Mam dosyć życia w Polsce. Pracuje i na nic mnie nie stac;(((

Jak nie wiesz ile zarabiam to siedź cicho. Ktoś wejdzie na chwilę na forum aby dać wypowiedź,napisze szybko zrobi błąd/błędy a już Cię zjadą. 1200 zł i umowę zlecenie napisałam przykładowo,bo tak zarabia dość sporo osób. Wystarczy też spojrzeć na oferty pracy,proste. Nic nie zapowiada się,że w 2013 roku będzie lepiej. Cieszyć to się teraz może tylko ten kto wyjechał. Tam pracujesz ale wiesz że jednak na coś masz, tu wyjście do kina graniczy cudem. I nie gadajcie głupot,że tam jest źle. Parę osób tam siedzi których znam i jakoś nie narzekają. Nie gadają,że pieniądze z nieba spadają,ale pracują i czują te pieniądze co dostają,czego tutaj w Polsce nie mieli. Ci co gadają źle to po prostu tacy którym się nie udało za granicą i siedzą w Polsce, albo tacy którzy próbują zniechęcić resztę aby mieć więcej dla siebie. Pozdrowienia dla wszystkich miłych,życzliwych,pomagających,kulturalnych emigrantów,bo od takich można zasięgnąć rady.

Miastowy, a jak ty nie potrafisz postawić przecinka przed "że" oraz napisać słowo "Polska" wielką literą to również się nie dziw dlaczego inni uważają cię za palanta i nieudacznika życiowego, zarabiającego bagatela 2000 zł miesięcznie... W Polsce rzecz jasna... I tak od rana siedzisz na forum i biadolisz z zazdrości? Czy po prostu nie chciało ci się iść do pracy?

akurat "ze" w tym przypadku nie potrzebuje przecinka, slepy kulawego prowadzi jak zwykle :/

juuupiii czy jakos tak : nie osmieszaj sie. Przed "ze" stawia sie przecinki. Widze, ze sama szlachta po podstwowce tu siedzi. Cofnijcie sie do szkoly, barany!

Musze was rozczarowac ale nie zarabiam w pln :-) nie stosuje duzych liter ani interpunkcji bo pisze przewaznie z telefonu. Bledy jezykowe to calkowicie inna kategoria. No sami powiedzcie jak ona ma zarabiac wiecej jak pisze do szefa prosbe o podwyszke. A szef odpisuje : ja nie rozumiem o co pani chodzi. No i dalej zarabia 1200 haha

Miastowy idioto nie zarabiam 1200 zł! Jak nie wiesz ile zarabiam to siedź cicho,już Ci napisałam. Nie powodzi Ci się i wylewasz teraz swoje żale i zniechęcasz wszystkich do wyjazdu to już Twój problem. Ja napisałam jakie są realia Polski i tyle.

I na prawdę nie masz nic innego do roboty tylko wytykanie innym błędy? Aż tak wczuwasz się w rolę na forum? Żegnam.

podwyszke-miastowy co to jest ta podwyszka :D znam podobne slowo,ale to podwyzka :D co za debil!jeszcze tlumaczy ze nie stawia znakow inter.....haha.chlopie,ty nawet robisz byki w wyrazach nie ortograficznych,a co dopiero interponkcji :D buuuuuuuhaha interponkcjiiii iiiii

Pakol ciebie pomine litosciwie milczeniem. Jak nauczysz sie lepiej polskiego jezyka to mozesz zabierac glos. Szczegolnie chodzi o czytanie ze zrozumieniem. A ty misia kolorowa skoro zarabiasz wiecej niz 1200 to chyba jednak nie przedstawilas realiow jak nalezy? no bo jak zarabiasz wiecej to chyba nie jest az tak zle w tej polsce :-)

,, Pakol ciebie pomine litosciwie milczeniem'' To popatrz,jeszcze niech Ci podziękuje:D Nie zarabiam 1200 zł,ale nie zarabiam też 3 tys :-P Kończę z Tobą dyskusje, bo to nie ma sensu. A tłumaczyć Ci się nie muszę,ile zarabiam,gdzie pracuję nie sądzisz?! Wyraziłam tylko swoje zdanie na ten temat,nie można? Patrzysz tylko kogo się uczepić,aż tak Ci się nudzi? Czy drażni cię to,że ktoś ma odmienne zdanie na temat życia w Polsce?

