Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Raimunda

Nieleczona niedoczynnosc tarczycy w ciazy - blagam pomozcie!!!

Polecane posty

Witam przyszłe mamy:) opowiem wam moją historię mam nadzieje że którąś z Was chociaż troszkę uspokoję. Więc tak do porodu został mi nie cały miesiąc,3 tygodnie temu dostałam skierowanie na badania tarczycy (dopiero w 8 miesiącu),poszłam,zrobiłam ,miałam kolejną umówioną wizytę u ginekologa po odebraniu badań przeżyłam szok bo wynik był aż 6,0 lekarz ginekolog powiedział,że taki wynik to bardzo zle i że mam się jak najszybciej zgłosić do endokrynologa. No więc jeszcze w tym samym dniu przestraszona zgłosiłam się po czym lekarz od tarczycy zaczął mnie uspakajać że jak na razie to mam spać spokojnie powiedział że te badania które miałam robione są pierwszej generacji więc mogło coś zawyżyć. Dostałam następne skierowanie na badania które były już prywatne trzeciej generacji i są one bardzo dokładne. Po wyjściu od lekarza trochę byłam już spokojniejsza ale nadal myśli moje były a jak przez ten wynik mój dzidziuś będzie chory co wtedy... Bo przecież w tym internecie to różne rzeczy można na ten temat wyczytać z czego jak się dowiedziałam większość to nie prawda. Po kolejnym powtórzeniu badań poszłam wczoraj do lekarza na umówioną wizytę okazało się że z wyniku 6,0 (pierwszej generacji)zrobił się wynik (tsh 3.88) (ft4 0,97),(trzeciej generacji)norma tsh jest do 4.20 a ft4 jest do 1.7 więc po otrzymaniu takiej wiadomości kamień spadł mi z serca. Ginekolog powiedział że lepiej żebym skonsultowała te wyniki z endokrynologiem. Poszłam skonsultowałam i rzeczywiście mogę spać spokojnie bo wyniki są praktycznie w normie oczywiście dostałam tabletki żeby zapobiec wzrośnięciu tej tarczycy ale małą dawkę tabletki kosztują grosze. Jeszcze moje pytanie do lekarza było takie czy dziecko którego matka ma niedoczynność znaczną niedoczynność tarczycy czy dziecko rodzi się chore po czym lekarz odpowiedział że w medycynie nie odnotowano takich przypadków chyba że to tsh wynosiło by 40 czy 50... Więc myślę że będziecie trochę spokojniejsze. Ale jeszcze jak któraś z Was tak bardzo się boi o dziecko że jest chore to są badania prenatalne (płatne) które wykrywają większość chorób w pierwszych miesiącach można jeszcze coś zaradzić leczyć potem chyba już nie ale na ten temat to ja zbyt dużo nie wiem bo osobiście nie robiłam takich badań. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem z czego się tak cieszysz skoro TSH ciężarnej powinno być mniej więcej 1, a ft4 powinno być w GÓRNEJ granicy normy, a Twoje ft4 wskazuje na ewidentną niedoczynność dobrze, że dostałaś euthyrox

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja miałam TSH poniżej normy w I trymestrze (chyba 0,001), a ft4 tak pośrodku, co miesiac robiłam badania i byłam pod kontrola 2 endokrynologów i było tak, ze TSH mi rosło w miarę upływu ciąży (max było 0,8), a ft4 spadało i w III trymestrze było w dolnej granicy normy. Nie brałam leków. Endo mówił, że w ciazy ważny jest stosunek tsh do ft4, a nie sam wynik jednego czy drugiego i że ft4 w ciazy moze fizjologicznie spadać im blizej rozwiazania, a tsh skolei jest niższe na poczatku ciazy. Takie gadki, ze ft4 powinno być w górnej granicy normy, tsh ma być tyle i tyle, to sobie mozna między bajki włożyć. Wyniki interpretuje lekarz, a nie kafeteria i nigdy nie ocenia stanu pacjenta na podstawie 1 wyniku, tylko całości, ocenia tez stan kliniczny (objawy) i robi wywiad, a dopiero potem decyduje o leczeniu. Tutaj domorosli endokrynolodzy najchętniej faszerowaliby wszystkie cięzarne hormonami. Im wyższa dawka tym lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadzam się w 100% z wypowiedzią u góry mam tak samo ale jak to poczytałam to miałam atak paniki dosłownie lepiej odłączę internet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniiitka22
