Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

sheisnot

WRZEŚNIÓWKI 2011

Polecane posty

cześć dziewczyny, byłam dziś znów na zajęciach w szkole rodzenia. rozmawiałam sobie chwilkę z położną i mówiła że najlepiej ze względu na zmiany na serduszku małej i mój dość w ostatnim czasie dość kiepski stan nerwowy, gdyby lekarz skierował mnie do szpitala w 38 tc żeby tam wywołać akcję porodową. i w razie czego dzieciątko od razu mogło trafić na intensywną opiekę noworodkową. i ja myślę że ona ma rację. zobaczymy co wykaże jutro usg i co mi powie mój ginekolog. może mnie troszkę uspokoi. bo póki co to mam same czarne myśli. czyli na chwilę obecną na 100% będę rodzić w Bydgoszczy.troszkę martwi mnie że 38 tc przypada na początek września, czyli jak mój Kacperek rozpocznie naukę w przedszkolu. ale mam nadzieję że da się to jakoś poukładać. a jeśli chodzi o mojego D to on w delegacji pracuje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak szczerze też myślałam nad łóżeczkiem z szufladą, ale jak pomyślałam, że miałabym się tak nisko schylać to sobie odpuściłam :) Kasia, dzieci nie mają koloru oczu, tzn na początek - nie wiem z jakimi się rodzą... ale po paru miesiącach niby koloru "dostają" :) ale fakt, też bym chciała żeby synek urodził się z czuprynką, najlepiej ciemną ;) a to łóżeczko z ikei cynkowskie, fajne naprawdę. 300zł to trochę dużo, ale ładne naprawdę!! :) o czasie który biegnie nie wypowiem się, bo mam cukrzycę ciążową i co 2,5h jem, potem mierzę cukier a zakupy a tamto i 3tygodnie zniknęły a ja sprzątam gotuję liczę wymienniki i prawie NIC NIE KUPIŁAM a brakuje kosmetyków dla małego i nawet zwykłych gaci poporodowych i stanika do karmienia...;/ kasia, jak za tatuaż płacisz w ramach czego?? ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iza, to może się spotkamy jeśli na początku września...;) i nie denerwuj się, położna położną, ale poczekaj co ginekolog powie. :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się załamię- cukier po śniadaniu megawysoki a zjadłam marchewkę z morelką ze słodkich rzeczy kurwa ratunkuuuuuu ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia22.....
miki - te pierwsze łóżeczko fajne, drugie wydaje mi się mało stabilne. Dlatego ja wolę kupić gdzieś, gdzie mogę dotknąć, pomacać czy się nie rozleci jak dziecko będzie już stało :D A ja wiem, że dzieci rodzą się z czarnym kolorem oczu, ale to był tylko sen :P a wiecie już jaki materac do łózeczka ?? kokosowy wydaje mi się za twardy, gryczany niewygodny, piankowy za miękki, sprężynowy - bo może dziecku zrobić krzywdę z kręgosłupem, lateksowy - chyba na niego nic nie mam :P - ale w ikei kosztuje 300zł i sama nie wiem :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia22.....
a z tatuażem to nie ja tylko RandomLady :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tego co wiem to dzieci rodzą sie z niebieskimi oczami a później mogą im sie zmienić moje bratanice miały niebieskie oczy jak sie urodziły a teraz obie mają ciemne oczka:) a jeśli chodzi o materacyk to wydaje mi ze piankowo- kokosowe są dobre przynajmniej ja mam zamiar taki kupić ale to sie w sklepie okaże czy jest sens taki kupować kurcze niby ta wyprawka to taka prościzna a jak przyjdzie do kupowania to wszystko takie skomplikowane się robi te wszystkie butelki ,smoczki, ciuszki ,pieluszki oszaleć można:) człowiek sie godzinę zastanawia które lepsze :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do materaca to ja mam kokos-gryka. Ponoć kokos-kokos jest najtwardszy (a im twardszy dla Maleństwa tym lepiej) a kokos-gryka antyalergiczny. Fakt, że gryka nie wygodna ale obrócę go tą kokosową stroną i chyba będzie dobrze. Też miałam problem:p Ale miłe Panie w sklepie tak doradziły. Za sam materac dałam 85 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja kupiłam kokos-pianka-kokos. gryczany ponoć twardy i jak dziecko ma jakieś "problemy", nie jest zdrowe... nimfa, też się zastanawiam czy w ogóle kupić stanik do karmienia i laktator. Ja nie wiem ile i czy w ogóle mi cycki jeszcze urosną- to kiedy w ogóle kupić ten stanik jakby co??.... Majtki jednorazowe w aptekach, a nawet sklepach "dzidziusiowych"....