Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?

Przepraszam za błąd miało być "pulmunologa"

Agata twarog na pierogi to nie problem. kupisz w ruskim markecie. polskie artykuly tez maja. normalny, zwykly twarog dostepny jak najbardziej, aczkolwiek nie wiem jakiej jakosci. ale kupowalismy tam nie raZ rozne rzeczy I nie mam zastrzezen.

Czesć dziewczęta. JA dziś jestem bardzo niewyspana :( Dzis nockę spędziłam sama z Lucynką bo mąż był na służbie 24 godzinnej :/ Oczywiście jak to zwykle bywa jak on ma służbę to Lucynie coś dolega! Obejrzałam film, położyłam się spać i nawet nie sanęłam jak zaczęło się: jeść,pić, glutki odciągać, polulać i prawie do 2 się zeszło. Potem znów po 3 wstała i ostatecznie już od 7 nie śpie. Lucynka teraz na drzemce jest ale ja wzięłam się za robotę sobtnią i oczywiście komputerek ;) Swoją drogą - pytałam o film i nikt mi nie podpowiedział więc sama znalazłam i jestem zachwycona! Kochane film,, Niemożliwe" o rodzinie która była w Tajlandii w czasie tsunami w 2004 roku. Spłakałam się jak bóbr! :) Cudny! I to co lubie w filmach - wiele zrozumiałam i pewne wartości się pogłebiły :) Raczej zdecydujemy się teraz na 2 dziecko... Obejrzyjcie film to może zrozumiecie dlaczego jakiś film omógł mi podjąć tą decyzje ;) I Aneczka- wcale sie nie denerwuj! Mi kiedyś pomarańczowa dosrywała, że z dzieckiem w deszcz na spacer wychodzę ;) Może to brzmi dranstycznie ale takie nie jest ;) Dziecko pod ochronną folią, ja parasolka i pod domem chwilkę nie zaszkodziło nikomu ! Każdy robi jak uważa za stosone, my możemy gdybać co na Twoim miejscu byśmy robiły ale to Ty jestes odpowiedzialna za dziecko I Lena strasznie powściągliwa jesteś w swoich wypowiedziach ostatnio :) Kobieta mocno pracująca jesteś :D I pietrunia22- a jaki kierunek studiujesz jeśli można wiedzieć, jestem ciekawa :)

hej Wiola ja też wychodzę w deszcz ;) mały pod folia a Nikola płaszczyk i kalosze ale ma frajdę, oczywiście jak jest w maire ciepło ;) z checia bym obejrzała ten film tylko skąd ja go wezmę...

Witam po przerwie. Bylam na feriach ze tak powiem , bez dostepu. Przesylam zyczenia dla Lucy. Jeszcze nie obejrzalam zdjec. U nas duzo nowosci, u corci, ma lepszy apetyt, ladnie wypowiada moje imię Trzymamy sie zdrowo. Beatriks tez rzadko cos piszesz. Jagna, Wiola Ale macie jakies rewolucje hormonalne, mam nadz ze wam sie to wyjasni dlaczego i unormuje. Pietrunia to wstretne ze twoja szefowa baba wywiera na tobie taka presjrii

Aneczka- wejdź na www.zakulaj.pl załóż konto i wyślij smsa za niecałe 4 zł :) Można tydzień oglądać filmy bez limitów. Tylko uprzedzam,że na weekendzie dużo ludzi ogląda filmy i bardzo wolno chodzi ta strona. I inez- jestem w szoku! Mówi Twoje imie?! Wiem, że każde dziecko rozwija się w swoim tępie ale mówić imię wyraźnie w wieku 1 roku to już wymiata! :D Lucynka mówi alby ,,ne" i ,,taa" ale jak sama ma ochotę bo jak się ją prosi to ucieka :) I Zbieram się kochane do sklepu po... zmywarkę. Mam dość tych naczyń. U nas tyle tego się zbiera jakby conajmniej 5 osobowa rodzina mieszkała tu!:) Mamy sporo gości i pewnie dlatego :)

