Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość milalila

Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?

Polecane posty

Lena0- Jeszcze nie podaje nic oprócz mm i herbatek. Teraz staram się tylko zamiast herbatki to dawać jej prawie samą wodę - dodaje tylko troszkę granulków dla smaku żeby powoli się odzwyczajała :) Wczoraj byłam u pediatry zapytać czy mam jej podawać Bobik D bo tak właśnie pomyślałam, że ona pije mm i tam jest witamina D, bierze Cebion Muliti i tam też jest D i dodatkowo kapsułki wit D ... Ale pani doktor kazała brać. Powiedziała że od 4 miesiąca (od 18 czerwca) mam jej soczki wprowadzać , pierwsze 2-3 łyżeczki i patrzeć co się bedzie działo :) Planuje zakupić sobie sokowirówkę i robić sama. Moja siostra mi doradziła żeby pierwsze podawać z warzyw bo jak spróbuje owoca (słodkiego) :) to już nie będzie chciała warzyw. jusial- no to moje gratulacje :D Wiem co czujesz bo ja też kiedyś przeżyłam taki szok i to też idealnie tak spała...:) Od 21 do 6 - ja to się budziłąm i sprawdzałam czy oddycha :) I tak już z 10 razy spała mi :) kasssiula- dzięki, dzięki za miłe słowo :D Ja też mam nadzieje, że uda mi się schudnąć. (Przynajmniej do wagi sprzed ciąży 63kg) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny coś mnie tknęło i zajrzałam do mojego starego kalendarza. Dokładnie rok temu zrobiłam test ciążowy i wyszły dwie cudowne kreseczki :D Patrzę na ten zapis w kalendarzu i ryczę...ryczę ze szczęścia, a moje małe szczęście śpi smacznie obok w pokoju :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczyny Stanisław zdrowy!!!! wylew się wchłonął!!!! huuuraaaaaaa!!!! a co do kupek to opiszę następnym razem, a nasz syn skończył dziś równe 4 m-ce :) zmykam, jestem zmęczona, padam, byliśmy 3 dni w odwiedzinach u mojej Mami, dosyćto było intensywne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jagna -cudowne wieści :) bardzo się cieszę :) :) :) rajlax - ja testowałam 1 czerwca :) w dzień dziecka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki wpadam na chwilkę bo mam szkolę w ten weekend i jestem wypompowana jagna super że się wszystko unormowało na pewno będziesz spokojniejsza rajlax - ja też uważam że macierzyński powinien trwać przynajmniej 12 miesięcy, ale w PL jest ten urlop jeden z najdłuższych w całej Europie:/ wiola i inne dziewczynki planujące zakup sokowirówki - dziś byłam przelotem w biedronce i w koszach właśnie była sokowirówka nie pamiętam dokładnie ale albo za 109 albo za 119 zł i był też blender bodajże za 69 zł, więc jak was to interesuje to "daj się zaskoczyć jakością biedronki" :D pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pietrunia22- widziałam :) I właśnie się zastanawiam nad tym :D jagnajagna- Ojj to na pewno skrzydeł dostajesz :D Super! Cieszę się również! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m.flora
jagna- bardzo się cieszę, że Wasz Synek jest zdrowy! justial - moja Mała też tak spała dzisiejszej nocy tzn. zasnęła 21,30 a wstała na jedzenie 6,40 i znów zasnęła do 9 rano, ale fajnie było tak długo spać!!! rajlax- mnie zasiłek macierzyński skończył się w poniedziałek i we wtorek przeszłam znów na wychowawczy na Hanię, który był przerwany urodzeniem Marcysi, w związku z tym wychowawczy mam przedłużony o te 18 tygodni macierzyńskiego. Ale musiałam jechać do pracodawcy znów po zaświadczenia i oczywiście bez rozmowy z P. dyr się nie obyło, nie lubię z nią gadać lecz nawet nie było źle. Dla mnie te 20 tygodni też jest mało, ale ja wogóle nie mam z kim zostawić Małych i zmuszona jestem korzystać z wychowawczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jagna - cieszę sie że u Stasia wszystko w porządku :) super!! rajlax - strasznie krotki