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wolę nie kupować łóżeczka z allegro z innego powodu, ale chyba wam o swoich "perypetiach" pisałam, więc ja akurat miałam nosa....;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli chodzi o materac kokos-pianka-kokos ew. jak Dota kokos-pianka-gryka ;) tak ludzie "we wsi" mówią...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babysol
ja słyszałam, że najlepszy jest materac lateksowy, ale jednocześnie najdroższy sama jeszcze nie kupiłam w ogóle nie wiem, jak Wam, ale mnie spada jakoś nastrój ostatnio... wszystko mnie wkurza, nie mam na nic siły i marzę żeby był koniec sierpnia i żebym urodziła z tydzień wcześniej nie mogę się doczekać Malutkiej na świecie jak Wasze nastroje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zważywszy na moją cukrzycę ciążową i ciągłe przesiadywanie w kuchni i mierzenie czasu oraz gramatury danych składników, jestem dość porządnie zdenerwowana. często chce mi się płakać, a jeszcze 7 tygodni.....OBY z 2 wcześniej!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a fakt materac lateksowy... zapomniałam o nim bo w ogóle nie brałam go pod uwagę, z racji ceny....;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My jeszcze łóżeczka nie kupiliśmy:) planujemy na początku sierpnia a z tego co widzę to jestem pierwsza z Was wszystkich na odstrzał hehehehe:)jestem ciekawa która pierwsza z nas odpadnie:)pościel do łóżeczka już mam ale kosmetyków też nie bynajmniej nie wszystkie:)ja też już nie mogę doczekać się malutkiej na świecie:) a powiedzcie mi dziewczyny puchną Wam może nogi przez te upały?:) bo mi okropnie nie mogę wcisnąć się w żadne japonki i jestem zmuszona na sandałki...bu...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystkie zmiany na sercu malutkiej zniknęły, więc jestem absolutnie szczęśliwa, ułożona jest miednicowo . i naparza mnie po pachwinach stąd te bóle. waży już 1651 g. i wszystko jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babysol
Paulinka...mnie puchna nogi okrutnie, nic wlasciwie nie pomaga raz leżałam godzinę na kanapie z nogami opartymi o ścianę, pomogło, ale pochodziłam troche i od nowa...szkoda czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia22.....
a mi puchną pod wieczór, po całym upalnym dniu.. no i w końcu kupiłam materac kokos-pianka-gryka, kokos jest najtwardszy ze wszystkich dostępnych materiałów i jednocześnie najlepszy dla noworodka, a gryka jest "średnio-twarda" i potem można odwrócić jak już szkrab trochę podrośnie :) dałam za swój 150 zł - jest gruby - na dłużej starczy - mniej się będzie odkształcał. Łóżeczko z Ikei, właśnie N. składa i kolor super pasuje do kolorów ścian :) do tego pościel, poszewki, wanienkę i mięciusi kocyk :P heheh. To by było na tyle z wyprawki na dzień dzisiejszy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe chciałabym mieć ikeę "pod nosem"- u nas od 10lat się mówi, że wybudują, jak nie od 15... a szkoda, też bym w ikei się zaopatrzyła... nie mogę znaleźć komody w przystępnej cenie (z przewijakiem najlepiej, nie mam najwięcej miejsca)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babysol
