Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lilka 25

Moj facet jedzie na wakacje z rodzicami-absurd!!!

Polecane posty

Gość lilka 25

Mój 26 letni facet oznajmił mi, że jedzie na tygodniowe wakacje z rodzicami.Jesteśmy ze sobą 3 lata. Nie mam nic przeciwko, pozwiedza sobie, odpocznie troszkę, ale mam jakiś dziwny niesmak...Nic Mu nie mówiłam, ale jak mi to powiedział, to myślałam, że wybuchnę śmiechem.A i jeszcze mnie chciał w to zaangażować, ale powiedziałam, ze nie dostanę urlopu.Nie mam zamiaru spędzać wolnego czasu z Jego rodzicami. Dla mnie, to trochę takie dziecinne. A tak w ogole, to mamy zaplanowane wakacje we dwoje w sierpniu. Niby nie mam się o co czepiać, ale dla mnie ten Jego wypad ze starszymi, to jakiś nienormalny jest:). Powiedzcie co sądzicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilalli
dla mnie to normalne, nie wiem o co ci chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inc.
z jednej strony troche smieszne, ze majac dzwiewczyne od 3 lat i majac ponad 20 lat jedzie sie na wakacje z rodzicami, ale byc moze jest z nimi zżyty???? ja tez bym z przyszłymi tesciami nie chciała jechac na wakacje bo "tesciowa" jest wscibska bardzo..nie wiem jacy sa Twoi przyszli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilka 25
Ludzie, ja też nie mam nic przeciwko.Tylko dla mnie to taka dziecinada jest:).Ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla mnie nie dziwne
E tam, ja mam 28 lat i chętnie bym z rodzicami pojechała :) Nawet mieliśmy jechać (rodzice i ja z mężem) pod koniec czerwca na tydzień też na zwiedzanie, ale nie udało mi się dostać wolnego. Ja lubię jeździć z moimi rodzicami, czasami jeździmy we czwórkę albo 6 (z moim bratem i jego żoną) na jednodniowe wycieczki i zawsze jest bardzo miło, bo mamy fajnych rodziców i tak naprawdę dopiero jako dorośli ludzie łapiemy z nimi coraz lepszy kontakt. Ale teściowie to inna historia i mimo że ogólnie to ich lubię, to na żadne wycieczki, a tym bardziej wakacje bym z nimi chyba nie pojechała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam 24 lata
i jeżdżę też z rodzicami bo to są wypasione wakacje, all inclusive :D w tym roku lecimy do Australii na 3 tygodnie :D:D z chłopakiem też jeżdżę ale w góry bo nas nie stać na takie ekstrawagancje póki co :P a z koleżankami nad morze na tydzień :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co w tym dziecinnego? dobry kontakt z rodziną jest dziecinny? ja jak bede miala 40 lat to bede sie bardzo cieszyła jak bede mogła pojechać gdzieś z rodzicami na tydzień,wyrwać się,odpocząc,nagadać się, rzeczywiście, straszny mi kurwa absurd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paniusia-dotiuszka
może się zastanów nad tym facetem. Mój m ąż i jego rodzice są w takiej samej super-hiper-świetnej komitywie. Na wakacje zawsze razem, na wypady weekendowe zawsze razem. Mamy już dziecko, ale i to nie przeszkadza. Z noclegami też kombinują żeby było taniej to najlepiej w jednym pokoju - my z dzieckiem i teściowie :o Mnie trafia, bo jak chcę się wyłamać zmienić trochę ich zwyczaje, to wielka obraza bo ja łamię ich świetny kontakt. A jak byłam w ciązy to sobie wykupiliśmy romantyczną wycieczkę (myśle sobie-w końcu!) ale pech chciał że musiałam leżeć to mąż zabrał sobie mamę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam 24 lata
a co, miał nie jechać nigdzie? wy to jacyś pojebani jesteście albo macie strasznych rodziców!! moi są super i lubię z nimi jeździć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciaka
dla mnie to normalne. My też byliśmy z moimi rodzicami w zeszłym roku. A jeszcze jak chciał Ciebie wziąć ze sobą to gdzie problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paniusia-dotiuszka
