Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czuję_się_marnie

DO JUTRA CHŁOPAK MA ZADECYDOWAĆ CZY BĘDZIE ZE MNĄ CZY WRÓCI DO BYŁEJ.

Polecane posty

Gość czuję_się_marnie
ja jestem taką osobą, że nie lubię samotności. dobija mnie to, ani z kim wyjść ani nic.......ale jestem tego zdania, że lepiej być sama niż się codziennie martwić całymi dniami "czy on napisze. gdzie teraz jest, może pisze z inną"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czuję_się_marnie
jak do 22 czegokolwiek nie napisze to znaczy, że zajął się już swoją dziewczyną a ja byłam tylko jego urojeniem. Dla jasności - ja zdania nie zmienie, za bardzo mnie to zabolało. zdziwiło mnie trochę bo z jego strony ani 'przepraszam' ani 'jest mi głupio z tego powodu'. za każde gówno mnie przepraszał, dzwonił co chwile a teraz postąpił tak, jakby to miało być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czuję_się_marnie
usunęłam wszystkie jego zdj. tak będzie mi łatwiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy pasuje?????
Nie czekaj na to że Ci coś napisze zajmij sie czymś.Boli ale kiedyś przestanie.On sie już Tobą nie przejmuje ma to gdzieś i Tobie radze zrobić to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czuję_się_marnie
rzecz w tym, ze nie mam czym się zająć....wszystko co mi przyszło do głowy to już zrobiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona_236_
Też kiedyś przeżyłam nieszczęśliwą miłość także doskonale Cie rozumiem i wiem jak to jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czuję_się_marnie
najgorsze jest to, jak się ma dużo czasu, wszystko porobione, posprzątane i zostaje pół dnia i nie wiadomo co robić. w sierpniu przeżyłam większą traumę, znaliśmy się rok i ten sam schemat, z tym, że nie chodziło o dziewczynę. wykończył mnie psychicznie, nic nie jadłam z nerwów, byłam roztrzęsiona, kupiłam sobie nawet tabletki nasenne, bo rzez 2 tyg.nie mogłam spać - nawet 3,4 nie pomogły. wyszłam z tego dopiero w październiku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona_236_
O jej naprawde współczuje.Ja też nie mam szcześcia w miłości.Ach ci faceci co za świnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czuję_się_marnie
ale klamka już zapadła. nie wybierze mnie, bo napisałam, że nie będę dla nich przeszkodą a jemu nie dam się tak traktować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
posluchaj chetnie bym z toba pogadala, wiem jak sie teraz czujesz, wspolczuje ci bo tobie sie zdaje ze jutra nie bedzie, a jutro bedzie jeszcze gorzej, a pojutrze jeszcze jeszcze przerabialam to i schudlam 5 kg w tydzien nawet gdyby odszedl w koncu to mi sie nic nie chcialo znajomych wyjsc klubow... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czuję_się_marnie
gdyby tak było, to w ogóle nie ma szans na jakąkolwiek dyskusję na ten temat. mi się wydaje, że on będzie sobie wmawiał, że jest ok i nie będzie chciał widzieć zdrad, wmówi sobie, że jest ok i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po prostu zycia mi sie odechcialo,prosilam go przyjedz zobacz pogadaj powoli sie rozstawajmy bedzie mi latwiej niz uciac od razu...tylko go chcialam zobaczyc nic wiecej, potem pozwalal sie przytulac, seks na razie sie widujemy nie wiem co dalej bedzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czuję_się_marnie
my krótko ale narobił mi takiej nadziei itp. wyżej opisałam wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sory ale nie czytalam 5 stron za dlugo krotko? krotko czy dlugo zawsze jest przykro, ale ci powiem ze mi bylo na tyle przykro ze nic nie jadlam ani nie pilam nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffgfgfg
czy już ten piekny książę na koniu podjął tą arcyważnę decyzję? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma nic gorszego jak świadome stopniowe zegnanie sie:( same siebie oszukujecie. w takim wypadku uwazam ze najlepsze jest jedno ciecie, straszne ale skuteczne:( i zapominanie o tym typie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czuję_się_marnie
