Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Nesia

TERMIN MARZEC 2012

Polecane posty

Jak nie to poszukaj w necie z twojego miasta jakiegos polecanego . Nie ktorzy pediatrzy uwazaja ze kolki i problemy brzuszkowe trzeba przeczekac ale po co skoro mozna dziecku ulzyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
betty29 dziekujemy za rade. Moja córka jest wczesniakiem i mysle że jej układ trawienny nie jest w pełni rozwiniety i stad te kolki. Z resztą to samo mialam ze starszą córka. Tyle że ona po 5 tyg przeszła na własnie bebilon pepti. teraz jak się pytałam mojej pediatry to powiedziała że teraz nie jest tak łatwo z tym mlekiem ze trzeba udowodnić ze dziecko jest alergikiem. Skoro dziecko głównie pije moje mleko a tylko 2 razy bebilon comfort to chyba nie z powody mieszania czy tego mm. Moze raczej z tego co ja zjem. Staram się jeśc wszzytsko co pewne. Najwięcej jesm białą czekoladę, herbatniki, biszkopty, sucharki dzem, ser żółty, wedliny biały chleb, jajka, niewielkie ilości mleka, jogurty, a na obiady gotowane. Trzeba jeśc aby mieć cenne składniki odzywcze w mleku. Myslisz ze Sab simplex moze pomoc z tymi wzdeciami ? Czy sobie odpuścic. W czwartek ide na wiz kontrolna to zapytam o Debrinat Czy dajecie jakieś wit. dzieciom - ja daje tylko wit d bomoja lekarka powiedziala ze jak się dokarmia mm to nie trzeba dawac wit K jak to jest u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze jedno po moim mleku bardzo rzadko jej sie odbijalo a to podstawa by nie gromadzily sie gazy a gazy to kolka a po mleku z butli odbija jej sie jak ....facetowi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moja pediatra przepisala odrazu to mleko bo stwierdzila ze jest dobre na uklad trawienny dziecka i wcale nie pytala o alergie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I od 3 tygodnia podaje jej herbatke z kopru wloskiego Hipp A teraz jak karmie butelką tylko to jak tylko sie budzi i marudzi daje herbatke Hipp z kopru (od 1 tyg zycia jest lub herbatke ulatwiajaca trawienie Hipp ale ta jest od 1 miesiaca i tey pomagaja bo pusycya baki po nich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie musze wybrac innego pediatre. A jaka herbatka lepsza rumiankowa czy z kopru czy ta ułatwiajaca trawienie od 1 mieś. Moja córka jutro kończy mies

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja podaje y kopru i ulatwiajaca trawienie ale widye po corce ye lepiej pije ta druga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja tez miala na pcozatku luzne kupki ale tak jak do wszystkiego organizm musi sie przyzywyczaic ,ja nie rezygnowalam,lepiej ze by czesciej robila kupke niz rzadko bo dzieki temu pozbywala sie gazów i jadla sobie czesciej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
większośc lekarzy właśnie zaleca tylko karmienie piersią, i niepotrzebnie stwarzają problemy żeby wypisać receptę... marcowe_szczescie - to szybko doszlas do siebie, i już na zakupy?? :) ja trzeci dzień jak wyszłam ze szpitala i nie powiem że leże bo nie leże, kazali jak najwięcej chodzić i się ruszać..ale jak to wszystko ciagnie i strasznie boli :( też ta rana odrętwiała i nie czuje tam nic dookoła, a jutro zdjęcie szwów..czy to boli??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marcowe szczescie zapytaj o to mleko , ewentualnie idz do innego pediatry ja chyba tak zrobie bo wiem że to mleko pomoglo mojej starszej córce- do 3 mies całkiem przeszły jej problemy brzuszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam się z Betty, ja dalwałam bebilon comfort on jest podobny do pepti z tym że bez recepty. Wtedy dawała dużo luźnych kup ale nie pręzyła sie tak i spokojnie spala a jak przez 3 dni dawałam zwykły bebilon to zaczeły się te kolki i problem z puszczaniem bąków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlasnie oto chodzi,jesli dziecko robi luzne kupki to nic zlego sie nie dzieje ,porpostu bedzie czesciej jadlo ale pomoze mu to . Ja daje herbatke z kopru wloskiego Hipp.Ona jest w puszce ,na 100ml wody daje sie jedna lyzeczke i podaje wedlug potrzeby,jak marudzi,czasami przed karmieniem albo jak widze ze sie prezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja musi miec glowke wyzej bo ma refluks i cofa jej sie czasami pokarm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
