Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

jck869

protest przeciw marszowi konopii

Polecane posty

Hept, zila to może nie palisz, ale zioło pewnie tak :) bo niby dlaczego tak bronisz marihuany, "tyle dobrego" o niej wiesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GDZIE KUPIĆ MARYCHĘ?
nie, nie paliłam ani razu :) po prostu widzę, jak to bardzo "szkodzi" w porównaniu z innymi syfami. poza tym miałam wykład o narkotykach, w sumie wiem o każdym aż za dużo ;p i akurat marycha to jest nic. poza tym może "zrobić dobrze" :D a co z papierochami? cała moja rodzina to zagorzali palacze (ja tego do ust w życiu nie wezmę:o) i widzę, o ile tytoń jest gorszy, ale tego się nie zakazuje, bo za duża kasa by była. poza tym przy takim % uzależnień to ludzie chyba by się pozabijali haha. podsumowując - marycha to nie jest najgorsze zło,a robi się z niej mordercę, narkotyk na miarę krajowego dilera :D no nic, spadam, niech każdy myśli co chce, jednak chętnie bym sobie zapaliła, a rząd niech legalizuje to chociaż budżet podreperują, nieroby :P ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GDZIE KUPIĆ MARYCHĘ?
za duża kasa z tego jest, oczywiście to miałam na myśli, za szybko piszę :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evilucifer
"ja mam takie poglądy bo sam nic nie ćpam i przypuszczam że większość nie ćpających nie chce legalizacji marihuany, a za legalizacją są ci co biorą sami. " idealny przykład wniosku z dupy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O widzę że kolega z branży marihuanowej :) od dawna popalamy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jck869 ja nie bronie maihuany czy innych uzywek. Ja bronie zdrowego rozsadku i myslenia. Jezeli osoby, ktore walcza z narkotykami od XX lat, mowia mi ze to ine jest droga, ze trzeba zmienic podejscie i zalegalizowac. Jezeli profesorowie mowia to samo. Jezeli potrafie nauczyc sie skladu chemicznegoo marihuany, THC w niej zawartego, a w papierosach nie moge, bo maja 50.000 zwiazkow chemicznych, majacych za zadanie uzaleznic, a sa legalne no to... No to ja bronie normalnosci. Trzeba przestac rzucac frazesami tak jak Ty jck869, i zaczac patrzec na swiat takim, jaki jest. Zaakceptuj to ze sie mylisz po prostu, dzieki temu bedziesz lepszym czlowiekiem. Inaczej wlasnie, bez konkretnych, logicznych argumentow rzucasz pustymi tekstami bez pokrycia, ktore nie znajduja zadnego uzasadnienia. Dlatego tez, na swoj protest bedziesz musial isc sam, reklamujac tym samym mafie, ktora na obecnej sytuacji zarabia :) Faktycznie, musisz byc bardzo inteligentnym czlowiekiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paprika87
jck869 jest przeciwko legalizacji marihuany ale pewnie piwko i wódeczkę sobie regularnie popija :) Nie ma to jak hipokryci. Jak byś był całkowitym abstynentem to by była jakaś logika w Twoim postępowaniu, a tak to nie ma żadnej. Ty zostań przy swojej wódeczce ale pozwolisz że my wybierzemy coś co bardziej nam odpowiada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evilucifer
" O widzę że kolega z branży marihuanowej od dawna popalamy ?" jeśli to było do mnie,to niestety nie trafiłeś, nigdy nie paliłem marihuany ,nigdy nawet zwykłego papierosa w gębie nie miałem. dlatego piszę,że twoje twierdzenie jest z dupy, to że ja nie palę nie znazcy,że jestem przeciw legalizacji. bo idąc tym tokiem rozumowania to ja np. nie jem owoców morza i uważam to za obrzydlistwo, czy powinienem wobec tego chciec delegalizacji tych wszystkich homarów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paprika87 nie regularnie ale czasem wypiję piwo i wódeczkę - i jestem hipokrytą, popieram mafię, brakuje mi odrobiny logiki. Przejrzałas mnie. Hept, masz na myśli prof Ventulaniego? i może jeszcze kilku ? ok oni lobbują za legalizacją narkotyków z sobie znanych powodów. Czy pozostałe 10 000 profesorów innych branz też bierze i popiera legalizacje narkotyków? wątpię. Jestem złym człowiekiem....bo chcę odebrać od ust młodych ludzi ten miód, tę słodycz dla duszy, bo nie chcę legalizacji narkotyków...jestem bardzo złym człowiekiem - gorszym od dilera w dresie. Co do inteligencji, proponuję sobie nie wytykać jej braku bo to niezbyt dobrze świadczy o dyskutancie. :) pozdro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) widze ze temat wciąż żywy pare slow do papriki... nie wiem co i czy jck popija, ale widze ze argument do Ciebie dotrze jesli jest ktos taki który tego nie robi... w takim razie witam serdecznie... nie rozumiem dlaczego "zwolennicy" marychy udaja ze nie widzą skutków palenia... nie chcecie tego widziec, a jesli ktos wam przedstawia konkretne argumenty to jest to nie istotne prawda???? widocznie "zwolennikom" nikt z najbliższych osob nie stracił zdrowia,rodziny,życia....bo gdyby komuś z was ktos starciłby wiele w życiu przez ta maryche to inny mielibyscie pkt widzenia... uprzedzając... to samo dotyczy alkoholu ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paprika87