Cześć, Właśnie wróciłam z zakupów. Dziś Jakub będzie jadł rybkę w ziołach na parze z ziemniakiem i sałatką z czerwonej kapusty. Nie mam czasu na pisanie, bo mąż jest na urlopie :) Inez - a jak Ty masz na imię, Agnieszka? Zazdroszczę, że Wiki tak ładnie mówi :) Jakub ostatnio na wszystko "u, u, a, a" takie dźwięki, jak niemowa :P i głośno pokrzykuje :) mam nadzieję, że to minie... poza tym to, co wcześniej - mama, tata, pa pa, be!, da(j), (m)niam. Za to bardzo ładnie sam się bawi. Układa klocki :) kopie piłkę, wbija młotkiem gwoździe (swoje plastikowe), wchodzi sam na swój leżaczek, albo na fotele i ładnie schodzi. Jakub też ma w końcu apetyt! Zaczęło się po wybiciu tego ząbka tydzień temu. Jestem taka szczęśliwa i tylko wymyślam mu nowe dania :) Je 5, 6 małych posiłków dziennie i wszystko popija cycem. W nocy jeszcze cyc 3 - 5 razy. Wiola - napisz jaką zmywarkę wybraliście, bo my też szukamy :) Pietrunia - Jak Jeździk, Wojtek już go polubił? Aneczka - zgadzam się z Tobą, że każda matka wie najlepiej co jest najlepsze dla jej dziecka. Na pewno podjęłaś dobrą decyzję. Igiełko - to liczydło jest super, dobrze, ze mi o nim przypomniałaś :) Agatka - oj, to Tomek pewnie wszystkich przeskoczył z wagą. Kubuś prawie nie przybiera, ale on ciągle biega, coś nosi, przestawia i co zje, to spali :) Ostatnio ok 11400 ważył, no i ok 77 cm wzrostu , więc jeszcze pulpecikiem jest :) Jagna - też nie wyrabiam ze sprzątaniem... najgorsze jest to, ze zaczynam się do tego przyzwyczajać...

Wiola, Beatriks wiem ze brzmi to troche na wyrost ale moja Wi rzeczywiscie wymawia moje imię, moi rodzice nauczyli ja w tym tygodniu, zreszta wymawia tez inne slowa na komende. Moje imie jest proste, miekkie i krotkie ale nie bede pisac jakie bo widze ze jest tu pewna postac ktora mnie uwielbia i jak twierdzi zna.

inez - to rzeczywiście bystrzacha z twojej małej, znam osobiście dziewczynkę, która zaczęła słówka składać w 9 m-cu a zdania układała jak miała 1,5 roku. Ptrząc na mojego Wojtka wydaje się to być niemożliwe, a jednak. Dzieci całkowicie różnie się rowijają. Mój Wojtek mówi dziadzia i tata czasami baba a oczywiście najważniejszego słowa mama u niego nie uświadczysz, ale dziadka tego domowego uwielbia i to pewnie dla tego z pełną świadomością mówi do niego dziadzia i to tyle z jego słów reszta to jakieś nieskładne sylaby, których sam prof Miodek by nie rozszyfrował A nie bym zapomniała, jeszcze na samochód i na to jak chce żeby go wozić mówi brrrrrummmm l Bea - hmmm czy ja wiem czy polubił? Powiem tak jest 10 min spokoju jak my go wozimy po całym domu i wołamy brummmmmm, ale sam się nie odpycha, zobaczymy co będzie jak przyjdzie ciepło i będziemy wozić się na dworze, może zaczai że to on ma się odpychać Wyślę później fotkę na pocztę to sobie zobaczysz jak wygląda na tym samochodziku l Wiola - zachęcona twoją recenzją, dziś ja oglądnę ten film. Szczerze to widziałam zwiastun w kinie i jakoś mi nie podszedł ale jak tak chwalisz to może faktycznie jest ciekawy A ja mgr robię z administracji publicznej a licencjat z zarządzania. Dziś bym nie poszła w tym kierunku, ale jak się ma 19 lat to skąd człowiek może wiedzieć co go w życiu zainteresuje no i na co mamy popyt na rynku pracy? l Aneczka - zrobiłaś to co uważałaś za słuszne, a opiniami się nie przejmuj, każdy jest lekarzem przed komputerem:) l A ja mam właśnie dziadka chorego na astmę, jak będzie kolejnym razem u pulmonologa to powiem mu żeby ze 2 opakowania wybrał

