Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość milalila

Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?

Polecane posty

hej. Basiu ty narzekasz na snieg a ja nie moge sie doczekac az wiecej spadnie :P tak leciutenko pruszy, odrobina go lezy a my czekamy na ZIME taka prawdziwa z mrozem i sniegiem! moze sie doczekamy. Franek codziennie rano z taka nadzieja wybiega z lozka i pedzi do okna....az mi go zal jak widzi ze nie ma sniegu i to rozczarowanie w oczach i glosie.... I jagna dolaczam do pyt bez jaj te nalesniki? I pietrunia no chyba ze tak sprawe z wpadka stawiasz to co innego :) I moj Tomek od 2 dni a raczej nocy budzi sie w okolicy 4 i nie chce spac. nie placze, wiec ja sobie leze, przysypiam a ten lazi po lozeczku, spiewa sobie, wlacza pozytywke, nakrywa sie i odkrywa kolderka, przede wszytskim spiewa na cale gardlo! i tak godzine, poltorej i zasypia dalej spokojnie :P taki cudak sie zrobil :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej x Basiu ja też nie lubię zimy i czekam tylko do wiosny ;) już nawet wystawiłam te sanki niech stoją a co tam byle tego sniegu niebyło brrr.. x właśnie jagna a jajka? x Ja robie tak: -miejwięcej 10 łyżek mąki; - 2 jajka; - łyżkę lub 2 cukru pudru w zależności kto jakie lubi słodkie czy nie (cukier puder nadaje takiej lekkości ciastu i puszystości); - no i mleka na oko leję żeby ciasto było nie takie bardzo wodniste; - 1łyżke oleju; Czasem mi wychodzą smaczne a czasem nie niewiem od czego to zależy x A mojego męża dalej nie ma ;/ nie lubie tej jego zimowej pracy x Dobra trzeba się troche ogarnąć i iść z dziećmi na śnieg, chociaż one mają z niego radoche ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mała agatka to masz wesoło z synkiem z rana , mój jak śpi sam w łóżeczku to wstaje i najpierw krzyczy "tata" a później tak z żalem "mama" jak nikt nie reaguje to drze się zazwyczaj i trzeba go wziąść do nas ale naszczęście mój synek wstaje 9-10 więc nie narzekamy ;) x A u nas przez noc tyle napadało śniegu że zaspy są do kolan, wczoraj M nie zaprowadził samochodu do garażu i cały jest biały nawet klamek nie widać ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Widzę że nie tylko ja wczoraj byłam sam z dziećmi - mój wczoraj tez miał nockę, a dzisiaj kazali przyjść na 8 rano - paranoja! Cztery dni temu zakończyłam brać tabletki anty, a dzis już jest okres- jakoś dziwnie sie z niego cieszę;O Marcelinka nauczyła się "przybijać 5"- załapała od Hani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj u nas tez w świętokrzyskim śniegu sporo - dzis w miarę ciepło, wybieramy sie we trzy na sanki. Mała strasznie marudzi od rana, i na rączki chce i tylko aparat i telefon ją zaspokoić na chwilkę może - oczywiście sprzęt nie działa;O i to nie to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny. Ojjj u nas tez sypie ale ocieplenie widze idzie :/ mogloby przymrozic konkretnie to chorobska by sie uspokoily. I Rajlax no to witam w klubie niespiacych mam. Milosz tez odkad mamy katar to spanie to jedna wielka porazka. Zasypia ok polnocy i za chwilke sie budzi placze, pije i je spi na chwilke i od nowa to samo. Zamiast lepiej bo juz starszy to jest coraz gorzej. I My odkad sie poznalismy z mezem jedziemy bez zabezpiecznia i jak to ktoras ladnie nazwala" wysiadamy na odpowiednim przystanku". Didam ze Milosz nie byl wpadka:-) tak juz ciagniemy 5 lat:p I Jagienka co z ta ciecierzyca?? Robisz Stasiowi?? Jesli tak to co dodajesz:-) I