angel5568 - gratuluje z okazji narodzin synka :) Ja miałam cc 10 marca i dopiero dzisiaj moge powiedzieć że czuje faktyczną poprawę. Męczą mnie odchody, śmieje się że to mamy za karę, że przez okres ciąży się nie miesiączkuje ;) Po ściągnięciu szwu poczułam poprawę ale po schodach nadal nie mogę wchodzić nogami naprzemiennie tylko cały czas prawa lewą dostaw, prawa lewą dostaw... :/ Mam mało pokarmu ale przed butlą zawsze jest najpierw jedna i druga pierś a dopiero potem butla, więc słabo mi się obkurcza macica. Brzuch jeszcze jest, wrażenie jakby był z galarety i cały odrętwiały wokół blizny. Z końcem tygodnia zamierzam założyć pas, podobno stabilizuje kręgosłup i łatwiej sie chodzi. Marcowe Szczęście - moja położna {z Łubinowej :))} też polecała mi, ALE W OSTTECZNOŚCI, tą rureczke. Mówiła by posmarować koniec np Alantanem, na 1 cm wsunąć do odbutu i tak delikatnie pogmyrać. Podobno ulga dla dzidzi od ręki ale nie należy tego nadużywać. To ma mieć zastosowanie w ostateczności. Wczoraj była u nas bardzo długo, bo Nela ma wzdęcia i bączki idą ciężko, więc pokazała nam co jeszcze przynosi ulgę. Maluszka przebiera się w czystą pieluche, leży na pleckach, nóżki zginamy tak by kolanka były po bokach brzuszka, piętno razem do przykładamy do brzuszka, unosimy pupe i czekamy aż sie spokojnie wypróżni. Jak już widać że jest koniec to przez pampersa tak delikatnie uciskamy odbyt lekko w dół przesuwając palec. To powoduje tak troszkę otwarcie ujścia. Neli to bardzo wczoraj pomogło. Aż z wrażenia obsiusiała położną :) Ale było widać jaką jej to ulgę niesie, minke zmieniła, rączki trzymała spokojnie na brzuszku. Może tego spróbuj? Choć to cieżko opisać mam nadzieje że mi sie udało :/ A co do nabiału to też mi powiedziała, że jeśli cokolwiek złego się dzieje, to pierwsze co mam zrobić to odstawić mleko i cały nabiał przetworzony: serki homo, kefiry, jogurt etc Jak mówi moja położna, kolki były i bedą bo maleństwom kształtuje sie układ pokarmowy i jedne przechodzą ten proces bez bólu, inne z ogromnym, a my możemy tylko im ulżyć sposobami. To jak z naszymi porodami, każda przechodzi inaczej. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MamaMałejGwiazdki - dziękuje :) no to widocznie cc na tym polega...szczerze to inaczej sobie wyobrazalam ten porod.. myslalam ze tylko ja jestem w takiej kiepskiej formie po cc, choc to dopiero 6 dzień, moj brzuch tez taka galareta, i miejsce dookola rany nie czuje, ja znowu mam pokarm i to sporo, czulam 3 dni jak macica sie obkurczala, teraz juz nie czuje tego bólu, choc był to ból nie do zniesienia.. ale nic, trzeba jakos dac radę i szybko wracać do formy zwlaszcza dla maluszka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcowe szczescie:ja bym odstawila nabial calkowicie, zero mleka, i jogurtow i serkow. Ja z noabialu jadlam tylko niecaly kubek mleka na dzien z platkami kukurydzianymi, wiec niewiele tego nabialu ale chyba i tak szkodzilo. Nie wiem czy wiecie ale jest taka strona internetowa : www.dziecko24.pl trzeba sie zarejestrowac i mozna zadac pytanie pediatrze i w ciagu godz bedzie odp. Ja juz pisalam i cos tam sie dowiedzialam. Sprobujcie mze Wam cos podpowiedza, Dajcie znac jak poszlo :) Betty: piszesz ze chcesz utrzymac laktacje do 3 mca?a dlaczego po tych 3 mcach chcesz karmic? wtedy juz nie bedzie tych problemow z brzuszkiem? a powiedzcie mi bo kazdy mowi, ze do 3 mca jest najgorzej, ale to chodzi o ten brzuszke tak? pozniej juz nie powinno byc kolek a, ani zadnych wzdec, ani boli brzuszka? jak to jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam duzo pokarmu ,dziecko ladnie ssalo a i mi podobało sie karmienie piersia:)i ogolnie duzo korzysci szczegolnie dla wczesniaka Bo od 4 miesiaca przewaznie mijaja powazne problemy brzauszkowe .Wiadomo ze zdarzaja sie wzdecia,gazy czy zaparcia ale raz na jakis czas ,tak jak u doroslych:) A ja chce powrocic do piersi po 3 miesiacu bo wtedy refluks u mojej malej powinien sie zmniejszyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki Betty :) to mnie troszke pocieszylas , trzeba sie przemeczyc do tego 3go mca i tyle. Ten magiczny trzeci mieisac, ciekawe dlaczego to nie moze byc np drugi miesiac , a najlpeije pierwszy mc :) Ja bardzo chce karmic piersia i poki co karmie. Latwo ni ejest, bo mala czasami moze wisiec na