hej inez wierzę Ci że Wi wymawia twoje imie bo mój Wiktorek też umnie mówić moje mówi wyraźnie Ania ale niewie że to jestem ja, on wogóle bardzo dużo mówi buzia mu się nie zamyka. Wczoraj nauczył sie robić (hau hau) i (koko). Próbuje powtarzać to co sie mu powie czasem powtórzy ładnie a czasem coś po swojemu, ale woła Nikolkę "Oła", mówi mama, tata, daj, tak nie, dziadzia, jeszcze,lala , chce, co to, miechce, mniam, papa, no no no, a psi (czyli że śpi), myjo to jak idziemy sie kąpać, fe, si jak coś gorace, boo jak się czegoś boi. no i jakies tam po swojemu ale ogóllnie można sie z nim dogadać zadając mu proste pytania on odpowiada tak lub nie w zależności o co chodzi i co chce. A i nauczył się dawać z byczka czyli pukać swoim czołem w czyjeś i mówi wtedy bam bam. x Chyba tylko jeszcze mój nie miał roczku? Czy jest jeszcze jakiś maluch? Jednak będe musiała zrobić w niedziele 3 bo w sobote mój brat ma jakiiś zjazd a jest chrzestnym.

A jeszcze mniałam napisac że mi ten link Wiolu cos nie działa.

hej. ale jestem zla! maly w nocy nie spal, plakal, krecil sie, nosiek pelen i mamy katar:( gryyyy pewnie po tej wizycie w przychodni :( :( :( pojdzie czlowiek na bilans i przyniesie Bog wie co :( mam dosc! I Ruda no to u nas nie dostane :P marketu ruskiego niet :P polskie produkty, moze, sa w miescie obok, ale pewna nie jestem, a jak nie tam do dopiero u Was :P I Aneczka zrobilas jak uwazalas za sluszne :) Ty jestes mama i Ty jestes odpowiedzialna za pewne decyzje. nam latwo mowic co bysmy zrobily, raczic, oceniac, ale nie znamy sytuacji "od wewnatrz". I ja nawet nie marze o obejrzeniu filmu. lacze mam tak "szybkie" ze hohoho I duzo te wasze maluchy mowia! Tomaszek mowi mama, tata, baba, nie, czasem lala i to by bylo na tyle :P pokazuje jak robi autko, piesek, lew, swinka,i jak fruwa ptak. i to by bylo na tyle :P a jak czegos chce to pokazuje paluszkiem i uuuuuuu albo eeeeeee slychac :D

Aneczka - bo Wiola zakochana jak zwykle :) i przekręciła nazwę nie zakukaj tylko zalukaj.pl l a i wczoraj tak sobie weszłam na forum styczniówek, o maja matko jedyna jak tam się obrzucają mięsem to aż wstyd:/ u nas to pełna kultura drogie panie, a od czasu do czasu pomarańczowy wpis to zupełny incydent:) l Aneczka to twój mały też sporo kuma:) Mój nie umie mówić ani tak ani nie ale jak czegoś nie chce to stanowczo kręci główką, a na tak nie umie jeszcze kiwać, no i wogóle ciężko się dogadać z tym "osobnikiem" l więc z kulturą kochane życzę wam miłego i owocnego sobotniego wieczoru (ahhh chyba kosmate myśli chodzą mi po głowie)

Agatka - oj oby Tomaszek wyszedł z tego obronną ręką, żeby mu się tylko to nie rozhulało i właśnie dla tego nie lubię z małym chodzić do lekarza bo zawsze boje się że jakiegoś bonusa przyniesie do domu

