Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Raimunda

Nieleczona niedoczynnosc tarczycy w ciazy - blagam pomozcie!!!

Polecane posty

Witam, jestem w 29 tygodniu ciazy i dotychczasowo bylam szczesliwa przyszla mama, a wczraj caly swiat mi sie zawalil! Wykryto u mnie wczroaj niedoczynnosc tarczycy. Ta nieleczona w ciazy powoduje straszny niedorozwoj mozgu u dzieck. Moja mama ma problemy z tarczyca i Hashimoto, o czym jha zawsze informowalam lekarzy, nawet przed zajsciem w ciaze robilam badanie krwi na tarczyce. Niestety mieszkam w Szwecji, gdzie ciezarna w czasie ciazy nie zajmuje sie lekarz tylmko polozna, i ja tej poloznej w 11 tyg. ciazy powiedzialam (to byla moja pierwsza u niej wizyta, jak sie zapisywalam), ze mama moja ma chora tarczyce. Ona wyslala m nie na badanie krwi wtedy (bylo to w styczniu) i powiedziala mi ze wyniki sa dobre. ja oczywiscie sie ucieszylam i nie myslalam o tym wiecej. Teraz jakeis 2 tyg temu trafilam do szpitala na pogotowie ginekoliogiczne bo prawie zemdlalam w autobusie, czulam sie bardzo zmeczona od jakichs 2 tyg. Tam wyktyto, przedwczoraj, lekka niedoczynnosc tarczycy. Wpadlam w panike, w szok. Przeciez mialam robione badania w 11 tyg. ciazy - ale lekarz sprawdzil i okazalo sie ze wynik tych badan byl na pograniczu normy. Czyli ta prowadzaca mnie polozna nie dopilnowala tego, zeby np wyslac mnie na badania kontrolne za np miesiac, tylko powiedziala mi ze wyniko sa ok. Ja teraz od wczoraj nie spie, caly czas placze i mam na wet mysli samobojcze. Jestem taka zla na ta polozna, ze cos zaniedbala, ja tak staralam sie o ta ciaze, tak o sobie dbam, a tu takie przeoczenie i teraz ryzyko urodzenia dziecka z powaznymi uposledzeniami!! Nie moge sobie dac rady, lekarz mowi ze nawet przy tak niskiej niedoczynnosci nie ma gwarancji ze dziecko bedzie zdriowe i ze moze np tez urodzic sie z kretynizmem itp. Jestem zdruzgotana i potwornie sie boje, bo nie wiadomo jak dlugo u mnie ta niedoczynnosc w ciazy jest nieleczona. Od wczoraj biore leki ale to juz pozno... Nie chce mi sie zyc... Czy ktos z Was mial taki przypadek ze niedoczynnosc wykryto dopiero w poznej ciazy , a i tak urodzilo sie Wam zdrowe dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaki miałaś wynik TSH
w 11 tc i dlaczego tak późno pierwszy raz sprawdzałaś TSH w ciąży? ile wynosił wynik tuż przed zajściem w ciążę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzmielina
bardzo Ci współczuję, trzymaj się ciepło... jestem w 20 tyg. i całą ciążę towarzyszy mi strach, żeby coś takiego właśnie nagle nie wyszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niedoczynność TSH
Hejka,ja jestem w podobnej sytuacji i mój endokrynolog powiedział ze nie mam sie martwic,jak zaszłam w ciąże moja niedoczynnosc wynosiła 4,42 a norma jest do 4,2.Kazano mi powtórzyć badanie i w 12 tygodniu zrobiłam ponownie niedoczynność wynosiła 5,09 zapisano mi najniższa dawke leku,po 3 miesiacach tsh wynosiło 3,45,obecnie mam dawke 50 i tsH 1,94:)Jestem w 33 tyg ciąży i wiem że wszystko bedzie dobrze a lekarz nie potrzebnie Cis straszy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiula a który lekarz da Ci
gwarancję, że Twoje dziecko jest ZDROWE NA UMYŚLE? ŻADEN tego nie widać na żadnym usg i tego nie sprawdzisz przez żadne badania genetyczne inwazyjne o tym przekonasz się dopiero po urodzeniu dziecka, niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niedoczynność TSH