mamy macierzyński.. w szwecji 13 mcy dla mamy i 6 mcy dla taty, jak tata nie chce to przechodzi 3 mce na mamę.. marzenie. i nikt tam nikomu nie wręcza wypowiedzenia z tej okazji. Ehh.. u nas pomimo cyca rozszerzamy juz dietę. Misio skończył 19 tyg także juz sie przestalam przejmować. wszystko podyktowane jest problemami kupkowymi Marka. niestety mleka ha ani pepti nie chce więc zmuszona byłam dawać kleik, ale sam kleik na wodzie to slabizna więc kupiłam kaszki mleczno ryzowe bez smaku na razie tylko naturalne. młody je aż mu sie uszy trzęsą :) dostaje cyce a potem kaszki 50-80ml. co ciekawe kupa jest po tym zdecydowanie lepsza. dziś juz była zupelnie normalna! bez krwi czy sluzu mimo że przecież jest na mleku modyfikowanym :) czekam też do poniedziałku na wyniki posiewow. potem zdecyduje co dalej, czy dostanie sloiczki czy nie. jak nic nie wyjdzie to dostanie bo widzę że po zmianie diety jest lepiej. jak coś wyjdzie to zaleczymy ew. infekcje i poczekamy do skonczonego 6 mca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje przeziębienie wróciło z podwojoną siłą:( nie mogę chodzić a co dopiero zajmować się małą. Nie mam wyjścia - muszę przyjmować leki bo z każdym dniem czuję się coraz gorzej. Wczoraj Julkę przystawiałam kilka razyn do piersi, wypiłam 3,5 litra wody i od razu mam więcej mleczka - ale nie tyle żeby wykarmić Julkę. Jutro idę z nią do lekarza - zapytam może mają tu jakieś leki na zwiększenie laktacji. Tu prawie wszystkie matki karmią... a ja nie mogę:( No a my za 3 dni do Polski!!:) Już nie mogę się doczekać pomimo choroby i tej nieszczęsnej laktacji. Julka pierwszy raz poleci samolotem - mam nadzieję że dobrze to zniesie, bo ostatnio mama opowiadała mi że leciało jakieś maleństwo i dostało strasznie wysokiej temperatury. I uwierzycie że na pokładzie samolotu nie mieli żadnego leku zbijającego temperaturę? Na końcu dostało drgawek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbara_varvara
pietrunia ! ja sie wlasnie zastanawiam nad sokowirowka bo blender juz mam i dzis bedzie pierwszy dzien jak z niego skorzystam:) blender kupowalam brauna i musze przyznac ze ma duzo rzeczy w zestawia :) dzis moj maluch wskakuje w 4 miesiac wiec dostanie ziemniaka zmielonego z blendera :) czy wasze maluchy maja wiecej potowek przy ustach jak sie slinia bardziej? bo moj Błażej wlasnie lekko jest zsypany kolo ust i sie zastanawiam co to jest....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam mamusie! kassiiulla. Mi położna mówiła, że na zwiększenie laktacji super pomaga picie herbatki - koper włoski. Możesz ją pić kilka razy dziennie, nic nie szkodzi. Moją małą też za 3 dni czeka pierwsza w życiu podróż samolotem :) Cieszę się, że wspomniałaś o tej gorączce u tego dzidziusia, przynajmniej wiem co zabrać do podręcznego bagażu - lek przeciwgorączkowy! Bubik - łady czad w tej Szwecji! Normalnie bajka :) A z rozszerzaniem diety my czekamy do skończenia przez małą przynajmniej 6 miesięcy. Choć przyznam Ci się, że mam ochotę zrobić to już teraz i czasami daję jej coś "polizać", zasmakować :) m.flora - coś krótki masz ten macierzyński. Przecież Ty urodziłaś kilka dni po mnie, a ja mam do 15 czerwca + dodatkowe 4 tygodnie. Obliczała Ci dyr., czy sama? Ja korzystałam z tego kalkulatora: http://www.mamazone.pl/kalkulatory/kalkulator-urlopu-macierzynskigo.aspx Swoją drogą super, że masz wychowawczy na Hanię. Ale też szkoda, że nie masz z kim zostawić dzieci. Ja mam ten sam problem i szukamy opiekunki :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