majstersztykowa glupias jak but, przecinek nie zawsze musi byc przed ze, tylko gdy wynika to z konceptu ales za glupias by to pojac :D

*Rozdzielamy przecinkami zdania współrzędne połączone następującymi spójnikami: a) przeciwstawnymi: a, ale, i (gdy powtarza się w zdaniu), lecz, jednak, jednakże, zaś, wszakże, owszem, natomiast, tylko, tylko że, dlatego że, mimo że, chyba że, jedynie, przecież, raczej, tymczasem, za to, ponieważ, np. http://pl.wikipedia.org/wiki/Przecinek

*Uwaga: w połączeniach dwóch spójników jak "dlatego że", "chyba że", "mimo że" nie stawiamy przecinka przed "że", lecz przed całym wyrażeniem, np. Zrobił to, mimo że był chory. Nie zrobię tego, chyba że mi pomożesz.

no i czywiscie mialam racje, udowodniles wlasnie. W zdaniu "Jak ty nie potrafisz napisac podwyzka poprawnie to sie nie dziw ze zarabiasz 1200 to nie jest wina polski tylko twoja" przecinek jest zbedny przed "ze". Beda ojca uczyc dzieci robic :D

W zdaniu " To sie nie dziw, że... " przecinek należy postawić przed "że". Juuupii, ty nawet Wikipedii ze zrozumieniem nie potrafisz przeczytać. :o Tutaj to panuje inteligencja...

Mała poprawka z wiki dla niezbyt rozgarniętej Juupiii Przecinek stawiamy: Przecinek stawiamy pomiędzy zdaniami złożonymi podrzędnie, czyli między zdaniem nadrzędnym i podrzędnym, w których jest spójnik. "Jestem ciekawa, co dzisiaj się wydarzy." "Na geografii dowiedziałam się, że stolicą Portugalii jest Lizbona." "Zobaczymy, czy wygra dzisiaj mistrz tej dyscypliny." "Muszę pójść na basen, bo już rok nie pływałam." "Słowacki w okresie mistycznym wyznawał, że pisze tylko to, co mu aniołowie dyktują." (Jan Parandowski) Ech :o Jak nie rasistki w UK to i nieuki. Czy naprawdę nie ma już porządnych i wykształconych ludzi w tym całym UK? :o

Tak naprawdę chyba nigdzie nie ma kraju idealnego. Można zarabiać więcej, ale i wydatki będą większe, bo w wielu krajach pensja dostosowana jest do kosztów życia, a koszty życia do zarobków. A nawet jeśli można się czegoś dorobić, pojawiają się inne problemy. Wiecie, że w Belgii wykrycie ciąży nie powoduje, że kobieta jest objęta opieką lekarską? Dopiero kiedy ciąża dotrwa do 3 miesiąca, lekarze zaczynają się nią interesować. W każdym kraju jest coś nie tak. Narzekać można, ale co da to narzekanie? Trzeba się nieustannie dokształcać, odbywać praktyki - nawet bezpłatne, starać się zaprezentować samego siebie z możliwie najlepszej strony i się nie poddawać. Można wyjechać do innego miasta, po co od razu zmieniać kraj?

Say NO to racism glupcem sie urodziles i glupcem zdechniesz niestety :D

Juupiii, głupotę swoją pokazałaś jedynie TY kompromitując się swoją "wiedzą" na temat interpunkcji : D

Xx ..tacy którzy próbują zniechęcić resztę aby mieć więcej dla siebie. Pozdrowienia X Hmmm. Sama nie zarabia 1200 ale Polskę odradza, idac twoim tokiem myslenia: wyganiasz koleżankę bo sama chcesz wiecej ? :o

Złe gospodarujesz finansami autorko Ja mieszkając w wawie kilka lat temu i zarabiając począwszy od ok 1000zl (pierwszy rok) wraz z większa ilością pracy w porywach do 2000 potrafiłam opłacić studia 4600 za rok, wychodzic do kina, KFC, czasem teatr, zakupy ciuchowe 2 -3 razy w roku wydatki ok 800 zl na raz (Nie licze butow) I miałam jeszcze tysiące (!) oszczędności !

juupi ma racje

Ja sie tak tylko wtrącę. Juupiii, nie wypowiadaj sie na tematy, o których nie masz pojęcia. Ten ktoś kto napisał o przecinku przed "że" ma rację. Ty chcialas udać błyskotliwą, ale niestety to nie idzie w parze z twoimi lukami w edukacji. Zresztą, patrząc na twoja pisownie to raczej nie spodziewam się niczego spektakularnego po tobie...

