Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ewa1311

GRUDNIÓWKI 2011

Polecane posty

My juz dwa razy wyjezdzalismy. Raz na tydzien prawie a raz na kilka dni+ wyjaxd na tydz do mojej mamy i zawsze biore za duzo;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olcik my lecimy 25 i juz sie boje pakowania;-)ale mamy jeden bagaz wykupiony no i podreczny wiec jestesmy ograniczeni....juz widze ta czarna rozpacz 24-dlaczego nie kupilam 2 bagazy(ciekawe jakbym sobie miala z nimi dac rade na lotnisku sama z wozkiem;)) dlaczego, dlaczego?i oczywiscie panika;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! No to i ja dołączam: jak wyjeżdżamy na 2 dni do moich rodziców (7km stąd), to wygląda, jak byśmy się wyprowadzali... Jedna torba, druga torba, mata, spacerówka. Jest pewien postęp. Wcześniej braliśmy WALIZKĘ. :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj to ja wychodne do lekarza zaliczam z torba od wozka jeslu jedziemy gdzies dalej albo z taka mniejsza torba przez ramie;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe Ewka sztuka pakowania zostaje coraz to bardziej opanowana ale jak po parze na mieszkanie to coraz bardziej zagracone :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moja mama zaopatruje sie w pampersy, chusteczki i jedzenie dla Toski wiec zawsze mam mniej do zabrania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olla Co któraś pisze, o tym, że dziecko nie chce MM, to otwieram oczy szeroko ze zdziwienia. Zawsze słyszałam i wierzyłam w stereotyp, że dziecko błyskawicznie zasmakowuje w butli i problem jest w drugą stronę, że nie chce już wrócić do piersi... Jak Michasia nie chce piersi, to może faktycznie ząbkowanie i wszystko ją uraża? A może spróbuj trochę przed podaniem rozmasować pierś ciepłym strumieniem spod prysznica i trochę pobudzić laktatorem? Wtedy powinno jej "łatwiej" lecieć? Może irytuje się, że tu buzia boli, a tu trzeba mocno ciągnąć? Najważniejsze, że Ci je dużo innych posiłków, także problemu i tak pewnie nie będzie. Dopajaj wodą, albo herbatką jakąś - butelką, kubkiem, łyżeczką, czymkolwiek, żeby się nie odwodniła albo zatwardzenia nie dostała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj sorry Ola, dopiero doczytałam, że Ty kończysz z karmieniem piersią już teraz, a ja jakoś tak zakodowałam, że jeszcze próbujesz podawać. A może jakiś delikatniejszy smoczek do butli? Żeby jak najmniej dziąsła urażał i żeby faktycznie dość lekko leciało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Julka śpi a my się zbieramy do lekarza o 11 30 wychodzimy z Amelką dobrze że mąż ma dziś wolne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paulina Widziałam dzisiaj Julcię na FB. Jakie bidactwo! Ale w sumie to dobrze, że teraz! Nawet nie będzie pamiętała! Jak dopilnujecie, żeby się nie drapała, to i blizn nie będzie żadnych, a odporność nabędzie! Ale weź tu wytrzymaj, jak Dzieciątko tak się męczy. Te oczyny takie umordowane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja podobno też dość wcześnie ospę przechodziłam, ale tak się chciałam drapać, że mi Mamuś na noc zszyte do kupy dwie rękawiczki nakładała takie jednopalcowe... Niedobra! Ale dzięki temu mam chyba tylko z jedną bliznę we włosach i jedną na skroni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wróciłam właśnie od pediatry. Powiedziala ze Michalina nie chce mm bo inaczej od cyckowego mleka smakuje i juz. Sama lekarka podczas badania stwierdzila ze jest charakterna dziewczyna i ma byc po jej i koniec. Radzila zeby jeszcze mleko gerbera wypróbowac bo jest bardziej slodkie a dobrej jakosci i jedno z najtanszych. Najlepiej jakbym odciagala swojpokarm ale tak w nieskonczonosc sie nie da. no i z tymi moimi cyckami nie trudno o jakies zastoje z reszta nie raz wam juz pisalam. Jesli nie zaskoczy mm i mojego tez nie bedzie chciala to wtedy kaszki i zupki i picie i trzeba bedzie dac rade. Mieso mam juz wprowadzic. w nocy jak sie na jedzenie obudzila to ze trzy lyki tego hippa wypila ale z takim obrzydzeniem ze masakra. wypróbuje jeszcze ten gerber i bebiko, narazie wstrzymam sie z tymi tabletkami zwalczajacymi laktacje, choc boje sie bo juz wczoraj musialam grudy rozmasowywac ehhh...:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa ja tez myslalam ze w te strone to jest prosta sprawa z tym mlekiem. A co do gorączki smoczów i tego typu rzeczy o których pisalyście to tez wszystko wzielam pod uwage, próbowalam ze wszystkich trzech butelek ktore mala ma i z ktorych wode czy herbate pije normalnie i nic. i jak probuje jest dac to mleko a ona wypluwa i sie krzywi a dam herbate to tak pije ze sie chce zakrztusic to normalnie rece opadaja. ale coz taki urok ten mojej malej damy z resztą