Czy podobają Wam się mężczyźni noszący japonki?

http://www.e-commerce.pl/Bata-Poland-Sandaly-meskie-886-2902,17004.html

Tak, nawet bardzo :D

Facet to ma być facet. Japonki są dla kobiet. Może jeszczze rurki, obcisła koszuleczka i wystające kłaki przez nią. Facet to ma być facet

http://sklep.futbolowo.pl/product-zun-3608-Sandaly-Nike-Deschutz-312561-001.html

a w szortach plażowych też po mieście pomykasz? Japonki to buty na plażę, na wakacje a nie na łażenie po mieście. Za chwilę czarne stopy masz przecież, i to jest obrzydliwe

wolę japonki od sandałów, facet w japonkach wygląda ładnie natomiast w sandałach jak dzieciak z podstawówki któremu mama dała ost grosze na obuwie.

mezczyzna w japonkach wyglada smiesznie w sandalach dobrze i koniec tematu dalam linki do fajnego obuwia kup sobie podobne:)

Heh, sandały też mogą być ewentualnie, ale dla mnie wygodniejsze dla japonki, bardziej przewiewne i nie obcierają tak jak sandały (oczywiście jeśli ktoś kupi porządne i się do nich przyzwyczai :)

Oczywiście, że podoba :) faceci też mogą nosić japonki :P Poza tym jak już ktoś napisał lepiej w japonkach niż w w adidasach i skarpetkach podczas upalnego lata :o

żeby nie było tak jak ktoś tu napisał od razu o szortach plażowych to nie... są szorty zwykłe i plażowe. Ja chodzę w dzinsowych do kolan, do tego japonki i jakiś t-shirt.

Byłem dzisiaj też nad jeziorem. Pełno ludzi i oczywiście młodzieży, która zjechała się nad wodę w adidasach i skarpetkach. Jak dla mnie takie rozwiązanie nie jest wygodne... tzn. wolę w japonkach niż hodować grzybicę w adidasach :)

jestem w miare tolerancyjna,ale jeśli ktos pisze,że japonki są niemęskie,to zalatuje to ciemnogrodem

mnie ma się podobać facet (czyli ciało) a nie jakieś dodatki.

Tak mi sie podobaja, ze im odrazu picze nadstawiam

faceci powinni nosić sandaly jak Jezus chyba że sa pirdolonymi antychrystami ;)

pffff. Co za teoria... brak słów

NIE!

To nie!

japonki to nie, ale japąki owszem.

to som fajne bóty nad może szczegulnie, na plarze to tylko w japąkach. I noga sie wietszy i nie rzal wyżócić po sezonie

A czym się różnią japonki od japąków?

Hah :) Fajna ta nowa ortografia... wiem, że specjalnie :)

teraz poważnie: uważam, ze w naszej szerokości geograficznej chodzenie w japonkach to jedyna okazja by latem dać nodze odpocząć i zafundować jej prawdziwe "wietrzenie". Jak widzę na ulicy w upalny dzień 30 st.C takiego czy taką jak się zaparza od stóp np w obuwiu w rodzaju traper czy ciężki adidasek, to mi się słabo robi. Mamy w sklepach ogromny wybór różnego obuwia typu japonki z różnego surowca, często z bardzo gustownym zdobieniem, że nawet do teatru się nie powstydzi.

Mnie najbardziej razi jak ktoś wychodzi na ulice w klapkach (nie japonkach) i białych skarpetach. masakra

A kto mówi od razu o noszeniu adidasów czy glanów przy 30 stopniach?! Wystarczą zwykłe klapki czy sandały, ale japonki na stopach faceta wyglądają okropnie. To tak jakbyś założył leginsy i oczekiwał, że będziesz wyglądał w nich zgrabnie.

facet w japonkach wyglada jak pedal i ciota

wysportowani , szczupli+ japonki = super , jak najbadziej tak. grubi +japonki= bllee fujj

A teoria, że jak chłopak w upał ma na stopach adidasy to zaraz mu muszą śmierdzieć to jest dopiero bzdura. Jak facet dba o czystość i higienę, nosi pożądne skarpety (nie z targu- 10 par- 5zł) i pożądne buty to nie ma opcji, żeby cokolwiek było czuć. Przynajmniej mój tak ma, a jeśli wasi inaczej to zmieńcie facetów, na czystych po prostu, nie brudasów.

japonki sa dla gejow. takie moje zdanie.

prawdę mówiąc do szczytu elegancji zestaw skarpeciano-klapkowy nie nalezy, ale latem, szczególnie na urlopie, nad morzem, na plazy, na deptaku nie przeszkadza mi to specjalnie