Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

koralina87

STARACZKI NA ROK 2012

Polecane posty

jezeli moge to podam wam dane do tabelki wiek 29 lat,cykl starań 13 ,nastepna @ 19.06

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień doberek :):) Ja niedawno wróciłam z pracy, jestem padnięta jak nie wiem co, a jutro powtórka z rozrywki....:(:( Wpadłam się tylko z Wami przywitać i chyba zaraz pójdę spać.... Ania --> witaj wśród Nas :-D robiłaś już jakieś badania czy na razie staracie się tak bez niczego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak ja robilam w kwietniu badania hormonów niestety mam niski progestenon ,w 21 dc wyszedl mi 1.15 dostałam od ginki duphaston w zwiekszonej dawce 2tabl dziennie od 14 dc do 25 dc.wczesniej tez go bralam ale po jednej tabletce.tak pozatym na własna reke biore castagnus i wiesiolka.jezeli w ciagu dwoch cykli mi sie nie uda wybieram sie juz do kliniki maciezynstwa bo moze tam mi bardziej pomoga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak pozatym mierze temp i obserwacja sluzu.przez ten niski progesteron był u mnie problem z owulacja ktora nie wystepowala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ania29-2011 wstawiłam cie.....tylko nie wiem jakie miasto ale jak bd miała ochotę to zmienisz sama. 1 NICK..........CYKL STARAŃ......WIEK......DATA NAST @........MIASTO Miśkaaaa............36...............32..........06.06.11...........Skierniewice koralina87..........16...............24..........14.06.11 ..........Bielsko-Biała ania29-2011.........13...............29..........19.06.11...........xxx ...smerfetka........ponad 30.........29..........22.06.11...........sląskie karolinka11987......2................24.... około25.06.11...........Warszawa 2 SPÓŹNIAJĄCA SIE @,W OCZEKIWANIU NA NIĄ LUB FASOLKE NICK........CYKL STARAŃ....WIEK.....W OCZEKIWANIU NA @......MIASTO 3 ZAFASOLKOWANE-PRZYSZŁE MAMUSIE;p NICK...........WIEK.....DATA PORODU....PŁEĆ...PO KTÓRYM CYKL...MIASTO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 NICK..........CYKL STARAŃ......WIEK......DATA NAST @........MIASTO Miśkaaaa............36...............32..........06.06.1 1...........Skierniewice koralina87..........16...............24..........14.06.11 ..........Bielsko-Biała ania29-2011.........13...............29..........19.06.11 ...........Rzeszów ...smerfetka........ponad 30.........29..........22.06.11...........sląskie karolinka11987......2................24.... około25.06.11...........Warszawa 2 SPÓŹNIAJĄCA SIE @,W OCZEKIWANIU NA NIĄ LUB FASOLKE NICK........CYKL STARAŃ....WIEK.....W OCZEKIWANIU NA @......MIASTO 3 ZAFASOLKOWANE-PRZYSZŁE MAMUSIE;p NICK...........WIEK.....DATA PORODU....PŁEĆ...PO KTÓRYM CYKL...MIASTO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniu29-2011 witaj wśród nas :) Dziewczynki wracając do moich problemów miesiaczkowych... to raczej w 99%wykluczam zagnieżdżanie się zarodka :( prawdopodobnie jest to okres, bardzo skąpy... niestety :( kurczę, martwią mnie te cykle. Mierzę temperaturkę, poczytałam w necie różne info na ten temat, tak jak mi radziłyście, także może z własnych obserwacji organizmu coś wyniknie ;) smerfetko czekamy razem z Tobą na 17 czerwca, trzymam kciuki za szybkie wyznaczenie terminu inseminacji :) a tymczasem dziewczynki lecę spać :) dobrej nocki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Jak Wam mija weekend....Pewnie się relaksujecie...Ja jestem po pracy, jutro do pracy :(:( Pogoda pozostawia wiele do życzenia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miśka