hejka, dziewczynki od dwóch miesiecy staram sie o dziecko z mężęm. w polowie października źle sie czułam sennosc zmeczenie przez dwa tyg nie mogłam sie pozbyć zimna z ust.Nie wytrzymałam poszłam do dr. ta mi dała skierowanie na badania krwii. oczywiście wszystko jest oki oprócz tsh podwyższonego na 7,400 gdzie granica u mnie w lababoratorium jest 4,00. od razu z wynikami poszłam do dr. dostalam skierownie na ft 3 i ft 4 ale powiedziała mi ze nei widzi przeciwskazań o staranie sie o dziecko....jutro mam wyniki i w piatek do dr. i do do gin ide...wydaje mi sie że moge byc teraz w ciaży..ale @ powinnam dostac 3,12 zobaczymuy czy gin powie czy jest jakiś pęcherzyk:) Ale niegdy nie leczyłam sie na tsh i teraz dopiero wyszło....powiedzcie mi proszę czy to bardzo zły wynik i czy np. jak jestem juz w ciązy ( 4 tydz) i zaczne brac proszki to nie bedzie za pozno... dziękuje za odpowiedź. Anita

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli faktycznie jesteś już w ciąży, w co raczej wątpię, ale nie wykluczam;) bo przy nieleczonej niedoczynnośc**** prostu trudniej jest zajść w ciążę i ją utrzymać, to nigdy nie jest za późno na rozpoczęcie leczenia i euthyrox powinnaś zacząć przyjmować jak najszybciej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiti2345678
Hej mam wynik tsh 2,7, ft3 i ft4 w normie prawidłowe. Jednak dostałam eutherox, zaczęłam brać od 11 tygodnia...czy to nie za późno. Niby moja tarczyca jest zdrowa...ale bardzo się boje nie śpię po nocach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie za późno, głowa go góry :), będzie dobrze, też tak miałam , mam zdrowe baby :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w 6-7 tygodniu miałam TSH 3,36 i brałam eutyrox do końca ciazy. Przed porodem TSH 1,5. Po porodzie ok. 4 miesiecy TSH 0,009. 5 miesiecy po porodzie. TSH 0.560. Podejrzenie hashimoto. W lutym kontrola. Zdrowa córeczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiti123456
Pocieszyłyście mnie. Strasznie się boje. Naczytałam sie dużo i nawet to co mówi do mnie lekarz nie dociera. Ale tak już jest matka martwi się całe życie o swoje dziecko. Inne kobieta pala, piją alkohol nie dbaja o siebie i mają to gdzieś. A inne są nadopiekuńcze. To nasze pierwsze dziecko i bardzo dbamy o wszystko z mężem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haraf
jestem w 33 tygodniu ciąży w 20 tygodniu miałam tsh4,14 lekarz prowadzący ciąże nawet nie zwrócił na to uwagi .Dopiero gdy poszłam do innego lekarza stwierdził że mam za duże i zlecił ponowne badanie wynik 3,11od 2 dni biorę euthyrox 50 ale czy nie za późno???? pomocy!!!! co z moim maleństwem????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak mozna nie leczyć niedoczynności? nie rozumiem. U mnie wykryto bardzo szybko. ja tylko po przeczytaniu info na http://chorobatarczycy.net.pl/tarczyca-ciaza/ od razu pobiegłam na badanie i zaczęłam leczenie. przeciez w ciąży dba się nie tylko o siebie, ale przede wszystkim o dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mriiimarta70
