Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?

barbara - chyba wszędzie pada. a do do okresu to dni plodne najpierw a potem @ więc może być że już masz :)

I znowu mnie nie było ale czytam zawzięcie wasze posty:) U nas kolejna zmiana mleka tym razem na hipp combiotic i póki co pije ale jak długo nie mam pojęcia:) Od niedawna dostaje młody sok jabłkowy najpierw po 20ml a dzisiaj łyknął 70ml i było mu mało:D Tylko ja daje z jabłuszka startego i wygniatam bo sokowirówki nie mam:( Mam nadzieję, że zapału starczy mi na dłużej by samej przygotowywać soki:P MArchewka poszła w ruvh wczoraj ale nie bardzo Miłoszowi posmakowała. Kleik kukurydziany dostał dzisiaj jedną łyżeczkę narazie i zjadł trochę także mam nadzieję, że mu posmakuje. CO najważniejsze nic mu się nie dzieje tzn. brzusiu nie boli i kupka ładna wyszła :) Dziewczyny współczuję tych wszystkich chorób:( Kasiulla gratuluję samozaparcia i sukcesu:) My po kontroli bioderek i wszystko jest dobrze nie musimy iść kolejny raz, a szczepienie 3 przed nami pod koniec czerwca. Bubik spróbuj zobaczysz jak zareaguje jak nie przypasuje to odstawisz albo wrócisz do mniejszej ilości. Czytam co wasze skarby potrafią a mój w sumie niewiele. Nie przekręca się nadal- jutro zaczyna 17 tydzień- ale do siadania chętny i to bardzo. Czy mamy na forum Basię Pochopień? Dostałam zaproszenie na fb i nie wiem czy to mamusia z naszego forum??:) Aha i w nocy pobudka co godzinę:(

esga moj maluch malo co rozrabia raz sie przekrecil z brzucha na plecy i tyle :) a co do Basi P to jest na forum :)

barbara widocznie maja czas na to:) I dzięki zaraz akceptuje:P

oj wiesz ja sie tym nie przejmuje bo pediatra nic nie mowi jak go widzi:) ale maly strasznie rwie sie do siadania a jak go delikatnie stawiam na nogi ale trzymam bardziej w powietrzu ze ledwo co dotyka cos nogami to i tak macha nimi jak by chcial juz chodzic:) z moim mezem bylo tak ze jak mial 9 miesiecy zaczal chodzic a nie potrafil raczkowac wiec roznie to moze byc:) ale duzo osob mi potwierdza ze maly jest bardzo silny,moze dzieki temu ze w ciazy jadlam duzo nabialu i teraz non stop jem bo sie uzaleznilam:)

Mi też teściowa mówi ciągle że młody silny jest i tak niby się martwię niby nie ale czekam strasznie aż się zacznie przekręcać:) haha no właśnie jedne nie raczkują a chodzą a inne znowu inaczej. A co do diety odchudzającej bo coś tu było o tym. Też piję linee ale polecam też zieloną herbatę z opuncją tylko liściastą:)

Witajcie mamusie :) Wiola - dziękuję za odpowiedź :) To mnie pocieszyłaś z tą wagą. Moja malutka miała niską wagę urodzeniową, więc może to dlatego "słabiej" przybiera, w porównaniu do dzieciaczków które urodziły się np. z wagą 3,5 -4 kg. A co do wczasów, to już nie mam wyjścia i trzeba się wybrać :) Mąż zrobił mi niespodziankę i je zarezerwował, no i już zapłacił zaliczkę. Jutro idę do pediatry, niech mi przepisze wszystko co się do - na biegunki, kaszelki, gorączki - tfu, tfu oby nic takiego się nie działo, ale trzeba być zabezpieczonym. Dziewczyny i tu moja prośba - proszę o rady, co muszę zabrać dla malutkiej! Być może o czymś zapomnę, a Wy mi przypomnicie. Będę bardzo wdzięczna :) Rany jak ja się stresuję...i niesamowicie cieszę zarazem. Pierwsze moje i nasz z dziećmi takie wczasy. Wylot w przyszłą środę - cel BUŁGARIA -słoneczny brzeg. Bubik - ależ się uśmiałam z hasła: "pomarańczowa zmoro". Hihi :D barbara_varvara - do tej pory miałam tam sucho jak na pustyni, ale od kilku dni zrobiło się mokro i mam właśnie dużo śluzu. I powiem Ci, że nie przypominam sobie, żebym przy pierwszej ciąży miała takie coś. No ale to było 6 lat temu,więc pamięć może mnie już zawodzić :P hihi