Bydgoszcz bh, stac cie bylo, zeby pracowac za 1000 zl a potem za 2000zl bo bylas na wikcie rodzicow, co by sie stalo, gdyby ci niktw dupke nie chuchal i mialabys oplacic kredyt hipoteczny na mieszkanie albo wynajem, co sie rowna czesto wlasnie tym 1000 zl (wynajem), kredyt ok 600 zl (ale najpierw trzeba miec zdolnosc kredytowa zeby dostac kredyt hipoteczny, a ten co zarabia 1000 zl jej nie ma), opacic prad, gaz, czynsz, jedzenie, ciuchy itd? Moglabys sie schowac z tymi swoimi 2000 zl, jak ci rodzice w dupke dobrze robia to masz szczescie nie wszyscy tak maja. Nasi rodzice dostali mieszkanka za free albo po freferencyjnych warunkach, wiec sobie moga mowic ze dzisiejsi mlodzi sa darmozjadami, albo nieudacznikami, gdyby mieli tj my wziac kredyt hipoteczny, albo zaplacic wynajem, to miny by im zrzedly. Wiec skancz te pieprzenie jakby za te grosze, ktore tu przedstawiasz mozna bylo sobie pozwolic na godne zycie normalnego doroslego czlowieka, ktorzy chcialby zalozyc rodzine, bo ty chyba nie chcesz i cale zycie chcesz siedziec katem u rodzicow, bez wlasnych dzieci, bez meza, sama na stare lata, ale za to z emerytura 60 zl, bo tyle podobno bedzie wynosic w przyszlosci emerytura kobiety, ktora zarabia dzisiaj 2000zl, z czego utrzymasz mieszkanie w przyszlosci gdy twoi rodzice juz kipna, a ty bedzietna, bez meza, bedziesz sie musiala za to utrzymac, dolicz jeszzcze w przyszlosci leki jeden leka na nadcisnienie 80zl, a jak bedziesz stara takich lekow bedzie potrzebowala wiecej. osobiscie znam pare, ktora ma emertury 2000 zl razem, 1000 zl wydaja na same leki. To jest godne zycie? Jezeli 2000zl twoim zdaniem to jest godne zycie to gratulacje, nasz rzad naprawde zroi dobra robote i nauczyl nasz szczury wiary ze takie zycie byc musi i takie jest najlepsze. Za granica tez teraz hujnia sie robi, pracy nie ma labo jest za grosze, ale ludzie zaczynaja powstawac, buntowac, chca zyc jak ludzie, a nie tak jak my na poziomie szczurow, albo rozwielitka, gdzie tylko spac, harowac, jesc, srac, od czasu do czasu zablysnac (raz na 3 lata, bo trzeba wziac kredyt) nowa lodowka i to nam starcza. Jak takie odwloki, udajemy ze zyjemy.

slodka paskuda>>> tak robcie bezplatne praktyki, to na pewno zatrudnia was za pieniadze, albo zatrudnia nastepnego frajera, ktorzy bedzie chcial pracowac za darmo. Zgadzanie sie na wolontariat za darmo, to deprawowanie pracodawcow i psucie rynku pracy. Po pewnym czasie nie zatrudniaja juz za pieniadze, tylko za darmo nastepnych leszczy a was, jako ze domagacie sie juz pieniedzy wywalaja na zbity pysk, tak wlasnie dzialaja staze z urzedow pracy, trzy miesiace stazu i nastepnego frajera....

to wyzej to fakt

No to ja się z Wami nie mogę zgodzić: praktyki robiłam w jednej firmie, później mnie zatrudnili na stałe, ale znalazłam coś lepszego, więc po kilku miesiącach im podziękowałam. Ze znalezieniem pracy nigdy nie miałam problemu, a to, że za pierwszym razem, bez żadnego doświadczenia zawodowego, zgodziłam się na bezpłatną praktykę, przyczyniło się do zdobycia wiedzy i do tego, że później łatwiej było mi znaleźć pracę zgodną z wykształceniem. Jasne, że jest mnóstwo firm, któe wykorzystują studentów i inne bezrobotne osoby, co miesiąc załatwiając sobie nowego "niewolnika", ale nie wiem, czy aż taki wpływ ma na to fakt, że ktoś chce się czegoś nauczyć. Z książek nie da się wyczytać wszystkich umiejętności niezbędnych do wykonywania zawodu.