faktycznie pogoda w weekend nie sprzyja relaksowi :( niestety:( jakoś ja mam chyba dziś słaby dzień, jakiegoś doła złapałam, mój mąż się zaziębił, także dzisiejsza sobota nie jest zbyt przyjemna ;( Bardzo Ci współczuje pracy w weekendy, z pewnością jest to mocno wyczerpujące ;( życzę wytrwałości na jutro :) Buśka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny:) a ja ruszam do boju od dziś:) mam 7 dc i zaczął pojawiać się u mnie śluz plodny w małych ilościach no ale jest.Nawet bez wiesiołka bo w tamtym cyklu brałam a w tym jakos o nim zapomnialam,wiec stwierdzilam ze ten cykl będzie wiesiołka a z casnagnusem no a od 15 dc w duphastonem. a co tam słychąć u was:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde zazdroszcze wy macie szanse normalnie zajsc a ja juz od dawna nie licze dni ,nie mierze temperatury itd ,itd co miesiąc jak zawsze przychodzi @ mam nadzieje inseminacja bedzie jak najszybciej okaze sie po kolejnych badaniach i badaniu nasienia milego dni a zajrze wieczorkiem a teraz zmykam dalej do pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smerfetka mnie moze tez czeka nienaturalne zaplodnienie w pierwsza ciąże prawie bez problemu zaszłam to znaczy mialam bardzo nieregularne cykle nieraz po 80 dni trwał cykl poszłam do ginki powiedziałam ze chce zajsc w ciąże ale mam nieregularne cykle i dostałam duphaston,po miesiącu stosowania zaszłam w ciąże, a teraz gdy zaczelismy starac sie o drugie tez dostałam duphaston brałam go rok i nic.w koncu ginka zleciła badanie hormonów i okazalo sie ze mam niski progesteron.i jak sie dowiedziałam przy niskim progesteronie nie dochodzilo u mnie do owulacji ,miałam brak sluzu płodnego.teraz dostałam duphaston na trzy miesiące w zwiekszonej dawce i jezeli teraz nie uda mi sie zajsc to ginka powiedziała ze musze zaczac chyba zbierac kase na zabieg.wiec ja tez w sumie nie mam za wesoło,ale staram sie myslec pozytywnie na swoja reke zaczelam brac castagnus miał byc tez wiesiołek ale teraz sobie go odpusciłam.ku mojemu zaskoczeniu zacząl pojawiac sie u mnie śluz płodny,wiec zobaczymy co ze mna bedzie .ja nie zajde do sierpnia naturalnie to chyba czeka mnie powazniejsze leczenie. smerfetka głowa do góry będzie dobrze,napewno:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam drogie panie:)Jeśli mogę, to również się dołączę.To jest mój pierwszy cykl starań:)Przytulanko było 14,15,16,17 dc.Cykle mam 30 dniowe:)Ciekawe co z tego wyjdzie...mam jakieś takie przeczucie,że się udało:)Dziś bolą mnie jajniki i piersi...to jest taki straszny ból,że wytrzymać nie mogę.A dziś dopiero 19dc...troszkę za wcześnie u mnie na ból piersi.I do tego pełno bialego jak mleko śluzu.Nie wiem co to może oznaczać...Wydaję mi się,że owulację miałam 15 dc więc teraz jest niby 4 dni po ewentualnym zapłodnieniu...i już ból piersi???Co o tym myślicie kobietki:)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laleczki.....u mnie dziś piękana pogoda....optymistyvznie nastrajająca..ale ja niezbyt dobrze sie czuje....jestem zakatarzona,i boli mnie gardło.....ogólnie jestewm słaba....juz tak jakoś rano wstałam w takim własnie stanie,choć nie mam pojęcia gdzie i jak mogłam zie zaziębić.może to jakaś allergia.....oby bo nie uśmiecha mi się teraz na l4 wylądować.....u mnie kłucia jajników i od 2 dni śluz jak białko jajka kurki...no i oczywiście przytulańsko...na luzie.....może coś z tego wyniknie...tym razem.....no zobaczymy...jak narazie działamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no na objawy to raczej troche za wcześnie,ja raczej radze nie nakręcać sie.....bo kto to wie.....czekać do miesiączki...a potem jesli nie zjawi sie zrobić test.....:)powodzenia życze!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość snoopy85