Bubik- a pominieto to po ukraińsku czy jak? :D U mnie miało być nauczyć- bubik rozróżnij literówkę od nieporawnych form wyrażania się. Jak w szkole nie nauczyli to TRZA się teraz edukować mamo dzieci. Na naukę podobno nigdy nie jest za późno.

barbara- Byłam kilka dni temu z Lucynką na kontroli bioderek u pana profesora Kandzierskiego, może kojarzysz bo on jest z Lublina... I ogólnie dawał nam różne przykazania co do zachowania wobec dziecka i uderzając pięścią w stół powiedział ,, dziecko ma chodzić jak skończy rok"! ,,stawiamy jak samo już chce!" Nie chce się wymądrzać ale weźźź nie stawiaj niuńka :D U nas jak pewnie wszędzie dziś deszcz,deszcz,deszcz. Mąż gotuje obiadek a ja sprzątam- taką mamy rocznicę :D Planuje szampana kupić dziś ;)

niepoprawnych oczywiście- to własnie była literówka która różni się od TRZA

Zaproponowałam małej dziś sok z Hippa słodkie jabłka i też się krzywi... pietrunia jaka ty laska jesteś :)

rozumiem doskonale:) ale np jesli dziecko zacznie wczesnie chodzic i nie mowie o swoim bo nic na sile ale tak jak moj maz zaczal przy 9 miesiacu to mam dziecko unieruchomic bo tak lekarz mowi? dzieci z latami sie zmieniaja bo ostatnio mojego meza babcia opowiadala jak bylo kiedys duze ma znaczenie jedzenie jakie teraz jest a jakie bylo kiedys....

Jak piszę z komórki, jedną ręką, mając Marka przy sobie to mnie mało interesuje, że zgubię ogonek, tym bardziej, że polski słownik to tu zostawia wiele do życzenia. Także droga zmoro daj sobie już na wstrzymanie i nie napinaj się bo Ci żyłka pęknie. Jak już mówiłam znajdź sobie inne forum, chyba że tak jak pisze mamadzieci jesteś stąd, no ale trudno czasem sie taki podły egzemplarz trafi. Ode mnie wara! Jak sie będziesz łajzo naprzykrzać to założymy sobie forum wymagające logowania i będziesz się mogła tylko w ciszy powściekać.

barbara, wiola - jak dziecko chce czegoś to go nie unieruchomisz :) nie ma siły. tak jak pisalyscie nic na siłę i dotyczy to również unieuchomienia "bo lekarz powiedział" :)

no właśnie o to samo miałam zapytać. co z tego ze na roczek ma chodzić? moja siostra chodziła jak miała 8 miesięcy, to co mama miała ją przywiązać, związać czy co zrobić? :P:P:P ja nie chciałam chodzić, zaczęłam jak miałam 16 miesięcy, to co miała mnie na siłę stawiać bo mam rok i nie chodzę? mój starszy też zaczął chodzić jak miał 14 miesiecy, roczek za 1 rękę przechodził :) on umiał chodzić sam ale się bał, nie chciał puścić i koniec! przynajmniej ja tak słowa dr odebrałam że na rok ma chodzić i już nie wcześniej i nie później. a przecież normy rozwojowe są bardzo szerokie w tym, jak i każdym innym, zakresie. a takie stawianie dziecka jak Barbara robi, to i my praktykujemy :P polega to tylko na tym że trzymam pod paszkami w pionie a on sobie lekko stópkami dotyka podłogi, nie am to nic wspólnego ze stawianiem, bo on nie utrzymuje nawet 1/10000 ciężaru swego ciała na nóżkach :P nóżki po prostu dotykają ziemi. takie urozmaicenie dla dziecka :P aniech widzi nieco więcej niż z pozycji leżącej :)

rajlax - zazdroszczę wczasów :D w sumie czego byś nie zapomniała, to już nie jest tak, jak kiedyś, że nie da się nic kupić. Z bułgarami może się jakoś dogadacie ;) Ja bym pakowała najpierw kremy na słoneczko, kremiki na oparzenia i odparzenia, kosmetyki ogólnie, masę tetrówek, kapelutek i lekarstwa (czopki na gorączkę, jakąś smectę w razie biegunki kogokolwiek z Was (odpukać), smecta dla maluchów się też nadaje) a potem tylko ciuchy i ciuszki :D a dla siebie bym spakowała tylko bikini :D po co dźwigać więcej heheheh