No dobra Wiola mnie wywołała...:) Dwa dni urlopu sobie wzięłam, zeby nie zwariować a i tak nic konkretnego nie zrobiłam. Obijałam się, ot tyle. Do 11 turlaliśmy się po łóżku, jedliśmy leniwie śniadanie - dopiero jak DDTVN się kończy motywuje mnie to do działania (czytaj umyć się i ubrać). Dziś skoczyliśmy na pół godziny do Fantazji, mała pozjeżdżała, pojeździła, poturlała się w kulkach. No i do zoologicznego pokazac jej gady, ptaszki, gryzonie. Już śmiga coraz lepiej, wyrywa się do biegania nawet na zewnątrz. No i mamy sztruksowe ogrodniczki całe w ziemi. Odplamiacz z biedronki da z nimi radę? Nie dziwię się w ogóle, że Wi już mówi. Córka znajomych przed rokiem potrafiła pokazać jak robi kilkanaście zwierząt, tuz po roku jak co i kto się w książce na obrazku nazywa, szok. Każde dziecko idzie w innym tempie. Ja umiałam pisac i czytać w wieku 4 lat. Mój Bąbel zaczął mówić do siebie ciągle :) Oczywiście jest to niezrozumiałe ale tak śmiesznie akcentuje i ponosi głos jakby mówiła w innym języku. Gdzies czytałam, że w tym wieku dzieci nie rozumieją pełnych zdań, u nas to bzdura. Rosół jest moim odkryciem kulinarnym dla dziecka. Miałam obawy czy podawać bo to na kościach i moze uczulać ale to jedyne co ze smakiem je na obiad (tuż po pierogach). Wiola mam ochote na ten film ale od porodu nie oglądnęłam ani jednego. Tylko seriale. A wcześniej to połowę filwebu miałam ocenioną...

no to się spłakałam jak bóbr... film świetny Wiolu dziękuje za polecenie go, a Lena tobie polecam z czystym sumieniem :) Dobra idę spać bo jutro rano do szkoły grrrrrr:( (byle by te pół roku jeszcze "odbębnić" i błogie lenistwo)

Serdecznie zapraszam na PoLeMisiowy profil https : // www . facebook .com/ Polemisie , gdzie prezentuje uszyte z kolorowej bawełny i miłego w dotyku materiały Minky, wypełnione antyalergicznym silikonem zabawki, apaszki. Twoje Dziecko będzie miało kapitalną zabawę i na pewno wyróżni się z tłumu. Zapraszam także na all http: // allegro.pl/listing/user.php?us_id=28152144 .Wybieraj i zamawiaj. Zapraszam!

witam! :) a ja znow mam problemy z sutkami jak na poczatku karmienia:/ mały mnie gryzie i porobily mi sie rany. Kazde karmienie znow mi sprawia ból:/ zastanawiam sie na odstawieniem małego ale przyznam ze nie wiem jak ja mam za to się zabrac skoro on w nocy z 4 razy ssie i zasypia przy cycu... Wczoraj dostałam pierwszą miesiączke od czasu porodu a tak bylo fajnie bez niej .... Mój mąż napewno jedzie 8 marca i musze przyznac ze już chodze rozbita...

Dzień dobry Paniom!:) Sama z siebie się śmieje za to przestawienie nazwy ZAKUKAJ :) hehe Pietrunia - dzięki za poprawienie ;) Co do filmu...oj ja też łez wylałam sporo! Kurcze w kinie to bym się zaszła, tam wszystkie emocje są większe. I Basiu- Staraj się myśleć, że przecież nie jedzie na stałe. Pojedzie, przyjedzie a Wam będzie latwiej. Kiedyś mężczyźni na wojnę wyjeżdzali i kobiety miały świadomość, że może nie wrócić... Co do karmienia to może dobra pora na odstawienie. Tobie będzie łatwiej to znieść psychicznie bo masz pretekst. I beatriks- kupiliśmy AMICA tą dużą 60 cm. Już wczoraj umyła nam i... dziewczyno! Nigdy moje kubki nie były tak błyszczące i czyste. Ręcznie bym musiała nie wiem ile szorować ! Zastanawialiśmy sie nad Boschem ale sprzedawca powiedział, że parametry są identyczne a bosch jest droższy bo to bosch :) Znajomy w tym sklepie pracuje i mówił, że to dobry wybór... JAk narazie chula! :) I agatka - bądź optymistką- niedługo skończy się zima a z nią wszelkie katary i przeziębnienia :) Nie załamuj się! :) U nas już widać koniec katarku ( tylko w nocy w nosku charcholi) ale w ciągu dnia nie ma śladu. I pietrunia- z ciekawości sama zobaczę co tam się dzieje u styczniówek :) I Lena- szczerze polecam a i jak widać zdanie pietruni też wskazuje, że warto zobaczyć ten film. JA nie wyobrażam sobie nie obejrzeć jakiegoś filmu przynajmniej jednego w tyg. JAk byłam dzieckiem to chciałam być reżyserem :) I Wczoraj z mężem i ze znajomymi wyszliśmy sobie do restauracji :) Och ! JAk dobrze jest mieć mamę chętną do pomocy i blisko.