Ale pomimo tego i tak jestem dobrej myśli:) I wiem że bedzie dobrze... Po pierwsze to nie jakaś wielka niedoczynność i jednak jestem na lekach...Czytałam o dziewczynach które miały o wiele większa niedoczynnosć i urodzły zdrowe dzieci:)Wiem ze to nie jest regułą...W 1 ciąży niestety nie miałam robione w ogóle tego badania i mała jest zdrowa a nie miałam pojecia ze trzeba wykonac tsh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiula a który lekarz da Ci
ja Ci tego życzę z całego serca! i wierzę, że tak będzie, ale nie pisz, że nie ma się czym przejmować, bo to bardzo ważna sprawa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niedoczynność TSH
Może i racja...A Tobie dziękuje za słowa wsparcia:)dam znac w połwie lipca co i jak:) Autorko odezwij sie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiula a który lekarz da Ci
wiesz, u Ciebie niedoczynność mogła się pojawić właśnie po pierwszej ciąży wiele kobiet ma problemy z tarczycą po pierwszej ciąży i nie rozumiem dlaczego tak mało się o tym mówi:O dlaczego lekarze nie uznają za OBOWIĄZKOWE BADANIE TSH przed zajściem w ciążę i zaraz po stwierdzeniu jej? a każą robić jakieś bzdurne badania, które tak naprawdę nie maja tak decydującego znaczenia jak to właśnie:O jedne kobiety wpadają w niedoczynność inne w nadczynność po pierwszej ciąży i u pewnej grupy te problemy mijają same, a u innych niestety pozostają i nieleczone pogłębiają się, bo objawy często wcale nie są oczywiste:O u Ciebie najprawdopodobniej było jak u mnie - przed pierwszą ciążą ok z tarczycą, a po ciąży się rozregulowało i w kolejnej zaczęło się pogłębiać naprawdę cały czas pamiętam o Tobie i trzymam kciuki za zdrowie malucha:) chłopczyk czy dziewuszka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NIe mialam robionych badan na tarczyce wczesniej niz w 11 tygodniu bo dopiero w 11 tyg. zapisalam sie do tej poradni, dlatego, ze wczesniej przechodzilam zap. oskrzeli skomplikowane i lezalam chora caly czas. Dlatego dopiero do poradni opieki nad ciezarna moglam sie zapisac w 11 tyg. ciazy... Wtedy ta polozna zrobila mi badaniena tsh i powiedziala mi ze jest ok. A nie bylo ok tylko bardzo na pograniczu. Tuitaj w Szwecji niestety nie mowi sie pacjentowi jakie sa konkretne cyfry tzn wartosci ktore wyszly na badaniu, a ja - ufajac jej bo powiedziala ze sa ok - nie drazylam dalej - i bede sie za to winic do konca zyci ze nie zazadalam np wydruku wynikow badania. Wiem ze nie da sie sprawdzic czy dziecko bedzie mialo uposledzenie umyslowe czy nie przez USG, aj jmialam robione USG i bylo w porzadku , ale takich rzeczy na usg nie widac... Niedoczynnosc wykryto mi dopiero przedwczoraj..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niedoczynność TSH
Popieram Twoje zdanie,w poprzedniej ciąży nie miałam w ogóle pojęcia o niedoczynności,dopiero po zrobieniu badan w 2 ciąży zaczełam sie tym interesować(wczesniej nie miałam robione w ogóle tego badania):(I tak jak mówisz dlaczego lekarze nie nagłaśniają kobietom aby pilnowały swoją tarczyce,przede wszystkim przed zajściem w ciąże???Potem "rodzą"się takie problemy,i pytania czy będę miała zdrowe dziecko!!! Teraz czekamy na synka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomnialam napisac, ze ja niby przed ciaza zawszekontrolowalam ta tarczyce, no bo moja mama miala problemy, a ja zawsze taka pulchna i problemy z waga, to co jakies pol roku jak chodzilam do "zwyklego2 lekarza to robilam sobie bedania na ta tarczyce, ale zawsze wyniki byly dobre. Przed ciaza poszlam do ginekologa, bo maz obawial sie ze w ogole nie zajdziemy (bo on mial oproblem z zapaleniem jadra i dlatego chcielismy isc na badania, ael to juz inna sprawa). Ja tez chcialam zeby ta ginekolog zrobila badania, no i zrobila tez tarczyce i wyszla w porzadku. Takze niby przed ciaza tarczyca