ja mam świetnych rodziców i fajny, zdrowy kontakt. Ale wybacz, jestem już dorosła i bardzo chciałabym gdzieś sama z mężem wyjechać i leżeć dupą do góry. Nie przejmować się komentarzami teściowej " a ty jeszcze nie gotowa"? Poza tym jeśli ciąża była zagrożona to chyba jego miejsce było przy mnie a nie z mamusią w tropikach. Ludzie dorośli odcinają już pępowiny i powinni chociaż trochę mieć swobody, a nie ciągać się z mamusią całe życie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem od niego troche starsza, latami jezdzilam ze swoja paczka lub tylko z mezem na wakacje, ale od kilku lat zawsze z moimi bracmi i bratowa zamieramy rodzicow na jakis dluzszy weekend nad jezioro (teraz na czerwcowy jedziemy) i w wakacje staramy sie conajmniej na tydzien z nimi wyjechac, albo sie zamieniamy. moich rodzicow nie stac na wyjady, z reszta nigdy nie bylo ich stac, chcemy im wynagrodzic te lata, kiedy siedzieli tylko w domu (oczywiscie my sponsorujemy im pobyt). ale to niesamowita frajda wyjechac gdzies z nimi - super sie bawimy i ciagle palnujemy kolejne wydaje mi sie, ze do tego aby z przyjemnoscia wyjezdzac z rodzicami trzeba po prostu dorosnac i miec super rodzicow - moi tacy sa, ale z tesciowa dluzej niz dzien nei daje rady wytrzymac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja równiez nie widze w tym ani nic smiesznego ani nic dziwnego. Dla normalnej kochającej i szanującej sie rodziny to jest normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam 24 lata
ale nikt nie mówi, że rodzice mają Ci wybierać majtki i pytać czy czyste dzisiaj założyłaś. można jechać i mieć normalny, fajny urlop, co w tym złego? poza tym gdybyś miała zagrożoną ciążę to byś od razu napisała, teraz chciałaś się wybielić :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobieta to sie calkiem poprzewracalo w glowach ma nie jechac z rodzicami nie spedzac wakacji z nimi bo jest za stary na to ? moze twoim rozumowaniem niech calkiem straci kontakt z rodzina bo jest za stary nie rozumiem cie autorko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Navya
a dlaczego nie? co innego jakby mieszkał z mamusią np i ona by za niego wszystko robiła ,a co innego jak jedzie z rodzicami na wakacje w mojej rodzinie np popularne sa takie ,,rodzinne wakacje" np mój kuzyn z żoną jedzie na wakacje z mamą i dziadkami tyle ,że mają osobne pokoje w hotelu ,ale zwiedzają razem itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Navya
poza tym trzeba byc samodzielnym np po studiach , owszem ,ale nie widzę nic zlego w spędzaniu czasu czy wakacji z rodzina a skoro Ty nie mogłaś z nim pojechać to z kim miał jechac? wolałabyś zeby pojechał z kumplami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystko zalezy od tego jakich ma sie rodzicow czy sa to zdrowe niezalezne uklady czy toksyczny zwiazek a skoro juz teraz masz niechec do spedzania czasu z tesciami to co bedzie po slubie [zakladam ze planujesz]? nie ma sposobu na pozbycie sie tesciow...a krytyka rodzicow malzonka zawsze niesie ze soba problemy i konflikty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecinna to autorka jest
zamiast sie cieszyc ze koles czuje jakies glebsze wiezi, a nie jest z rodzina tylko dopoki jemu sie to oplaca (dopoki go nie wykarmia i nie wyksztalca) to ty sie smiac chcesz a stare powiedzenie mowi, zobacz jak facet odnosi sie do swoich bliskich, to bedziesz wiedziec jak bedzie traktowal ciebie po latach ty widocznie jestes zbyt glupia zeby to wiedziec 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odnośnie tematu
