Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

majka89

Ślub rok -2013

Polecane posty

Gość allora
ja też prawie nic nie mam na sierpniowy ślub, ale będę myśleć po świętach i chyba po nowym roku ;) tymczasem dziewczyny życzę Wam magicznych świąt, pełnych spokoju ciepła i miłości :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę że jeszcze kilka Pań nie wybrała jeszcze zaproszeń ślubnych, chyba trzeba się śpieszyć? Może te które już mają te wybory za sobą pochwalą się swoimi zaproszeniami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A właściwie ile przed ślubem wręczacie zaproszenia? Mój brat żeni się w lutym i zapraszał gości jakoś od listopada. My na razie się nad tym nie zastanawialiśmy, ale może lepiej trochę wcześniej, zwłaszcza, że nasz ślub jest jednak latem?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorociczka
nasze wesele we wrześniu ,my chcemy od lutego zacząć zapraszać gości,ci co mają być zaproszeni to już od dawna wiedzą że będzie wesele i że będą zaproszeni,jak tylko załątwiliśmy salę to w rozmowach informowaliśmy żeby szykowali się na wesele,niektórzy będa musieli brac urlop to lepiej jak wiedzą wcześniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allora
ja mam zamiar zacząć zapraszać maj-czerwiec (ślub w sierpniu), ale do gości z daleka i zagranicy to wcześniej wyślę zaproszenia ( o ile je wybiorę :D ) może w styczniu, a jak nie to przynajmniej zawiadomię gości, że w krótkim czasie wyślę zaproszenia żeby mogli zaplanować urlopy :) jak na razie jesteśmy na etapie ustalania listy gości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allora
Weselniczka 21.09.2013 przemyślimy to jeszcze, może masz rację :) u mnie w rodzinie zawsze są śluby i wesela w miesiącach letnich i dostajemy zaproszenia mniej więcej z dwumiesięcznym wyprzedzeniem, większość znajomych i rodzina już wie o weselu więc może nie będzie aż tak źle ;) ogólnie podchodzimy do organizacji na luzie, tylko jak wchodzę na forum to się zaczynam podkręcać, ale mój narzeczony twierdzi, że nie ma co panikować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allora
skoro jesteśmy przy zaproszeniach to podpowiedzcie mi dziewczyny jak napisać w zaproszeniu, mianowicie mam kuzynkę, która 3-4 miesiące temu rozwiodła się, ma synka 2 letniego, obecnie nie jest w związku ale na pewno będę ją zapraszać z osobą towarzyszącą bo moim zdaniem inaczej nie wypada (nawet jeśli przyjdzie sama z synkiem) i zastanawiam się jak najlepiej wypisać zaproszenie: "Imię Nazwisko z osobą towarzyszącą i Jasiem "? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
allora: Ja osobiście bym na zaproszeniu napisała tak: np. Anna i Jaś Kowalscy z osobą towarzyszącą lub Anna z synkiem Jasiem i osobą towarzyszącą. My zapraszamy już koniec lutego początek marca na nasze wesele 29.06.2013 , ponieważ najważniejsi goście są z bardzo daleka;) A jak Wam Kochane minęły Święta? U mnie bardzo miło ,rodzinnie i w rozjazdach po rodzinie przyszłego męża;) Teraz czeka nas zakup zaproszeń no i moja przymiarka sukni w lutym;) Nadal poszukuję butów które muszę mieć do przymiarki. Teraz jeszcze cieszę się kilkoma dniami starego roku bo nowy rok to będzie szaleństwo.;) Za oknem Wiosna ;) słonko ,zielono i dodatnia temperatura;) Niewiarygodne;) Pozdrawiam cieplutko;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dzięki, smacznie :p Dietę do reszty szlag trafił :p Pierwszy raz spędziłam Wigilię nie ze swoją rodziną i nie powiem, trochę dziwnie mi było, ale wszystko się udało i zawsze o ten kolejny kroczek bliżej ze sobą jesteśmy. Też się cieszę ostatnimi dniami wypoczynku i starego roku, bo obiecałam sobie, że od nowego zaczynam mierzyć suknie. Wiem, że to mało kobiece, ale nie znoszę zakupów, mierzenia, sklepów, tak więc mam nadzieję, że sprawnie pójdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allora