Do: miastowy Miastowy, a jak ty nie potrafisz postawić przecinka przed "że" oraz napisać słowo "Polska" wielką literą to również się nie dziw dlaczego inni uważają cię za palanta i nieudacznika życiowego, zarabiającego bagatela 2000 zł miesięcznie... W Polsce rzecz jasna... I tak od rana siedzisz na forum i biadolisz z zazdrości? Czy po prostu nie chciało ci się iść do pracy? Tępy fajfusku. Nasz rezydęt BUL robi 2 rażące błędy wpisując sie do księgi kondolencyjnej a zarabia 12000+ wszystko za friko. Czyżby rządzili nami życiowi nieudacznicy? Ale ty pewnie na niego głosowałeś bucu. Oj te peowskie cymbałki z każdym POstem dowodzą swego matolstwa!

Masz racje i popieram tezę tego tematu - ja mieszkałem w UK i to co piszą pierdoły że tam jest wegetacja i nic wielkiego :) ehhe to bzdura !!! ja tam byłem prawie 4 lata żyło sie dobrze i na poziomie mialem 7 funtów na godzine stać mnie było z dziewczyną na wynajęcie domku jednorodzinnego opłaty zostało na ciuchy i ze dwa razy do roku wycieczka - ale trzeba sie pogodzić z jednym jesteś tam obcy jestes emigrantem i prace trzeba szanować pracować normalnie i żyć z anglikami wpożadku wtedy masz dobrze - a ci co mówią inaczej to w sporej części banda imprezowiczów którzy zachlysneli sie tamtym życiem reszta to nieroby itp. ale co do pl. to przyjechalem bo mnie tchneła moja ambicja by zrobić studia :) ehheheh no i jestem juz dobre kilka lat tu :) w wielkim mieście Wrocław :) hyyyy i co :) studia robiłem :) miałem być inzynierem! :) na ostatnim roku robiąc starz i podczas którego poznałem realia mojego przyszłego zawodu :) ehhehe i na tym że ostatnim roku olałem te studia – dlaczego bo koleś po 5 latach takich samych studiów tyle tylko że państwowych i magisterskich z pełnymi uprawnieniami przy pracy nad obliczeniami nowego stadionu we wro zarabiał 2500zł :) netto już wtedy pracowalem na stanowisku kierowniczym gdzie ingdziej i zarabialem kilkaset zł więcej :) ale calkowicie niemając casu dla samego siebie :) teraz pracuje gdzie indziej fakt zarabiam okolo 3 do 3,7 tysiąca zł :) powiecie super! Ja też ciągle sobie to powtażam ale żeczywistośc może być troche inna ja na ta kase musze przepracować około 460 -540 godzin pracy pracuje tak z innych powodow i z wlasnego wyboru – ale wierzcie mi że jeśli nie fakt ze mam tu pewne zobowiązanie a dokładnie własny dom to nie mial bym skrupułów spakować się i wyjechać jak narazie ten czas sie odwlecze mo musze zakńczyć kilka zaczętych spraw ale to tylko kwestia czasu – jedno wiem napewno ! Żyjac w UK za najniższą płace i uczciwie pracując zarobisz i wyżyjesz o niebo godniej niż tu !!!! nawet na zmywaku jest lepiej niż w tesko na kasie! Cokolwiek tam robić da ci szanse na przyszłość dla ciebie i twoich dzieci – tu niestety oglądająć ciągle naszego genialnego premiera coraz to lepszy cyrk w żądzie twierdze jedno TU W POLSCE ! DLA ZWYKŁEGO POLAKA SIE NIE POLEPSZY no chyba że ktos myśli że kilka biedronek więcej to już rozwój gospodarczy :) tam sie o aferach nie slyszy bo ich praktycznie niema a jak są to szybko sobie z tym radza :) tu zaś :) kraj dobrobytu nieważne że kradną liliony :) (ambergold i inne) przecież tu wpolsce kraść wolno :) i nik sie tym nie przejmuje:) no ewentualnie jesli babcia w tesko ukradnie bułke bo była głodna to dostanie 50zł mandatu :) jeśli będą błendy ortograficzne :) szczeże wali mnie to :) dlaczego? Dlatego że nie szanuje anie tego języka ani....... nawet kończyc mi sie nieche .....

a ja lubię kończyć!