jck869, co do popierania mafii to trafiłeś jak kulą w płot bo marihuanę można sobie spokojnie wyhodować w domu lub na zewnątrz. Spokojnie da się zakupić nasiona i inne akcesoria w internecie lub zagranicą gdzie marihuana jest legalna. To raczej państwo wspiera mafię nie pozwalając nawet hodować marihuany szaremu człowiekowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kolego lucyfer czyli co sam nie bierzesz narkotyków ale chcesz żeby inni mieli łatwiejszy do nich dostęp ? aby więcej ludzi stało się narkomanami ? Fajny z Ciebie zawodnik..taki liberalny - taka dzisiaj moda. A dlaczego sam nie bierzesz koleżko chytry :) i proszę porównania owoców morza do narkotyków zostaw sobie na kiedy indziej. pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paprika87
Na marszach konopi są zresztą rozdawane pestki :) co dobitnie pokazuje że nie wspieramy mafii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Magda jak widzisz od wczoraj walczę z przeważającymi siłami marychy :) witaj w czwartek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
papryka to kolega Hept mi zarzuca że wspieram mafię - do niego kieruj te uwagi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paprika87
jck869, soryy myślałam że to była ironia i jednocześnie zarzut przeciwko użytkownikom marihuany. Co do Twojego popierania mafii, to w sumie poprzedni dyskutant ma rację. Teraz to mafia ma monopol na produkcje narkotyków, po legalizacji produkcją mogłoby się zając państwo lub pojedynczy zainteresowany użytkownik, co by spowodowało że ceny by zmalały, państwo zarobiło, a mafia straciła jedno z głównych źródeł zarobkowania. Genialne w swojej prostocie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evilucifer
jck869 - liberalny, moda, bla bla bla. chcę żeby mieli łatwiejszy dostęp, dlatego,że nie widzę powodu po co miałbym chciec ten dostęp utrudniac. nie czuję żadnej zawiści do ludzi żebym miał im odmawiac próbowania tego co lubią a nie biorę bo nie chcę. takie to trudne? znam pare osób które palą i takich co biorą pastylki na kaszel też i po prostu nie chcę wyglądac tak jak oni. porównywał już nie będę skoro nie masz na ten argument odpowiedzi, nie płacz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Jck :) masz siłe walczyć to walcz...ja podziwiam :) bo mnie postawy niektórych przerażaja... zarazem powodują ze tracę wiare w to ze do okoła mnie sa jeszcze ludzie którzy nie potrzebują tego "miodu" do szczęścia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evilucifer
magda - ja miodu nie potrzebuję, ale nie widzę powodu dla którego ci co lubią nie mieliby go zażywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale widzę że przybywa osób nie biorących narkotyków ale głosujących za legalizacją - no proszę jaka młodzież dzisiaj jest oświecona, wyedukowana, jak zna się na wolności....i wie co dla niej jest najważniejsze, (lepiej wie nawet od ojca i matki).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja uważam że posiadanie małych ilości narkotyków na własny użytek powinno być legalne. Oczywiście bez możliwości ich odsprzedawania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sam z chęcią bym spróbował morfiny lub heroiny. Dla ukojenia nerwów, przed spaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paprika87
Można nie potrzebować i jednocześnie nie zabraniać, jak np. ja, od dawna niczego nie używam, znudziło mnie to, teraz nawet piwa nie piję. Ale nie mam tak jak Ty ambicji nikogo moralizować ani nikomu niczego zabraniać, ktoś woli alkohol jego sprawa, ktoś marihuanę - też ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evilucifer
"no proszę jaka młodzież dzisiaj jest oświecona, wyedukowana, jak zna się na wolności." cóż za popis elokwencji jeszcze coś dodaj o tusku , po i tvn. co do moich rodziców to nie sądzę że wiem od nich lepiej, nawet nie wiem jakie oni mają zdanie na temat prochów więc sobie daruj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evilucifer
paprika87 - popieram,ale przecież my jesteśmy oświeceni liberalni i głosowaliśmy na bronka więc nasze zdanie jest o kant d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie dorastają, zakładają rodziny, maja dzieci, wychowują je, dbają o nie, martwią się o nie - mija 15-20 lat i oto nagle młodzian który jeszcze 5 lat wcześniej bawił się w indian, dziś przekonuje świat że marihuana jest ok bo on wypalił 5 lufek i nic mu nie jest. Młodośc to piękna rzecz ale rzadko kojarzy się mądrością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paprika ten temat juz poruszalismy... i specjalnie dla Ciebie powtórze ze nie kazdy lekarz zaleci tego typu "leczenie",jak i nie kazdy pacjent moze byc poddany tego typu "leczeniu" nie przeczytałam nic odnośnie tego, ze napisałam iż ja jestem taka osoba która nie pije tej przysłowiowej wodeczki wiec co z tym argumentem??? "Jak byś był całkowitym abstynentem to by była jakaś logika w Twoim postępowaniu, a tak to nie ma żadnej" mam rozumieć ze w moim postepowaniu jest logika....dziekuje... i nikt z was kochani "zwolennicy" nie odniósł sie do tego ze najwidoczniej zaden z was nie stracił nikogo z najblizszych przez maryche, zaden z najblizszych nie stracil zdrowia, rodziny lub tez zycia... dziekuje, wiele moge wywnioskować zatem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×