DO JUTRA CHŁOPAK MA ZADECYDOWAĆ CZY BĘDZIE ZE MNĄ CZY WRÓCI DO BYŁEJ.

wiesz jedyne co mozemy dla ciebie zrobic to trzymac kciuki zeby go pierdolnela, a on cie blagal na kolanach o powrot, wowczas ty bedziesz usatysfakcjonowana a on skamlący

myślę, że gdyby taka sytuacja miała miejsce, to nie tak prędko... najpierw się sobą nacieszą, ona się na chwilę zmieni a gdy poczuje, że wszystko jest tak jak kiedyś to znów zrobi to co robiła wcześniej.

Za krotko sie znacie ! To tylko zauroczenie bylo a nie jakies uczucie !!!!!!!!!!!!! Rozejrzyj sie.LATO PRZED TOBA :):):)

wiesz szkoda mi cie tylko dlatego ze ja sama ostatnio przeszlam pieklo(irene reaktywacja to ja), wiem jakie to uczucie, ale u mnie byl rok i nie wiem co bedzie dalej:( nie kazdy chlopak ktory cie bedzie przytulal czy calowal bedzie cie kochal, mezczyzni mowiac skarbie czasem klamia, to samo czulosc, ja ci powiem ze dopiero w kwietniu po prawie roku wierzylam ze mnie kocha-chyba kochajac sie cos zrobil czy cmoknal mnie w nos czy cos tam i uwierzylam wtedy ze robi to szczerze

dziwne to wszystko i nie pomyślałabym, że ta sprawa tak się potoczy. wszystko zapowiadało się jak najlepiej.

nie ma na swiecie osoby ktora by nie przezyla zawod milosny, nie szukaj na sile faceta i na sile nie zatrzymuj nikogo to przydzie samo, w teraz baw sie i korzystaj z zycia;)

Bedziesz jeszcze w niejednym zwiazku....ten w kazdym razie to nie byl ostatni.

do mnie odezwał sie facet, z którym byłam 15 lat temu to była wielka miłośc z jego strony , długa historia ... :) on sie ozenił, ja wyszłam za mąż ja sie rozwiodłam teraz sie odezwał i chce sie spotkac, mówi, że przez te wszystkie lata niczego nie zapomniał, myslał o mnie cały czas, tesknił i co z tym zrobic ?? spotkac sie czy nie ???

zapomniałam dodać, ze on miał problem osobisty od paru dni (nie będę pisała jaki, bo nie jestem do tego upoważniona) i może zwaliło mu się na łeb kilka spraw, miał dość i to mu pomogło w tej decyzji.

juz go nie usprawiedliwiaj.....

moim zdaniem 15 lat to za dużo. zdążyliście się już zmienić i wbrew pozorom nigdy nie będzie tak jak kiedyś, chociaż wróżką nie jestem i nigdy nie ma się 100 % pewności.

nie usprawiedliwiam go. po prostu miał wszystkiego dość i to mu pomogło w podjęciu decyzji.

kochana spotkaj sie, albo popros mame zeby powozila cie wozeczkiem niewazne ze masz 21 lat i 15 lat minelo od ostateniej wozeczkowej wyprawy:) moze wrocisz do wozka?

no właśnie wiec po co on sie teraz znalazł ?? po co chce do tego wracac po tylu latach ?? przeciez to nie jest mozliwe, żeby przez ten cały czas, tyle lat faktycznie mnie kochał, to nierealne ..

in-flagranti --- ta ironia niepotrzebna ja nie szukałam z nim kontaktu przez te lata, zapomniałam dawno to on sie przypomniał , spadł jak meteoryt nagle

to sie spotkaj, moze cos sie zmienilo

jedną z moich myśli była taka, że...... przecież on ma 28 lat, jest facetem, może dla niego 3 miesiące bez seksu to za dużo.....może wiedział, że ze mną mu tak łatwo nie pójdzie i postanowił wrócić tam, gdzie wszystko miał zapewnione.

dziewczyno ciesz sie ze tak to sie skonczylo!! a jak szukal tylko seksu, to niech sapda na kaktus! u mnie by nie bylo tekstow, ze do jutra sie zastanowi tylko od razu albo JA albo ona i krotka pilka. Decyzja nalezy do pana i ja nie mam zamiaru czekac. Z nimi trzeba krotko.

jak myślicie?

Ma ochote na bzykanie a nie kocha !!!!!taaaaaaaaa 15 lat Cie kochal...no ale trzeba najpierw kobiecie nacukrowac,by dala duupy Ale Wy wszystkie naiwne,az zal.

teraz chyba zaczęliście mylić historie i osoby, które je pisały.

Napiszę tylko że domyślam się co czuje autirka. Też trafiłam na 28-letniego dzieciaka. Czasem zastanawiam się czy mężczyźni używają tylko dolnego mózgu bo z wielu historii tak wynika. A uczucia, szacunek i miłość to pojęcia nieznane dla tego gatunku "człowieka"

To nie bylo do Ciebie autorko.

Ale wiecie co.....mój były to był typ cwaniaczka i wyglądał na takiego co lubi dziewczyny, lubił sobie z kolegami piwko wypić i po nim to się mogłam wszystkiego spodziewać..... ale po Michale? typ spokojnego, ułożonego i mądrego faceta. dobra praca a jak rozmawialiśmy o uczuciach itd. to miał takie same poglądy co ja.

No cóż autorko znam takie zachowanie z własnego doświadczenia:) tacy grzeczni i spokojni bez nałogów i wad są najgorsi niestety

nikomu już nie można ufać ;p jak go poznałam, to byłam taka szczęśliwa, że w końcu jakiś 'porządny' i wie czego od życia chce...no ale jak się okazało niekoniecznie.

Przykro mi i współczuję bo przeżywam coś podobnego od 2 tygodni

trochę przeżywam - może i mam takie prawo, bo czuję się jak śmieć i mam żal ..... ale jak sobie pomyślę, że niektóre dziewczyny mają dziecko i chłopak wyprze się dziecka i ich zostawi, to mój problem jest niczym w porównaniu do takiej sytuacji. ja bym chyba oszalała.

3 miesiace bez seksu? moze i warto bylo nie dawac:P z seksem czy bez by cie rzucil

Każdy ma jakieś problemy i nikt nie odbierze Tobie prawa do przeżywania swoich spraw. Patrz na to co Ty przechodzisz a nie że inni mają gorzej