barbara_varvara Tak, moja mała ma więcej potówki w tych miejscach gdzie leci ślinka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiuula - obyscie nie musieli zbijac żadnej gorączki, mam nadzieję że lot będzie bez komplikacji :) spróbuj na laktacje herbaty hipp natal. mi pomógła w szpitalu jak Markowi wrócił apetyt. barbara - to mogą być potowki. Marek miał takich troche, teraz buzia czysta. m.flora - właśnie czego taki krótki ten urlop? ja miałam wyliczony do 16 czerwca + jeszcze 4 tyg (rodzilam zaraz po rajlax Hehe) rajlax - jakby nie ta krew i śluz w kupce to byśmy też czekali do 6 mca, ale skoro jest poprawa po rozszerzeniu diety to muszę iść za ciosem.. inaczej w ta środę musiałabym wrócić na oddział do szpitala żeby młodemu robić kolonoskopie, skoro bakterii ani alergii nie ma, a problemy są dalej. ogolnie to cycujemy nadal, ale dojada sobie kaszka i kleikiem, a dziś dam sloiczek z jakimś cudem. mam dynie, ziemniaczka, marchew. jeszcze nie wiem co dam. ponoć dobrze zacząć od nieslodkich rzeczy bo potem będzie problem jak sie przyzwyczai do słodkiego smaku. zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m.flora
zajrzałam tylko na chwilkę, bo goście byli a teraz kąpiel i cała otoczka wieczorna! rajlax bubik ja urodziłam w trakcie urlopu wychowawczego drugie dziecko i ja nie byłam na urlopie macierzyńskim, który trwa 20 tygodni tylko na zasiłku macierzyńskim trwającym 18 tygodni :((((( szkoda że już koniec, bo więcej kaski było a teraz znów na wychowawczym będę za 400zł + rodzinne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
barbara- widziałam na fb Twojego syncia jak wcina dobry obiadek! :D:D Super słodkie! :D Jak to zobaczyłam to mam ochotę też mojej dawać takie nowości ale jak skończy 4 miesiące to planuje dać jej soczek marchewkowy. kassiula- to Twój mąż musi wolne wziąć? Współczuje Ci braku sił... niedawno przez to przechodziłam :/ A Ty jeszcze taka podróż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiola ale jeśli dobrze liczę to 18.06 Lucynka wchodzi w 5ty miesiąc. Kurde, co lekarz to inna opinia. Mnie mimo, że karmię w sposób mieszany karze dawać wit D co drugi dzień i tydzień przed skończeniem 4 mca podawać słoiczki. jagna cieszę się że Staszek już zdrowiutki, uff. Bubik fajnie, że znalazłaś sposób na kupy. I jak malcowi smakują te kaszki to myślę, że to dobry pomysł. Och chciałabym żyć w Szwecji...conajmniej rok macierzyńskiego powinno być u nas. A w USA jest tylko 6 tyg :/ My testujemy słoiczki i tak oto zaczęłam od jabłka z Gerbera - kwaśne to to strasznie, dziecię nie chciało jeść i się wzdrygało. Otworzyłam więc złociste jabłka z Bobovity - lepsze, zjadła. Potem jabłka z dynią też Bobovity - o jakie dobre, sama bym jej zjadła. A od wczoraj je dynia z ziemniaczkami z Hippa - nie pachnie to ładnie ale ten smak małej chyba najbardziej odpowiada, dziś zjadła z 7 łyżek! Też słyszałam, żeby zaczynać od obiadków nie deserków ale lekarz kazał podać pierwsze jabłko, no, ale ono słodkie wcale nie jest. Moja czasem na spacerze jęczy, jak się ją wyjmie rozglada się i jest spokój. Nie wiem, może jest ciekawa świata i przesiądziemy się do spacerówki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
m.flora już rozumiem w takim razie, szkoda i tak że krótko :( lena - też mam z hippa ziemniaczka z dynia. jak mówisz że smakuje to chyba dam Markowi. deserki poczekają :) ogolnie słyszałam że dzieci przepadaja za bobovita a gerber średnio lubią i widzę że u Ciebie sie sprawdza to porzekadło :D właśnie patrzę co mam jeszcze i z bobovity mam marchewkowa z ryżem, zupke z delikatnych warzyw i przetarta marchew. z gerbera wzięłam delikatny banan (nie ma bata musi być słodki :)) i mam babydream sloiczek z ziemniakiem i brokulem. muszę tylko poczytać opinie o tych przecierach, ale obilo mi sie o uszy że to humana dla rossmana produkuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokształcilam się i humana owszem produkuje dla rossmanna, ale mleka i kaszki. za sloiczkami stoi zaś najprawdopodobniej hipp. no nic sprobuje sama, poczytam etykiete i zobaczymy. pewnie zjemy bo czemu nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbara_varvara
