Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

sheisnot

WRZEŚNIÓWKI 2011

Polecane posty

Gość detralexiarka
moze i mniej boli a;e nie wstaje. macie juz wszytsko dla dziecka> ? bo ja mam ciuszki i rzeczy do szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też mam większość rzeczy w sumie same kosmetyki mi zostały do kupienia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia22.....
Czekam własnei na wózek, który zamówilam.. A nei mam jeszcze śpiworka i materacyka do wózka, maty do przewijania i kosmetyków, nie mówiąc już o rzeczach do szpitala....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi ta dieta tak pochłania dni, że spisałam sobie nawet czego mi brakuje i nie wiem kiedy się za to zabiorę...;/ na dodatek nie znam się i nie mam pojęcia co kupić (z kosmetyków np., na każdym forum co innego, położna pewnie też co innego mi powie...) taka głupia sprawa ale czy na zapas krem na odparzenia?? niby nie, ale...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejj Kasia Twoja historia az mnie przerazila.. Ja tez za bardzo nie chcialam sie "chwalic" ale 3 lata temu poronilam w 11 tygodniu ciazy. I tez ten okres wspominam tragicznie, a polska sluzbe zdrowia to juz wogole ;/ Moja pani ginekolog to byla dopiero zimna i wredna baba - kiedy stracilam dziecko ona mnie sprawdzila, przy mnie wyciagnela karte ciazy i ja podarla! na moich oczach! jak ja zaczelam wtedy plakac to szok. A ona jeszcze sie mnie pyta "no i po co ryczysz?" Gdybym miala sile to jakbym jej strzelila... No ale stare dzieje, bylo minelo na szczescie juz. Kloce sie teraz ze swoim, bo on sie mnie pyta "po co nam wozek na poczatek?Przeciez dziecko bedzie za male, zeby wychodzic z nim na spacery, a potem bedzie zima"(zimy u nas sa baaaardzo srogie) On sie upiera, ze mi nie potrzebny, bo wszedzie i tak autem jezdzimy, a ja sie upieram, ze potrzebny, bo jak bedzie ladniejsza pogoda to bede wychodzic. Napewno mnie w domu nie zamknie, o nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny mój ginekolog z tego co widzę to chyba jakiś jeden z normalniejszych:):) tzn.ja na niego nie narzekam opinie ma z resztą bardzo dobrą i nic zlego na jego temat jeszcze nie słyszałam:) ma zajebiste poczucie humoru i widac że to lekarz z powołania, z tego co słyszałam to jest jeden jedyny lekarz w okolicy który potrafi utrzymać ciążę zagrożoną i tak samo dobrze leczy jeśli ktoś ma problemy z zajściem w ciażę. a co do tych kosmetyków to ja już też sama nie wiem co mam kupić bo jedna osoba narzeka na oliwki a druga znowu chwali,tak samo jak dla jednych sudocream jest wspaniały a dla drugich beznadziejny...no i mam dylemat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wózeczek mam już przygotowany do wyprania tylko u nas teraz troche brzydka pogoda bo non stop pada deszczyk i nie mam kiedy go przeprać jeszcze muszę trochę poczekać:)oj ale malutka kopie ufff...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz tez mam wspanialego lekarza :) Nagral juz kilka plyt ze swoimi piosenkami, ma taki fajny, delikatny glos. Teraz pojechal na urlop i musialam isc do innego to jakos tak tesknilam za tamtym haha PS. nie jest przystojny :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to do ginekologa pewnie z usmiechem na twarzy chodzisz? haha :) :) :) a tak powaznie to nie krepuje Ci to jak Cie bada i zaglada "w glab Ciebie"? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiesz jak to mówią pierwszy raz jest najgorszy hehe:) ale potem jest pełen luzik i ja bynajmniej z miłą chęcią do niego chodzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha no tak, lody juz przelamane haha :) Moj maz koniecznie chcial zobaczyc mojego lekarza (taki typ zazdrosnika) i jak zobaczyl to widac bylo taka ulge w nim haha oj Ci faceci ;) Mowia wlasnie, ze lepiej sie chodzi do mezczyzny, bo jest delikatniejszy. Nieiwem jak z Wami, ale w moim przypadku sie sprawdzilo. Mam nadzieje, ze mala zacznie sie rodzic wieczorem, albo w nocy - wtedy moj ginekolog odbierze mi porod :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No mój tez nie był za tym żebym szła do faceta ginekologa i chciał mnie wysłać do pani ginekolog,ale ja mu powiedziałam że do byle kogo ja nie pójdę jeszcze wtedy poczytałam na internecie opinie o lekarzach i o tej pani akurat były jakieś nie za dobre komentarze i powiedziałam że na pewno do kobiety nie pójdę jak mam iść to od razu do dobrego lekarza i to zrozumiał:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak zapytam ile macie pieluch tetrowych dla maluszka? bo ja ostatnio rozmawiałam z siostrą i mówila że tak od 25-30 muszę mieć czy faktycznie tak dużo jest potrzebne?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia22.....
