Pozytywnie :) Zapraszam Panów, którzy lubią mądre życie

dziedzic, przestań... Luba wróci a ja żartuję przecież :)

wcale nie dojrzali dorośli umieją sie bawić to jeden z wyznaczników. A ja kocham samochody. Pracuję uczę się. A wokół mnie koledzy albo zajęci, albo tacy których trzeba by było utrzymywać. Mówicie w ten sposób jakby tylko kobiety były interesowne. A ja utrzymywałam kogoś przez kilka ładnych lat. Bo moim zdaniem to nie o to chodzi. Kochamy i wtedy reszta jest staraniem się.

staraniem się o co hmm :) kochamy obrazek i sztukę ,którą obserwujemy na codzień, a własny dom i codzienność zamieniamy w scenę, na którą w razie jakikolwiek problemów odmówią nam wstępu ...hmm :)

Już się poprawiam CO JEST DOBRZE ROBIĆ RAZEM/OSOBNO W DOBRYM ZWIĄZKU: 1. Rozmowy 2. Rower 3. Czytanie Wtulone 4. Piesze wędrówki, bardzo lubię. - zuza 5. Wspólne wyjazdy, zwiedzanie wszystkich zakątków naszego pięknego kraju 6. kąpiel przy świecach (zuza) 7. Urozmaicony seks posmarowany kremem czekoladowym 8. czasem, gdy się akurat gdzieś spieszymy, albo wejdzie do pokoju prosto spod prysznica wstaję i zaczynam z nią tańczyć w rytm:www.youtube.com/watch?v=UfCnLTsGgcQ po chwili szlafrok sam opada... (Jerry) 9. gdy wiem że późno wróci z pracy , robię dla niej naleśniki.... (Jerry) 10. w niedziele robie śniadanie.... (Jerry) 11. gdy pierwszy jestem w łazience nakładam pastę na jej szczoteczkę... (Jerry) 12. czasami chodzimy na imprezy... osobno / chociaż wydaje mi sie że jest trochę zazdrosna/ (Jerry) 13. Listy miłosne w różnych miejscach (lustro, pod poduszką) Lubię Bezkropeczki ;) 14. sms w ciągu dnia i w nocy (Zuzia) 15. Termoforek własnego pomysłu (obecny Zuzi) 17. Wspólnie zrobiona choinka na Boże Narodzenie z tektury i ozdobami własnego pomysłu ( Zuzia) 18. wspólna "budowa gniazda", dosłownie i w przenośni, choćby miało to oznaczać tylko wycieranie potu z czoła ukochanemu. (Zuzia) 19. Wspólne eksperymentowanie w kuchni (wymyślone tylko "nasze potrawy"), najlepiej przypieczętowane czymś jeszcze , tak dla fajnych wspomnień na przyszłość (Zuzia) 20. No i oczywiście wszystkie posiłki razem spożywane, nie ważne czy stół czy łóżko (Zuza ) 21. Słodkie droczenie (Dziedzica ) ;) 22. Razem myjemy nasze autko szlauchem w ogrodzie Ona w szortach i klapkach on w trampkach

ja też żartuje tylko znowu zeszło na temat kasy czy nie ma już w zyciu innych wyznaczników czlowieczeństwa, owszem kasa jest wazna ale czy zawsze trzeba dązyc do tego, żeby mieć to co najlepsze i najmodniejsze, nie nudzi wam się ten wyścig szczurów?

Bezkropeczki, w istocie obie strony muszą się starać, to wtedy jest równowaga. Jednak miałam to na uwadze, że pieniądze, to nie wszystko... To przerabiałam... Choć teraz wiem, co to ich brak czasem, to i tak "to" życie jest dla mnie pełniejsze. Ale może trzeba mieć taką naturę i tyle.

dziesięć tysięcy lat temu, liczyło się to kto ma lepsze łowisko, więcej mięsa i większą jaskinię, to dawało większe szanse przetrwania. I tak chyba zostało tylko łowiska zostały zamienione na pensje. Uczucia w tym miłość ewoluowały wraz z człowiekiem przez dziesiątki tysięcy lat. Teraz technologicznie jesteśmy w XXI wieku ale nasza psychika utknęła gdzieś w epoce kamienia łupanego. Czy jeszcze kogoś dziwi że dziewczyny lecą na kasę? Mnie bo mnie nie.

jacku przestań tak pisać. Wybierasz takie panny. Jak mój brat, a potem dziwi się. Dla niego to jest też powód do dumy że ma pieniądze i może podświadomie szuka uznania tego w oczach kobiety. Opowiem Wam co mi się przydarzyło. Spotkałam pana, którego pieniądze przewyższały wyobrażenie nawet zamożnych Polaków. Był miły w obyciu. Mógł się podobać. Ja jemu bardzo się podobałam. Ale nie mogłam, nie kochałam go. To by była prostytucja. I ja myślę, że jest wiele normalnych kobiet, które wiedzą, że do stworzenia bliskości potrzebna jest miłość. Uch bo się poważnie zrobiło. Miłość już mamy ;)

Romantyczny Jerry nic dodać, nic ująć

masz rację zuźka to kwestia natury i doświadczenia

Ja lubię takie cizie przed którymi uciekają chłopy bo cizie są za madre:D.A wina a zwłaszcza piwa nie lubię:P.No i oczywiście dobrą muzykę też słucham: http://www.youtube.com/watch?v=0zzp_IULSks .

