Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

jck869

protest przeciw marszowi konopii

Polecane posty

Gość dziaddek
jckd mowimy o marihuanie nie o heroinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
{ czy chcemy aby każdy też spróbował narkotyków ? } Czy chcemy czy nie i tak próbują. Legalizacja maryśki spowodowałaby że można by było kontrolować jej handel, tak jak alkoholem czy papierosami. Właściciel monopolowego boi się sprzedać nieletniemu. Dealer narkotykowy ma w doopie wiek klienta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już nie porównuj marihuany do heroiny, która praktycznie po pierwszym zażyciu uzależnia, a nałogowcy kradną i prostytuują się po to, żeby zdobyć towar. Marihuana, nawet palona w ilości 10 skrętów dziennie takich efektów nie powoduje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, paliłam i uj Ci do tego Narkomanką nie jestem i z twardymi narko nie miałam nic wspólnego. A Ty pewnie masz 60 lat albo jesteś zakompleksionym gościem, który prócz netu nie ma znajomych. Jesteś kompletnie nieżyciowy. heroina i marihuana to dwie inne sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz rację dziaddek, jednak kto nie docenia uzależnienia psychicznego od marihuany jest po prostu niedoinformowany. Maryśka uzależnia głowę - i tu jest największy problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm.?
Ja pale i co jakos zyje ... co ci trawa takiego zrobila . ?? Lepiej palic niz pic bo pijesz i jestes agresywny palisz i masz wyjebane bo nic ci sie nie chce .. ';nie chce to nie wezmie przeciesz swoj rozum ma dajcie wreszcie spokuj dajcie spokuj dzieciom Czar...''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Halo, tytuł topiku jest o marszu konopi. Nikt nie mówi o legalizacji innych, chociaż ja jestem za legalizacją wszelkich środków odurzających, ale mowa jest póki co o maryśce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem czym jest alkohol i czym jest marycha, prosze was... po co te licytacje??? wlasnie tutaj dobrze jest to ujete : "ale kawa czy fajki nie zryją Ci bani kolego, nie dostaniesz schiz, lęków, depresji itp nawet jak bedziesz palił 3 paczki dziennie i pił 10 kaw." w tym jest problem...w tym jak mozg lasuje, ale ktos kto nie chce tego zobaczyc nigdy tego nie zobaczy i zawsze bedzie slepy bo tak mu wygodnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gala d. skąd taka agresja, ja nie pytałem Cię o wiek, umówmy się że nasze wypowiedzi świadczą o naszym poziomie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale alkohol juz może zryć człowieka do stopnia lęków, halucynacji i delirek, a jakoś jest legalny. Więc skoro tak jest, to dlaczego marihuana nie jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście zgoda : alkohol jest także zły i być może nawet gorszy - czy jesteście zadowoleni ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
{ W 1995 r. Światowa Organizacja Zdrowia przygotowała raport pt. Implikacje zdrowotne używania konopi: Analiza porównawcza zdrowotnych i psychologicznych skutków używania alkoholu, konopi, nikotyny i opiatów. Brytyjski periodyk popularnonaukowy New Scientist ujawnił w numerze z lutego 1998 r. fakt zatajenia jednego z rozdziałów tego dokumentu. W ocenzurowanym rozdziale autorzy porównują naukowo udokumentowane zagrożenia płynące z używania marihuany z zagrożeniami, jakie niesie ze sobą stosowanie alkoholu i nikotyny oraz nielegalnych opiatów. Wykazują oni, że tam, gdzie ryzyko istnieje, jest ono w rzeczywistości o wiele poważniejsze w przypadku obydwu legalnych używek. Przeciwnikami raportu byli szef WHO Nakajima, który odszedł na emeryturę w czerwcu 1998 r. oraz dyrektor wydziału narkotyków dr Yoshida. } Czytajcie, gorszy jest alkohol i papierosy. Calość http://pl.wikipedia.org/wiki/Marihuana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to po co te marsze przeciwko marszom? Zamiast tracić czas na takie pierdoły idź lepiej pomóc dzieciom alkoholików.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sluchajcie "wy" stoicie po drugiej stronie bo wam to sprawia przyjemnosc i nie widzicie co sie dzieje tak naprawde z czlowiekiem po paleniu marychy... ktos napisal o 10 skretach dziennie, ze to nie szkodliwe... masakra, przeciez sami sie oszukujecie ze jesli nie chcecie to nie musicie palic... a nawet jesli ktos przestanie palic to myslicie ze "od tak" i sprawa skonczona????? ze nie zostawia to sladow w psychice???zadnych zmian??? ciezki to jest temat, i ludzie znajdujacy sie po dwoch stronach prawdopodobnie nie znajda porozumienia miedzy soba... ale to nieistotne, istotne natomiast jest to ze marycha jak i alkohol nie jest niczym dobrym....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myrevin czytałem ten raport stwierdza on że uzależni się do 20-25% próbujących jeden raz, i 35-50% palących marihuane systematycznie. Daje do myślenia ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yava - nie chcesz to nie idź, ćpasz? to ćpaj dalej, dziękuję Ci za wypowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość phiiiii