byla ok a w 11 tyg na pograniczu (ale poweidziano mi ze byla w porzadku),teraz dopiero w 29 tyg. mam niedoczynnosc i nie wiadomo ile ja z nia juz chodze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli chodzi o moje wyniki, to tu w Szwecji sa chyba niestety inne jednostki. Mowi sie, ze u ciezarnych TSH nie powinno przekroczyc 2, a ja teraz w 7 mies. mam 2,3. T4 powinno byc minimum 8 a ja mam 6. Jak badalam w styczniu jak bylam w 11 tyg. to TSH bylo 1,7 (a powinno byc nie wieksze niz 2) , a T4 bylo 8 (a granica dolna zaczyna sie od 8. Widac wiec, ze bylo to juz wtedy na pograniczu :-( Chyba ta niedoczynnosc jednak niewielka (mam nadzieje!!!)ale lekarze i tak mowia ze nawet przy malej niedoczynnosci szansa na urodzenie dziecka bez uposledzen jest minimalna! tak strasznie sie boje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiula a który lekarz da Ci
gratuluję syneczka w takim razie:) daj znać co i jak - dodałam sobie ten topik do ulubionych;0 Raimunda--------> teraz zamartwianie się niczego dobrego nie da musisz być dobrej myśli podejrzewam, że gdyby od początku faktycznie było źle, to tarczyca szybciej dałaby znać o sobie niemniej z własnego doświadczenia wiem, że objawy można zwyczajnie pomylić z tymi ciążowymi a sama pewnie wiesz, że niedoczynność jest groźna dla płodu, ale właśnie w pierwszych 12 tygodniach, a jeśli wtedy nie było u Ciebie znacznej niedoczynności, to powinno być dobrze:) głowa do góry! trzymam kciuki za zdrowie Twojego dziecka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiula a który lekarz da Ci
Raimunda---------> nie wiem co to za lekarz powiedział Ci, że wynik TSH 1,7 jest na pograniczu? to był endokrynolog??? taki wynik jest jak najbardziej prawidłowy!!! uważam, że jeśli miałaś taki wynik z 11 tc, to nie ma absolutnie mowy o tym by dziecko miało się urodzić upośledzone z powodu NIEDOCZYNNOŚCI TARCZYCY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiula a który lekarz da Ci
dodam jeszcze, że przed pierwszą ciążą jeden jedyny raz w życiu miałam sprawdzane TSH i wynosiło ono wtedy 2,56 nikt wtedy nawet słowem nie wspomniał, że taki wynik może kwalifikować się już pod niedoczynność i jeśli miałabym zajść w ciążę, to powinnam brać euthyrox, bo o ile dla takiej osoby jak ja ten wynik nie był żadnym zagrożeniem i nie wymaga leczenia tak rzekomo dla płodu mógł być zagrożeniem 4 miesiące później bez problemu zaszłam w ciążę i urodziłam zdrowego synka dlatego nie wierzę by przy takim wyniku jak Twój mogło stać się cokolwiek złego z powodu TARCZYCY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niedoczynność TSH
Na pewno dam znać:)Ja też dodaje go do ulubionych...Fajnie,że jest tu ktoś ktoś taki ja Ty kto potrafi wytłumaczyć co i jak:) :) Pozdrowionka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuej dziewczyny, lzy mileca jak to czytam. Tez jestem zdania ze powinni lekarze uczulac kobiet na to zeby robily badania na TSH!! U mnie niestety jest tak, bo nie mieszkam od roku w Polsce, ze tutaj w Szwecji ciezarna opiekuje sie nie lekarz, tylko zwykla polozna, i to ona zleca te badania.Mnie owszem zlecila w 11 tyg. jak powiedzialm ze mama ma chora tarczyce czyli jest obciazenie rodzinne, potem mowiac mi ze tarczyca byla ok. Wiec nigdy nie bylam pod opieka zadnego endokrynologa niestety :-( Tu w tym kraju sa chyba inne jednostki tej tarczycy i ja mialam 1,7 przy gornej normie 2, a T4 8 przy dolnej normie 8, dlatego teraz ja to zinterpretowalam i moj lekarz ze to bylo na pograniczu. Teraz mam wyniki TSH 2,3 (a powinno byc ponizej 2, gora 2), a T4 6 (a powinno byc minimum 8. Tak w ogole to