ja przytyłam tak mi minęły święta :D a le jestem przygotowana pakiet na fitness mam wykupiony na styczeń :] Dziubrun chyba trafniejsza będzie Twoja druga propozycja Anna z synkiem Jasiem i osobą towarzyszącą bo synek chyba ma nazwisko ojca a kuzynka wróciła do swojego panieńskiego (tak słyszałam, ale muszę to potwierdzić by nie strzelić gafy) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ślub mam w październiku i zaczynamy od maja z zaproszeniami. Goście oczywiście wiedzą, że będą zaproszeni na wesele, ale, że ja czasami pracuję w weekendy a mój narzeczony w ciągu tygodnia to zaczynamy od maja. A co do zaproszeń to bym napisała tak jak zaproponowała to Dziubrun :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozmawiałam z narzeczonym i ustaliliśmy, że zaczniemy jeździć z zaproszeniami w kwietniu. Goście zresztą zostali ustnie zaproszeni, więc wiedzą :) Dwa zaproszenia już wręczyliśmy - przedświąteczny weekend spędziliśmy w Berlinie, więc odwiedziliśmy tam naszych przyjaciół, bo nie wiadomo, czy będzie jeszcze okazja się spotkać przed naszym ślubem. Wspominałam też kiedyś, ze mój brat się żeni w lutym - to tym gościom z zagranicy, którzy będą na jego weselu, też przy okazji wręczymy zaproszenia. I na razie tyle przemyśleń na ten temat :) A, jeszcze jedno - kupiłam sukienkę na ślub brata! Zbankrutuję przez te stroje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zespół Szept
Z NAMI TWOJE WESELE SIĘ UDA Jesteśmy dwuosobowym zespołem wokalno - instrumentalnym z Inowrocławia, grającym od wielu lat na terenie całej Polski. Zapewniamy profesjonalne nagłośnienie i oświetlenie. Całą zabawę prowadzimy sami i potrafimy rozkręcić każdą imprezę. Nasz repertuar jest bardzo szeroki - od przepięknych przebojów sprzed lat po najnowsze hity parkietu. Ponadto jesteśmy rzetelni, otwarci, punktualni i nie pijemy alkoholu w trakcie trwania imprezy. Koszt 10 wesela wraz z dojazdem to 2500 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny !!!! szczescia w Nowym Roku!!! Ja juz za 100 dni mam slub!!! kurcze ale to leci :) dawno tutaj nie bylam wiec jestem do tylu z waszymi wiadomosciami :) ja jestem juz po 1 przymiarce... Zmienilam swoja suknie na inna. no i wszystko juz mam kupione :) tylko pieniazki musze zbierac :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monikabzz
Hej wszystkim:) jestem tutaj po raz pierwszy :) Ja mam wesele 3 sierpnia 2013roku, suknie kupiłam już miesiąc temu! :D (używaną ), orkiestra już załawiona, jestem w trakcie szukania fotografa:) sala już jest zarezerwowana, trzeba jedynie podpisać umowę :) A jak Wasze przygotowania?:) Wszystkiego dobrego w Nowym Roku :) Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allora
Szczęśliwego 2013 :) mamy już zespół czyli są postępy w organizacji ślubu i wesela :) niedrogi tj. w przystępnej cenie a dla nas to ważne i całkiem fajny :) no i najważniejsze, że miał nasz termin akurat wolny. Oglądam zaproszenia na allegro i wiecie, że nawet bardzo ładne można zakupić 1-2zł/szt jestem mile zaskoczona tym faktem :) a najgorzej idzie mi z suknią... szukam i szukam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 20.07.