dzieki wiola za motywacje ! :) jest 1:0 dla mnie :) udalo mi sie Błażeja uspić piciem z butelki a nie cycem :) bez żadnej awantury napil sie z butelkim(gdzie zazwyczaj butelka go kuje :P ) na moich rekach. Mamy fotele bujane i zauważyłam ze on lubi usypiac na rękach gdy ja sie na nim bujam :) Przeraza mnie noc ale juz postanowiłam ze koniec cyckowania sie. Tylko zastanawiam sie jak ja mam teraz zmniejszyc laktacje bo mam balonyyy... wyczytałam ze mam pić napar z szałwi i delikatnie sciągac recznie.

Hej mamusie! STO LAT dla Wszystkich kochanych solenizantów! I Trochę czasu mnie nie było - praca-dom,dom-praca, spanie po 2,3 godziny i w końcu organizm zaprotestował - schudłam 4 kg, pod oczami wory, szara cera - MASAKRA. Najpierw pojawily się doły/płacz, że z niczym nie wyrabiam, potem nerwy/krzyki, że nie mam w mężu oparcia/pomocy - jednym słowem KRYZYS! I mamablazeja - moja też ma napady GRYZIENIA - aaaałłłłaaaa :o ale jeszcze troszkę ją pokarmię - myślę, że do jesieni :) Niektórym się to może wydawać długo, ale jak dla mnie to i tak krótko - starszą córkę karmiłam 2,5 roku :) Matka wariatka ze mnie :) A na obniżenie laktacji polecam naturalny sposób - picie herbatki SZAŁWI. I Piszecie o mówieniu dzieci - starsza córka późno zaczęła mówić. Za to Martusia już dużo mówi - mama, tata, Mana (na starszą córkę), Mata (na siebie), baba, dziadzia, piła (piłka), buła (bułka/chleb), alo (halo do telefonu), co to? mama am, bam, jaja itd. Najbardziej rozbraja mnie jak kłóci się po swojemu. Ogólnie ma swój język i non stop opowiada - dljadlo, babljo - takie fajne dziwne słowa :) A ostatnio myślałam, że padnę jak powiedziała KUWA ;p W domu nikt tak nie mówi, to był po prostu przypadek. I zimowa_mama - zdrówka dla Tomcia :) Wiem,co przeżywasz u nas też co chwilkę "coś". kilka dni temu Mała skończyła katar i dostała gorączki 39. Na szczęscie była tylko 1 dzień - chyba od zębów. I Pozdrawiam, miłego popołudnia

dziewczyny jak usypiacie swoje dzieci? Błażej jest po kąpieli,kaszke zjadł i teraz ogląda z moim meżem teledyski w bujanym fotelu. Przyznam że nie wiem jak ja go mam usypiać skoro zawsze był cyc podany mu w łóżku.... Dziś mąż spi z małym w pokoju i będzie go przyzwyczajać do łóżeczka a jutro ja będę spać z małym w pokoju

Wiola chyba zakulaj :-) :-) o rajlax kuwa?? :-):-):-) bardzo duzo mowi,super. O jak ja bym chcialam miec taki protest organizmu w formie spadniecia z wagi oo. Bo jak na razie występują u mnie njedynie te inne które wymienilas. Zmęczonam po urlopie. Przepraszam za bledy ale jak tak na szybko z telefonu. Basiu ja usypiam przytulając. Kołysając się masując śpiewając. Nieraz sama zaśnie na bujaczku. Zrb wszystko tak jak wcześniej ale zamiast piersi podaj butlę.