Masakra ... Ale się na robiło bo na ustatniej wizynlcie u endo . moje TSH wynosiło 0,03 a ft3i ft4 były w normie ....i pytaam lekarza o to czy mogę z mężem starać się o dziecko on powiedział że tak a więc staralismy się... No i w tym miesiącu zrobilam badania po dniach połdnych jakoś tak się to złożyło.. No i szok TSH 5,7100! ( bo na poprzedniej wizycie lekarz zmniejszył mi dawkę leku ) a najgorsze w tym jest to że podejżewam że jestem w ciąży ... I co teraz mam robić!!??? Kurcze u akcie desperacji poszlak po radę do ogólnego lekarza i ten zaś zalecił mi zwiększenie dawki z euthyroxu 25 na 50 i odrazy zaczelam brać bo wizytę mam u Enzo za miesiąc dpoiero

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dość umartwiania
hej, nie ma co panikować, bo stres zrobi gorzej niż tarczyca! Ja jestem w drugiej ciąży w 10 tygodniu i pierwszy raz w życiu miałam robione tsh, którego 1 dnia wynosiło 4,87, przy normie do 4,2, nastepnego dnia zrobilam jeszcze raz razem FT3i FT4, i TSH wynosiło już 4,06 (zjadlam wiecej jodu), FT 3 - 2,43 pg/ml (2,00 4,40), a FT 4 -1,02 ng/dl (0,93- 1,70). Słabe wyniki, lekarz zrobił mi usg i okazało się, że mam malutką tarczycę z guzem i torbielą. Załamana czekam na wizytę endo. Ale między czasie przeanalizowalam, że: - tarczyca jaka była taka jest - o pierwszą ciążę długo się starałam, i jestem pewna, że też miałam niedoczynność , syn był mało *****iwy w brzuchu, urodziałam 1 miesiąc przed terminem, lekarze po odejściu wód dopiero w 5 dobie zrobili cesarkę! bo uznali ze tak lepiej, - syn był mało *****iwy, miał przedłużającą się żółtaczkę, torbiela w głowie (pękły błony na skutek nie wiem czego, ale jak dla mnie przy skurczach bez wód), i okazało się, że ma obniżone napięcie mięśniowe, co może być efektem niedoczynności tarczycy, - oczywiście wtedy przeżywałam koszmar, chociaż nie o wszytskim od razu wiedzialam (o torbielu dopiero po 6 miesiącu), - aktualnie mój synuś ma 5 lat i jest wesołym,******iwym dzieckiem w normie intelektualnej, nie pracuje w szybkim tempie co wynika z predyspozycji genetycznych po tacie :), ale ma prawidłowe myślenie logiczne, wnioskowanie itp. JEST Z NIM WSZYTKO OK!!!!! Mam taki przykład w domu a siedzę i szukam po sieci pocieszenia. Ale chociaz, to 10 tydzień to ciąża dała mi popalić. Na poczatku lekarz nie mógł znaleźć ciąży więc myślałam, że to pozamaciczna, potem syn miał coś podobnego do różyczki (o zgrozo) z nerwów dostałam krwawienia i skurczy. Pomyślałam to koniec , już nie ma o co walczyć, stres w momecie minął i krwawienia szybko przeszły (z luteiną) a potem ta tarczyca!!! I znów stres i ból brzucha... Mam dosyć!!!!! Musi być dobrze!!! Powodzenia dziewczyny!!! Jak ktoś tu napisał dziecko to mały "pasożyt" i ciągnie dla siebie to co potrzeba kosztem naszego organizmu (mojej babci wujek wapno z kości i zębów wyciągnął - zeby jej wypadły) ja się tego trzymam i mam nadzieję, że moje dzieciątko weźmie tyle ile mu potrzeba! A od poniedzialku bede miec leki i dla siebie uzupełnię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witajcie! Cóż, ja też mam obawy, ale robię wszystko, żeby być dobrej myśli...a ja w 4,5 tc miałam tsh 12!!! ft3 2,22 - norma 2,57-4,43, ft4 1,05 przy normie 0,932 -1,71. Byłam załamana, ale poszłam odrazu do gin i zwiększyła mi dawkę z 75 na 137,5 i teraz w 11 tc mam t Ostatnio robiłam w czerwcu i było 0,999 a tu po 4 miesiącach tak urosło tsh 0,108 , ft3 =3, ft4=1,42. Do endo idę dopeiro za 5 dni, ale kazała mi zmniejszyć dawkę na 125 jesli będę mieć kołatanie serca, a mam więc zmniejszyłam, chcociaż nie wiem czy dobrze, może mogłam wytrzymać z tą dawką 137. Mimo to staram się być dobrej myśli. Ciąża jest nieplanowana, zbierałam sie do zrobienia tego tsh wcześniej ale miałam dość lekarzy i wszystkiego po ostatnim ciężkim roku (8 mies. temu poroniłam, potem miałam 5 angin prawie co miesiąc). Ale jestem dobrej myśli i Wy też bądźcie, bo