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm jak czytam Was to każdej bym coś chciała powiedzieć a jak przychodzi do pisania to pustka... :) Też tak macie? :) I jagna- Masz prawo coś podpowiedzieć i doradzić ja się nie złoszczę :) Ja naprwde przeszłam długą drogę też męczącą, tycie, zarost niepotrzebny, brak miesiączek, miesiączki co tydzień aby teraz ten lekarz po pierwsze mi wszystko uregulował po drugie cudem zaszłam w ciąże! Cudem bo on sam był zdziwiony :) Wiem, że są różne opinie na temam Diane 35 ale ale tak jest z każdym lekiem a akurat na mnie działa dobrze dlatego oboje z lekarzem zdecydowaliśmy , że zostanę przy tych. I Basiu- ja też brałam Yasmin kiedyś ale Diana chyba lepiej działa na mnie a do tego jest duużo tańsza. Jak pamiętam to Yasmin opakowanie kupowałam z a 40zł a Diane to coś około 10 zł za opakowanie. Zresztą tu nie chodzi o kasę ale o to , że na mnie działają. A co do kremu bakteriobójczego- znam mamusie młodą która tego używała ;) Nie zadziałało... I Oooo Lucyna wstaje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no my byłysmy na spacerku saneczkowym, było fajnie - Hania z kotami naszymi po podwórku poganiała i w końcu w berka mogła się pobawic. misia próbowała chodzić ale cięzko było. Mała już spi a starsza ksiązki czyta na łózku i nie wiem czy zasnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahah ale się wygłupiłam teraz przeczytałam :D:D Baiu chodziło o krem plemnikobójczy a nie barterio... heheh I JA po spacerku teraz próbuje uśpić moją księżniczkę bo na spacerku nogi by mi odpadły a ona nie chciała zasnąć... I mała agatka- współczuje... ja jak Lucyna zaczyna w środku nocy albo nad ranem odwalać to mnie telepie! JAk jestem zaspana to mam mega mało cierpilwości:/ I egsa- no to macie farta! :D (z mężem) I Ja kocham zimę. Gdybym mieszkała gdzieś gdzie jest ciągle lato to na pewno bym się przeprowadziła :) Natomiast Tam gdzie jest ciągle zima dałabym radę :D U mnie teraz- lubelskie - jest cudnie! Nie za zimno, śnieg gęsty , gruby sypie. Bajka. I Co u Bubik słychać? Podczytujesz nas czasem??? :) I igła/ aneczka/jagna- ja też nienawidzę męża nocek :/ Czuje się strasznie nieswojo jak mąż nie wraca z pracy...(bo on ma czasem 24h). Czasem mama przychodzi do mnie na noc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nie !!!! Załamka! Tyle się opisałam a tu posta nie dodało :( Ech już mi się nie chce znów pisać tego samego... I Śmiać mi się chce z siebie bo pomyliłam się i zamiast napisać do Basi krem plemnikobójczy to napisałam bakteriobójczy...:D haha co ja gafa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my tez po spacerze :) u nas leciutki sniezek pada.... trzymajci kciuki zeby mieszkanie fajne bylo! dzis idziemy ogladac, jak bedzie takie jak trzeba to za 2 mies przeprowadzka :) co prawda nadal wynajem, ale coz. chociaz troche do miasta blizej no i 2 min od przedszkola! co dosc wazne przy Tomku, ktory mi spi do 13-13.30 a na 14 trzeba Franka odebrac i musze malucha non stop budzic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiola popieram pieknie teraz u nas. Akurat u nas sie mocno rozsypalo wiec nie wyjdziemy dzis na sanki, no i nie ma juz tego pieknego sloneczka. Pomalowalismy wlasnie jedna scianke w salonie na niespotykanie zielony kolor taki jodlowy i fajnie sie z tym czuje, bo ja lubię nowosci i cos zmieniac. q Narazie nie mam w sobie zaparcia do nocnika, rano bylam taka niezregenerowana ze zwyczajnie mi sie nie chialo sadzac jej, chociaz widzialam