Witam. Mam nadzieję, że mogę się do was dołączyć. Od jakiegoś czasu czytam podobne fora i myślę ,że razem może raźniej przez to przejść. jestem podłamana zawsze myślałam, że nie będzie większych problemów z zajściem w ciążę, a tu .....nic. Wiem,że to może za wcześnie, bo mamy za\sobą tylko 2 cykle, ale ja i tak jestem podłamana. Już miałam nadzieję,że się udało a tu dziś przyszła @...mam ochotę ryczeć. pewno coś jest ze mną nie tak.........załamka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj snoopy85 nie masz sie czym jeszcze martwić.....wez puki co na luz i baraszkujcie....na zmartwienia masz jeszcze czas....wiem jakie to uczucie....to rozzalenie....ale nie ma co sie poddawac.....Może jesli sie boisz ze masz jakiś problem z sobą porozmawiaj z lekarze, i poproś o badania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
snoopy85 pewnie ze mozesz sie dołaczyc uwierz mi ja mam za soba ponad 30 cykli ja powinnam dac sobie juz włeb dawno:( 2 cykle to jest naprawde nic zauważ ze zdorwa para zazwyczaj stara sie nawet 12 miesięcy spokojnie uda sie tylko nie mozesz sie poddawac juz na samym poczatku bo potem bedzie o wiele gorzej naprawdę wiem co mówie wszystko to przezylam na wlasnej skórze ania29-2011 mam nadzieje ze nie bedziesz musiala miec inseminacji bo u mnie to juz pewne trzyma mkciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...smerfetka...powiedz mi moja droga po jakim czasie postawiłaś na leczenie w specalistycznej poradni...po ilu cykach.....?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość snoopy85
Dzięki dziewczyny za dodanie do grona starających i za dobre słowo : )). Mam nadzieję, że następnym razem się uda....nam wszystkim. W tym cyklu mierzyłam sobie temperaturę, wyraźny skok był 17 dnia, temp wyższe się ładnie utrzymywały, wykres niby książkowy, a @ i tak dostałam 30 dc......nie ogarniam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki witajcie , Jestem chora, mój mąż również :(( mamy obecnie w mieszkaniu mały, prywatny szpital .. ;( wszędzie leki, syropy, termometry, koce ;( ale jesteśmy twardzi, i pewnie raczej z głupoty i lenistwa, nie wybieramy się póki co do lekarza i na L4 ;) ania29-2011 powodzenia w korzystaniu ze sprzyjającego śluzu ;) ja niestety przez obecne problemy zdrowotne zupełnie straciłam ochote na przytulanie... więc prawdopodobnie ewentualne dni płodne w tym cyklu nie zostaną należycie wykorzystane, chyba, że szybko się z choróbskiem uporam :) Smerfetko nie przestaje trzymać kciuki za Ciebie ;** rose199021, snoopy85 witajcie :) koralina87 współtowarzyszę Ci w chorobie.. niestety :) i powodzenia ! :) a tymczasem dziewczynki lecę pod kołderkę się kurować, bo jutro znów do pracy marsz... ;( Ściskam i życzę spokojnej nocki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczyneczki.....dziś przyszedł kryzys.....od rana mam lekkieo doła.....wiem ze kobiety starają się o dziecko latami i to jest powód do zmartwień.....dla niektórych ogromny....niemoc zajścia w ciążę to chyba już globalny problem....kiedyś jakoś nie słyszało się o takich problemach albo i poprostu siedziało sie po cichu a teraz jak tu kazda opisuje swoja historie to statystyki są zatrważające....jedna hop siup i juz zaciązona....a inne miesiące a nawet lata starań leczenia.....i tyle róznych tego przyczyn....aż włoś dęba staje na głowie....tyle