wiola ! dzisiaj malemu tez zaserewuje powtorke z rozrywki bo bede sobie robic obiad w parowniku to i przy okazji jemu dam:) ja ostatnio zrobilam zapas sloiczkow z rossamanna od 4 miesiaca i bede eksperymentować co malemu najlepiej smakuje:) a my ostatnio mamy problem przy usypianiu bo moje dziecko nie chce butelki tylko cycka do snu.... a ja sie wycwanilam:P dostaje na chwile cycocha a jak juz lekko zacznie przesypiac podmieniam szybko na butelke:P wogole wczoraj jakos ciezko malemu sie spalo bo sie wybudzal i kilka razy dostawal butelke ale jak zasna to spal prawie 6 godz w lozeczku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
barbara - daj znac ciekawa jestem w czym Twój kawaler zasmakuje :) mam rosmanna blisko to podskocze w razie w :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) od dziś cisza i spokój w domu :) w sobotę przyjechała siostra z narzeczonym, dziś rano zabrali nasz samochodzik (chlip) i kuzynkę i pojechali. my nadal nowego autka nie mamy :( może dziś mąż coś kupi. jest problem z kredytem, więc musimy polegać tylko na oszczędnościach, no i niestety brakuje nam troszkę do tego samochodu który chcemy kupić. jak się nie uda z bankiem trzeba będzie kupić inny, bo spłuczemy się doszczętnie, a nie możemy zostać bez kasy, a do wypłaty jeszcze 10 dni.... ja na razie nic poza mleczkiem nie daję. dziś Tomaszek kończy 4 miesiące :) ale ten czas zleciał! dopiero co chciałam go wykurzyć z brzuszka a tu już 4 miesiace minęły! z innym jedzonkiem czekam jeszcze pełne 2 miesiące i wtedy podam pierwsze warzywka i owoce. wczoraj i przedwczoraj na spacerku musiałam modyfikowane dać. kiedyś na spacerkach dostawał mleczko Babydream, ale miał małe problemy z kupą, więc teraz kupiłam coś innego - Hipp. ten Babydream lepiej mu smakował. niby Hippa pil ale bez żadnego entuzjazmu. no ale kupa bez problemu była. jak to się skończy to sprobuję jeszcze raz z tym Babydream, może już będzie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m.flora
witam widzę, ze już Wasze dzieciaczki smakuja nowych smaczków, ale ja podobnie jak mała_agatka jeszcze poczekam - przy pierwszej córce też nie mogłam się doczekac i zaczęłam podawac kaszke i zupki bo deserki nigdy jej nie smakowały i z owocami jest problem do tej pory .Do tej pory zjada tylko jabłka i banany. Doszłam do wniosku ze Marcelince będę podawać nowe smakołyki po 6 miesiącu bo Hania jak spróbowała słodkiej kaszki to mm juz nie chciała i z piersią tez powoli się rozstawała. Brzuszek się rozepchnął i domagała się częstszych karmień szczególnie uciążliwe to było nocą, ale jakoś przetrwaliśmy , tym że do tej pory ma apetyt i tak naprawde to nie wiem co jest lepsze: czy jak trzeba za dzieckiem biegac i zachęcać do jedzenia czy chować różne smakołyki przed małym łakomczuszkiem? PLAN JEST ZOBACZYMY CO Z WYKONANIEM BĘDZIE?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m.flora
