Pytanie do panów mających stałą kobietę i kochankę

hehe frajer:o

a jak często widujesz się z tymi 'kolegami"?

A konkluzją tego topiku niech będzie to, że NIE WARTO być wiernym, bo jak bys sie nie starała, czego nie robila to i tak może cie to dopasc.

dlaczego ? Nie wiem , po prostu ctak czuje . Ona perfidnie zaczela cala gre , a teraz zachowuje sie jakby miala prawo wlasnosci do ciebie . I jeszcze to zachowanie , to nasladowanie ....ona chce zajac miejsce twojej zony .Poza tym czlowiek ma rozum powinien sie pochamowac. Ja tez moglam isc do lozka z zonatym , ale tego nie zrobilam, jak bylam jeszcze panna. W ogole jesli chodzi o zdrawde to czlowiek powinien sie zastanowic dwa razy czy warto . Czy warto za tych pare chwil tak sie zszargac . Nie chce sie tu madrzyc , sa rozne sytuacje . Ja mialam mozliwosc zdrady , nie zdradzilam i nie chce zdradzic.

Bywało, że co drugi dzień... dziś w sumie dzięki temu forum nie wyszedłem, bo żonka u swojej mamy jest dziś dlatego pisze tutaj w sumie trafiłem tu przez przypadek nigdy nie korzystam z tego typu for ale teraz cieszę się ze tu jestem, bo inaczej na to spojrzałem moja żona cały czas na siebie wine zgania, a to ja jestem winny

CO DRUGI DZIEŃ? Wiesz co tej swojej żonie to należy się pomnik. Przecież reguły są jasne, jak się zawiera związek małżeński to wiadomo, że ogranicz się tego typu wyjścia, a ty dalej zachowujesz się jak kawaler, niebieski ptak. Dobrze, że przynajmniej dzieci nie macie, bo jeszcze więcej osób by było poszkodowanych

dobrze , ze tego nie zrobiłaś , że nie zdradziłaś... Nie warto być wiernym, właśnie warto chciałbym cofnąć czas Też tak zawsze uważałem , że zdradza się jak coś się psuje gdy druga osoba Ci czegoś nie daje a moja żona dawała mi zawsze wszystko pogubiłem się... Myślisz, że kochanka chce być lepsza to , że by chciała bym się z żoną rozszedł o tym wiem bo ciągle tak mówi ale ukłąd miał być inny

co drugi dzień:( moja żona przeze mnie tak pozwalała na to bo ja cały czas powtarzałem, że 7 lat nie wychodziłem że nadrabiam

jasne ,ze do ciebie tez powinnam czuc pogarde , zazwyczaj czuje do takich typkow . Nie wiem , moze to w jaki sposob piszesz , co czujesz , ze sie zaplatales , chciales skonczyc , kochasz zone , otwierasz oczy itp , powoduje ,ze nie czuje takiej pogardy jak dla twojej kochanki . W ogole kobiety , ktore wchodza do lozka facetowi , ktory jest zajety sa jakby to powiedziec dziwkami . Wiedza co robia i robia to , bez znaczenia czy uwodzi facet czy kobieta . Oczywiscie nie pisze tu o kochankach , ktore zostaly wykorzystane , nie wiedzialy o zwiazku , zostaly oszukane , zakochaly sie , zaangazowaly emocjonalnie i dopiero potem dowiedzialy ,ze facet ma zone /dziewczyne/ dzieci

chłopie stoisz w rozkroku, pora wziąć odpowiedzialność za swój związek i albo w prawo albo w lewo, tym bardziej, że jesteś świadomy tego całego bagna. Widać, że za wcześnie założyłeś rodzinę, bo w ogóle jesteś niedojrzały

Faceci mają coś z psów, to jest najbardziej odpowiedni przykład!! Tak to jest, jak komuś udało się w życiu wiele osiągnąć (żona sliczna, zgrabna, zaradna, wierna), i ten ktoś jest na tyle tępy, aby zdać sobie z tego sprawę. Chciwość podpowiada, że może chciałoby się jeszcze więcej. Ty nigdy nie kochałeś żony, igrasz z własnym szczęściem, aż się doigrasz, jak ta Ukrainka się ciebie uczepi, albo sama doniesie żonie. Wtedy będziesz miał spełnioną ...... potrzebę urozmaicenia. Żal to mi bedzie twojej żony, że uwierzyła takiemu doopkowi, spadaj szybko od niej, póki ma wystarczająco sporo czasu, aby znaleźć kogoś uczciwego.

a miałeś szczęśliwe dziecinstwo?

reguly gry mialy byc inne i ty powinienes jej o tym przypomniec , jak najszybciej i jak najbardziej dosadnie. Ona ( kochanka ) poczula sie silna , za dlugo z nia jestes , wchodzi ci na glowe i zaczyna dyktowac warunki .Powinienes ja sprowadzic na ziemie , bo bedzie coraz gorzej . Ja jakbym chciala moglam zdradzic kilka razy . A co do tego forum , moze to jakis znak ze tu trafiles .

Do teztakmam -Ty masz bardzo dobrą żonę,która na wiele spraw przymknęła oczy.Ona ma świętą cierpliwość i powinieneś to uszanować. Rzadko zdarzają się takie kobiety,które potrafią przeczekać wybryki męża.Jeśli miałbyś inna żonę ,to już byłbyś z walizką za drzwiami. Uszanuj to co masz.bo warto.Tu piszą też ludzie mądzry i doświadczeni życiowo.Lepiej uczyć się na cudzych błędach niż na swoich.