ja kupiłam przewijak w Ikei za 99zł, można obejrzeć na stronie bardzo fajny, choć bez szuflad takie z szufladami też są, ale Mała będzie z Nami na razie w sypialni i duża komoda by się nie zmieściła Dziewczyny, wiem, że już dużo wątków jest o laktatorach, ale ja ciągle nie mogę się zdecydować. Bardzo chcę karmić, przynajmniej przez pół roku a z doświadczenia wiem, że taki laktator się przydaje; choćby w pierwszych dniach żeby pobudzić laktację, później jak jest nawał pokarmu albo zastój lub gdy chce się zwyczajnie coś zamrozić, żeby było na wszelki wypadek. Czy możecie polecić jakiś laktator z czystym sumieniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia22.....
sheisnot - co racja to racja - ikea jest w porządku, ale zawiodłam się wczoraj co do wyboru poszewek na pościel dla dziecka, nie wiem czy zabrakło im fantazji czy chęci.. I przemyśl sobie czy na pewno chcesz komodę z przewijakiem. Wychodzę z takiego założenia, że lepiej kupić matę do przewijania i położyć ją gdzie mi będzie wygodnie, czy to na podłodze, na sofie czy w łóżeczku i tam dziecko przewinąć niż zajmować sobie miejsce na komodzie przewijakiem. Inna sprawa to to, że są przewijaki, które kładziesz na łóżeczko (może lepszy pomysł?). A też właśnie jesteśmy w trakcie szukania odpowiedniej komody do sypialni na te wszystkie ciuszki i pierdółki i szukamy raczej takiej "dorosłej" komody. Dziecku i tak to bez różnicy czy jest na komodzie żyrafa czy nie :P a póki co będziemy dzielić sypialnie z maluszkiem więc nam też musi być miło :) i jestem dzisiaj trochę zdenerwowana, bo byłam u laryngologa. Jakiś miesiąc temu bolało mnie ucho, poszłam się zbadać - jakieś krople dostałam i lekarz wziął wymaz na posiew bakterii. Dopiero dzisiaj odebrałam wynik z racji urlopu i wyhodowano pałeczkę ropy błękitnej, i póki co nie mogę jej leczyć, bo antybiotyki mogą zaszkodzić dziecku. Muszę czekać aż skończę karmić piersią. I ehh... skąd te gów** się biorą ?! Jedyne co mnie cieszy to to, że na razie uszy są zaleczone i bakteria nie zagraża bezpośrednio dziecku. Dobra, pożaliłam się... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
babysol, ja myślę też o laktatorze, ale jak już kupię elektryczny... ale co człowiek to inna opinia, też ciężko mi się zdecydować... chyba kupię madela czy coś za około 250zł. Kasia, boję się przewijaka na łóżeczku nie wiem czemu. Nie rozglądam się tylko za komodami "dzieciowymi", bo są droższe. ale planuję komodę postawić przy łóżeczku, więc wygodnie by było tam na niej przwijak... sama nie wiem, w ogóle jestem niezdecydowana okrutnie.... no, ty masz uszne problemy, ja mam dietę przez tą pieprzoną cukrzycę i wcale sobie nie radzę ani nie rozumiem co i czemu te cukry takie wysokie- więc jutro do diabetologa. ZNOWU. żyć się odechciewa. muchy mnie wkurzają - bzyczą i obłażą- też tak macie?? \

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli chodzi o pościel to gdzie nie jestem, mało tego. w necie na allegro ogrom takich rzeczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia22.....
Każdy kupuje to, co mu wygodniej.. :) a pewnie doświadczenie też pokaże co innego :P współczuję Ci tej cukrzycy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ahhh, szkoda gadać Kasiu- raz za dużo przytyłam potem schudłam 1kg też źle.... robicie pomiar acetonu w moczu??? bo nie wiem czy to tylko dla cukrzycowych..... no, masz rację KaCHA, "w praniu wszystko i tak wyjdzie" okaże się że to i owo kupiłam za dużo...;) a czegoś brak... maść na brodawki tak w razie "wu" kupujecie?? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×