Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość milalila

Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?

Polecane posty

Gość caroosia
Miarcia21 a co już było widać bo ja jakoś też tak mam termin?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość caroosia
U mnie też wszyscy wiedzą nawet w pracy. Przecież każdy oi tak by się domyślił że nagle nie piję i nie palę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akurat z alkoholem nie mam problemu- często bawiłam się w kierowcę na imprezach;-) Chciałabym zobaczyć czy serduszko bije, a do wizyty jeszcze ponad 2 tygodnie. Lekarka kazał nie czytać za dużo w necie bo tylko stres z tego jest;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie lekarka tylko tak zbadała i poiedziała że narazie jest dobrze, troche się martwiłam bo w tym tygodniu miałam dwa razy małe plamienia co wcześniej nie miałam ale biorę luteinę i jak to nie pomoże to wtedy mam się zgłosić na dodatkowe badania. USG dopiero mam zrobić w 12-13 tyg. to wtedy już normalnie przez brzuch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze suwaczek mi nie działa :-( U mnie większość rodziny wie, znajomi z pracy wiedzieli jako pierwsi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny:) U mnie mdłości ciąg dalszy, ale nie jest źle - w pierwszej ciąży to był koszmar, nic nie robiłam tylko leżałam i wymiotowałam. Teraz muli, ale jakoś daje się to opanować. Tylko szybko się zaczęło. Bo pierwszym razem zaczęło mnie mulić chyba w okolicy 2-3 m-aca, a teraz ledwo zrobiłam testy, a już się zaczęło. U mnie póki co wie tylko mama i siostra, teściom powiem po wtorkowej wizycie u lekarza, a Tacie w dniu Ojca. Ostatnio podpytywał, kiedy Lena będzie miała rodzeństwo to mu powiedziałam, że jak będzie promocja w Tesco:p Ale wtedy jeszcze sama nie wiedziałam. A w pracy to chyba nie powiem dopóki sami nie zobaczą, czyli dopiero na początku września, bo za tydzień wakacje mi się zaczynają:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny ale ja wam
zazdroszczę:)jestem tegoroczna lutówką:)i dzisiaj mija rok od mojej wizyty u ginekologa i zobaczenia serduszka mojego dzieciątka:)gratuluje Wam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angellss wypieprzaj
z tego topiku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam serdecznie :) My juz po slubie, po przyjęciu i po wizycie u ginekologa :) byłam w piątek 17-tego. maluszek ma 0,47 cm, i liczne mocno bijące serdeuszko :) wszystko jest w porządku :) dlatego pozwalam się dopisać do tabelki. Kimzi - mamy maluszki dokladnie w tym samym wieku :) nick................wiek......termin porodu...płeć nina_86.............25.......16.02.2012......??? margerita3310.....23.......02.2012......??? kimizi................30.......02.2012......??? katjusza81..........30......02.2012...... syn - czuję to caroosia.............28.......02.2012......córka - też to czuję Załamana 1..........25.......22.02.2012...napewno syn niespo_dzianka......19......02.2012.....wszystko mi jedno tylko aby bylo zdrowe Miarka.................27......7/2/2012.... mąż twierdzi że synek mamakaterina........27......17.02.2012...zdrowe mala_agatka........27........06.02.2012.....???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez bym chciała już usłyszeć serduszko;-) chyba umrę z ciekawości;-) My wczoraj byliśmy na festynie i oczywiście młode było tematem dnia;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała_agatka >> ale super, dzieciaczki w jednym wieku i kolejne znów w jednym czasie:D A kiedy miałaś ostatni okres? Bo ja to zazwyczaj wszystko co miesiąc zapisuję, ale w ostatnim czasie jak na złość zapominałam i nawet nie wiem jak mam sobie teraz obliczyć, który to może być tydzień:o A jak Wasze samopoczucie kochane? A i czuję, że tym razem będzie chłopak:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam straszne wahania nastroju. Od euforii po panikę i łzy że na pewno coś złego się dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja raczej nie, tzn. też martwię się czy aby wszystko będzie dobrze, ale nastrój chyba raczej normalny. Chociaż mąż twierdzi, że w ciąży jestem dla niego wyjątkowo dobra:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ogólnie to jeszcze do mnie nie dociera , że będę mamą. Dziwne uczucie wiedzieć, że dziecko w tobie rośnie. To duża zmiana w życiu jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A no jest, ja mimo że mamy córkę już 2,5-letnią nawet teraz czasami nie mogę się nadziwić jaki to skarb:D Tak jakbyśmy sie z nią jeszcze nie oswoili, uwielbiam patrzeć jak śpi, jak się bawi, jak je ... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlasnie dzis ide odebrac moje wyniki mam nadzieje ze w porzadku sa lekarz mowil zebym miedzy pacjentkami podrzucila:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja do wizyty mam jeszcze ponad tydzień i czekam. Myślę że warto robić dopiero kilka dni przed.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz mam 2 wizyty a skierowanie na badania dostalam juz ze 3 tyg temu ale nie mialam czasu zrobic bo mialam tydz nocek wiec bylam padnieta chyba bym na tej poczekalni zasnela:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja badania zrobię przed kolejną wizytą. a troszkę do zrobienia ich jest :) tragicznie się dziś czuję! przez ostatnie 3 dni mdłości jakoś się wyciszyły, a dziś wróciły z potrójną siłą :( do tego boli mnie gardło, głowa i tak typowo grypowo się czuję :( buuuu a tu tyle do zrobienia! wczoraj ok 22 wróciliśmy do domu z tygodniowej nieobecności, pełno prania, rzeczy walają się wszędzie, trzeba posortować je. część rzeczy jedzie z moim mężem do Niemiec, część jeszcze zostaje z nami. miałam już dojeżdżać do męża, ale oczywiście problem z mieszkaniem i się nie da teraz :( dopiero w sierpniu :( jedno dobre że jeszcze pozabiera kartony z rzeczami i może jak my pojedziemy to już uda się wszystko zwieść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ruda_102
mala_agatka- gdzie bedziecie mieszkac w tych Niemczech?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×