ale tu trzeba się zastanowić co jest lepsze: czy całkowity zakaz i w efekcie brak jakiejkolwiek kontroli, kupa kasy wydawana na policję, prokuraturę i całą maszynkę do walki z palaczami maryśki czy może legalizujemy, są normy jakościowe, od produkcji jest konkretna akcyza. Czyli podciągamy pod tą samą kategorię co alkohol i tytoń. Tak czy siak akcje profilaktyczne trzeba prowadzić bo teraz też nie ma problemu żeby maryśkę nabyć, gorzej że nie wiadomo gdzie taka roślinka rosła, czym była podlewana (często jakąś chemią żeby lepszego "kopa" miała) a i wieku klientów nikt nie kontroluje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z potrzeby uświadomienia młodym ludziom że mogą sobie zrobić krzywdę marihuaną - tylko po to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam się z phiii. Poza tym teraz kupując marihuanę człowiek ma dostęp do innych, silniejszych i groźniejszych narkotyków. Kupując w sklepie ma tylko marihuanę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co Cię obchodzą cudze dzieci? Porzuć ten ślepy Mesjanizm, bo tylko kompromitujesz się w sprawie o której nie masz bladego pojęcia... Marihuana to nie heroina, nazwanie palaczy ćpunami to grube przegięcie owszem świadczy to także o braku inteligencji z twojej strony. Zajmij się realnymi problemami, jeżeli już chcesz coś robić pożytecznego, patologią w rodzinie (bo to, że ojciec się schleje i naparza matkę i dzieci to żaden problem w porównaniu do tego że jakaś osoba zapali sobie i pójdzie spać... :o) Nie wiem w jakim świecie żyjesz, ale widzę że ludziom brak ostatnio racjonalnego myślenia... Na dzień dzisiejszy żal mi cie. Bo nie masz zielonego pojęcia o świecie. Głupie pomysły związane z anty marszem czy inne takie, wynikają z twojej złośliwości, niestety taka ludzka cecha...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pogadać z Tobą mogę
marihuana osłabia pamięć. Czytałam o tym w necie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bieu, dziękuję Ci otworzyłeś mi oczy...zaplal sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cięzko Magda ciężko, może dlatego że dorośli są teraz w pracy a sama młodzież przysiadła na kompie ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kawa też uzależnia. Uzależnia też internet czy gry komputerowe. Okej to na pewno stwarza jakieś problemy, natomiast nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie zakazywał internetu. Po prostu społeczeństwo z prohibicji ma więcej strat niż zysków. Wydawana jest kasa na walkę z handlarzami i palaczami. A światek przestępczy się na tym bogaci. Państwo ma tylko i wyłącznie straty związane z prohibicją. A statystyki są niezmienne od lat, czyli wydawane na walkę z narkotykami pieniądze są tak naprawdę wywalane w błoto. No i oczywiście prohibicja jest najbardziej na rękę organizacjom przestępczym, cena jest warta ponoszonego ryzyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chciałabym być przedstawicielką młodzieży:) Ale juz za późno niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość phiiiii
MaGdAlEnA82 "masakra, przeciez sami sie oszukujecie ze jesli nie chcecie to nie musicie palic... a nawet jesli ktos przestanie palic to myslicie ze "od tak" i sprawa skonczona????? ze nie zostawia to sladow w psychice???zadnych zmian??? ciezki to jest temat, i ludzie znajdujacy sie po dwoch stronach prawdopodobnie nie znajda porozumienia miedzy soba... ale to nieistotne, istotne natomiast jest to ze marycha jak i alkohol nie jest niczym dobrym...." alko w małych ilościach akurat jest czymś dobrym. I taki kieliszek czerwonego winka po obiedzie jest dobry. A co do palenia maryśki, mi się tam kiedyś zdarzyło zapalić (a fajek w życiu nie tknęłam). Było przyjemnie rozluźniające, nie czuję żadnej potrzeby żeby akcję powtarzać, tak jak i nie czuję potrzeby żeby koniecznie kieliszek wina wypić. A marycha też jest dobra na przykład pomaga znosić chemioterapię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×