Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?

to się dopisz do listy która już jest utworzona :) Gratulacje:)

biszkopt1982, to w razie co twoje dziecko będzie miało urodziny co 4 lata:) a twój nick oczywiście spowodował u mnie ochotę na biszkopty:) wcinam je od kilku dni ale to raczej nie na ciążę bo zawsze je uwielbiałam:)

no to ja wam kochane życze spełnienia na ten LUTY 2012.....

Dziewczyny a myślałyście już coś o imionach może wcześniej wma coś po głowie chodziło, moje typy to Lena i Olaf ale pewnie się jeszze parę razy zmienia. Od kilku lat myślalam że jak będę miała chlopca to będzie Olaf a teraz mi po głowie chodzi Leon, natomiast dla dziewczynki nie miałam nic tak przyszło do głowy jak się tylko dowiedziałam że dzieciątko będzie i na razie żadnej innej alternatywy nie mam. A jak u was?

ja dla chłopca chciałabym Robert albo Wiktor a dla dziewczynki Justyna lub Julia. Ogólnie mojemu chłopakowi nie podoba się większość imion i przy każdym wymyśla jakieś skojarzenia więc nie wiem czy moja propozycja w ogóle wypali.

ja mam córe nicole i jak teraz znowu będzie córa to da Wiki a jak chlopczyk to jeszcze nie wiem dokłądnie jakie imie bym chciała :D

Ja prawie dziś zaliczyłam glebę na zakupach z koleżanką. Tak mi się zrobiło słabo że zobaczyłam gwiazdki;-) dobrze że mogłam sobie usiąść. Nadal nie czuję się całkiem dobrze- to chyba też ta pogoda. Zrobiło się duszno i upalnie. Co do imion: Dla dziewczynki: Nadia albo Liliana do chłopca najbardziej podoba mi się Mateusz albo Artur

mamadzieci widze ze z ciebie taka sama chudzinka jak i ja:)hihi ja waze 46 kilo obecnie.W pierwszej ciązy 5 kilo przybralam ciekawi mnie ile teraz mi przybedzie.Pamietam jak lekarz zawsze sie smial gdzie ja to dziecko mieszcze hihi. Miarka dlaczego ci pani doktor powiedziala ze jak cos przechodzi to zle??? Ja wlasnie nie mam dolegliwosci a w pierwszej to byla porazka Jeszce 2 tyg i ja bede wiedziala czy jest juz oki:)

ja o imionach myślę intensywnie i o ile w 1 ciąży wiedziałam od początku że będzie Zuzia, ewentualnie Franek :) no wyszedł Franuś, tak teraz nie wiem NIC. żadne mi nie pasuje!

Z tego co zrozumiałam to że jak są objawy tzn że poziom hormonów jest wysoki. Kurcze chyba zauważyłam plamkę krwi na wkładce. Może to dlatego że tak źle się dziś czułam;;/

taka tam aga a ile miało twoje dzieciątko jak sie urodziło ? dł i wagi ? no mnie też sie dziwiono gdzie mam bobasa schowanego jak nie mam prawie brzucha;d

Miarka, nie denerwuj się. Napewno wszystko jest w porządku:)

Nie chcę histeryzować;-)ale wiadomo ze w pierwszej ciąży strasznie się organizm obserwuje. Nie chciałabym poronić;/

Ja w pierwszej ciąży zaczęłam krwawić w 7tc. Jechałam do szpitala z duszą na ramieniu. Na szczęście wszystko było dobrze. Dostałam lek i nakaz leżenia w łóżku. Wytzymałam tylko tydzień z tym leżeniem;)

Kropeczka jest tak malutka że trudno ją dojrzeć ale panika już mi się włączyła.

A serduszko już widziałaś?

Nie-byłam za wcześnie- Dopiero 3 tygodnie od zapłodnienia. Za tydzień w czwartek mam mieć wizytę.

A to już pewno będziesz i widzieć i słyszeć:)

mamadzieci moja calineczka jak to mowil lekarz przed porodem miala 54 cm 3120 wiec bylo zdziwienie ogolne bo jak na porodowke przyjechalam to pani polozna sie mnie pyta co sie dzieje a ja ze chyba rodze a ona do mnie ze ktory to tydzien hihi a ja ze 38.Do dzis mam usmiech na twarzy:) Miarka mam nadzieje ze bedzie ok za duzo zlych rzeczy sie człowiek naczyta a pozniej sie przejmuje ja mam tak samo bylam na badaniu w 6tyg a on ze za malutkie jak na 6 tydz ale serduszko bilo mowil ze mozliwe ze mi sie owu przesunela tez juz sobie wymyslalam ze sie nie rozwija i takie tam gorsze mysli ale za 2 tyg sie przekonam .Wtedy bede panikowac:) Badz dobrej myslii zaoszczedz sobie stresu ktory ie jest ci potrzebny do niczego

Staram się odpoczywać i o tym nie myśleć-stresem raczej niczemu nie pomogę. Ale dziś jest jakiś niefajny dzień. 3 tygodnie temu brat miał wypadek, laska mu kompletnie skasowała auto. A dziś dzwoni mama, że teraz tacie ktoś samochód uszkodził gdy jechał na spotkanie służbowe. Ale są też dobre wieści, koleżanka właśnie urodziła zdrowe bliźniaki.Choć miała ciężką ciąże z komplikacjami, plamieniami itp wszystko pozytywnie się skończyło:-)

chcac nie chcac stres zawsze jakis jest ja trzymam kciuki bo dzieciaczki szybko rosna w tym okresie i moze sie okazac ze bedzie wieksze niz wskazuje na to tc. Ja bede miala stresa dopiero na fotelu i gina

Jedziemy do szpitala- moja lekarka jest na dyżurze.

