Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

majka89

Ślub rok -2013

Polecane posty

hehe to sie teraz nabawię nadwagi;D hhehehe A jak tam poszukiwania u Was idą sukni??? Ja idę drogą taką iż zbieram sobie zdjęcia sukni które mi sie podobają -wydrukuje i bede z nimi chodziła po salonach by mówić czego konkretnie szuka a czego nie lubię. By ekspedientki miały lżej bo " łatwą" klientką nie jestem. A wole im oszczędzić wyczerpania cierpliwości;) heheh;) Na 90% będę sobie szyła suknię by była jedyna i niepowtarzalna tylko moja;) "" I pomyśleć sobie ze za rok i miesiąc będę już mężatka' ahh;) "" >>> będzie okazja do wymiany zdjęcia w dowodzie osobistym i prawa jazdy;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olciaaa91
Hej Dziewczyny :) My mamy już salę, kucharki, kamerzystę i fotografa. Kucharki biorą 20zł od osoby (chyba nie dużo, nie?). Dekoracja sali i Kościoła wyniesie nas 2050zł (ale dekoracje są śliczne po prostu). W tej cenie zawarte jest wszystko, czyli dekoracje: sufitu, stołów, serwetki, miejsca Młodych, ściany, scena i cała reszta. Myślicie, że cena jest wygórowana? Kamerzystę mamy świetnego i to po znajomości ;) Ogólnie myślę, że zmieścimy się w kwocie 35tys :) Mam wieelką nadzieję ;) Dziewczyny, a oglądacie już suknie ? Może któraś z Was ma już kupioną? Pozdrawiam :***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam już swoją suknię upatrzoną i tylko czekam do września na przecenę kolekcji :D Okres mi się spóźnia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olciaaa91
Molekularna: Widzę, że bierzesz ślub w moje urodziny ;D A okres przyjdzie :) Tylko się nie stresuj, bo będzie się spóźniał jeszcze bardziej :) Przechodziłam już przez to kilka razy :) ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olcia, to będziemy sobie nawzajem składać życzenia! ;) No oby przyszedł, chociaż z drugiej strony bym się cieszyła. Tylko, że chciałabym do ślubu być ładna i zgrabna a nie świeżo po porodzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
he he widze ze wszystkim nam okres daje popalic... mi juz kilka razy sie spoznial w tym miesiacu tez. ale fajnie jakbys byla w ciazy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Mam zamiar wziąć się po sesji za odchudzanie, bo to siedzenie nad książkami (i zdecydowanie za duża bliskość Biedronki) bardzo źle na mnie wpływa. Ale będę biegać, obiecuję :) molekularna - to się zdarza, mnie dwa razy pod rząd się spóźnił aż 11 dni, a w ciąży fizycznie być nie mogłam :P Mam wiadomość - mój brat się też zaręczył, a że z narzeczoną nie mają na co czekać, wezmą ślub jeszcze przed nami! Może namówię przyszłą bratową, żeby się tu pojawiła! Biedni moi rodzice, podwójni teściowie, i to w jednym czasie... Ale wszyscy bardzo się cieszymy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny co do okresu to jakaś masakra jest.. ja też mam jakieś obawy :P powiem Wam coś :) słuchajcie my odkąd się znamy, cały czas używamy metody kalendarzyka :) i przez ten czas się sprawdzało. Przedtem było mi obojętnie, bo mogłabym być w ciąży. A teraz jak już mamy wszystko zaplanowane, to raczej wolałabym się wstrzymać z tą ciążą aż do po ślubie. I teraz mam jakiegoś bzika i zaczynam myśleć cały czas o tej ciąży :P I do tego okres mi świruje. W marcu miałam 26.03. w kwietniu nie miałam wcale, w maju 02.05. i potem jakoś koło 10 maja zaczęłam się kiepsko czuć (tak jak przed @) więc chyba miałam dni płodne, tak myślę :) i jakoś tak nam się zdarzyło nie uważać. I od tamtej pory strasznie bolą mnie piersi i wogóle. Teraz czekam na ten okres i czekam. Ehh. Sorki za takie szczegółowe opisanie mojego cyklu miesiączkowego ale musiałam się wygadać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olciaaa91