mała agatka! no wlasnie i ja tak stawiam tak samo duzo osob krzywo na mnie patrzy ze maly jezdzic w wozka na wpółleżaco bo sie drze ale pytalam ortopedy i pozwolil no i tez zauwarzylam jak maly czesto mi plakal jak chcial siadac w wozku to zazwyczaj wszyscy sie na mnie patrzyli jak dziecko plakało bo jestem wredna matka.... ale najgorsze jest przyzwyczaic dziecko do wyjmowania ciagle z wozka.... ostatnio tak mialam wlasnie ze maly sie darl w nieboglosy nie chcial siedziec,lezec, pic nic nie chcial tylko na rece i go wzielam.... ale musialam kloca nieść ponad 30 min a warzy 7kg i na rekach majac dziecko musialam wejsc po schodach tak wiec ledwo co padlam po takiej wyprawie a kosz w wozku byl pelen bo wracałam z zakupow:/ w ten weekend moje dziecko bylo jakies marudne i duzo dawalam malego mezowi aby poczul co to znaczy dziecko marudne bo tak to go nie ma bo jest w pracy na tyg. I biedny az mi go oddawal z przerazeniem w oczu :P powiedzialam mu aby nigdy mu nie przyszlo do glowy ze siedze w domu jak dama i jestem wypoczeta.... chyvba zrozumial o co mi chodzi:)

rajlax - co do pakowania i wakacji. to na pewno ubrania, pieluszki tetrowe, KAPELUSZE, CHUSTKI PRZECIWSŁONECZNE, kremy z filtrami, pieluchy (na miejscu na pewno kupisz, ale trzeba miec na 1 dzień), leki - na gorączke, na ukąszenia owadów, przeciwbiegunkowe, probiotyk, żel na ząbki, maść na odparzenia, termometr, plastry, bandaż, gaza - wiem wiem wszystko kupisz na miejscu ale jak sobie przetniesz stopę to zapewniam że nie będzie czasu na szukanie apteki i bandaża, lepiej mieć jakiś mały swój :P, nożyczki, syrop na kaszel, coś na ból gardła, ja dla siebie zawsze i obowiązkowo na wakacje biorę Furaginum, oraz coś przeciwgrzybiczego (np clotrimazolum krem i jakieś pałeczki kwasu mlekowego np lactovaginal).

Co za bzdura! Dziecko nic nie musi jak będzie chciało to zacznie chodzić i siedzieć :) Jak nie to nie i nic nie poradzimy. Miłosz też jeździ we wózku na wpółsiedząco i jeśli komuś się nie podoba niech nie patrzy ale ja wiem, że na leżąco już nie chce jeździć i nic nie wskóram:P

Mój Błażej już się elegancko przewraca na brzuch;D Odbija się na bok, ciągnie głowę i już na brzuszku jest. I zaraz na plecach. I znów na brzuszku. Jak Go biorę do siadu to też główkę ładnie ciągnie ale za nic nie chce rączek wyciągać. Mogę Mu machać nie wiadomo czym a on ma w nosie:P A żarłok z Niego okropny. Zjadł przed 14 ok. 60g. marchewki i poprawił120ml mleka z kleikiem:P My z Mają też już po obiedzie. Nawet udało się jakoś w Nią wcisnąć połowę. Jedno wcina za to drugie dieta:)

Mój Malutki chętnie siada ale leżenie na brzuchu to istna tragedia;/ Jeden wielki płacz. Co innego jak go podtrzymuje za klatkę piersiową to chętnie patrzy i się cieszy. Tylko puszcze on sam nie chce trzymać główki w górze i ryk:( Dzisiaj zdołowałą mnie sąsiadka babci. Stwierdziła , że "musi masz mało mleka albo mizerne takie bo dziecko jak na 3 miesiące takie za drobne a ja taka gruba jestem przecież"... Masakra ile się po tym napłakałam... Fakt faktem choć Kacpi urodził się z wagą 3920g to niestety 8.05 jak byliśmy ważyl tylko 5100g;( I jak Was czytam to zawsze się zastanawiam co z moim mlekiem jest nie tak;/ Moja Mama tłumaczy , że taka jego uroda... Morfologie miał wszystko pięknie. 19.06 dowiemy się ile waży. Barbara myślę ostro o tej kierownicy Twój Niunio zadowolony?:) mamadzieci olej pizdke-pomaranczke wszystkie ją olejmy:) coś dla mam karmiących piersią http://forum.gazeta.pl/forum/w,570,71686792,,Najwieksze_Glupoty_o_karmieniu_piersia_Best_Of.html?s=0 jak mam kryzys laktacyjny w mej głowie to czytam i trochę pomaga... Choć dalej przezywam co jest nie tak ze mną...