Bezkropeczki, wielki szacunek dla Ciebie...

Wilku napisz co byś chciał robić razem. Bo w Twojej petycji same oczekiwania, jak byś tak na mnie patrzył czy spełniam to to i to to bym się czuła jak przedmiot. Jak ten samochód co mam mieć osiągi takie i takie. Zachęcam :)

Zuz wanna czeka, kupiłaś ogarki ;) ? Wszak szacunek to składnik dobrego związku to już mamy jeden ;)

Jerry gdzie jest Twoje łowisko ? ;)

Max Zander vel Klaun gffggghhh@tlen.pl'; -- zaraz pójdziesz na moje widły jak będziesz taki chłam tutaj serwował:D:D:D

Kolekcjoner ? Co robi żona?

Ja poznałem dziewczynę pol roku temu. Mam 17 lat i bylem podrywaczem. Zakochałem się i postanowiłem być jej księciem z bajki. Zminilem sie calkiem zrezygnowalem z biatyk choć to kochałem. Martwiłem się i dbałem o nią w każdej sytuacji. Często mówiłem ze kocham. Różniła nas religjia Ona jest SJ jej rodzice mnie nie akceptują. Mimo to ze ma patologicznych starych nie poddałem sie. Zabraniali jej wychodzić. Widzieliśmy sie 3 razy w tyg max po 1 może 2 godz. Dawałem rade i chciałem żeby było jej dobrze. Wiem o niej wszystko i zrobił bym dla niej wszystko. Bylem takim rycerzem 21 wieku. I co opłacało się? Dziewczyna wystawia mnie dla siostry ciotecznej. Potem rozmawia o intymnych rzeczach z moimi kolegami. Wszystko poszlo w pizdu w życiu nie warto byc rycerzem.

oj......posiedziało by się w wannie:) Mam natrysk, który mnie wku*wia niezmiernie!

Rany........... A ja mam syna 3 lata starszego........... Bez komentarza :D

Nieeee Warto Warto Pamiętaj nie zgub tego zachowaj dla innej, która nie jest winna tego ta zrobiła Wiesz co dobre kobiety cenią u mężczyzn i czego nam brakuje w 30 i 40 latkach? Właśnie tej ufności, tej miłości do granic. Chroń ją proszę Cię obdaruj dobrą dziewczynę. Tego spojrzenia na kobietę, bez cynizmu i przedmiotowości. Jesteś cudowny, ciepły wrażliwy Proszę nie zatrać tego w tym Świecie tylko ochroń. :)

Pa idę spać, miło było pogadać przy kawie. Dzisiaj z seksu już nici...poprosiłem o nowy komputer. Cóż jutro tramwaj.... Jakbym już się tu nie znalazł, "O sztuce miłości" Fromma polecam, dla tych którzy wątpią i wciąż szukają. Dobranoc

widzę zuźka, że jednak ciągnie Cię do kąpieli z kropeczką i vice versa :)

zuzo to ja jestem w wieku Pani syna :D

Tak ale nie wiesz jak bardzo boli jak Cie ukochana osoba choćby trochę oleje :((( Gorzej niz dostac metalowym prętem w głowę. Wiem z własnego doświadczenia.

Wiem jak. Wtedy się umiera.

Dziwi mnie to ze ja mogę starać się z całego serca dla niej. A ona partaczy takie proste rzeczy.

Coś Ci powiem, u mnie szczeniacka miłość (miałam 15, tak tak), skończyła się małzeństwem, nie od razu oczywiście :D, tylko po b. długim czasie. I do dziś żałuję... Więc może choć boli Cię młode serce, tak na to spójrz... Pozdrawiam. ps. podziały religijne też zniszczyły zwiazek w mojej rodzinie, prędzej czy później byłyby kłopoty.

szczeniacka miłość sama jestem starsza od Ciebie o 3 lata, znam wiele chłopaków w Twoim wieku i jestem w szoku jak przeczytałam Twój wpis :(

co chciałbym robić .... wszystko to co robię do tej pory, żyć spokojnie, nie stwarzać problemów, nie irytować się wzajemnie, nie wracać do beznadziejności ,która dzięki bogu odeszła w zapomnienie, ale czasami wraca i dusi , realizować się wzajemnie, być , cieszyć się pierwszym grzybkiem jesienią , smacznym posiłkiem, ten moment przebudzenia porannego, kiedy oczy się tak mocno kleją , wtulić się i naładować w ten sposób na cały dzień , czuć bliskość, być dla siebie, czytać z oczu , dbać i martwić się , oczekiwać i spełniać oczekiwanie, być może czyta się to banalnie, ale tak czuję i pragnę z całego serca, bo je mam , a bardziej odzyskałem po latach fałszu i obrzydliwości, znam smak każdego syfu ,jaki tylko ludzie potrafią sobie stworzyć , sam byłem w tym świetny a mimo wszystko za każdym razem odzywało się sumienie, gdzieś tam głęboko, i któregoś dnia dopuściłem je do głosu i otworzyłem oczy , bolało okropnie, boli do dzisiaj, przepierzyłem w życiu tak wiele , że teraz po 30 czuję sięczasami wręcz infantylny , bo nie ewoluowałem na czas, wszystko sprowadzałem do korzyści , a dzisiaj jeden bezinteresowny gest,uśmiech jest dla mnie bezcenny , i dopiero teraz czuje ,że żyje