Dziękuję, ale gardź mną, ja sobą gardzę czuje wstręt,jak ja mogę jej to robić tak teraz czuje, dlaczego , za co, przecież ona sprawdzała się pod każdym względem, chodzący ideał. Kochająca zawsze wierna, ja wychodziłem a ona płakała czasem widziałem to, ale pousa była silniejsza. Przestałem z nią wychodzić, bo faceci ją zarywali a wiesz co jest najgorsze, że ona nigdy nie flirtowała z nikim. Ona doskonale wie , że się podoba, że za nią latają mogła by mnie zdradzić, nie raz. Każdy z moich kumpli ma na nią ochotę. Łzy mi płyną, co ja zrobiłem, jej tej którą tak Kocham,którą cenię za wszystko. To ją do chwili obecnej cieszą małe rzeczy, nigdy nie była materialistką. Cieszy się z zerwanego kwiata który jest ode mnie. Wiem że jest ze mną z miłości a ja jednak jej to zrobiłem, mimo że nie odmówiła czułości, nie odmówiła niczego. AWiem że czasem chciała ze mną gdzieś wyjść, a ja mówiłem że ciągle razem razem, a przecież tak naprawdę nie zabierałem jej

ojciec zdradzał matkę, ale są do dzisiaj razem. Ojciec alkoholik, matka znerwicowana na tabletkach antydepresyjnych. Masz rację, ja ją w tym utwierdzam że jest tak ważna(kochanka) i to chyba nie przypadek że tu się znalazłem Muszę wyciągnać wnioski Dziękuje Wam

Masz rację, jest cierpliwa, wiem że na wiele przymknęła oko, dała wolność bo myślała że w końcu mi się znudzi, że przestanę..a ja coraz bardziej, i bardziej zacząłem ją wykorzystywać, ja na nią nie zasługuję ale mimo wszystko niechce jej stracić:(

no i psycholog będzie jak znalazł, myślę, że masz niskie poczucie własnej wartości i stąd te zachowania, a poza tym sam widzisz powielasz schematy ojca, potępiasz to a jednak to robisz

Tak czytam i mysle, sobie....skoro Ty tak czesto wychodzisz, a ona na to pozwala...to moze on atez ma w tym interes, moze w tym czasie tez romansuje, moze ktos do niej przychodzi, albo przez neta...bo cos to podejrzane jest

nasze dzieciństwo jest równocześnie naszym piętnem, odciska się na całym naszym pożniejszym zyciu, więc to nie wina tego, że chciales czegos nowego, że kumple itd. Tylko właśnie dysfuncyjna rodzina w której żyłeś

Staraj się ,bo Ci ją ktoś ją ktoś sprzątnie !

Nie chciałem byc taki jak ojciec, a jestem masz racje Żona nie zdradza mnie na milion procent, to nie ten typ, zawsze na mnie czeka, zawsze jest, zawsze odbiera no i mieszkamy u moich rodziców prawie całe dnie spedza z moja mamą, gdy mnie nie ma.

to babeczka:D nie czytałem całego topica i nie wiem czy juz to wyszło:D

no tak bo faceci mają to w genach wiedzą jak ukryć zdrade..żałosne

Tak uważasz , z e to przez dysfunkcje w rodzinie??dodam , że w sumie moi koledzy są z kochankami też przez kilka lat. Ja myslałem , że chce być podobny masakra wiem:(

nie wiem co zrobisz , ale przemysl to . Zasatnow sie co jest dla ciebie najwazniejsze . A co kochanki , jezeli zdecydujesz sie ,,rzucic ten nalog ,, to badz czujny .Kochanka moze wmanewrowac cie w ciaze . Moze to sobie wymyslic, utrzymywac ze jest zeby cie przy sobie zatrzymac lub zrobic tak zeby doszlo do zblizenia w dni plodne . Tak czy siak badz czujny i nie daj sie oszukac .

niestety tak, powiem ci, ze wiele osób które są własnie z takich rodzin w taki czy inny sposób mają problemy w swoich rodzinach. A te nielliczne ze szczesliwym dziecinstwem tworzą szczesliwe zwiazki

jak mozna nasladowac kolegow i robic tak jak oni . Przeciez kazdy ma swoje zycie , powinien miec swoje zdanie , swoje poglady ... Musisz byc bardzo podatny na wplywy.

ja ide spac . Odezwij sie kiedys co postanowiles i jak sie sprawy potoczyly . Dobranoc wszystkim

Żona jest dla mnie najważniejsza, tylko ona, to ona była w najtrudniejszych chwilach, najszczęśliwszych. To zawsze ona mi pomoże, rzuci miłym słowem, gestem, to ona ciągle czeka, dba o mnie , o wszystko, o cały dom. Zawsze wspiera, i mimo błedów zawsze była po mojej stronie. To gdy ją zobaczyłem serce mi zamarło, i do dziś tak mam bo mimo tego czasu dzień w dzień jest śliczna. Zawsze się uśmiecha i biegnie do mnie gdy tylko mnie zobaczy. Jest czasem taka zabawna, z nią wszystko jest takie żywe, wszędzie jej pełno, zawsze tyle gada. Przytuli, pogłaska a jej wyrozumiałość jest nie do pobicia. Mógłbym wymieniać, łzy mi ciekną cienki ze mnie facet. Boję się teraz tego, że wyjdzie na jaw, że będzie tak jak piszesz. Że ciężko bedzie się z tego uwolnić... nigdy nie brałem tego pod uwagę, że przez to co się stało w domu robię podobnie, czasem bardziej myslałem szczerze ze to na pokaz