ca.................15...... .....26-12-2011 Oleenka_KR(Ola) .........30........Kraków.............XX..........12-2011< br sylwestrowe(Ania)......28........opole...............1 5...........31.1 2.2011 ollakoziol.................24.........Częstochowa.....16 ............24.12.2011 Ola - przeniosłam Cię "wyżej" w tabelce, bo jest ułożona datami porodów. Mam nadzieję, że się nie obrazisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalia261985..............26........Wojnicz..........XX.... .......02-12-2011 Onk3(Magda)...............36........Osiek.............18. ...........02-12-2011 olcik777.....................26........Kraków........... 18............04-12-2011 Ewa1311....................31........Puławy............1 8............07-12-2011 klaudula213................25........Poznań............1 7...........11-12-2011 mamazuzki76(Monika)...34........Świecie............17... ........15-12-2011 elizka_84...................27........Gdańsk............ 17...........16-12-2011 HASANANA(Sylwia).........32........UK..................17 ...........17-12-2011 doo(Dorota)...............36........MałyGarc..........XX ...........17-12-2011 pelepetka123(Ania)......28........Kraków.............17. ..........18-12-2011 nutkaaa86(Paulina)......24........Dąbr.Górnicz......XX. .........21-12-2011 Astoria1985r. (Malwina)..26.......Śląsk................XX..........23-12 -20 11 ollakoziol.................24.........Częstochowa.....16 ............24.12.2011 Hautamer(Aga)............30.......Trójmiasto.........XX. ..........25-12.2011 a co tam(Ania).............28.......D-ca.................15...... .....26-12-2011 Oleenka_KR(Ola) .........30........Kraków.............XX..........12-2011< br sylwestrowe(Ania)......28........opole...............1 5...........31.1 2.2011 Teraz już gitarra! ;) To wszystko przez zapach spaghetti, który mnie opętał z kuchni.... Mniam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania (a co tam) Weź Ty się nie wygłupiaj! Marsz na luncha! Ja właśnie zaraz się rzucę z pazurami na to spaghetti, co mi Monsz szykuje... Też się przyssałam do kompa wczoraj i dzisiaj, i się nie mogę odkleić! Ale ja co jakiś czas właśnie sobie robię przerwę i sobie poleguję (na lewym boczku oczywiście). ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko wlasnie jakos tak nie glodna jestem....ale juz ide!!!! mniam!!!!!!!!!!!!spaghetti!!!!!!!!!!!!!mniam!!!!!!!!!!!wczoraj normalnie caly czas czulam rosol!!!calutki czas, jakby ktos postawil talerz kolo mnie...ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwestrowe
Ola Witam Cię:) Ja też jestem dzisiejsza (nowa na forum):) Moja pierwsza ciąża to też była "wpadka" ale od razu chciana i mam teraz kochaną, cudowną córeczkę, moje największe szczęście:) Ewa Jeśli chodzi o to zwolnienie, to też mam identyczne odczucia i obawy. też bym sobie posiedziała w domciu, tym bardziej, że mam już jednego szkraba, ale obawy mam te same, więc siedzę... i chyba jeszcze posiedzę w pracy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania (sylwestrowe) Ja po cichutku liczę, że lekarz sam zdecyduje, kiedy zobaczy, że mam dość. A zanosi się na to, że szybko mogę mieć dość, bo (bez wnikania w szczegóły) szykują się duże zmiany u mnie w robocie i może być ogromna dawka stresu... A chyba wszystkie wiemy, jak gwałtowne emocje wpływają na Bejbiska... :(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to teraz mi powiedzcie, jak takiego pyszniutkiego domowego spaghetti nie popić połową puszki coli? Wiem... Wiem... Jestem człowiekiem słabej wiary! ;) Ślubny właśnie poszedł po colę. Nie dam rady!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwestrowe
Ewa Ja ogólnie nie mam większych zachcianek ale takiej coli z lodem i z cytrynką sobie nie odmawiam, nie potrafię :D Pyyyycha!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZESC KOCHANE !!!!!! Ja dzis w cudownym humorku bo jutro wielki dzien ;););) Witaj POLSKO ()! wlasnie pedze do mojej poloznej ...na osluchanie serduszka malej pierdulitki ;) na wage ;( krew ;) I siuchy ;););) CZESC SYLWESTROWE ;) Witam Cie Ja SYLWESTRA ;) z sylwestra 1979 ( 12:15 noc sylwestrowa 1 styczen czyli ;) I powodzenia zycze ;) Buziakuje wszystkim I nowym I starym ;););) zadzieram kiece I lece ;) milego dzionka !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eeehh Sylwia, aż Ci zazdroszczę tego entuzjazmu, optymizmu i dobrego humoru... Ja mam doła jak Rów Mariański. Dotarło do mnie, że praktycznie mam już "po urlopie" i przez te 3 tygodnie naprawdę nic nie odpoczęłam, ani nic przyjemnego mnie nie spotkało... W ogóle jakoś dzisiaj wszystko do bani. Świat na szaro-buro. :((( Do tego jak pomyślę, co mnie czeka po powrocie do pracy... "szambełko" to mało powiedziane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojjjjjjjjjjj co to tak nas dużo widze ze zwabiłam nowe koleżanki niedoli :P w końcu nie ma co ukrywać nie jest jednak tak wspaniale och ta moja skromność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewcia a moje przybycie do was to nic dobrego ja tam uważam ze to brzuchasne szczęście hihi ale wielorybem nie jestem na razie :P no dobra koniec tego pisania do samej siebie Ewcia ryczy do podusi, Sylwia próbuje sie zmieścić do walizki a cała reszta poszła na deser i mnie nie zabrała :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewcia może naleśnika z serem rodzynkami koniecznie zapieczonego wersja na gorąco dla mnie najlepsza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andzia Obawiam się, że tu by nawet goferek z frużelinką nie pomógł ani deser od Grycana... :(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EWCIA znasz już ta pioseneczke ja sie po prostu zakochałam zrobiłam sobie suwaczek ze by mi samo odliczało to chwili spotkania z dzidzią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andzia Nie znałam do tej pory, ale... nie mój klimat, tak szczerze mówiąc. Ani muzycznie, ani poglądy - dla mnie bycie Mamą i bycie spełnioną zawodowo kobietą wzajemnie się nie wyklucza. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam w pracy taką koleżankę, która jest moim IDEAŁEM, jeśli chodzi o godzenie pracy zawodowej/kariery i byciem wspaniałą Mamą. Chciałabym być taka, jak ona! Bardzo się cieszę, że razem pracujemy, bo naprawdę dużo mi daje przyglądanie się jej podejściu i organizacji życia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewcia ja aż tak dogłębnie nie analizuje tekstu. ja też lubie to co robie i nawet w pracy mówią ze za bardzo mi za leży a przecież to nie mój biznes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak na razie planuje pracować do listopada a jak szybko po wrócę to jeszcze nie mam pojęcia. pożyjemy za baczymy. obydwie babcie pracują zawodowo a jak jest u was dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andzia Mnie do tej pory też zależało bardzo - nawet aż za bardzo. Ale sytuacja się zmieniła (i nie chodzi tu o moją ciążę) i już nie zamierzam się angażować więcej niż na to wskazuje mój przelew na konto co miesiąc... :))) Robiłam tak przez ładne parę lat i uwierz mi - nie było warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andzia No u mnie też z opieką krucho będzie, bo Babcie odpadają - młode i aktywne zawodowo. Mam na myśli jedną Ciocię - emerytowaną nauczycielkę. Wspaniała osoba! Niania idealna! Ale problemem może być odległość, bo mieszka w innej miejscowości... Może się to jakoś uda zorganizować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja napuszczam mojego M ze fajnie by było gdyby to on został w domku bo moze pracować w domu, wieczorami korki i zawsze bedą dwie wypłaty a żłobek nie łatwo sobie załatwić chyba ze prywatny. mama sie śmieje ze moge sobie pomarzyć a ja uparcie twierdze ze teraz są inne chłopiska zmykam na spacer no i trzeba zrobić coś mojemu do jedzonka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×