Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przedwojenna85

Ślub kwiecień 2012 - ktoś też wybrał ten miesiąc?

Polecane posty

Kiwanika- cieszę sie ze sobie poradzilas. Gratuluje A ja dostałam wiadomość od jubilera ze zrobi taka obraczke z perlami :) ale sie cieszę. Moj kochany tez uważa ze to swietny pomysł.Uważa ze to bardzo so mnie pasuje no i do pierscionka. Wiec dzisiaj dzwonię dogadać szczegóły :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karla-jak najbardziej sie cieszę bo martwilam sie ze takich małych perel nie ma albo ktos sie tego nie podejmie bo pod wpływem ciepła perła sie topi. Tz tak wysokiego ciepła jakie jest potrzebne na odlanie srebra :) Martwi mnie trochę cena, bo srebro jest raczej tanie i perły tez ale robicizna już nie. Zobaczymy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak. To jak już się dowiesz ile kosztuje to wtedy zastanowicie się i podejmiecie decyzje, ale rzeczywiście fajnie wyglądałaby taka obrączka i razem z pierścionkiem tworzyłaby całość:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karla- myśle ze nie wyjdzie drogo. Ponieważ obrączki o takiej gramaturze jakiej szukam ze srebra to koszt 120zl za dwie. Perły jeśli bedą małe tz ze są tańsze bo nie trzeba ich było tak długo hodować tak wiec koszt jednej to około 10zl będzie i ich w obraczce około 18-20 tak wiec myśle ze w 400zl max 500zl sie zmiescimy. Ale sama obraczka bardzo wyjątkowa. Byłam miłe zaskoczona kiedy powiedziałam o tym mojemu nazeczonemu a on " o , fajny pomysł, taki Twój :) " tak wiec czemu nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiwanika
Dziękuję Dziewczyny za uznanie! Czekam teraz już na tą cholerną listę gości z jej strony :) Zakochana-gratuluję obrączek. Kolejna sprawa wydaje się już być odhaczona :) No i jaka miła akceptacja Narzeczonego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiwanika - to fakt obaczki są do odhaczenia. Wydawało mi sie ze jeżdżę tylko wysłać dokumenty na Mauritius i koniec. A tu nadal sukienka, buty i dodatki do kupienia. I bilety lotnicze z Dublina do Gatwick. Bo wylot z Anglii. I garnitur dla mojego skarba. Chyba przyszedł czas na zeszyt :) ale dzięki za uznanie. Ja już na nogach i czuje ze dzisiaj w pracy będzie cieżko bo zaczyna sie nowa oferta :( nienawidzę takich dni. Miłego dnia wam życzę Kwietnioweczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiwanika
Tak,Zakochana-poważnie czas na zeszyt. I to koniecznie z Puchatkiem (Przedwojenna taki ma),więc i nam się przyda :) My już mamy godzinę (byliśmy w USC). A jak u Was z nazwiskami po ślubie? Witaj,Karla :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj kiwanika:) fajnie że już macie godzinę, ja na razie poganiam mojego Kochanego żeby poszedł do swojego urzędu ale coś się nie może zebrać;) a nazwisko to tradycyjnie, ja przyjmuję jego nazwisko:) to na którą godzinkę macie ślub?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziamadziamadzia
hej dziewczynki! Kiwanika, mam nadzieje, że kiedyś Twoja teściowa spokornieje i nie będzie was dręczyć.. zakochana... obrączka z perłą - oryginalny pomysł :) a my wczoraj odebraliśmy zaproszenia... piękne są :D no i zastanawiamy się gdzie jedziemy po ślubie i weselu :) są trzy opcje: Włochy, Francja albo Grecja :) Karla... my mamy ślub na 12.00 (na śląsku to w takich godzinach wczesnych są śluby :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziamadziamadzia
Kiwanika.. oczywiście, że nazwisko męża :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Madzia:) 12 to rzeczywiście dosyć wcześnie. No i macie już zaproszenia, to też jak dla mnie wcześnie:) My jeszcze nie do końca jesteśmy pewni liczby gości a co dopiero zaproszenia:) Chyba zbyt wolno idzie mi załatwianie tego wszystkiego;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziamadziamadzia
Karla.... zaproszenia akurat były w świetnej cenie i stwierdziliśmy, że nie ma na co czekać.. ale ja np nie mam jeszcze zamówionej sukni ślubnej.. a wesele za pół roku ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja też nie mam sukni:) tak czasami sobie myślę kiedy czytam wasze wypowiedzi że chyba jestem jedną z nielicznych która ma tak mało rzeczy załatwionych:) ale od listopada ruszam ostro:) załatwię suknię i obrączki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiwanika
A ja biorę 2 nazwiska. Moje i męża (po myślniku). Już tak mamy zapisane w Urzędzie. Madzia-mam nadzieję,że Teściowa wrzuci na luz,a ja nie,to się niedługo własnym jadem zatruje :) I jak zaproszenia. Prześlij,jak wygladają,jeśli możesz :) Karla-mamy ślub na 15-stą. Cholernie wcześnie,ale w piątku USC daje śluby tylko do 15 i ta godzina jest najpóźniejsza. Karla,my za zaproszenia zabieramy się,kiedy dostaniemy listę gości od teściówki (w niedzielę ma być) i po moich urodzinach,czyli po 4 listopada :) I tak już pełną parą,bo od stycznia zapraszamy. Od razu zrobimy winietki :) Karla i Madzia-w te pędy decydowac się na suknie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj tak wiem że to już czas się decydować, w listopadzie pojadę i mam nadzieję że już ostatecznie się zdecyduję:) do ślubu zostało 5 miesięcy i 17 dni:) to już niewiele:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiwanika
Baaaaaaaaaaaaaardzo mało czasu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ju coraz częściej myślę o ślubie i chyba powoli to do mnie dociera:) Bardzo się cieszę i już się nie mogę doczekać:) Ale z drugiej strony jestem trochę przerażona tym wszystkim:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madziamadzia- najlepsze jest planowanie podrozy poslubnej,jesli Grecja to Santorini piekna wyspa wspanialae zachody slonca,pracuje z grekiem i mowi ze to najlepsze miejsce na podroz poslubna...,jesli Wlochy to Sycylia czyste plaze i niedrogo poza sezonem :) jesli francja to poludnie francji np St Tropez. Ale to ja lubie bo uwielbiam slonce plaze i w ogole te klimaty i to sa tylko pomysly ;) kiwanika- zeszyt kupuje dzisiaj, moze nie bedzie z puchatkiem ,ale napewno kolorowy. karla- zdazysz z ta suknia ,spokojnie. tylko nie czekaj do stycznia jesli chodzi o przymierzanie :) bo im wczesniej tym lepiej zdecydujesz o fasonie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiwanika
Zakochana-przy okazji przyswoiłam sobie Twoje rady odn.podróży :) Zeszyt kolorowy.. :) A pewnie! Ja nadal szukam z Puchatkiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rysia 2012
Myślicie już o podróży poślubnej? Zazdroszczę, my na razie o tym nie myślimy, bo obawiamy się czy nam coś kasy zostanie. Niby mało nie zarabiamy, ale wesele to straszny wydatek, w szczególności jak ja nie mogę liczyć na pomoc finansową moich rodziców, bo to ja muszę im pomagać. Ale mam nadzieję, że uda się i mój narzeczony popływa sobie z rybkami, bo dla niego wielką frajdą jest nurkowanie :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiwanika
Zakochana-nie ,jeszcze nie wiem. Tenerfa jest na mojej liscie-oczywiście :) Ja w ogóle umieram z nerwów. Mam fobię na punkcie samolotów! Wszędzie jeździłam samochodem :) Zreszta już zapewne o tym pisałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja też wam zazdroszczę tych planów na podróż poślubną:) nas może będzie stać żeby wybrać się na parę dni w góry:) mamy nadzieję że się uda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karla - a może jakaś wycieczka po weselu. Przecież wiadomo ze napewno dostaniecie jakaś kaske wiec jakieś last minute ... Czemu nie? Jak byłam na Majorce w zeszłym roku to była taka para która za kasę z kopert zafudowala sobie dwa tygodnie :) ale to oczywiście tylko propozycja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomysł fajny bo pewnie kasa będzie jakaś z kopert ale te pieniądze będą nam potrzebne na remont naszego mieszkanka. także zadowolimy się naszymi pięknymi górami:) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się:) Jeszcze kiedyś zapracujemy sobie na wypasioną podróż;) taki wypad w góry też będzie miły:0 odpoczniemy trochę po tych wszystkich przygotowaniach i stresach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przedwojenna85
No i znowu mam zaległości w pisaniu na forum. Jadę kolejno :D Kiwanika, widzę, że z Ciebie taka pociecha dla P. jak ja dla M. (skromnie :P ) i tez Cię kręcą Puchatkowe notesy, kalendarze itp. Ja potrafię się takimi drobiazgami cieszyć jak dziecko, oglądać na wszystkie strony. W pierścionek od M.tez potrafię wlepiac wzrok długo długo ;) Aha,ostatnio byliśmy w Makro, szkoda że nie zwróciłam uwagi na kalendarze :) Co do fryzury to jeszcze nie wiem. Jeśli będę miała woalkę to chyba uczeszę się zupełnie gładko i zbiore włosy zaraz nad karkiem, albo zrobie taką falę retro i też zepnę z tyłu. Nie wiem :) Kiwanika, Twoja fryzurka urocza. W sumie też mogłabym taką zrobić żeby się pochwalić jakie już mam długie włosy :D A czego najbardziej nie moge doczekac się w dniu ślubu? Tak najbardziej najbardziej to chcę zobaczyć szczęście w oczach mojego Męża :) Rysia-suknia jest przepiękna, szkoda, że na własnym ślubie/weselu nie można się z 10 razy przebrać... :D ;) Kiwanika, ja Cię podziwiam dziewczyno że Ty jakoś znosisz ta teściową, że jeszcze potrafisz zadzwonić, zapytać, ze się starasz mimo,ze do tej baby jak grochem o ścianę. Ja generalnie staram się być miła i opanowana ale chyba nie wytrzymałabym z taką toksyczną kobietą :O Wiem,nie masz wyjścia. Podziwiam. Madzia, ja tez przedłużam staż na poł roku ;) Po ślubie przyjmuję zdecydowanie nazwisko męża bo swojego nie lubię :P Czasem nawet żartowałam, że biorę z Nim ślub bo się ładnie nazywa ;) Ślub mamy o 17. Ostatnio zrobiłam winietki, są z tych samych materiałów co zaproszenia, aczkolwiek już bez koronki. Wyszły całkiem ładnie :) A wiecie, że my w tym całym szaleństwie przygotowań ani razu nie poruszyliśmy kwestii podróży poślubnej? :( Dzisiaj dowiedziałam się (nie wiem czy to prawda, musze ustalić) że po stażu mają obowiązek zatrudnić mnie na min.3 miesiące, więc akurat całe lato. W razie czego to tak jak Karla- wyskoczymy w góry, w Tatry :) No i w końcu weekend. Zaraz idę na pogaduchy do mojej byłej szefowej (psycholog), później bardzo dobrej powierniczki (działało to w obydwie strony). Eh...czasem chciałabym miec choć część tej wiedzy i tej mądrości jaką ta kobieta posiada. A jutro Jej bodajże 50 urodziny. Kartka urodzinowa już zrobiona ;) Do południa do Niej zajrzę, a wieczorem przyjedzie moj Kochany i przygotuję nam coś smacznego. W niedzielę też zrobię dobry obiad i weekend minie nam spokojnie, czyli tak jak ostatnio najbardziej lubię.. 🌻 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×