ja również wychodzę w tym roku za mąż :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monikabzz
Z suknią są ajwiększe problemy, a myślisz o nowej, czy używanej? :) Co do zaproszeń, to prawda . Na allegro sa tanie i bardzo ładne ;) A powiedzcie mi, zaczęłyście chodzić na nauki przedmałżeńskie? Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też pewnie kupię zaproszenia na Allegro. Ceny kuszą ;) My już nauki zrealizowaliśmy, bo u nas w parafii są organizowane tylko raz do roku we od października. Muszę przyznać, że nauki mieliśmy naprawdę ciekawe. Było i dużo wiedzy praktycznej, i modlitwa i też śmialiśmy się dużo. Byłam naprawdę zaskoczona, bo słyszałam wcześniej legendy o tym jakie to nauki są beznadziejne. Jeszcze tylko wizyta w poradni została. No i bierzmowanie co gorsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja przyznam się Wam po cichu, że zaświadczenie o naukach podpisał nam znajomy ksiądz. Jak posłuchał, ile mam na ten temat do powiedzenia, to orzekł, że sama mogłabym takie nauki poprowadzić :) Także zostaje tylko poradnia życia rodzinnego, ale to też pikuś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allora
Monikabzz albo kupię, albo wypożyczę albo uszyję :D nie mam pojęcia, to będzie zależało jaka mnie urzeknie :) i jaki będzie jej koszt :) Co do nauk to byliśmy przed świętami, u mnie w parafii są dwa razy w roku za darmo, bo wiem, że można pójść na weekendowe ale ten "szybki kurs" już się płaci. Została nam poradnia życia rodzinnego czy jakoś tak - 3 spotkania :D gdzie na wstępie pani powiedziała, że dostaniemy materiały które za które trzeba będzie zapłacić 30 zł. Dziewczyny co to takiego? Podejrzewam, że wszystko co będzie w tychże materiałach to już wiem albo znajdę informacje w necie. 30 zł to nie jest żaden wydatek ale poirytował mnie sam fakt że TRZEBA je kupić. Znajoma mi powiedziała, ze u niej w parafii nic nie trzeba było kupować, jedynie ten kto naprawdę chciał kupić to mógł zakupić i to była jakaś broszurka za 5 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monikabzz
My musimy się zapisać ,a najpierw takie znaleźć :) To zależy od księdza jak prowadzi, niektórzy naprawdę potrafią w ciekawy sposób wszystko przeprowadzić . A skąd jesteście? :) my mieszkamy i studiujemy we Wrocławiu ;) W ndz mamy spotkanie z fotografem, jak myślicie, jakie pytania powinnam mu zadać? Macie już za sobą taką rozmowę? :) W wolnej chwili uwielbiam patrzeć na bukiety ślubne... aj :) Pokaże Wam moją suknie, używana, wysyłam zdjęcia z ogłoszenia :) http://www.we-dwoje.pl/sprzedam;zwiewnna;suknie;papilio;nymph,ogloszenie,87331.html?foto_id=1 Jak myślicie, jaki bukiet do takiej sukienki ?:) Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My jeszcze nie byliśmy w poradni, ale jak się umawialiśmy na spotkanie to nikt nam nie kazał pieniędzy szykować, więc to u Ciebie tacy cwani są. Eh, rąbią z narzeczonych jak mogą :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monikabzz
Nic nie słyszałam żeby płacić w poradni, a za kurs się płaci? czytałam gdzieś,że księża życzą sobie określoną kwotę za kurs;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allora
U nas (lubelskie) za weekendowe nauki płaci się, my chodziliśmy w swojej parafii na bezpłatne nauki. 10 lekcji, po 2 na każdym spotkaniu. Czy były ciekawe? Oczekiwałam czegoś innego, raczej takie pitu pitu. Mój narzeczony na każdym spotkaniu zasypiał ;) A na te 3 spotkania w poradni już trzeba się umawiać z babką indywidualnie, no i zaznaczyła że będą płatne materiały. Aha no i jeszcze dzień skupienia nas czeka, całkiem zapomniałam o nim, nie wiem na czym on polega :) Monikabzz nie mogę otworzyć linku z suknią :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allora
Monikabzz już mi się udało otworzyć piękna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monikabzz
Dzień dobry Wam! :) Deszczowy dzień za oknem, a ja siadam do pisania pracy lic.i weszłam tutaj oczywiście :) Allora - ja znalazlam nauki -także 10 spotkań, 2 razy w tygodniu i 3 spotkania w poradni :) Jestem ciekawa ,czy bezpłatne :) Dziękuję! W rzeczywistości wygląda jeszcze lepiej :) Miłego dnia wszystkim życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annielica
Monikabzz - ja też częściej zaglądam tutaj niż do mojej pracy magisterskiej. Ehh trzeba się wziąć za siebie. My chyba się wybierzemy na płatny weekendowy kurs. 2 dni i po sprawie :) Ale to raczej w kwietniu, teraz mamy urwanie głowy więc nie damy rady. Chodzę dziś zestresowana bo mój ukochany w prezencie na Święta wykupił mi 8 indywidualnych lekcji z instruktorem pływania i i dziś mam pierwszą lekcję... Narzeczony doszedł do wniosku, że skoro on nie jest w stanie mnie nauczyć pływać to powinien się tym zając profesjonalista. A ja przyznam się jestem prawdziwym antysportem i nauka pływania idzie mi kiepsko (chociaż w tym roku w Egipcie po paru drinkach nauczyłam się pływać na plecach:P) Wiem, że mój misiu chciał dobrze bo dużo podróżujemy a jak on idzie pływać ja stoję i patrzę i spędzamy przez to mniej czasu razem, ale i tak jestem dziś na niego zła wrr... Ale gdybym się nauczyła pływać to dopiero byłaby piękna podróż poślubna :D Trzymajcie kciuki abym wróciła cała z tego basenu !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×