ze sie cos szykuje, bo jak zwykle zeszla z lozka i schowala sie w kacik zeby popracowac. ALE w dzien jak akurat zmienialam jej rajstopy posadzilam na nocnik i mowie sisisi zrob i polecialy siki, nie duzo. Dla mnie to dowod ze załapuje o co w tym chodzi, Bo wydaje mi sie ze poczula dupka wolnosc i ja zawolalam sisi i mimo ze to nie byla pora na siki (bo bylo nieduzo) to Niunia wiedziala co zrobic. troche zagmatwalam to .. Pozatym ewidentnie jakis ząb idzie. q ja tez wiem co to znaczy jak mąz w nocy śpi u 'kochanki" czyt. pracy najgorzej nie lubie jak wychodzi, jjjja uwielbiam jak jestesmy w domu we trojke ale za to mam swoja przytulanke w lozku. q agatka trzymam kciuki za nowy lokal moge zapytac od ilu lat juz jestescie tam i ile metrow wam wystarcza? q Wiola wybacz ze dalej draze temat ale jakbys poszla do gin ktory z zalozenia nie zabardzo popiera leczenie hormonalne, to moze by sie okazalo ze jest jakies alternatywne leczenie q igla jak ty dajesz rade z dwiema naraz na sanki wyjsc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiola popieram pieknie teraz u nas. Akurat u nas sie mocno rozsypalo wiec nie wyjdziemy dzis na sanki, no i nie ma juz tego pieknego sloneczka. Pomalowalismy wlasnie jedna scianke w salonie na niespotykanie zielony kolor taki jodlowy i fajnie sie z tym czuje, bo ja lubię nowosci i cos zmieniac. q Narazie nie mam w sobie zaparcia do nocnika, rano bylam taka niezregenerowana ze zwyczajnie mi sie nie chialo sadzac jej, chociaz widzialam ze sie cos szykuje, bo jak zwykle zeszla z lozka i schowala sie w kacik zeby popracowac. ALE w dzien jak akurat zmienialam jej rajstopy posadzilam na nocnik i mowie sisisi zrob i polecialy siki, nie duzo. Dla mnie to dowod ze załapuje o co w tym chodzi, Bo wydaje mi sie ze poczula dupka wolnosc i ja zawolalam sisi i mimo ze to nie byla pora na siki (bo bylo nieduzo) to Niunia wiedziala co zrobic. troche zagmatwalam to .. Pozatym ewidentnie jakis ząb idzie. q ja tez wiem co to znaczy jak mąz w nocy śpi u 'kochanki" czyt. pracy najgorzej nie lubie jak wychodzi, jjjja uwielbiam jak jestesmy w domu we trojke ale za to mam swoja przytulanke w lozku. q agatka trzymam kciuki za nowy lokal moge zapytac od ilu lat juz jestescie tam i ile metrow wam wystarcza? q Wiola wybacz ze dalej draze temat ale jakbys poszla do gin ktory z zalozenia nie zabardzo popiera leczenie hormonalne, to moze by sie okazalo ze jest jakies alternatywne leczenie q igla jak ty dajesz rade z dwiema naraz na sanki wyjsc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my mamy teraz 100 m kw, 3 pokoje, w tym taki baaaadzo otwarty salon. tam gdzie chcemy to jest tez ok 110 m, ale to poddaszowe mieszkaniel wiec tej uzytkowej wysokiej jest 85 m. tez 3 pok. mamy nadzieje ze salon mozna nieco zamknac :P ono jest niewiele blizej, ale zawsze :P omijamy najgorsze 700 m, te ostro pod gore :) aa jestesmy tu dopiero 1,5 roku (od sierpnia 2011)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
inez to kwestia zorganizowania z tym wyjściem i kazdym innym: najpierw szykuje ubrania i buty nam wszystkim, ubieram sobie buty i Hanie kompletnie ubieram, później Małą i na koniec szybciutko wskakuję w kurtke i idziemy:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy ktos z okolic slyszal o jakims kursie tapicerskim, marzy mi sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