dzidzius w brzuchu to dziweczynka. Trzymam za Was wszystkie kciuki i pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz racjem, zrob sobie wszystkie te badania! Nadcisnienie i poziom proteiny/bialka w moczu trzeba kontrolowac ze wzgledu na ewentualne zatrucie ciazowe, wiec kontroluj nawet sama, jesli tylko mozesz. Tutaj w Szwecji nawet nie ma czlowiek mozliwosci isc prywatnie zrobic sobie badania, tylko moze je zlecic lekarz i to tez trzeba sie wyblagac - prosze a tyle sie narzekalo na polska sluzbe zdrowia, a tu chyba mimo wszystko lepsza niz ta "niby super" w Szwecji... Nawet do endokrynologa nie moge sie prywatnie wybrac bo i prywatnie i "na kase" musze miec skierowanie od tej cholernej poloznej!! Koszmar!! W Polsce chociaz mozna sobie pojsc prywatnie... Dzisiaj zmienilam przychodnie i juz nie bede chodzic do tej poloznej ktora zaniedbala ten moj wynik tarczycy. No coz, jeszcze tylko 2 mies. ciazy, czuje sie jakby ktos mi ta radosc z cizzy nagle wyrwal i odebral, kocham to malutkie dzieciatko ale czasem mam mysli ktorych sie tak strasznie wstydze przed soba sama, ze moze gdyby to wyszlo wczesniej i wiedzialabym ze juz za pozno ale bylaby ciaza wczesniejsza to moze bym poronila i to dziecko nie musialoby przyjsc na swiat z takimi strasznymi wadami, jakch jest duze ryzyko. Strasznie mi glupio przed soba sama o takie mysli, bo przeciez zrobilabym wszystko ui dalabym wszystko z iebie, zeby to dzieciatko uchronic przed kazdym zlem... :-( Trzymam za Was i dziekuje za wsparcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość falea niby przy nadczynności
ale ja miałam niedoczynność i byłam po prostu wulkanem gniewu:O najlepiej zacząć od sprawdzenia TSH

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MI_zielone
ahahahha falea, przy obu :DDD Do autorki : nie histeryzuj dziewczyno, bo to bardziej szkodzi niz ta nikla niedoczynnosc. :D Wyniki nie sa straszne, wierz mi, zaraz po zajsciu w ciaze mialam juz tsh 6,5 chociaz miesiac wczesniej robilam wyniki i byly w normie. Z duza dawka udawalo mi sie utrzymac hormony w normie, to znaczy tsh w okolicach 1, ft4 mam cale zycie do dupy i zyje, dziecko tez, rozwija sie dobrze i nic kompletnie jej nie jest. Takze sie nie przejmuj, nie martw na zapas, trzeba byc dobrej mysli. Trzymaj to teraz pod kontrola i bedzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niedoczynnosc TSH Trzymam za Ciebie kciuki. Wydaje mi sie ze jesli bierzesz leki od samego poczatku ciazy to jestes pod opieka lekarza i bierzesz leki to masz poziom hormonow regulowany i nic sie nie stanie. Bo jezeli niedoczynnosc jest w ciazy, ale jest leczona, to wszystko w porzadku. prolem pojawia sie gdy ona nie jest leczona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za odpowiedź. Życzę zdrowia, Wam i dzieciom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niedoczynność TSH
Niestety nie od początku bo leki mi zapisano dopiero około 12 tyg:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze, to rzeczywiscie szkoda ze dopiero w 12 tyg. A wynik sprzed ciazy mialas dobry, tzn TSH w normie? Ja wlasnie dzwonilam do mojej ginekolog u ktorej leczylam sie przed ciaza i zapytalam o date kiedy dawalam krew do analizy ostatnio przed ciaza i ona mowi 23 listopada, wtedy ja juz bylam 1 tydzien w ciazy ale o tym nie wiedzialam i ona tez nie (dawala mnie na badania na bezplodnosc, ktore trzeba bylo wykonac w 21 dniu cyklu). Wtedy od niej otrzymalam odpowiedz ze poziom ok, a byl 2,2 a tu w Szwecji mowia za w ciazy powinien byc nie wiecej niz 2. Ale nikt nie wiedzial ze ja juz wtedy bylam w ciazy i ona po prostu powiedziala mi tak bo myslala ze w ciazy nie jestem, a dla nieciezarnych te normy sa wyzsze. Cholera jasna, mam dosyc. Okazuje sie ze ciaza zaczelam od niedoczynnosci nawet o tym nie wiedzac - a badajac! Wiem, ze nie powinnam az tak panikowac, ale ja zawsze widzialam wszystko czarno (taka juz jestem i wiem, ze musze sie zmienic)... Mam nadzieje ze bedzie wszystko dobrze i w Twojej ciazy, mimo ze zaczelas leczenie w 12 tyg. Trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzmielina
Raimunda nikt się nie dziwi, że panikujesz. W końcu chodzi o zdrowie Twojego dziecka. A nie masz możliwości przyjechać do Polski i iść tu do endokrynologa? Powtórzyć sobie badania prywatnie? To jest jakaś paranoja, co piszesz o szwedzkiej służbie zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiula a który lekarz da Ci
Raimunda--------> ja miałam wynik TSH 2,56 przed pierwszą ciążą i synek jest całkowicie zdrowy:) Nie zamartwiaj się na zapas:) Na pewno wszystko jest ok:) A napisz czy według usg malutka rozwija się całkowicie prawidłowo? bo zapewne wiesz, że przy niedoczynności tarczycy u płodu nie tylko występuje upośledzenie umysłowe, ale również pojawia się problem z układem kostnym, a takie rzeczy na pewno byłyby widoczne już na usg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki za pocieszenie, ciesze sie ze twoj synek jest zdrowy mimo tego, ze twoja tarczyca tzn TSH przed ciaza byla poweikszona. Ale to oznacza ze mialas ja przed cala ciaze leczona? Bo widzisz ja nie mialam leczonej w ogole i dopiero 2 dni temu (a jestem w 7 mies.) mi ja zaczeli leczyc, daltego mam taka paranoje... Tak, robilismy USG, tutaj w Szwecji robi sie USG jeden raz w ciazy, jesli ciaza przechodzi normalnie tzn bez powiklan. Ja najpierw robilam kolo 13 tyg. takie USG ktore sama sobie wybralam, tzw KUB, dlatego ze mam 34 lata i balam sie o zespol Downa i inne uposledzenia ktroe to USG moze wykryc. Wynik dostalam bardzo dobry, bo 1: 17000, czyli ze ryzyko ze dziecko bedzie mialo np Downa tylko 1:17000, wiec strasznie niskie. Oczywiscie bardzo sie ucieszylismy. Potem USG polowkowe robione w 18 czy 19 tyg. gdzie patrzy sei na wszystko, i to USG bylo tez idealne, zadnych wad nie wykryto. Nie wiem co zrobic, zeby sie uspokoic choc troche i przestac plakac, bo to tez niedobre dla maluszka. Nie chce zeby czasem z powodu mojego okropnego teraz stresu jeszcze dzicku zaszkodzic, juz nie przespalam 2 noce i caly czas rycze wiec musze sie uspokoic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiula a który lekarz da Ci
Nie miałam leczonej tarczycy w ciąży, bo nikt mi nie powiedział przed ciążą, że taki wynik może oznaczać niedoczynność. Przez całą ciążę nawet do głowy mi nie przyszło by sprawdzać wynik TSH ponownie. Ciążą przebiegała całkowicie bezproblemowo, czułam się bardzo dobrze i jak już wspominałam urodziłam zdrowego synka dlatego uważam, że nie masz powodu do niepokoju:) Niemniej uważam, że jednak bardzo przydałoby się zrobić ponownie usg i to u specjalisty, a nie u zwykłego ginekologa. Takie usg na pewno uspokoiłoby Ciebie, bo te nerwy naprawdę tylko szkodzą Tobie i dziecku. Poszukaj dobrego specjalisty od usg i zrób je dla własnego spokoju;) Ja wierzę, że u Ciebie wszystko jest ok z córeczką:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje! Nawet nie wiesz jak, za slowa pocieszenia. Bede starac sie myslec pozytywnie i badac, teraz bede juz pod opieka specjalisty w szpitalu, ide na wizyte we wtorek. Juz pozno na leczenie, bo w 7 mies. ale lepiej pozno niz wcale. Serdecznie Was wszystkie pozdrawiam i do uslyszenia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×