Random :) u mnie też trzy lata temu.. Źle to zabrzmi, ale w gruncie rzeczy ciesze się, że tak wlaśnie się stało.. Nie bylam wtedy gotowa na dziecko, a i facet okazał się dupkiem. Teraz to jest ten odpowiedni moment :D Ja byłam w swoim krótkim życiu u około 10 ginekologów. Ta co teraz prowadzi moją ciążę jest najlepsza :) :). Też widać po niej, że z powołania kobita. I po moich przygodach wolałam pójść do kobiety.. Facet ginekolog mnie "skrzywdził", więc miałam lęki, żeby pójść do jakiegoś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia22.....
zależy do czego będziesz używać tych pieluszek.. do spania, bo dziecku sie uleje, po jedzeniu żeby położyć sobie na ramię, po prostu do wycierania, na spacer, do wózka, do kąpieli, żeby dziecko się nie bało (bo czuje te pieluszki a nie samą wodę). Ale w sztukach ile może być potrzebne to nei mam pojęcia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia, jakbym czytala o sobie. Nie dosc, ze bylam za mloda to facet byl totalna pomylka. Jako ciekawostke dodam, ze wpadlismy wtedy przez stosunek przerwany. Ciezko bylo mi dojsc do siebie po tym, z facetem sie rozstalismy, a on znalazl sobie nowa dziewczyne, ktora tez zaciazyl. Oczywiscie juz nie sa razem, a ona samotnie wychowuje dziecko. Teraz jestem 100% gotowa na to malenstwo, mam cudownego mezczyzne i duzo lepsza sytuacje materialna. Tak wiec jeden moral - nie ma tego zlego, co by na dobre nie wyszlo :) Paulina, z tymi tetrowkami to ja nie mam pojecia. Jestem zalamana, bo tu nie mozna ich kupic... Chyba poprosze mame, zeby wyslala mi z Polski. Mysle, ze 20 sztuk wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia22.....
Dziewczyny ja właśnie spanikowałam... CO SPAKOWAĆ DO TORBY DO SZPITALA ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spisów macie pełno na necie co wziąć, ja zaczynam już się pakować, ale nie mam paru rzeczy... a tetrówek będę miała z 10, nie zamierzam używać ich jako pieluch do dupska, ale z 10 przyda się myślę. ja mogłam wpaść w wieku 16lat, byłabym załamana z jakim kolesiem... czubek to był... ale teraz jest lepiej, choć i tak zastanawiam się czy napewno była dobra decyzja, zajść z nim. ale wy tu te poronienia racjonalizujecie, a może miałabym tak samo i jestem tym przerażona.... ja też z 10ginekologów "miałam". ten jest doświadczony, ale mam mieszane uczucia co do niego. moim zdaniem ma za dużo pacjentek i czasem mam wrażenie, że to sprawia, że trochę jest za.."szybki", a może ja za bardzo panikuję....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia22.....