cycu caly czas. Raz chce duzo jesc, a zdarza sie ze malo ( ale to bardzo rzadko ).... Mnie niestety bolaly bardzo brodawki na poczatku ,mialam az strupy i krew mi leciala, teraz jest troche leiej, ale nadal boli jak mala ssie. Myslalam, ze sie juz powinny wygic, ale niestety nie :( do tego czasami mam kryzys i nie mam mleka, a przynajmniej tak mi sie wydaje bo mala wtedy ssala by caly czas, jak nie z jednej piersi to z drugiej i tak pare godzin :( aale karmienie piersia juz pozniej, kiedy dzieco wpadnie w pewie rytm jest bardzo wygodne :) i tanie :) tylko potrzeba pewnych wyrzeczen ze strony mamy jesli chodzi o diete. A powiedzcie mi ile spicie w w ciagu nocy/dnia? czy wysypiacie sie przy maluszkach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zasypiam tak koło 23 gdy mala wezmie leki tez zasypia i budze sie co 3-4 godz na karmienie choc ostatnio mala okolo 4 sie budzi i do 6 chce sie bawic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to masz bardzo dobrze :) ja zasypiam roznie, bo tak kolo 10-11 i pozniej busze sie co 2-3 godz, teraz to nawet co 2 godz, Mala budzi sie o 5 i juz ni chce spac, tylko sie bawic. Najgorsze jest niestety to ze jak ja nakarmie w nocy i przekladam do lozeczka to wtedy potrafi mi sie wybudzic i musze ja usypiac, karmienie trwa 30 min a usypianie nawet i 2 gdz :( tez tak masz?? a juz Twoja malutka ma wyregulowany tryb dnia? taka rutyne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez tak ma,i czasami za zadne skarby nie chce usnac w lozeczku i wtedy usypiamy razem na lozku. Staram sie w lozeczku ja klasc ale nie zawsze mi sie to udaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja (odpukac) kapie mala ok 7 godz co drugi dzien i ok 8 ja karmie z butelki (w ciagu dnia piersia) i mala zasypia i spi tak do 12-1 w nocy w lozeczku, pozneij je i zasypia, klade ja w lozeczku i spi tak do 3-4, zje i spi dalej i sie budzi tak ok 7-8 i juz wtedy nie chce spac, tak ok 2-3godzin marudzi i nie chce zasnac widze ze ostatnio nie wystrrcza jej tylko jedna piers, i nieraz je z jednej a pozneij z drugiej raptem 10 min i spi sobie, dokarmiam ja 2 razy dzinnie , rano i wieczorem nestle NAN, nie ma jakis zaparc, kupki robi rzadkie niby, i baczki tez cos zaczyna puszczac, ja pije kefiry i czasem herbatke z kopru co mam dla niej wypije sobie, i moze w mleku moim to jest i jakos jej pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wlasnie teraz sobie pije herbatke z koperku. boje sie ze to takie jej usypianie na rekach juz pozostanie i wogole nie bedzie chciala spac mi z lozeczku tylko na rekach !!! a to bedzie problem wtedy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agnieszka masz super dzieciaczka :) przynajmniej mozna sie wyspac z takim malenstwem :) a ile ma Twoja dzidzia? mam nadzieje, ze i u mnie kiedys tak bedzie, zasypianie bez noszenia i takie dlugie spanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amelcia skonczyla 2 tyg wczoraj:)) narazie spi, ale w ciagu dnia tez ja na rekch mam i zasypia, teraz wlasnie spi, i pozlozylam ja do lozeczka...staramie sie ja uczyc spac w lozeczku, zeby pozniej wlasnie nie bylo tak ze tylko na rekach spi i przy wkladaniu do lozka od razu mi sie obudzi wczoraj fajnie sie obok niej polozylam i zasnelismy razem sobie, ja sie zbudzilam i patrze na nia a ona mi spi jak aniolek:))) rano jak nie moze zasnac jak wstanie tak o 7-8 to zasypia ze mna na lozku, tzn zasypia, spi nie spi, budzi sie tak, i tak z 3h, no ale wkoncu nie moze spac caly czas, a czytam ze ni tylko moja malutka ma tak, ze rano ciezko zasnac dzieciaczkom (odpukac oczywiscie) to dopiero 2 tyg a ile jeszcze przedemna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, u mnie dzień całkiem byłby udany gdyby nie wyniki moich badań :( białko na poziomie 2,8 g/l i podejrzenie zatrucia ciążowego :( jutro przyspieszona wizyta u lekarza i najprawdopodobniej szpital i cc...jak się nie odezwę jutro to znaczy, ze jestem w szpitalu...trzymajcie kciuki. Jutro mam jeszcze powtórzyć badania... dziewczyny,które jeszcze nie urodziły: zróbcie koniecznie analizę moczu, ja ostatnie badania miałam ideale a teraz taki zonk ;( płakać mi się chce :( byle z niunią było ok, dla niej zniosę wszystko... gratulacje dla noworozpakowanych Mam :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×