pietrunia boże jaki śliczny strój dla Małego!

oluskaaa1 nie martw się. Moja Majka na I szczepieniu była na 90 centylu, na drugim już na 75tym, na III na 50tym a na pół roku spadła już na 25ty. Bałam się, że za mało waży i wtedy położna powiedziała mi, że lepiej szczupła niż gruba. A skoro wyniki macie dobre to też uważam, że taka uroda Twojego maluszka:)

oluska!! powiem ci ze maly codziennie nia sie bawi wiec warto zamowic bo pozniej do wozka ja przyczepisz:) a co do mleka naprawde sie nie przejmuj bo ludzie sa naprawde walnieci:/ jesli maly je ciagle wiec jest dobrze:) nie dlugo zaczniesz pewnie wprowadzac sloiczki i takie tam wiec napewno glodny nie bedzie:)

Dzięki za słowa otuchy :) Orientujecie się jak to jest z tymi skierowaniami? 8.05 dostaliśmy skierowanie do chirurga-urologa wizyte mamy na 11.06 i w tym problem , że skierowanie ważne miesiąc czyli muszę iść po skierowanie nowe , nie?

tak bedziesz musiala pojsc po nowe:) tez tak mialam z porodnia audiologiczną :/

lena, oluskaa - dziękuje za komplementy:) a strój małego zamówiłam na allegro już kiedyś wysyłałam linka do niego:) oluskaa ty nie słuchaj głupich bab tylko kieruj się swoją intuicją i sercem, jeżeli twój Kacpi nie chodzi głodny to znaczy, że jest wszystko ok przecież nie wmusisz w niego więcej skoro sam nie chce Mnie też denerwuje gadanie głupich ludzi, wszyscy wiedza jak wychowywać moje dziecko tylko ja nie wiem i chcę mu krzywdę zrobić, a jak już mówią że nie noś bo go rozpieścisz to aż mnie trzęsie:/ ja dziś zamawiam tę kierownicę i gąsienice a co poszaleje:) dostał kasę na dzień dziecka więc trzeba spożytkować ją na jego potrzeby:) mój mały dziś meeeeegggaaaa marudny cały dzień tylko łeeee i łeeeee na wszytko piszczy i krzyczy wszędzie mu nie wygodnie;/ albo ta pogoda dziś taka dziwna albo może ząbki mu idą już sama nie wiem:/ ale zmęczył mnie ten dzień dzisiejszy z nim:/ dziewczyny mam pytanie czy zastanawiałyście się nad jakąś lokatą albo czymś takim dla waszych maluszków? Bo mały zebrał troszkę kasy na chrzcie i chciała bym żeby to była tylko jego kasa bo ja ją wydam na rzeczy jemu nie potrzebne a tego bym nie chciała. A jakby miał "swoje konto" to zawsze coś by się tam wpłaciło... pozdrawiam:)

dziś to już płakałam, stwierdziłam że jestem fatalną matką, że nigdy nie powinnam mieć dzieci! 3 raz chory w 3,5 miesiaca do tego pupa znów bordowa....i co? zaglądam po południu do paszczy a tam wielka biała gulka w miejscu dolnej jedynki :D a obok...druga wielka białą gulka :D moje dziecko niedługo przestanie obdarzać mnie bezzębnym uśmiechem :D i już wszystko wiem! reaguje na ząbki jak Franuś - katarem, plus u niego zaogniony tyłeczek, zapewne też od tego. no i chyba zagadka kataru rozwiązana!

pietrunia - Tomaszek będzie miał ten sam strój do chrztu :D już wcześniej pisałam ze właśnie to zamierzam kupić :) tylko nie wiem jaki rozmiar, ale chyba 74, bo w 68 może mi nie wejść :P

mała agatka! moge cie poratowac zawalistym kremem z zagranicy:) wyslesz mi adres na maila i ja ci go wysle na takim kremie jak sie wychowalam,moi bracia i teraz moje dziecko:) jest doslownie na wszystko i naprawde pomaga:) co do pieniazkow dziecka to ja mam konto oszczednosciowe i caly czas tam wplacam jakas kase aby pozniej miec na "czarna godzine"