Hej dziewczyny!! Przepraszam,że przerywam, ale mam pytanie. Ostatni okres miałam 15 maja, zazwyczaj cykle 30-34 dniowe. sex byl 26,27,29 maj, 1,3,4,9,11,15 czerwiec. Dzis 38 dzień cyklu. Dwa dni temu test wyszedl negatywnie, a wczoraj ginekolog tez nie potwierdzil, ale i nie zaprzezyl ze to ciaza. Kazal powtórzyc test 25 i 27 czerwca. Objawy ból brzucha dolem i mdlosci od ok 5 dni. Bardzo chce dziecka, ale nie chce sie wkrecac niepotrzebnie.Czy to moze byc ciaza??

Cześć dziewczyny Jakiś czas mnie nie było bo też zaczynałam wariować tyle się naczytałam o pustych jajach płodowych że myślałam że zbzikuje. Bardzo się boję że coś będzie nie tak wizyta dopiero 8 lipca w poniedziałek zrobię bete i sprawdzę czy dzieciątko rośnie. Na razie nie mam mdłości ale to dopiero 5 tydzień bolą mnie tylko trochę piersi i jajniki kłują ale nie mocno. Tak sobie wmawiam że jeśli byłoby cos nie tak to przecież bym krwawiła albo odczuwała mocny ból brzucha sama już nie wiem....

Miarka >> co do bólu piersi to tym się nie martw, mnie nie bolały ani przy pierwszej ciąży, ani teraz. Za to przy Lenie gdzieś w środku ciąży cyce zrobiły mi się jakieś zaczerwienione i takie były do końca ciąży, ale z USG nic nie wyszło i do dzisiaj nie wiem czym to było spowodowane. Mdłości mam nadal, rano jak myję głowę to tak mną szarpie, a że jestem na czczo to wymiotuję żółcią - ohyda:o Apetyt mam normalny, ale podobnie jak poprzednio mam takie dziwne uczucie jakbym się najadła smażonego:o Ja z Leną przytyłam 13 kg. Teraz od południa tak mnie wydyma, jakbym się grochówy najadła, a rano jest ok. A co do imion pojęcia nie mam. Mam czuja, że to będzie syn i chyba zacznę się zastanawiać nad imieniem jak wyląduję na porodówce, bo poprzednio mieliśmy kilka typów, a i tak padło na inne imię. Dziewczyny, którym dzieciaczki spać nie dają - współczuję. Lena też robi sobie ostatnio pobudki, od kiedy zdjęliśmy jej bok z łóżeczka i może sobie spokojnie sama wychodzić, ale mąż załatwia sprawę i pozwalają mi spać:) Jeszcze do końca czerwca będę wstawała wcześnie rano, żeby małą zawozić do przedszkola, a od lipca leniuchujemy:) A i od dzisiaj ja i Katjusza mamy wakacje:D :D :D

ZAŁAMANA >> nie martw się na zapas i nie nakręcaj się - będzie dobrze;)

Kimizi:) mamy urlop Kochana...urlop!!!! Wakacje mają dzieci:) ja juz ostroznie do tych wakacji podchodzę, bo jak wspominam to wszyscy mi mówią jak to fajnie mamy: 2 miesiace wakacji, ferie i 18h tygodniowo:) Wiesz pewnie co mam na myśli;) Właśnie wróciłam od pani gin- pozwoliła mi jechać nad morze, więc wyjeżdżam w poniedziałek. Trochę się obawiam, bo w sumie to tam jadę do pracy...z dzieciakami na obóz, ale będę na siebie uważać. Będę kierownikiem a więc wszystko sobie tak zorganizuję abym mogła naprawdę wypocząć. Gin przeraziła się moją glukozą, mam być ostrożna z cukrem bo mam 105, a norma jest do 110. Dziwne, bo odkąd jestem w ciąży wogóle nie jem nic słodkiego, nie ciągnie mnie !!! Dziś tez założono mi kartę ciązy...termin 9 luty.

taka tam aga .. no to duża była moja miała 47 cm i ważyła 2700

Mój chłopak dzisiaj zrobił mi miłą niespodziankę. Teraz mamy urlop i siedzimy na działce, kiedyś likwidowali część z nich pod jakąś budowę ale to nie wypaliło i teraz tam jest takie zarośnięte pole. Jest tam sporo pozostałości krzewów róż i innych kwiatów do tego samosiejki. Poszedł tam dzisiaj i nazrywał mi ogromny bukiet tych kwiatów, normalnie bardzo się wzruszyłam i aż mi się tak ciepło na sercu zrobiło:)

Jak Wam minęła noc? Moja mała o 3ciej zastrajkowała i z misiami na karuzeli rozmawiała;) Na szczęście mąż w miarę szybko opanował sytuację i pospałyśmy do 6.15;)