Wiola chyba zakulaj :-) :-) o rajlax kuwa?? :-):-):-) bardzo duzo mowi,super. O jak ja bym chcialam miec taki protest organizmu w formie spadniecia z wagi oo. Bo jak na razie występują u mnie njedynie te inne które wymienilas. Zmęczonam po urlopie. Przepraszam za bledy ale jak tak na szybko z telefonu. Basiu ja usypiam przytulając. Kołysając się masując śpiewając. Nieraz sama zaśnie na bujaczku. Zrb wszystko tak jak wcześniej ale zamiast piersi podaj butlę.

Hej Basiu ja usypiam tak jak Lena kołysając, ale zazwyczaj usypia sam na naszym łóżko poczym przekładam go do łóżeczka i tam spi do rana budząc się 2 razy na mleko, dziś Wiktor spadł z naszego łóżka przez sen tak się wiercił my spalismy ja nieczułam aż usłyszałam huk i uderzenie na szczęście nic mu nie jestem niema nawet guza ale wystraszył sie nie samowicie my też, czasem jak budził się w nocy brałam go do nas ale po tym dzisiejszym upadku niema mowy będzie spał w łóżeczku. x Wiola zazdroszczę tego wyjścia ze znajomymi teraz jak mój tato jest chory ja moge zapomniec juz o jakim kolwiek wyjściu gdzieś z mężem. Napewno obejrzymy ten film zaplanowaliśmy już na piatek ;) x Zamówiłam dzis ta koszykówke co pietrunia i ta piramide co Agatka zobaczymy czy Wiktor sie zainteresuję. Teraz jeszcze nie śpi niewiem kiedy zasnie ale chyba wogóle nie jest śpiący. x Pietrunia po ilu dniach podawania antybiotyku widziałaś u Wojtusia jakąś poprawę? Bo ja mam wrażenie że on dusi sie jeszcze gorzej niż przed podaniem ale bierze go dopiero drugi dzień, chyba wybiorę się we wtorek po te skierowanie na prześwietlenie będe miała pewność co jest grane z tym kaszlem.

witajcie Mamusie, my mieliśmy imprezowy weekend od piątki, mam dziś urodziny, ale które, to może chwalić się nie będę n i w piątek miałam z mężem slalom p knajpach i restauracjach i przypomniałam sobie, czym jest kac :( a w sobotę wyruszyliśmy w góry i wróciliśmy dziś. było super, to chyba ostatni śnieg. niestety z kosmatych myśli to raczej nic nie wyszło, bo mam od piątku okres... tak, czy siak było fajnie :) Staśko był z nami w górach. trochę się podładowałam miłością moich chłopców i mogę iśc jutro do pracy. wyślę jutro zdjęcia i napiszę coś więcej. Wiolu nie pisz o sobie torba, jeśli chcesz możesz być purchawicą, tak jak ja, będzie raźniej :) pozdrawiam mocno, jutro po pracy Was dokładniej poczytam :)

jagna Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin ;) pociechy z syna i męża

Hej. Wreszcie obejrzalam foty na poczcie. musze przyznac ze jestem pod wrazeniem... fajnie czasem zobaczyc w jakim ładnym towarzystwie sie pisze Lucy naprawde slicznie wygladala, widac ze przylozylas sie do tej imprezy i chyba nie mam odwagi pokazywac swoich zdjec bo nie sa efektowne. Beatriks jak dla mnie to stanowczo za malo piszesz. U nas zasypianie w wiekszosci przypadkow ładne przy cycu tak jak to kiedys opisywalam ale czasem zdarza sie ze troche wiecej zachodu trzeba, najczesciej biore ją na rece i bujam sie , cwicze nogi, podnoszenie kolan lekkie przysiady... Mi tez marzy sie zmywara...a dzis wrocilam do domu po ponad tyg nieobecnosci to az mnie wrylo jak zobaczylam na scianie 46 cali. Maz musial sobie zrekompensowac jakos moja nieobecnosc..... Wiola zapominam napisac, twoj porod wydal mi sie .... bolesny to napewno ale rowniez taki przepelniony strachem i oczekiwaniem..nie ze Ty jakos panikowalas nie wtym sensie, tylko te okolicznosci i balonik i to czekanie na kroplowkę, mialas duzo dolozonego niepotrzebnie niepokoju. Wi wazy ok 11kg i mierzy ok 75 cm. Bea mnie zadne wezwania od sanepidu nie nekaly jak narazie. Jeżeli cokolwiek ewentualnie moglabys dostac to po pierwszym kwartale roku bo tak sie chyba kontroluja.

