Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość milalila

Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?

Polecane posty

a ja mam jakis kryzys,dosc tego lezenia.... dobrze ze w domu a nie szpitalu. jeszcze 24 dni do konca roku....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja miałam dzisiaj bardzo przyjemny dzień:rano byłam z Czarusiem na mikołajkach w przedszkolu. Potem byłam z nim na sali zabaw bo dostał karnet na 5 wejść na mikołajki od dziadków. Przyszła mi też dzisiaj paczka z internetowej apteki z witaminkami i "gadżetami" poporodowymi, więc powoli mogę zacząć pakować torbę.. Pogoda jest paskudna i strasznie się cieszę że już nie chodzę do pracy (choć dzwonią prawie codziennie). Nie wyobrażam sobie że miałabym tam jeszcze siedzieć, zwłaszcza w takim gorącym okresie. Jutro mam wizytę u ginekologa, ale nie mojego prowadzącego tylko dodatkowo się zapisałam na wizytę korzystając z opieki medycznej opłacanej przez moją firmę, zobaczymy co mi powie i czy potwierdzi córeczkę..No i zapisałam się dzisiaj na wizytę przedporodową w Esculapie na 16.01. Ale za to nawet jeszcze się nie zabrałam za pranie ciuszków..no i okna też brudne, ale w sobotę pogonię męża niech się wykaże! Pozdrawiam wszystkie przeziębione mamuśki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ha a ja pozamawiałam wszystko dla malutkiego na necie :) teraz czekam az mąz z wanny wyskoczy i sfinansuje moje szaleństwo zakupowe :D fajna kwota wyszła :P ale co tam, sam mi kazał kupowac wszystko co potrzebne! a to co nie potrzebne bardzo, ale poprawi mi nastrój tez miałam kupować, więc.... choć na poprawę nastroju to sobie jakąś bluzkę sprawię :) nie mam w czym chodzić. nie dość że brzuch ogromny, to jeszcze po śmierci dziadka nie potrafię ubrać nic co nie jest czarne, szare lub ciemnogranatowe i tak oto zostałam z 2 swetrami i 1 bluzką! z czego z 1 swetra wyrastam już! więc czas coś dokupić. no i prezent dla synka należałoby w końcu wybrac, bo Gwiazdka coraz bliżej... moniaa - jeszcze troszkę i skończy się leżenie :) już bliżej niż dalej!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak was czytam to przyznam szczerze że zazdriszczę wam takich mężów, moj w życiu okien nie umyje bo to jak mówi robota dla bab , jak byłam 6 lat temu w ciąży to tylko górne szybki pomógł mi umyć a tak to sama musiałam , a teraz to chyba muszę synowi dać parę groszt to umyje , wyprawkę powoli kompletuję , zamówilam już pieluszki i srodki do mycia i pilęgnacji małej a dzis dikupiłam w rossmanie wkladki laktacyjne, oliwkę , krem do pupy i pileluszki 1 pampersa, niestety mój mąż się do tego nie dokłada, dobrze że mam umowę na stałe i własne pieniądze na zwolnieniu, jedynie kupił wózek za 1000 zł ale też na razie zapłaciłam ja a on mi odda tylko nie wiem kiedy, a i synkom w tchibo pokupywałam po dwie bluzeczki takie same na 6 i 12 lat , musze jeszcze kupić te koszule do szpitala, szlafrok mam i kapcie też, mój mąż to nawet w domu do męskich robót się nie przykłada a ze sprzątaniem to muszę radzić sobie sama , nikogo to nie obchodzi , on nawet do mnie się nie dotknie ani do mojego brzuszka więc malutka nie będzie go znala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Dziewczyny:) ja już nie mam siły:(jestem wykończona:(:(:( w nocy spac nie moge, co chwile mi sie kreci w głowie , albo bym spała cały dzien za to, moja gin powiedziała ze mam kawe mała pic z mlekiem a ja pije i zaraz ide spać:(nic nie pomaga co do sprzątania to mi tak głupio bo cały czas wykorzystuje mojego męża:(siedze w domu a on zmywa naczynia, podłogi myje i dzielnie znosi moje humory, ale powiedział mi ostatno ze te zmiany hormonalne go wykończa:)nie jest przyzwyczajony bo ja nigdy nie miałam takich wahań nastroju nawet jak mam dostać @ to czuje sie super zero bóli brzucha czy czegoś tam.. ale dzisiaj muszę posprzątać mieszkanie bo to juz przesada żeby on wszystko robił:) czytałam ze wy juz pierzecie ubranka i prasujecie a ja nawet nie mam siły posegregować do pralki:(tylko odkładam te wieksze na potem do prania a te malutkie to teraz, obiecałam ze od grudnia piore i nic jak narazie nie mam siły... jak ja bym chciała już koniec stycznia dziewczyny........