dziewczyny wysłałam na poczte lutówek kilka zdjęc takich dekoracji do ogrodu lub balkon, taras - może któraś wykorzysta (jeśli oczywiście nie macie). Łatwe w wykonaniu, nieduży nakład finansowy a nawet fajnie to wygląda... oceńcie same! moje trzy nie są do końca wykończone bo brakuje miedzianego sprayu ale dziś mąż dokupi i dokończę. To tyle na teraz pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) co do mleka to u nas wygrało Bebiko :) hipp młodemu nie smakował. dostaje je tylko jak mnie nie ma, ale pije z chęcią :) Ostatnio młody bardzo się zbuntował na łóżeczko, fakt bawi się w nim, ale spać nie chce :D więc sypia w wózku :D fakt samochód dobra rzecz :) ale my jakoś dajemy radę bez :) chociaż czasem pożyczamy od rodziców, myślimy jednak o kupnie :) co do wprowadzania posiłków u nas to wygląda jakoś bardziej tak, że jeśli młody siedzi przy stole razem z nami i akurat jest coś, co mógłby zjeść to mu dajemy popróbować :) ostatnio ziemniaczki głównie albo skórkę od chleba :) jada też od kilku dni tarte jabłuszko, ze względu na kupkę, od kiedy je zajada kupka jest codziennie :D młody bardzo interesuje się jedzeniem, jak widzi, że coś jemy aż się cały trzęsie :) coś mi się czuje, ze dzisiaj miałam owu :) więc będę czekać na @ :P my też w spacerówce jeździmy :) młodemu się podoba tylko nie widzi mi się jak brzydka pogoda jest, jednak w gondoli był dobrze schowany, a teraz cały na wierzchu. strasznie krótki ten macierzyński w USA... U nas 17 tygodni skończone :) 4 miesiąc skończony :D obraca się na brzuszek już bez problemu, ładnie już leży na brzuszku, choć jeszcze niezbyt długo :) uśmiecha się, piszczy :D słodziak mały :D jeszcze raz 4 miesiące a będziemy gonić za raczkującymi maluchami :P mam nadzieję, ze pożegnałyście już wszystkie choróbska :) spokojnej podróży, ja zawsze mam ze sobą w torebce Octanisept (w razie gdyby starsza gdzieś wyrżnęła), Bobodent (na ząbki), Nurofen (gdyby któreś zagorączkowało), spray do nosa, chusteczki nawilżane :) pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj czuję się już o niebo lepiej:) Mam nadzieję że do środy już całkiem przejdzie:) W nocy Jula spała pięknie:) Wstałyśmy o 10, chwilę pobawiłyśmy się a teraz znów śpi:) Ja trochę posprzątam i biorę się za pakowanie. Zastanawiam się co powinnam zapakować do bagażu podręcznego Julki... Wiola Jak Twoja Lucynka znosi rozszerzanie diety? Bo między naszymi maluszkami jest tylko dwa dni różnicy. Ja jeszcze trochę poczekam dopóki Jula ponownie przyzwyczai się do cyca:) A tak na marginesie... ile waży Twoja niunia? Moja już prawie 7 kg - mam wrażenie że za dużo:/ A mąż niestety nie może wziąć wolnego bo od środy ma wypisany urlop i nie dadzą mu. Sama musiałam przez to przejść - szczęście że Julka nie zaraziła się - silna z niej babina:D rajlax Piję już 5 opakowanie tej herbatki - efekt może jest ale nadal mam mało pokarmu. Wcześniej nie miałam go wogóle, teraz ściągam po kilka mililitrów dziennie ale nadal nie mogę go zwiększyć. Pisałaś że czeka was podróż samolotem. Co zabierasz do bagażu podręcznego dla maleństwa? LenaO W UK urlop macierzyński trwa 9 miesięcy i jest wiele udogodnień dla mamy i dzieciątka:) Jak dla mnie rewelacja!! kiedyś już wspominałam o tym:) A jeśli chodzi o pieniążki to wcześniej pracujące mamy dostają 540 funtów + 80 rodzinnego. To jakieś 3300 zł:) Można z tego wyżyć i jeszcze zostaje:) ahh - gdyby w polsce tak było:) nie musielibyśmy mieszkać tak daleko od rodziny i znajomych. barbara_varvara heheh ja mojej Julce również takim podstępem daję pierś - najpierw butka, a jak zacznie ssać pierś:) no i co do godzin spania masz rację - dzieci karmione butelką śpią o wiele dłużej. Julka w nocy śpi jakieś 12 godzin - w tym dwa karmienia praktycznie na śpiocha. m.flora Bardzo ciekawe dekoracje:) Masz talent! Zrobić takie cooś z niczego:) birka87 U nas również wygrało bebiko - jest słodkie w smaku i nie ma tyle żelaza co inne więc maluszki nie mają problemów z kupkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