cóż innego nam pozostało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem w 9 tygodniu ciąży i wczoraj dowiedziałam się, że moje tsh wynosi 8,33!!! Badanie zlecono tylko dlatego że wspomniałam ginekolożce, że dużo kobiet u mnie w rodzinie cierpi z powodu tarczycy! Mimo to wcześniej żaden lekarz nie wpadł na to żeby to skontrolować bo nie miałam jakiś ewidentnych dolegliwości. Udało mi się zapisać do endokrynologa dopiero za 11 dni. SZUKAM POCIECHY... Czy są jakieś kobiety które miały podobnie wysokie wyniki a mimo to urodziły zdrowego dzidziusia??? Chciałabym mieć nadzieję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja siostra jest po operacji usunięcia tarczycy (większość gruczołu), w ciąży nie zwiększyła euthyroksu, olała temat, przez całą ciążę nie sprawdziła tsh, urodziła zdrowe dziecko, osobiście uważam, że głupi zawsze ma szczęście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej, chciałabym pocieszyć wszystkie kobiety, które w ciąży dowiedziały się o niedoczynności tarczycy-ja dowiedziałam się w 13 tygodniu ciąży- moje tsh było bliskie 8. Szukałam informacji w internecie, przepłakałam kilka nocy jak się naczytałam...oczywiście od razu po odebraniu wyników byłam pod opieką endokrynologa, który przepisał eutyrox. Po miesiącu moje TSH spadło zaledwie do 5,0, zwiększenie dawki, kolejne wyniki i tak w kółko...Moje TSH spadło poniżej 2 dopiero po 24 tygodniu. Urodziłam córkę, która po narodzinach była kilka miesięcy pod opieką poradni neonatologicznej-dzisiaj kończy pół roku i według neonatologa rozwija się prawidłowo, zresztą sama widzę, że z córeczką wszystko ok-przewraca się, bawi się zabawkami, samodzielnie siedzi, wymawia pierwsze sylaby, reaguje na "a kuku". Jeżeli jesteś w podobnej sytuacji nie nakręcaj się na zapas-przyjmuj regularnie leki i nie stresuj się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _MumToBe_
Hmm... z tą tarczycą to u nas chyba zaostrzono normy. Moja siostra nie badała się w ciąży, a po porodzie miała ogromnie przekroczone normy. Ale dziecko ma 5 lat i zdaje się, ze niczego mu nie brakuje :) Ja w I trymestrze mam wynik TSH 3,8 - pierwszy ginekolog uznał, że wyniki są w normie i nie mam się czym przejmować. Endokrynolog z kolei powiedział, że dzisiejsze normy dla ciężarnych są niższe (chyba 2,5) i od razu zapisał hormony i jod. Inny gin. potwierdził jego słowa. Myślę jednak, że nie ma co panikować, wiele rzeczy (jak folik) bierze się przecież zapobiegawczo, nie jest powiedziane, że bez niego nie da się urodzić zdrowego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam Niestety mam bardzo podobny problem. w połowie 6 miesiąca ciąży po przeczytaniu artykułu o wpływie tarczycy na rozwój dziecka zrobiłam sama sobie badania. Lekarz nie zlecał mi wykonania ich. wyniki wyszły następujące: tsh- 1,26 ft3 5,16 (4-8,3) ft4 7,74 (10,6-19,4) Niestety jest to bardzo zły wynik i strasznie się martwie, gdyz nie wiem jaki poziom ft4 był w momencie gdy dziecko tego najbardziej potrzebowało. Najgorsze jest to ze lekarz po spojrzeniu na wynik powiedział ze wszystko jest w porządku poniewaz tsh jest idealne i to naturalne ze w ciazy wyniki spadaja. Po konsultacji u endokrynologa biorę letrox 50. Co sądzicie o moim wyniku, czy mam szansę urodzic zdrowe dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Aktualnie nie uznaje się za bezwzględnie konieczne leczenia izolowanej hipotyroksynemii (obniżonego poziomu FT4) w końcowym okresie ciąży. Jeżeli poziom TSH jest prawidłowy i nie stwierdza się innych cech choroby tarczycy, wynik ten nie musi stanowić objawu choroby."dr med Jacek