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ile zamawiałyście opakowań tych podkładów poporodowych?? Tak sobie myślę żeby zamówić takie majtki bo to i tak mi później potrzebne nie będą( chyba, że się mylę??) http://allegro.pl/majtki-poporodowe-jednorazowe-6-sztuk-akuku-i1956473392.html Tylko nie wiem ile tego zamówić. Doradzicie?? Co do sprzątania to sama to robię. Nie dlatego, że nie ma mnie kto wyręczyć ale ze mnie Zośka Samośka i wszystko lubie sama robić. Poza tym lubię sprzątać:D Mam w pokoju na parapecie 2 paprotki i mam przeogromną ochotę je wywalić bo sypie się z tego, kolor nijaki i w ogóle mi sie nie podobają. Problem w tym, że to kwiatki teściowej i nie wiem jak to rozegrać żeby jej nie urazić:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) dolores - "fajny" i jaki "milutki" ten Twój mąż :O gryyy jakbym o swoim ojcu czytała. nina - jeszcze troszkę i będzie koniec stycznia :) wbrew pozorom jeszcze zatęsknisz za czasami kiedy maluch był w brzuchu :P zwłaszcza jak dwójka na raz będzie coś chciała :P esga - ja zamawiałam 10 paczek. wiem ze dużo, ale pamiętając sytuację z poprzedniego porodu wolę mieć więcej. na początku idzie 1-1,5 paczki na dzień. po 3 dniach się powinno nieco stabilizować. ja przez pierwsze 8 dni zużywałam po 1,5 paczki na dobę :P co do majtek to podawałam wcześniej linka do tych które ja miałam (Hartmann). wg mnie są lepsze bo mają nogawki, nic się nie przesuwa, nie uwiera, no i sięgają wyzej co ważne w przypadku cc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie też myślałam o 10 paczkach... jak zostanie to dam szwagierce bo ona będzie rodzić w maju to się nie zmarnują:) Tak właśnie pamiętam o tych z Hartmanna... tylko powiedz mi ile ich miałaś?? 3 pary czy 4 albo i więcej??:) Aha widziałam jeszcze nakładki na wc- warto to zamawiać czy nie?? I coś to jeszcze mi chodziło po głowie...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już wiem:D Podkłady takie na łóżko( czy jak to się nazywa) żeby nie splamić... zamawiałyście czy to zbędna rzecz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak czytam o Waszej wadze, to wyjątkowe laseczki mamy na forum;) Chyba czasy, kiedy kobiety tyły po 20-30 kg w ciąży już dawno minęły:p Ja sama mam póki co 11 kg na plusie (z Leną przytyłam ostatecznie 13 kg), ale jeśli chodzi o zdrowe odżywianie to moje menu pozostawia wiele do życzenia:o Co do podkładów to ja akurat po porodzie krwawiłam jak przy zwykłej miesiączce (a nie mam zazwyczaj jakoś wyjątkowo obfitych) i o ile dobrze pamiętam, to wystarczyła mi 1 paczka (5 szt.) tych podkładów. Majtek też miałam 5 szt. i też mi wystarczyły. W sumie i podkłady i majtki wykorzystałam tylko w szpitalu, czyli w sumie przez 3 dni, bo potem w domu mogłam już nosić zwykłe majtki i wystarczały zwykłe podpaski. Tak więc widać, że to kwestia indywidualna każdej kobiety jak się organizm zachowa po porodzie. Dodam, że nie jestem jakimś brudasem i absolutnie nie leżałam na brudnym podkładzie, żeby zaoszczędzić na nich:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok, chyba ja piszę o innych podkładach. A więc jeszcze raz: podkładów poporodowych (takich w stylu podpasek) to zużyłam z 6 opakowań, a podkładów na łóżko wystarczyło mi jedno opakowanie:) Po drugim poście Esgi zorientowałam się, że ja czymś innym ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jesteśmy na dobrej drodze... zrozumiałyśmy się:) A co z tymi nakładkami na wc??