Czy ma ktoś ochotę pogadać?

:)

Jasne ;)

Miło ;) Jak minął Ci dzień, ginger?

z takim facetem jak ty zawsze chętnie :)

jeśli już nie przeszkadzam.

hmm a leniwa niedziela :) moja współlokatorka wróciła dziś z domu, przywiozła nam zajebistych słodyczy i herbaty z chin! Zjadłyśmy obiadek, zrobiłam im placków ziemniaczanych, bo strasznie się nimi zajadają :) byłam w kościele no i tak mi dzionek minął :) od dwóch dni czuję się lepiej, jestem w ciąży i miałam straszne mdłości ostatnio :P ale współlokatorki wyleczyły mnie herbatkami z imbirem :) polecam :)

opowiedz o swoim dniu :)

@ wmm dziękuję :) @ mam ja ależ skąd, nie przeszkadzasz, wręcz przeciwnie ;) @ ginger jesteś w ciązy, gratulacje ;) Co do herbatki z imbirem, zapamiętam, jak moja kiedyś będzie w ciazy i będzie miała problemy z mdłościami, spróbuję ją tym leczyć :P

Mój dzień... pół dnia spędzone ze znajomymi w lesie, potem zmęczony i zadowolony wróciłem do domu i tak resztę dnia przesiedziałem przed komputerem słuchając muzyki i surfując po necie. ;)

Las cię zmęczył, czy znajomi ? ;-)

Raczej hobby które realizuję w lesie ze znajomymi. Ale to zmęczenie w pozytywnym tego słowa znaczeniu, pełne rozładowanie napięcia i odskoczenie od rzeczywistości :) A jak tam Twój dzionek wmm?

O czym gadamy ? :)

Moge sie Wam wyzalic?

miło mi, bo dzień upłynął mi w samotności ale widzę, że wielu tak ma. Jeszcze nie tak dawno jakby mi ktoś powiedział, ze tak będzie wyglądało moje życie, to bym nie uwierzyła :)

zapraszamy na topik dla prawiczków

Niektórzy to ale super mają, pół dnia w lesie :) tylko pozazdrościć!@ ja w tak piękną pogodę za wykładowcami biegałam, żeby ogarnąć ostatnie zaliczenia ;(

pewnie obie będziemy się żalić kokosanka.

kokosanka dawaj, słuchamy :)

Dziewczyny trochę więcej pozytywnego myślenia ;)))

@ kokosowa jaśli poczujesz siędzięki temu lepiej to sięnam wyżal ;) @ Tataria, i jak udało się? :)

też lubię las i wędrówki po górach, ale tych niewysokich.

Tak, wszystko do przodu ;D tylko szkoda słoneczka bo miałam przez cały dzień wizję siebie nad jeziorkiem :) Idę się kąpać, zaraz do was wracam moi drodzy :)

Las odpręża. Miło się czasami wyrwać od cywilizacji i wskoczyć w zielone :D

Tataria, no to super. Widać że czasu nie zmarnowałaś, gratuluję :) Koko dżambo i do przodu :D

a sprawdzian kleszczowy po powrocie zrobiłeś?

ja nie będę biadolić, bo już po biadoliłam. Teraz tylko do przodu, bo czasu niewiele w moim przypadku :)

Posprawdzałem się trochę czy jakiś kutafon się do mnie nie przyssał. Wyglada na to że żaden się nie pokusił :P Rok temu wydarłem kilka, boreliozy akurat nie było (w przeciwieństwie do znajomego).

Spedzilam caly dzien na mysleniu o takim jednym dupku ktory nie odzywa sie do mnie od 2 dni. Wiem, to zalosne:o Bylam na plazy, pierwszy raz w zyciu sama, bylo ok ale myslenia nie da sie wylaczyc niestety.... A teraz popalam sobie papieroski w kuchni, a mialam juz nie palic... Noz dupek jeden, zawrocil mi w glowie....

tak, uwaga na kleszcze! Ostatnio wyjęłam mojej pociesze.

skad wiesz, ze boleriozy nie było?