niechcianych dzieciaczków w domach dziecka,a jednak problem ten nadal istnieje.....wraz z ewolujca człowieka,ta przypadłość sie coraz bardziej szerzy....coraz to na większą skale.az trudno w to uwierzyć jaki loś gotuje nam świat.....i życie.kiedyś nasze matki,babki i prababki miały po pięcioro maluchów....a teraz jedno czy dwoje i to z wielkim trudem.A w naszym kraju wciąż mówi się ze niski przyrost naturalny...ze mało dzieci się rodzi...a gdzie jest w takiej sytuacji państwo...jak takim parm pomaga.....tym ze dadzą 1000zł becikowego...i marne zarobki...?które nawet nie wystarczają na podjęcie leczenia....w specjalistycznych klinikach......rządzą nami chipokryci na wysokich stołkach którzy nawet nie potrafia przeciętnemu obywatelowi zagwarantować należytej opieki medycznej....w dzisiejszych czasach jeżeli chcesz się leczyć musisz miec na to pieniądze....zatrważające.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny:) Moze któras z was mi odpowie na moje pytanie . Bo od 3 miesieczy na moich piersiach widoczne sa bardzo zyłki a raczej zyły,pozatym przez wiekszość cyklu tak jakby mnie lekko bolaly(ból ustępuje jak @ przychodzi)i do tego jakby sie powiekszyły . czy branie duphastonu przez dłuższy czas może miec takie skutki?bo duphaston biore juz rok a dopiero od 3 miesiecy ma te objawy. A tak pozatym u mnie 10 dc ,jajniki dają o sobie znać a przytulanko jak narazie z mężusiem bylo tylko jedno,niestety co druga noc mam go w domu ze wzgledu na prace i torszke sie martwie ze i ten cykl bedzie bez owocny:( a co tam u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Kobietki :) ania29-2011 jeśli chodzi o żyły na piersiach , to niestety Ci nie pomogę :( bo nie mam zielonego pojęcia czym mogą być spowodowane ;( Ale co do przytulanka, to się nie martw na zapas. Ostatnio mój ginekolog mi powiedział, że najlepiej się przytulać co 2- 3 dni, bo wtedy są "lepsze" plemniki, bardziej ruchliwe :) więc za często też nie koniecznie jest wskazane ;) U mnie dziś 12 dc. po wiesiołku chyba zauważam śłuz, przypomina białko jajka :) więc liczę na to , że to ten właściwy :) Pozdrawiam Was serdecznie i ściskam :**

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiatajcie...kurde nie wiem co sie dzieje...zadziwia mnie ten cykl.....nie wiem czy tak działa na mnie castyngus czy wiesiołek ale z obserwacji śluzu można by przypuszczać ze miałam 2 razy śluz płodny przez kilka dni....raz zaraz po miesiączce.....co raczej niemożliwe mi sie wydaje...i drugi w połowie cyklu.....potwierdzony 100%temperaturą i kłuciami jajników jak zazwyczaj...jednak zastanawia mnie ten pierwszy.....bo czegoś nigdy takiego u siebie nie zaobserwowałam......dziwne....a poza tym za około tydzień mam dostać @...i o dziwo nic mnie nie boli.....ani piersi nie sa nabrzmiałe...jak zazwyczaj....nic mnie nie kłuje w jajnikach jak to zawsze miałam od samej owulki az do @....kurde...co ten mój organizm wyprawia...zadziwia mnie juz na maxa......chciała bym powrócić do dawnych cykli gdzie wszystko było do przewidzenia co do dnia i godziny...coraz bardziej za nimi tęsknie.....no chyba ze ten castyngus zaczyna cuda działać na w moim ciałku.....:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może faktycznie ten castyngus reguluje mi te hormony na dobre...bo o dziwo nie chodze wściekła jak osa jak to jakiś czas temu normalnie juz miało by miejsc....nic nie boli.....nie drażni...kochane!!!!!!jakie wy zmiany po castyngusie u siebie zaobserwowałyście podczas jego stosowania???????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×