Myślę, że gdyby nie racjonalizacja to bym w końcu wylądowała w psychiatryku.. Koszmary, nerwica.. Potem skorzystałam z pomocy psychologa, który zadał mi po kilku sesjach pytanie: "jakie widzisz plusy tej sytuacji??". Zatkało mnie, nie odpowiedziałam, ale na następną wizytę już nie poszłam - nie potrzebowałam. Plusem bylo to, że jestem teraz dokładnie w tym miejscu, z tym konkretnie mężczyzną. Gdyby nie tamta sytuacja, bóg wie co bym teraz robiła i czy byłabym szczęśliwa.. Tak więc.. Racjonalizacja jest jedyną dobrą metodą.. A utraty dziecka nigdy się nie zapomina.. A wiem, że jest dużo spisów w necie.. Ale ja najprościej w świecie nie mogę tego ogarnąć :P Może zacznę :) DLA MAM: - szlafrok - kapcie - klapki pod prysznic - 2 ręczniki ciemnego koloru - jedną koszulę do porodu (czyt. do wyrzucenia) - 2 koszulę po porodzie, rozpinane, do karmienia - majtki jednorazowe (ile?) - skarpetki - stanik do karmienia - wkładki laktacyjne - podpaski (te duże) - gumka i opaska do włosów - szczoteczka i pasta do zębów - szampon - płyn do higieny intymnej - ogólnie kosmetyki coś jeszcze??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość detralexiarka
podpaski poporodowe 2 paczki i podklady na lozko 90 na 60 paczka wystaczy. majtki z siatki 1 op czyli 5 sztuk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojaaa to juz tak nie dlugo.... Ok to mamy spis co dla mam, a co dla dziecka? -pieluszki jednorazowe - chusteczki do pupy - krem do pupy -pieluszki tetrowe - czapeczki -spioszki -skarpetki -kocyk -recznik -mydelko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie uważacie że to cudowne że do szpitala jedziemy jako jedna osoba a wracają dwie :D tak mnie naszło. wczoraj właśnie szukałam co zabrać ze sobą do szpitala dla maluszka. i ogólnie napisane było na stronie tego szpitala wyprawka dla noworodka. jak dla mnie to niesamowicie szerokie pojęcie: od kosmetyków, poprzez pampersy, chusteczki, ubranka, rożek, kocyk aż po no wszystko co normalnie mamy w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzis tez wlasnie mnie tak naszlo, oczywiscie ogladalam z tesciowa ten program "baby story" i uwazam osobiscie, ze porod jest jedynym istniejacym cudem na ziemii :) Ten moment, kiedy po godzinach bolu klada Ci Twoje malenstwo na klatce piersiowej... ahh ja chyba sie zaplacze na smierc z tych emocji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I mam pytanie: kto bedzie z Wami przy porodzie? Ja moglam miec porod rodzinny, ale zdecydowalam, ze chce tylko meza. Zreszta ani nie mam mojej mamy na miejscu, ani taty... Tylko rodzine meza, a to nie to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja będę pewnie sama. z mojego wyboru. przy mężu użalałabym się nad sobą, tak myślę. zresztą nie chce żeby mąż oglądał mnie w tak nie ciekawej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak czytam te listy dla maluszka i zastanawiam się czy oni zwariowali? przepraszam za wyrażenie ale na jaką cholerę: - Espiticon - bezpieczny lek na wzdęcia dla niemowlaka - Aspirator do nosa Frida - bezpieczniejszy i polecany zamiast gruszki - Oczyszczona woda morska z mikroelementami do codziennej higieny nosa u niemowląt (np. Marimer lub Disnemar) - patyczki higieniczne do uszu (np. Cleanic lub Bella) - nożyczki do paznokci (np. Cannon) - termometr - najlepsze są te mierzące temerature w uchu (w rozsądnej cenie HUAIAN) lub termometr elektroniczny (pomiar w jamie ustnej, pod pachą lub w odbycie) kilka takich przykładów: drogi oddechowe oczyszczą położne, pazurków nie można obcinać w szpitalu, więc po co nożyczki, a w szpitalu chyba mają termometr jeśli zajdzie konieczność zmierzenia temperatury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iza, nie oni oszaleli, tylko oni bazują na szaleństwie przyszłych niedoświadczonych matek które nie mają pojęcia co kupić, a chcą jak najlepiej (jak ja np:) chociaż nie oznacza to że mimo szaleństwa nie przemyślam kupna tego czy tamtego. kasia, co do racjonalizacji nie zgodzę się. nie da się zracjonalizować uczuć. ale każdy radzi sobie jak może... co do porodu to chciałabym mamę moją, ale jeszcze jej (i tomkowi) nie powiedziałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa iza, nie doczytałam, ze to lista do szpitala, bo już o termometr chciałam się burzyć!! ;) ja też mam listę i napewno o parę rzeczy przesadzę, ale tam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość detralexiarka
dziewczyny nie spalam prawie cała noc. i musze z wami cos skonsultowac Mala kopie tak mocno ,ze mam wrazenie jakby byla tuz pod skórą. Uczucie ze zaraz mi rozerwie ten brzuch jest wg mnie prawdopodobne,. czy wam tez jak dzidzia kopie naciąga sie brzuch tzn mnie np boli naokolo pępka jakby ona tam siedzialai trzymala wypriostowana nózke lub rączke. czy wy tez tak macie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×