Belowski. Przecież TSH jest idealne, z tego co wiem w 6 miesiącu powinno badać się tylko TSH, dzidziuś ma już swoją tarczycę i wytwarza własne hormony. Ponadto w końcowym okresie ciąży wzrasta znacznie poziom białek wiążących. Metody badawcze powinny być niezależne od poziomu białek wiążących, ale nie są dlatego niskie ft4 zdarza się pod koniec ciąży-nie jestem lekarzem ale moim zdaniem poszłabym na konsultacje do innego endokrynologa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety ja dopatrzyłam sie u siebie innych objawów:( Bardzo wypadały mi włosy, jestem przy kosci, miałam problemy z utrata wagi (jest to jednak równiez czynnik dziedziczny) Mam równiez bardzo niski poziom witaminy D3 (21,2 - przy poziomie wystarczającym od 30-100) co czesto zwiazane jest z praca tarczycy. Zastanawiajace jest natomiast to, ze nikt w rodzinie nigdy nie chorował i obecnie nie choruje na niedoczynnosc tarczycy. Nie są to takze objawy tak nasilone które utrudniały mi prawidłowe funkcjonowanie i skłoniły do zrobienia wczesniejszych badan w kierunku tarczycy. Bardzo niepokoi mnie to niskie ft4. Nadmieniam równiez ze po wizycie u endokrynologa nie od razu zaczełam stosowanie leczenia, (nie byłam przekonana o słuszności leczenia poniewaz mój ginekolog konsultował przy mnie telefonicznie moje wyniki i drugi lekarz również powiedział ze tsh jest idealne i nie ma konieczności leczenia natomiast naturalne jest to zr ft4 w ciąży spada. Poniewaz sytuacja nie dawała mi spokoju o 3 tygodniach powtórzyłam badania i ft4 znów bardzo szybko spadło wynoszac 6,65 przy normie 10,6-19,4. ft3 4,22 tsh 1,04 Wtedy tez zaczęłam leczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suzi85
Witam, Poniżej mój przypadek: Od dawna miałam problemy z cerą (uporczywy trądzik), dermatolog, kosmetyczka, tabletki anty (bez badań!)- to była pomoc tylko na chwilę...i tak z 10-12 lat.. W między czasie sama robiłam sobie badania hormonalne , FSH, LH, tarczyca i inne.. Wszystko było ok (znaczy sie TSH było w okolicy 3,0- a normy są na wynikach do 4,2 - także lekarze twierdzili ze jest ok...) W październiku 2015 trafiłam do lekarza (z nasilonym trądzikiem) gin.-endo., który jako pierwszy stwierdził że moje tsh (badanie z sierpnia 2015) które wynosiło 3,9 jest za wysokie , ze ma być 2,5 i przepisał mi euthyrox 25. Na tej wizycie dostałam od niego skierowanie na oddział w celu potwierdzenia PCO (miałam torbiele) - i po wyjściu ze szpitala TSH miała 3,09 (potwierdzone PCO i insulinooporność). Co ważne - na badaniach USG w połowie cyklu był widoczny pęcherzyk dominujący - i lekarz gratulował ze będzie ok - i że mimo że mam PCO mam szansę na ciąże - nic nie mówił o tsh... No i stało się - jestem w 5tym tyg. ciąży na euthyroxie 25 - a tsh mi wyszło 4,4!, drugie badanie poprawkowe za 3 dni tsh=5,2! przy FT4=17 (norma do 22) Szybko poszłam do mojego ginekologa a on stwierdził że mam się nie przejmować bo biorę euthyrox 25 i zwiększy mi na 50 (a dziecko i tak ściąga hormon z tych tabletek). Teraz jestem zapisana do endokrynologa bo boję się że ten euthyrox 50 będzie za mały.. Dam znać jak wyniki się będą klarować.... Mimo że lekarz mnie uspokaja to jestem na niego zła.... przecież mógł powiedzieć..starajcie się o bobaska jak wyrównasz tarczycę ....i teraz z nią walczę i strasznie się boję że będzie ciężko ją wyrównać....ech.... mam nadzieję ze faktycznie - dzieciątko ciągnie hormony z tych dawek euthyroxu co biorę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćp
Hej dziewczyny, chciałabym Was pocieszyć! U mnie dopiero w 9 tygodniu wykryto niedoczynnosc tarczycy. Moje tsh wynosiło wtedy 8,6! Zaczęłam czytać czym to grozi i wpadłam w histerię. Na szybko zadOwnilam do pierwszego lepszego endokrynologa i pani usłyszawszy o moim wyniku zgodziła sie mnie przyjac tego samego dnia, choć normanie czeka sie 2 miesiące(i to prywatnie). Pani starała mnie sie pocieszyć, ze w swojej karierze miała gorsze przypadki i wszystko kończyło sie dobrze. Zapisała mi euthyrox i zleciła badania ft3, ft4 i przeciwciała hashimoto. Hashimoto nie mam, a jak sie okazało ft3 i ft4 były w normie, wręcz że tak powiem w bardzo dobrej normie, aż lekarka sama była w szoku, ze przy takim tsh mam taka dobrą resztę wyników. Po trzech tygodnia brania eurhyroxu moje tsh wynosiło już 1. Jednak reszta ciąży była dla mnie koszmarem pod względem psychicznym, nie umiałam sie nią cieszyć, codziennie myślałam czy dziecko będzie zdrowe, nie mogłam spc po nocach. Synek urodził się co prawda 3 tygodnie przed terminem, okazało się że mam krótką pępowinę a moje łożysko ważyło zaledwie połowę tego, ile powinno. Jednak syn po urodzeniu był w bardzo dobrym stanie, dostał 10/10 punktów, tsh miał w normie, po 2 dniach wyszliśmy do domu. Teraz ma 4 miesiące, dobrze się rozwija, ciągle się śmieje, ładnie trzyma główkę, przewraca się na boki, chwyta zabawki, gaduli po swojemu a ja w końcu mogę sie cieszyć z macierzyństwa. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
suzi86 euthtyrox szybko obniży Ci tsh i będzie wszystko w porzadku, tsh powyżej 5 to na prawdę nie tragedia, znam dziewczyny które mają po 60 i też szybko dochodzą do dobrego wyniku. To jest normalne że na początku ciąży tsh skacze do góry, ja zaczynałam z tsh powyżej 8. Jak podajesz ft4 to musisz podawać zakres a nie górną granicę, bo każde laboratorium ma inne normy. ft4 musi być w ciąży powyżej 50% a najlepiej 70 i więcej, więc tsh w ciąży powinno mieścić się między 1 a 2 a ft4 w górnej granicy normy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kobietki. Jestem w 17 tygodniu ciąży. Od 2 tygodni biorę euthyrox 50. Pierwsze badanie TSH miałam robione 15 stycznia, któreś w jakiś dziwny sposób zaginęły w szpitalu. Znalazły się dopiero 10 lutego i okazało się, że moje TSH z 15 stycznia wynosi 12,70. Byłam pewna, że to pomyłka. Ginekolog zadzwonił do mnie i od razy dał leki. Powtórzyłam badania 11 lutego TSH w ciągu miesiąca spadło samo do 10,80. Ft3 i Ft4 jest dobre. Byłam u Endokrynologa, który był bardzo zdziwiony, że w ogóle udało mi się utrzymać ciążę z takim wynikiem, i pocieszył że możliwe jest to że u dzidzi powinno być wszystko dobrze. Nic mnie nie boli, nic nie odczuwam, i czuje się bardzo dobrze. Kolejną wizytę mam 18 marca u endokrynologa i zobaczymy czy wyniki spadły. Możecie mi napisać czy ktoś spotkał się z takimi wynikami? Czy dziecko urodzi się zdrowe? Jestem po prostu bardzo załamana. Ginekolog powiedział że to cud, że zaszłam w ciążę. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj wynik w 8 tyg ciazy byl tsh 6.7. ginekolog nie raczyl mnie powiadomic o tym az do 12 tygodnia ciazy. od 12 tyg zaczelam brac minimalna dawke 25. wszystko w porzadku. okolo polowy ciazy znowu zaczelo szwankowac. zwiekszona dawka do 50. chlopak zdrowy jak rydz. ma prawie 2 lata. teraz dopiero zaczela sie jazda z tarczyca. hashi i dawka najpierw 75 przez rok a teraz zwiekszona do 100. wypadanie wlosow przez 1.5 roku, ogolne rozdraznienie i zle samopoczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja robiłam tsh i wyszło mi 42.75 jestem w 13 tygodniu ciąży bardzo się obawiam 1 ciaza nie miałam nie wiedziałam nawet o tarczycy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×