Witam mamusie po dluuuugiej przerwie, moze niektire z Was mnie jeszcze pamietaja ;) U na przez ostatnie pol roku sporo sie dzialo i pomimo szczerych checi bycia na biezaco z zyciem lutowek -nie udalo mi sie. Zagladalam co jakis czas ale z systematycznoscia byl juz problem a odpisaniee jak widac zajelo mi kupe czasu. Pol roku temu poszlam do pracy, nasza mala Oli do zlobka. W sferzen zawodowej zostalam zucona na gleboka wode, poniewaz zwolniono mnie z poprzedniej pracy na macierzynskim (niestety w Polsce tak da sie obejsc ze i tak mozna zrobic i jest to legalne) musialam poszukac nowej pracy. Udalo mi sie dosc szybko, pomacierzynskim nie bylam nawet miesiaca bezrobotna, ale za to mam okropnie absorbujaca prace, z nienomowanymi godzinami i srednio jednym wyjazdem szkoleniowym w miesiacu. Moj dzien pracy czesto trwa ok kilkunastu godzin a poniewaz uwazam ze godziny po zlobku w miare mozliwosci naleza do rodziny i naszego skarba czessto chodze spac jak juz swita, bo dopiero koncze pracowac. Nasza Oli rozwija sie prawidlowo, za dwa dni bedziemy swietowac roczek, jest strasznie energiczna , pelza i przemieszcza przy czyms po calym domu. Na razie sama nie chodzi, czasem jak na nia patrze mam wrazenie ze sie boi. Odnosnie mowienia sa to raczej sylaby niz slowa; niam -jak widzi jedzenie, mama, tata, baba i to chyba wszystko reszta to jej jezyk albo odglosy typu ooo, eee,i oczywiscie wszystkie okrzyki ekscytacji a tych pelna gama ;) na dzien dzisijeszy wzrost to prawie 80 cm i 11 kg. Niestety brak tez u niej burzy wloskow o ktorej tak marzylam u swojej malej ksiezniczki, ale moze z czasem to nadrobi. Jutro przegladne zdjecia na poczcie,az jestem ciekawa co tam sie dzieje. Dzsiaj mnie tak jakos na sentymenty naszlo przypomnialam sobie co bylo rok temu dzien porodu i to jak od tego czasu przewripocilo sie moje zycie. Moj maly skarb oczywiscie przyczynil sie do tego w duzej mierze ale na takie zmiany bylam w maire przygorwana, reszta rewelucji to juz nieplanowane zmiany i przewrocenie zycia o kolejne 90 stopni, nawet bym o tym wszytskim nie pomyslala rok temu. slyszalam o filmie oktory m wspominalyscie, potwierdzilam sie tylko po waszych komentarzach ze trzeba wygospodarowac czas na seans. Pozdrawiam ciepluko mamusie, te ktore mnie moze choc troche pamietaja oraz nowe mamcie :* przepraszam za ewentualne bledy ale pisze z tel

Hej cyan to rodziłyśmy w tym samym dniu ;) 27 dobrze zrozumniałam? To wszystkiego najlepszego dla Oli x Dziś watslismy dużo wcześniej niż osatatnio i czuje się jakas nie dospana chyba sie położe z Wiktorkiem na drzemkę, dziś Nikola poszła pierwszy raz po chorbie do przedszkola mam nadzieję że nic nowego i dodatkowego z tamtąd nie przyniesie. Czy Wasze maluchy też wszystko wymuszają płaczem? Mój potrafi się aż zanosić jak sie mu czegoś nie da (oczywiście czegoś co on bardzo chce), dziś w nocy przbudził sie na jedzenie więc wyjełam go dałam cyca i odkładam go do łóżeczka a on w ryk, więc go lulam lulam śpi juz twardo i odkładam a on znowu w ryk, połozyłam go tylko na moja poduszkę a on już smacznie śpi. niewiem kompletnie co poradzic na te jego wymuszanie płaczem