Majka89- Najlepiej jak kupisz sobie teścik i będziesz miała pewność. Ja też teraz świruje ;) My tylko na początku używaliśmy prezerwatyw, a teraz staramy się uważać ;) Będzie dobrze dziewczyny :* Do ślubu pójdziemy piękne i zgrabne :) A dzieci mogą być nawet zaraz po ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaraz po, to baaaardzo chętnie :) :) ehh. Ciekawe o ile nasze życie się zmieni po ślubie :P :P wiecie co jest najgorsze, że wszyscy mówią, że po ślubie jest tylko gorzej. A ja czasem się wkurzam na Mojego i mam nadzieje, że po ślubie będzie lepiej :D a tu wszyscy mówią, że tylko gorzej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dj Arec Nowak.pl
www.arecnowak.pl Polecam na wesle super dj-ów oraz cały zakres usług - Super muzyka- ustalona zgodnie z wymogami klienta, dopasowana do charakteru przyjęcia i gości - Dekoracja świetlana -kolorowe oswietlenie led na sali i nie tylko, cięzki dym, mgła, multimedia, projekcje - Nagłośnienie - najlepszej klasy sprzęt dopasowany do ilości osób oraz gabarytów sali Pozdrawiam, życzę spokojnych przygotowań oraz zabawy do białego rana! Arkadiusz Nowak tel. 608-330-869 mail. biuro@arecnowak.pl www.arecnowak.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widze ze sie goraco zrobilo! trzymam kciuki zeby poszlo po waszej mysli i zebyscie nie zaciazyly przed slubem albo zeby do slubu wlasnie juz wydobrzec ;p ja nie mam takich problem bo uzywam plasterkow., a moj narzeczony juz pare razy proponowal zeby przed slubem bobaska sobie zrobic ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my tez chcemy juz dzidziusia moj A. w tamtym roku namowil mnie na odstawienie pigulek :D byloby mi to obojetne czy bylby teraz czy po slubie jednakze teraz nie mamy gdzie mieszkac wiec sie wstrzymujemy i "jedziemy" tylko na gumkach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja biorę pigułki, ale przez to, że tak rzadko się widujemy, zdarza mi się zapomnieć ;) Ale ogólnie to myślę o odstawieniu tabletek, bo biorę już 5lat bez przerwy i ciągle myślę o skutkach ubocznych. Niby się dobrze czuję, ale to nigdy nie zostaje obojętne dla organizmu w przyszłości. Na pewno będziemy "zabezpieczać się" naturalnie, bo ja sobie nie wyobrażam łykać hormonów całe życie. Tym bardziej, że niedawno już powstały prace naukowe o tym, że kobiety zażywające antykoncepcję hormonalną żyją krócej. Nie chcę żyć krócej, przymierzam się do kupna termometru, pożyczyłam od przyjaciółki książkę o NPR i już jestem prawie gotowa ;) Coś jakby zaczyna boleć mnie brzuch! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie kleje z 6 lat ostatnio nawet robilam badania na watrabe ale wszystko jest ok, tez sie wlasnie zastanawiam czy beda skutki ubocze uzywania plastrow przez tyle lat noo zobaczymy ja to sie nawet zastanawiam jak sie zyje bez hormonow w organizmie bo nawet nie pametam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olciaaa91
Majka89- Ja właśnie słyszałam, że po ślubie nic tak na prawdę się nie zmieni. Spotkałam się nawet z komentarzami typu: Po co się hajtasz? Myślisz, że coś się zmieni? Że będzie lepiej? Będzie tak samo, jak jest teraz, wiem z własnego doświadczenia Ale ja wierzę, że będzie lepiej, poza tym, ja traktuje ślub, jako krok do przodu, jedno spełnione marzenie i nie wyobrażam sobie życia na kocią łapędo końca naszych dni. I nie chodzi tutaj o poglądy religijne, ale o to, że w końcu będziemy rodziną, że będziemy mogli ją powiększać bez żadnych nieprzyjemności ze strony otoczenia (a pewnie już nie jedna z Was