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra, skoro mowa o tych na łóżko, bo też pisałam o innych :P mam 5 sztuk. używałam w domu, bo nie chciałam prześcieradła zafajdać. w szpitalu dostawałam ich szpitalne podkłady pod tyłek. ale ja byłam pacjentką leżącą - w sumie wcale nie wstawałam i musiałam mieć je pod tyłkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ale dobrze też pisałyście:D Bo pytałam o podkłady poporodowe czyli te jak podpaski, pytałam o podkłady na łóżko, o majtki i o te na wc:D Także wszystko dobrze:D:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeju co ja tak na raty piszę :P czytam w biegu i tak jest :P już mówię galotów z Hartmanna miałam chyba z 5 sztuk, teraz też mam 5. je się pierze, więc jak się pobrudzą to prałam i miałam czyste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
esga - teraz dopiero na spokojnie doczytałam :) bo mi jeden twój post ucięło, tzn nie zauważyłam go. ale już wszystko wiem, doszłam do porozumienia sama ze sobą :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic się nie dzieje:D Dobra to teraz wiem co i jak więc bedzie szukanie na allegro. Wczoraj byłam u siebie na "mieście" popatrzeć za koszulami do karmienia... PORAŻKA! Pytam grzecznie Panią ekspedientkę czy ma takie koszule do karmienia odpinane z boku. A Ona do mnie jak do idiotki " Nie! Mamy tylko takie odpinane wzdłuż". Myślałam, że jej walne za ton głosu jakim się zwróciła do mnie i to z taką łaską;/ Hah hormonki- demonki szaleją:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Esga >> ja nakładek na wc nie miałam i teraz też nie będę kupowała. Nie siadam na obcych kibelkach, nawet na podkładach. Załatwiam potrzeby na tzw. Małysza:p A jak mnie ostro przypili, to wyścielam papierem na maksa, żeby absolutnie nigdzie się nie dotknąć. Tym bardziej wkurza mnie ten cholerny gronkowiec, którego złapałam nie wiadomo gdzie😭 A co do koszul, to ja już wcześniej pisałam - dziewczyny zwracajcie uwagę na skład materiału. Ja do porodu wylądowałam w takiej na pół sztucznej i o niczym innym nie myślałam, tylko o tym jak śmierdzę od potu na tym porodowym łóżku. Nawet położne się ze mnie śmiały, bo cały poród ubolewałam na głos na tą cholerną koszulę:) Teraz zwracam uwagę przede wszystkim na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dupa na dole pisze jak byk, że mogą zawierać domieszki innych materiałów!! Ehhh a cena przystępna;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczyny, ja dziś w łóżeczku, za oknem sajgon, a ja nic nie muszę robić, może jedynie jakiś obiadek. leżę i drzemię, poszukam też jakiś rzeczy na allegro :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć. Esga ja mam tą koszulę niby 100% bawełny ale napewno troche sztucznego ma, tylko ja się w niej nie pocę a mam typowo bawełnianą to jest mi w niej za gorąco. Czekam na wypłatę i też zamawiam te podkłady i majtasy. Ja dzisiaj mam lenia najchętniej cały dzień bym spała i nawet noc całą prawie przespałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
esga ja właśnie z powodu tej koszuli pytałam Piszą sobie 100% i tak się naciełam, mam sztuczną I o ile przed ciążą antyperspirantu używałam dlatego, że wszyscy używają to teraz naprawde się pocę... Polecam taką, bo choc nie jest sliczna http://allegro.pl/100-bawelniana-koszula-do-karmienia-regina-s-36-i1958715368.html to naprawde ma najprzyjemniejszy materiał i przystepną cene Ja kupiłam ją u siebie w sklepie z bileizną za 43zł-a iwypada większa niz sugeruje rozmiarówka Siostra mi poleciła tez bo jest szeroka i niezbyt długa dołem Jednak skuszę się jeszcze na tą ze szlafroczkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) Widzę, że zamawiacie już rzeczy potrzebne do szpitala. Ja niestety muszę poczekać aż dostanę pieniążki ze zwolnień. Chciałam się od razu od Was dowiedzieć jak to wygląda z tymi zwolnieniami. Mam już 4 tyg. zwolnienia za sobą, teraz dostałam na kolejne 2 tyg. Czy w związku z tym teraz po tych 2 tyg. dostanę pieniądze? Bo zwolnienie dostawać będę już do końca ciąży podczas każdej wizyty, czyli co 2 tyg. I w jakiej formie? Przez listonosza czy na konto? Wiem, że niektórzy dostają na konto. Też bym chciała, ale nie wiem jak to zrobić. Jakiś formularz się wypisuje? Oświećcie mnie bo jestem zielona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy słyszałyście może o zmianach dotyczących pielęgnacji pępka niemowlaka? Ponoć już nie używa się spirytusu ani nasączonych spirytusem gazików. Wiecie może coś na ten temat? Co zamiast tego spirytusu się używa? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie mamcie dawno nie pisalam ale sledze forum na biezaco ja wkoncu na zwolnieniu i mam zamiar zabrac sie za wyprawke i potrzebne rzeczy bo jak was czytam ze juz wszsytko amcie to sie przerazilam moim stanem wyprawkowym. mala agatka bylabym wdzieczna zqa linka gdzie zamawialas wyprawke moze tez pojde twoim sposobem i za jednym razem machne przez netka:) czy macie juz fotelik samochodowy??? wozek zdcydowalam ze xlander chyba xa albo xrun lozeczko chce zwykle sosnowe mam problem z matracem czy sam kokosowy czy gryczano-kokosowy doradzcie jakie kupujecie???i w czy zamierzacie przywiesc bobasa ze szpitala ja mam taki grubszy pajacyk welurowy ale naprawde na takiej lekkiej kolderce myslalm ze pod to body i spiochy i ten pajac i do nosidla i kocyk a wy w czym myslicie????? czy do porodu trzeba juz taka koszule z guzikami na karmienie czy wystarczy zwykla/????? mam jedna do karmienia i nie wiem bo dop porodu przydalaby sie druga szlafroka tez nie mam ale myslalam raczej o bawelnianym bo w szpitalach goraco piszcie dziewczynki blagam ja 9 kg na plusie maly 30 tydz 1300 mam mega apetyt na slodycze staram sie powstzrymywac jak moge pozatym chyba ok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje dziecko lepi z ciastoliny :D znów uskutecznia metodę "zmieszaj wszystkie kolory i zrób sobie szarą papkę a potem wrzeszcz że nie masz czerwonego" :P kwiatuszek ja kupowałam u tych panów: http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=4222926 oraz http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=5778854 wiem ze nie mają wszystkiego, ale to co było mi potrzebne mieli :) co do zabrania dziecka ze szpitala to ja ubiorę (oczywiście jeśli będzie znana nam styczniowo-lutowa pogoda) kaftanik z długim rękawkiem, pajacyk, skarpetki, czapkę i właduję w ciepły śpiworek. wsadzę do fotelika samochodowego i nakryję kocem. i tyle. co do koszuli do porodu to poprzednio rodziłam w koszuli takiej do karmienia. nie wiem dlaczego każdy mówi ze ta koszula do wywalenia będzie. ja mam moją do tej pory :P nawet najmniejszych śladów użycia nie ma! po porodzie mąż wyprał ja najpierw w zimnej wodzie, żeby ewentualne plamki z krwi zeszły, a potem normalnie w 60 stopniach i mam ją do dziś. co do fotelika to my w styczniu kupimy. Roemer jak przy Franku. jego fotelik się nie nadaje, bo mąż miał stłuczkę i boję się kolejny raz używać postłuczkowego fotelika. materac jak przy Franku kokos-pianka-gryka. jeden ze sprzedawców ma taki :) chyba ten z 2-go linka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mała agatka twoj syn to poprostu maly artysta;) dzieki za linki i rady mam pytanko o ten cieply spiworek co mialas na mysli jaki to spiworek????????? bo nie mam pojecia :)) a co z pieluszkami ??? co myslicie o tetrze zwyklej czy lepiej pampersy sa tez jakies typu kieszonka ale za boga nie wiem co one soba reprezentuja... pozdrawiam :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kwiatuszek taki kombinezonik bez nóżek, w sensie z takim worem, złączone 2 nogawki :P co do pieluch to jak sie cofniesz kilka stron wstecz to pisałam na temat wielorazówek do Jagny, opisywałam tam mechanizm działania i wygląd. polecam też stronkę www.pieluszkarnia.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×