m.flora - super pomysl, ale trzeba miec ogrodek :D u mnei na balkonie ziółka rosną, pomidorek koktajlowy i masa balkoniastych roslinek, na takie cuda nie mam miejsca :( ale juz niedlugo ;) Zjedlismy wlasnie ziemniaczki z dynią z hippa i rewelacja. Młody zajadał aż miło, wypaprał siebie i mnie oczywiście, a teraz sobie odpoczywamy. Taka pogoda jest że się spać chce. Na spacer nie ma szans :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj ładnie wasze maluchy śpią. u nas buntu cd. zasypia ok 20 je chwilkę przed snem. ładnie śpi tym 1 snem,tak do 2 (choć np wczoraj o 23 już strajkował a przedwczoraj o 24) i potem do rana,czyli od 6 wisi na cycku, je 30 minut, śpi 15 minut, znów wrzask, znów cycek 30 minut, sen 15 i tak w kółko. ja chodzę troszkę jak zoombi, zwłaszcza teraz jak goście byli to wiecie jak jest, posiedzieć by się chciało i ostatnio to nawet kłaść się nie zdążyłam zanim on wstawał, więc od soboty w sumie nie spałam. a w dzień na sen szans nie ma... nam samochód potrzebny koniecznie. nawet durnych zakupów bez niego nie zrobimy, bo do najbliższego sklepu 3 km i to w terenie górzystym, więc przytargać np ziemniaków, czy soku nie mam szans. no a poza tym za 2,5 tyg wyjazd do Polski, bez auta niewykonalny - można pociągiem, ok 20 godzin z 7 przesiadkami :D :D :D albo pociągiem lepszego typu ale za kwotę potworną wtedy 15 godzin z 5 przesiadkami (te 20 godzin to masz cenę 40 euro za wszystkich - taka promocja na weekend, a ta druga opcja ok 200 e za osobę!), albo samolotem, ale to z Frankfurtu, a do Frankfurtu mamy 100 km, więc też pociąg i 3 przesiadki, no ale to LOT, więc ok 2000 zł podróż będzie plus pociąg. innej opcji nie ma, tzn jest autobus, 14 godzin. ale wszelkie te opcje mnie nie przekonują nie z 2 małych dzieci :P a my jeszcze po Polsce musimy podróżować, bo moi rodzice są w Poznaniu a męża pod Łodzią. więc tam też autko niezbędne :P no i chciał nie chciał musimy kupić i to duże wygodne autko, bo podróż do rodziny męża ok 15 godzin nam zajmie z 2 maluchów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczyny no więc sprawa z wylewem wyjaśniła się, chwała Bogu!!! popłakałam się aż ze szczęścia... spadł mi kamień serca. lekarz powiedział, że nie chciał zapeszać aż do usg, ale Stanisław Mu na zdrowego wyglądał, bo doskonale się rozwija, ale trzeba było sprawdzić. jestem bardzo szczęśliwa, mąż także :) :) z kupkami afery ciąg dalszy. nabiału nie jem już prawie miesiąc, a nie ma poprawy. jeszcze stawiamy na przekarmienie, co podrzuciła nam moja Mami taki pomysł. kupki konsystencji pasty do zębów są ok, natomiast musztardy i rzadsze są już nie w porządku powiedział lekarz, a Staś robi koloru musztardy i rzadkie niesłychanie no i śmierdzą... nie powinno być coś takiego, jak codzienne przelewanie pieluszki mieć miejsca. końcem czerwca jak znów pójdziemy na szczepienie i nie będzie poprawy do badamy Stasia, krew i mocz. brrr... jesteśmy wszyscy przeziębieni. synek najlepiej to znosi. mamy zajęte zatoki, bolą nas gardła. podaje Stasiowi witaminy, płuczę nosek solą fizjologiczną i daję syrop prawoślazowy na kaszel. czy jeszcze coś polecacie? sama biorę paracetamol i syrop wykrztuśny. pozdrawiam Was Mamusie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Mamusie. U nas ze spaniem nadal kiepsko także podziwiam te dzieciaczki które tak ładnie śpią:) Miłosz je już jabłuszko, marchewka nie bardzo ale dzisiaj przemyce marchewke razem z jabłkiem:P a potem pewnie ziemniak pójdzie w ruch. jagnajagna super! Teraz już wszystko będzie dobrze!:) Po sokownik i ja się dzisiaj wybieram... mam nadzieję, że znajde coś w miare taniego. Od śliny to i Miłosz miał wysypkę- to schodzi więc nie ma się czym martwić. Dziewczyny w rossmanie jest karta rossne. Robimy zakupy i co 90 dni otrzymujemy kolejny procent rabatu i tak można dojść do 10%. Karte obiera się w rossmanie- szczegóły tutaj http://www.rossnet.pl/Rossne/KartaRossne.aspx :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×