mama byk tata byk a ona koziorozec wszytsko rogate i uparte;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wogole to zadowolona z wizyty jestem bo trzoche sie balam ze mnie pediartraa wysmieje, a ona podeszla do tematu bardzo powaznie i mala wybadala wyogladala A!!!! zapomnialabym powiedziala mi ze Michalina bardziej spuchnięte ma górne dziąsła od dolnych wiec moze sie tak zdarzyć ze jedyneczki przywitamy wkrotce ale górne. Masakra mam juz dosyc tego dnia, a jeszcze imieninyt u Piotra musimy dziś zaliczyć. Mam nadzieje ze u Was chociaż wszystko ok i dzieciaczki nie marudne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olla, z moja jest nie lepiej .Bywa ze np nie chce w danm momencie kaszki a np jogurt zje albo jej jakas zupka nie smakuje i musze dac inna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olga Ja to Ci odradzam "ręczne" rozmasowywanie piersi. Nie każdy tak musi mieć, ale mnie to akurat nasilało problem "węzełków". Zawsze pomagał mi masaż ciepłym prysznicem, takim wymiatającym ruchem promieniście w kierunku brodawek. Fajnie, że dobrą macie pediatrę. Dla mnie nadal szok, że dzieci piersiowe mogą odmawiać MM. Byłam PEWNA, że MM jest smakowo i atrakcyjniejsze dla Młodzieży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak dla mnie gorne zeby to masakra. Przy dolnych tylko marudzila a jak idzie gora to ma katar...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u nas dzisiaj znowu inaczej z posiłkami... Kaszka była o 7:00, potem cycuch o 8:30 i zaraz drzemka 8:30-10:00. Teraz mi Młody rozbiera chałupę od półtorej godziny, przed chwilą zjadł pierś i pytanie brzmi: co dalej? Chyba trzeba będzie na jakieś południe obiadek z łososiem zniesławionym szykować... Ostatni mały słoiczek w naszej magicznej szafeczce! A Szymek zdążył już potargać kabel od TV kablowej, spróbować, czy łańcuszek od rolety można urwać, oderwać kawałek listwy przypodłogowej - bo kabelek mu się na nią schował... pociumkać moje kapcie gumowe... A teraz siedzi i ogląda Kaczyńskiego na TVN24! I przedrzeźnia mu "brrrrrimmmm briiiiiii briiiiiimmmmm"... Nie wiem? Chce mu powiedzieć, żeby zjeżdżał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola Olga No to by się zgadzało, jak Michasi idą najpierw górne, to się takie cuda mogą dziać. Wspominałam, że pediatra kazała mi się nastawić na serię "cudów" teraz: zaparcia, rozwolnienia, katar, ślinienie, żarcie wszystkiego, odmowa jedzenia, ciągłe domaganie się cycka, odrzucenie cycka... Stwierdziła, że Szymek ząbkuje i tak ma prawo się dziać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa - A ja rozmasowywanie polecam. Bo ja od samego początku przy nawałach to robiłam. Oczywiście pod prysznicem, żeby nie było, że sado maso jestem:) I uniknęłam nie jednego zapalenia. Teraz niby tego zabraniają ale dla mnie to delikatnie rzecz ujmując nie zrozumiałe. Olcik - My na początku dawaliśmy mm a potem już nie a puszka stała i stała. A i miałam takie jednorazówki już przygotowane z gerbera, z dwa razy użyłam. i Małemu smakowały. Może dziewczyny szukające mleka w takie coś się zaopatrzcie żeby puszek nie wywalać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olka Czy od ząbkowania może być czerwony język z tyłu po bokach? Szymek ma taki już z tydzień. Pediatra to widziała, ale nic nie powiedziała, a ja zapomniałam zapytać... Uważnie mu do paszczy zaglądała, więc raczej by nie przeoczyła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa, ja nic takiego nie widzialam u nas wiec nie wiem. Przez ten katar pewnie Mloda nie bedzie dzis zbyt chetna do cwiczen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola-a ile Tosia ma zębów i jakie ? Ewa-staramy się żeby się nie podrapała ale jak zdrapie to nie mamy na to wpływu ja zaopatrzyłam się w 3 książki biografie Wałęsowej podobno fajna Samotność w sieci któraś polecała film oglądałam taki sobie i Danielle Sleel Podróż :) w tv nic nie ma mecz ostatni w niedziele :) Wiola-obstawiam że Hiszpania wygra :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paulina- Tosia ma dolne jedynki i gorne dwojki a teraz lewa gorna jedynka juz jest prawie przebita.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! U mnie marnie, pisałam na fb. Nie mam juz siły do tej mojej zmierzłej damy :( Ewa, ja też myślałam, ze MM jest dla dziecka atrakcyjniejsze, każdy mnie straszył - nie dawaj butli bo odrzuci pierś - a tu doopa! Młoda ma butlę i mm w nosie! Ewelina, te "jednorazowe" gotowce są bardzo praktyczne! Ja widziałam takie z Hippa. Paulinko, ja za Włochami :) I liczę że zdobędą mistrzostwo :) Dziewczyny, jest 16, ja nadal nieogranięta :( młoda niby śpi ale stale pochlipuje :( mam dość!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×