mój facet ma 50 lat a tez bez mamusi zyc nie potrafi.Na poczatku mi się nawet podobało i tez tak sobie tłumaczyłam,że jak dobry dla matki to i dla mnie będzie taki.Ale powiedzcie mi, czzy to normalne,że wszystkie weekendy spędzamy na działce z jego mama, jak jedziemy na parę dni w góry to obowiązkowo towarzyszy nam mamusia.W tym roku postanowił,że urlop spędzi własnie na działce, chyba nie musze dodawać że z mamusią w tle.Ja wybieram się na normalne wakacje gdzieś nad ciepłe morze i mam to w pompie.NIe mam pomysłu jak przeciąc tę pępowionę, dla mnie to chora sytuacja, nie mam nic przeciwko teściowej ale może niekoniecznie chcę z nią spędzac każda wolną chwilę.On jest wtedy szczęśliwy, ja troche mniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...a mowia ze to tesciowa od strony zony jest jebnieta...ale ta od strony meza to jest jakas masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilka 25
No właśnie mieszka z mamusią i jest jedynakiem, więc wybaczcie moje zażenowanie wakacjami z rodzicami, ale kurwa jak sobie jedzą z dzióbku, to aż mnie trafia!I teraz ten wypad to też był Jej pomysł, bo sama z mężem, to by nie wytrzymała wyjazdu i synusia wciągnęła w całą sytuację!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilka 25
Ale mnie zjechaliście!Super jeszcze przed 15 minutami się dowiedziałam, ze jadą jutro, bo jadą na wycieczkę samochodową.Wczoraj mi powiedział, ze jadą w najbliższym czasie a przed chwilą wyszło, ze jutro.Zajebiście, kurwa! Ja nie mam nic przeciwko zacieśnianiu więzi rodzinnej, uważam, ze jest super miec dobry kontakt z rodziną, ale Oni to już przeginają!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilka 25
Mam ochotę do Niego zadzwonić i powiedzieć co o tym wszytskim myślę.Aż się we mnie gotuje.Rodzice mają Go na co dzień w domu.Ostatnio też rzadko się widywaliśmy, bo miał egzaminy.IMam dość!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zinnka
Co za perfidna egoistna z Ciebie!!!! Ty nie mozesz wyjechac, wiec i on powinien siedziec w domu, tak? No wspolczuje mu takiej dziewczyny.Sadzisz, ze caly swiat kreci sie wokol ciebie? Oni byli razem zanim ty sie pojawilas w ich zyciu, i beda mieli kontakt zawsze, nawet wtedy, kiedy byc moze ciebie juz w ich zyciu nie bedzie. A ty chcesz im ustawiac plany? Zmieniac ich przyzwyczajenia? A jakie masz prawo do tego? Jeszcze bym zrozumiala twoja zlosc, gdyby on jechal z rodzicami na urlop, a nie chcial pojechac z toba. To byloby przegiecie. Ale piszesz, ze jedziecie razem w sierpniu. Wiec o co ci kobieto chodzi?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilka 25
Ludzie powiedzcie coś, bo ja już nie wiem co mam myśleć. Jest mi tak przykro...robienie awantury jest bez sensu...jeszcze mi powie, ze jestem zazdrosna, ze On gdzieś jedzie a ja nie.Kurwa, aż się poplakałam z nerwów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilka 25
Mogę pojechać, ale powiedziałam, ze nie mogę, bo nie dostanę urlopu.Zwyczajnie, jesteśmy dorosłymi ludzmi i chcialabym pojechać z Nim we dwoje jak para a nie rodziców mieć na karku!Takie to dziwne???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Navya
A co Ty możesz z nim pojechać? Nie możesz . więc daj chociaż jemu wyjechać. jak będziesz mogła to wtedy możesz go namawiac na wspólny wyjazd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Navya
no to dziwna jesteś. trzeba było zagrać w otwarte karty ,że możesz jechac ,ale chciałabys we dwoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilka 25
Kurwa, no to jestem jednak pojebana i już!Każdy mnie wyzywa od egoistek, samolubow itd.Mi chodzi tylko o to, ze ostatnio nie spędzaliśmy razem czasu, bo byly inne sprawy na glowie i On powiedział, ze teraz będziemy mieć dużo czasu dla siebie a teraz wyskakuje z tym wyjazdem.Mieliśmy już nawet poczynione małe plany na najbliższy weekend a tu On dzwoni i mówi, ze wyjeżdzają jutro!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×