to są nerwy więc człowiek nie jest w stanie nic jeść. no to opowiem Ci tak w skrócie: poznaliśmy się, on już x miesięcy nie był ze swoją dziewczyną. spotykkaliśmy się, miłe słówka, komplementy, często kwiaty, przytulanie, całowanie, on już zdążył zaplanować gdzie pojedziemy na wakacje i ogólnie było super. mówił, że nie chce mieć kontaktu ze swoją byłą, że jej nie odpisuje i teraz tylko ja się liczę. nagle zostaje poinformowana, że jego była się odezwała i on nie wie co ma zrobić, ze podejmie decyzję do jutra czy ona czy ja. na początku byłam zmartwiona i tak jakbym się zgodziła, napisałam tutaj i dziewczyny mnie naprostowały. odpisałam, że nie im przeszkadzała i nie pozwolę się tak traktować. z jego strony żadnego odzewu już nie było więc pewnie teraz jest u swojej byłej- ówczesnej i cieszą się sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czuję_się_marnie
"czy już ten piekny książę na koniu podjął tą arcyważnę decyzję? " haha chociaż coś mnie dzisiaj rozbawiło ;D książe pewnie jest ze swoją byłą - ówczesna i cieszą się sobą, pewnie nawet nie pamięta jak mam na imię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupup...,.,
OK,tylko jak zrobic zeby zapomniec? Zgadzam sie,najlepiej przeciac to raz a porzadnie,tylko jak? To nie jest takie proste,gdy w gre wchodza uczucia,bo gdy serce siedzi na tronie,rozum stoi za drzwiami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czuję_się_marnie
czuję się teraz tak upokorzona, że chyba zapomnę o tym całym zajściu jak najszybciej a tęsknić raczej nie będę, bo to jak mnie potraktował za bardzo mnie zabolało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błagam przestań mylić pojęcia
ówczesna to nie to samo co obecna :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czuję_się_marnie
przepraszam. więc z byłą - obecną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czuję_się_marnie
no nic dziewczyny, z jego strony żadnego odzewu, żadnego wyjaśnienia zupełnie nic. Najwidoczniej w swej radości pobiegł do dziewczyny. Obiecajcie mi, że będziecie tu jutro :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fkdjgkjgkdjf
🌼 szkoda mi Ciebie. Ale lepiej ze sie o tym teraz dowiedzialas niz jakbyscie byli ze soba dluzej. Skoro sie nie odezwal to olej go cieplym moczem, nie jest wart zachodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyno przede wszystkim o jakich sms-ach, czy odpisywaniu my tu mówimy, gdyby "mężczyzna" był poważny, to chwyciłby za słuchawkę i zadzwonił-jak można coś załatwić sms-em. Rozumiem, że ciężko, ale jest takie proste powiedzenie: wszystko się ułoży z czasem. I chociaż w tej chwili wydaje Ci się to nie możliwe, bo jesteś załamana, to wierz mi, że to się sprawdza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huhahuh
do co???co??? - co twojej byłej stało się w usta? Dostała nagłego szczękościsku z jednoczesnym zdrętwieniem wargi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość horalky
wiesz co, widzę jak parszywie czuje się osoba po drugiej stronie i mam straszne poczucie winy, ale wierz mi, czasami ciężko jest zrezygnować z kogoś. to jest tak, że się chce mieć ciasto i zjeść ciastko. a nie ma tak dobrze. ja sobie to niedawno uświadomiłam i na szczęście rozum mnie nie opuścił i podjęłam słuszną decyzję. a Tobie gratuluję mądrego kroku i najlepszej decyzji jaką mogłaś podjąć, choć nie ujęłoby Ci, gdybyś zdobyła się na powiedzenie mu tego osobiście, żeby zrobić to z klasą. prawdopodobnie ułatwiłaś mu życie, bo prędzej czy później Tobie by powiedział żegnam, ale nie przejmuj się. takich jak on jest wielu. kobiet też niemało, więc nie przejmuj się i do przodu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×