przekonała się jakie złośliwości potrafią ludzie wymyślić i jak to niszczy człowieka i potrafi zniszczyć powoli związek) . Mało mnie interesuje zdanie innych ludzi, ale jednak nikt nie chce być na językach. Nie pomyślcie sobie tylko, że biorę ślub z obawy o plotki. Nie, nie :) My naprawdę bardzo się kochamy i mimo, że nie jesteśmy ze sobą tak długo jak niektóre pary, a ja według niektórych jestem za młoda i niedojrzała to bardzo tego chcemy. Bardzo dużo razem przeszliśmy i wiem, że zawsze pomimo nieprzyjemności będziemy razem :)) Ale się rozpisałam ;P A co do antykoncepcji, to ja od zawsze miałam jedno zdanie na ten temat: NIE ;) Ale to tylko dlatego, że bardzo chcę w przyszłości zostać matką, a znam baardzo dużo kobiet, które po tabletkach nie mogły zajść w ciążę. I to mnie od nich odrzuca :) Ale to moje prywatne zdanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olciaa, niby lekarze mówią że tabletki nie mają wpływu na późniejszą płodność, ale teraz nie mogę się doczekać aż odstawię to cholerstwo. Teraz trochę żałuję, że biorę to już tak długo, ale już nie zmienię przeszłości. Bardzo chciałabym zostać mamą najszybciej po ślubie jak się da ;) W każdym razie, nie tym razem, bo okres przybył! :P spóźniony 4dni :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć :) a ja okresu nie dostałam, tylko mam jakiś brązowy śluz. Mam nadzieję, że jutro będzie okres :D cieszyłabym się bardzo, ale jednak mimo wszystko nie teraz :) zaraz po ślubie oczywiście :) dziewczyny najpierw był temat ślub- potem odchudzanie- teraz dzieci :D ciekawe co będzie potem :D Pewnie pytanie z cyklu: Co dziś zrobić na obiad? ;] ;] ;] A co do tabletek to niewiem czy mają jakiś wpływ, moja bratowa brała kupę lat (ok.8lat) a po ślubie w drugim cyklu zaszła, tylko mówiła że kupiła testy owulacyjne. Ale z drugiej strony gdyby pewnie nie szło to by zaczęła sobie pluć w twarz, że to może przez tabsy. Wiecie bezpośredniej przyczyny nie ma, ale pewnie jak para stara się już nasty raz to bierze każdą ewentualność i powód pod uwagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Muszę się Wam zwierzyć, drogie dziewczyny :-) Kiedy zaczęłam obserwować swoje ciało, mierzyć temperaturę i notować - i to się zaczęło wszystko składać w jedną, logiczną całość - poczułam się niesamowicie zadowolona z siebie :) Może to głupie, ale tak patrzę - tu temperatura wzrasta, utrzymuje się, potem gwałtownie spada - i mam okres. To bardzo ciekawe, a jednocześnie pouczające, można poznać swoje ciało i to, co się z nim dzieje... Po jaką cholerę mam brać sztuczne hormony, jeśli dobrze wiem, kiedy jestem płodna? To wszystko oczywiście moje prywatne przemyślenia, ktoś może myśleć o tych rzeczach inaczej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Meena_Harper, specjalistko ds płodności! Mam pytanie ;) Chcę kupić termometr, taki owulacyjny właśnie. I myślałam o rtęciowym, on jest droższy, ale wydaje mi się, że bardziej rzetelnie mierzy i bezawaryjnie, że tak powiem ;) Ale na Allegro spotkałam termometry elektroniczne, z tym, że ja mam średnie doświadczenia z takimi termometrami, bo te które miałam zawsze pokazywały co chciały ;) Powiedz mi, który lepiej kupić? Dodam, że rtęciowy pokazuje z dokładnością do 0,1, a elektroniczny niby dokładniej, bo 0,01... No i nie wiem, jaki się bardziej sprawdzi, doradzisz mi? :) A i właśnie się dowiedziałam, że moja świadkowa jest w drugiej ciąży! Kamień z serca! Bo świadkowa nie może być w ciąży w dniu świadkowania i ja jej powiedziałam, że ma zajść teraz, żeby urodzić przed ślubem, albo dopiero po ślubie :P I posłuchała, ale