inez - moj juz ogarnal nocnik na tyle ze rano sam do lazienki pedzi :D jak tylko wyjdzie z lozeczka (teraz spi juz w turystycznym i mu bok rano otwieram i tak smiesznie z niego wychodzi) to raczkuje ile sil w nogach i rekach do lazienki i pokazuje ze mam go rozebrac bo bedzie sikac :D a potem wylewamy razem zawartosc nocniczka do toalety, spuszczam wode, a on parzy jak woda leci i robi papapa siuskom :D boski jest :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatka to fantastycznie, jestem po wrazeniem zrob filmik, jak nie dla nas to dla siebie wyobrazilam sobie to, hi hi moja mala tez czasami jak z procy wystaruje i przebiera tymi konczynami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatka to fantastycznie, jestem po wrazeniem zrob filmik, jak nie dla nas to dla siebie wyobrazilam sobie to, hi hi moja mala tez czasami jak z procy wystaruje i przebiera tymi konczynami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatka to fantastycznie, jestem po wrazeniem zrob filmik, jak nie dla nas to dla siebie wyobrazilam sobie to, hi hi moja mala tez czasami jak z procy wystaruje i przebiera tymi konczynami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatka to fantastycznie, jestem po wrazeniem zrob filmik, jak nie dla nas to dla siebie wyobrazilam sobie to, hi hi moja mala tez czasami jak z procy wystaruje i przebiera tymi konczynami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ja tylko na chwile - tak, naleśniki BEZ JAJEK!!!! wyjdą doskonałe, całe życie takie robię, natomiast do pierogów daję jajko :) muszę uciekać, obowiązki mamusi i praczki i sprzątaczki i kucharki wzywają mnie po pracy, papa!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
inezz- podeśle Ci fragment z arykułu o Zespole policystycznych jajników :) ,,Leczenie zespołu policystycznych jajników uzależnione jest od objawów jakie wywołuje to schorzenie. Ze względu na fakt, iż objawy są bardzo różnorodne zastosowane leczenie powinno być dostosowane indywidualnie do każdej pacjentki. W zależności od tego jaki efekt terapeutyczny chce się osiągnąć stosuje się zarówno leczenie farmakologiczne jak również chirurgiczne." ,,Najczęściej w przypadku, gdy terapia hormonalna nie przyniesie oczekiwanych rezultatów przystępuje się do interwencji chirurgicznej. Dobre rezultaty daje znana od wielu lat, choć obecnie coraz rzadziej stosowana metoda polegająca na klinowej resekcji jajników. Ze względu na konieczność otwarcia jamy brzusznej w celu wykonania tego zabiegu istnieje wiele zagrożeń jak np. zrosty, stanowiących w przyszłości kolejną przyczynę trudności z zajściem w ciążę." Można chirurgicznie leczyć ale właśnie w momencie jeśli hormony nie pomagają. Wszyscy lekarze po drodze mi mówili , że chirurgia wkracza jako następna...Na mnie hormony dobrze działają, a i ja nie mam aż tak zaawansowanego schorzenia :) I mała agatka- trzymam kciuki! A ja się zachwyciłam wprost Twoją opowieścią i sikaniu Tomka! Jaki mądry! I inezz co do koloru to powiem Ci, że ja właśnie planuje na taki kolor malować :) Kiedyś w katalogu ikei zobaczyłam taki zielony na ścianie i postanowiłam, że moja kuchnia taka będzie! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ja tylko na chwilę, tak NALEŚNIKI BEZ JAJEK!!!! i pyszne będą. a teraz uciekam wzywają mnie obowiązki kucharki, praczki, mamy i sprzątaczki (dobrze, że nie taczki, choć z taczkami też mam dużo wspólnego, jak tacham z piwnicy w koszu drewno do kominka) :) :) kurcze i z wycieraczką też - Stasio się zawsze wyciera do mnie ufiflaną mordką...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×