jaja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, molekularna, gratulacje dla Twojej świadkowej! Nie jestem żadną specjalistką, dopiero się uczę :P W tej chwili mam termometr z galinstanem, bo mój rtęciowy rozbiłam jakiś czas temu podczas zbyt energicznego strzepywania. W aptekach nie ma już rteciowych i nie chciało mi się zamawiać na allegro. Mierzy podobnie, nie mogę narzekać. Do elektronicznych podchodzę trochę nieufnie, bo mogą dawać nie tak dokładne wyniki... Chyba że są naprawdę wysokiej jakości. A ciecz w szklanym termometrze zawsze rozszerza się się tak samo. Polecam www.embrion.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny muszę się pochwalić :D dziś weszłam na wagę i .... Kilo mniej :) (62kg) to nie wszystko :) centymetry z piersi i pasa zostały ale reszta ... wszystkiego jest mniej tj. "oponka", pupa, bioderka wyższe i bioderka niższe po 1 cm mniej, a w udach po 1,5 cm mniej!!!! :D jestem szczęśliwa :D molekularna - gratulacje dla świadkowej :) ja zawsze wolałam tabletki ( brałam od 18 roku życia do roku poprzedniego) od naturalnych metod planowania. ale podziwiam was za to ze staracie się żyć w zgodzie z wiarą :D jak już pisałam prędzej teraz w dni płodne (wiem kiedy mniej więcej są) zabezpieczamy się a po 20 dniu cyklu do samej @ "jedziemy" bez zabezpieczenia. sorry że tak szczegółowo... ale zawsze mi się sprawdza ta metoda. a jak gumka pęknie to płaczu nie będzie :D :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malapannamloda duma mnie rozpiera! Oby tak dalej :) Ja w tym tygodniu biegałam 3razy, po weekendzie też będę biegać, ale ważyć i mierzyć będę się dopiero 15czerwca :P Póki co mam okres, więc wszystko jest na mnie za małe i przyciasnawe a ja w lustrze widzę księżyc w pełni ;) Meena_Harper dziękuję za informacje ;) Już sobie kupiłam termometr, w poniedziałek odbiorę i zaczynam ostatnie opakowanie tabletek! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:) Nie było mnie tu kilka miesięcy tzn zaglądałam i podczytywałam ale nic nie pisałam bo w sumie nie było co nic do wczoraj się u mnie nie zmieniło. Ślub wg planów mamy mieć 10.08.2013 aczkolwiek od jakiegoś czasu zastanawiamy się czy nie przenieść ślubu na ten rok ze względu na to, że od razu po ślubie mieliśmy brać kredyt i budować dom, dowiedzieliśmy się, że kredyt Rodzina na swoim jest do końca tego roku (co rok mówią że jest do końca roku ale teraz jest naprawdę do końca tego roku ponieważ państwo bardzo dużo kasy traci na tych dopłatach do kredytów) i tak zaczęliśmy w sumie od kwietnia mówić że jak jest do końca tego roku to weźmiemy ślub w tym roku ale to było takie gadanie. Jak wczoraj usiadłam i zobaczyłam co byłoby do załatwienia (pewnie i tak o połowie zapomniałam) i że zostało 2 i pół miesiąca to się przeraziliśmy bo czasu jest baaardzo mało. I teraz nie wiemy co robić bo wesela i tak nie robimy tylko przyjęcie i trochę szkoda byłoby stracić możliwość wzięcia kredytu tylko przez spóźnienie się z tym. Co myślicie bo nie wiem co robić:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorociczka
Amelka,weź sam cywilny bez żadnej imprezy,taki na szybko,bez zadnych gości tylko świadkowie a w tym terminie co planujecie zrób koscielny i przyjęcie,ja bym tak zrobiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amelka! W ogóle się nie przejmujcie tylko bierzcie ślub cywilny! :) To nie są duże koszty, a sam ślub trwa 15minut, więc nie wymaga zachodu :) Potrzebujecie tylko świadków i obrączek! Wydaje mi się, że przekładanie całego wesela i ślubu kościelnego nie jest warte zachodu, tylko będziesz się denerwować że nie zdążysz itd :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×