Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Nesia

TERMIN MARZEC 2012

Polecane posty

Nesia super :) bardzo się cieszę, że wszystko OK :) możecie mi wytłumaczyć co oznacza stwierdzenie "pęcherzyk ciążowy bez cech odklejania,"?? to moja pierwsza ciąża, ale lekarz mi nie mówił nic o odklejaniu po zobaczeniu pęcherzyka ciążowego ( badanie było w 4 tygodniu i 6 dniu ciąży)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Nesia - ekstra!!! Ja nie wiem czy doczekam do 25 lipca, to będzie pierwsza wizyta u lekarza dopiero, a chciałabym mieć ją już za sobą. Głowa mnie strasznie boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amr2
Gratulacje Nesia!! Tego wlasnie najbardziej sie obawiam - pustego jaja plodowego. Lekarz zalecil mi usg 25lipca, powiedzial, ze moze juz bedzie slychac serduszko - ale nie wiem czy to nie za wczesnie? Ostatnia @ mialam 12 czerwca. To pewnie 1 najwyzej 2 tydzien wiec za 2 tyg bede w 4 i moge sie tylko niepotrzebnie zestresowac. Jutro ide bete sprawdzic dla uspokojenia samej siebie, czy dobrze przyrasta. Tak, zamierzamy razem zamieszkac, ale nie wczesniej niz za 4-5mcy niestety. Narazie ja w Krakowie a M w Gdansku ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny mogę się przyłączyć? Okres powinnam dostać 5 lipca jak do tej pory nie ma. Wszystkie testy zrobione w tamtym tygodniu pozytywne. W środę byłam na becie i wynik 342. Jestem w ciąży. Według kalendarza internetowego przewidziany termin porodu to 13.03.2012. Do lekarza mam w piątek nie wiem czy już coś będzie widać ale boje się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie panie;-) Ale nas dużo, to fajnie ;-) Ogórka małosolnego też bym zjadła, niestety u nas (USA) nie ma takich, do wszystkiego leją cukier i ocet. Czekam aż pojawią się w sklepach świeże ogóreczki gruntowe (jeśli się pojawią), to sobie sama je zakisze. Nawet kupiłam taki gliniany gar z Bolesławca. Ja mam mega apetyt na zupki, najchętniej ogórkowa nonstop, ale dzisiaj do odmiany jarzynowa. Spałam dzisiaj 14 godzin, nie pracuję, więc mogę sobie na ten luksus pozwolić, niestety ;-) Ja byłam u lekarza 4 lipca, ale zrobiono mi tylko test z moczu i potwierdzono ciażę, a usg dopiero 26 lipca (bo jak to ujęła położna: lekarz nie będzie mnie oglądał, dopóki nie będę w 8-9 tygodniu). Dobra rzecz, że jak się tak dużo śpi to czas szybko mija;-) Więc 26 lipca to usg, a 30stego mam urodziny 30ste, więc super prezent;-) Ok, idę zjeść śniadanko tą późną porą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję bardzo za gratulacje :) i czekam teraz na wieści od Was!!! Czas mija szybko - po wakacjach będziemy już kończyć I trymestr! _Paulina - bez cech odklejania znaczy, że dobrze się trzyma ścianki macicy, zagnieździło się - w tym czasie nie ma jeszcze łożyska, zarodek jest przyklejony do ściany macicy. Serduszko to teraz taka pulsująca żyłka, pojawia się około 23 dnia życia płodowego czyli tak 5-6 tydzień ciąży. Jeżeli lekarz Ci tego nie napisał to nic nie szkodzi, to też znaczy, że wszystko w porządku. Serek waniliowy - ale super z urodzinami, ja urodziłam synka też w 30 roku życia :) Klara1984 - witaj w naszym ciężarnym stadku!!! Jak się czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiaczek29
hej :) pisałyście o rozstępach , no własnie ja sie dorobiłam sporo w pierwszej ciąży (przytyłam 32 kg) waga wróciła do normy dość szybko ale rozstępy mam no i własnie czym moge się smarować zeby ich więcej nie było? co do zachcianek piszecie że macie chęc na ogórki, chipsy itp. mi jak na razie nic sie nie chce nawet własnie chipsów nie jem a tak je uwielbiałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nesia dzięki śliczne - uspokoiłaś mnie, niestety pod tym względem panikara straszna jestem... Jak samopoczucie drogie przyszłe mamy?? Mi dzisiaj lepiej pod rękę nie wchodzić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ :) Dzisiaj Warszawa zalana deszczem. Nie chce się w ogóle wstawać z łóżka. Mam urlop :D tylko do końca tygodnia, ale i to dobre. Jadę sobie gdzieś. Zastanawiam się nad górami, bo uwielbiam góry! Muszę wypróbować nowy obiektyw. Dziwne, przesypiam całe noce, nie mam porannych mdłości, nic mnie nie boli tylko to zmęczenie i senność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) Ja też specjalnie nie mam żadnych objawów, jedynie to że raz się czuje mega najedzona a za chwile mega głodna, dziwne takie uczucie... Ja oczywiscie w pracy:/ ale pocieszam sie tym ze jeszcze dzis,jutro i weekend :D gosiaczek29: wydaje mi się ze dobry krem plus mały przyrost wagi plus genetyka oto recepta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amr2
Ja tez zero objawow, no prawie zero...wczoraj po pracy strasznie mnie bolalo podbrzusze, tak jakby mi sie tam wszystko naciagalo albo mialo zaraz wszystko wyleciec...Dzisiaj troche mi sie w glowie krecilo wiec poszlam po zwolnienie - dzisiaj i jutro leze i nic nie robie. Cisnienie mam troche wysokie i doktor kazala odpoczywac w chlodzie a w krakowie teraz chyba ze 30 stopni :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny :) Ja mam jutro pierwszą wizytę :) Zdecydowałam się na prywatnego lekarza i jeżeli wszystko będzie Ok, to chcę także rodzić w prywatnej klinice. U mnie w mieście lekarze ginekolodzy to jakaś mafia. Zadzwoniłam i obskoczyłam kilka gabinetów, żeby się umówić. Musiałam zmienić lekarza z NFZ, gdyż poprzedni przyjmuje obecnie w innej miejscowości. Niestety arogancja rejestratorek, często będących jednocześnie położnymi wyprowadziła mnie z równowagi. Jest to moja pierwsza ciąża i chcę czuć się komfortowo, bo jak te "cerbery" u wejścia mnie atakowały, że było trzeba w maju się umówić, itd., to zwątpiłam. Najśmieszniejsze jest to, ze zarejestrowała mnie z NFZ-tu na najbliższy poniedziałek! Wlaśnie nie rozumiem takich ludzi, najpierw opierdolą kogoś na wejsciu, a potem okazuje się, że jednak wcale nie jest za późno na rejestrację. Przyszłam do domu podłamana tym wszystkim, bo oczywiscie nie zarejestrowała mnie do lekarza polecanego, tylko do najgorszego, o którym to co przeczytałam w opiniach na internecie to zgrozą z dala wieje. A ja wierzę dziewczynom, które piszą negatywne opinie na państwowych lekarzy. Wydaje mi się, że w większości są prawdziwe, bo tam konkurencja nie ma po co wypisywać źle. Mąż od razu mnie namawiał na prywatnego lekarza, ale ja chciałam zaoszczędzić. Sama sobie się dziwię jak mi takie coś mogło przyjść do głowy, bo zanim zaszłam w ciążę i widziałam jak koleżanki się męczyły u państwowych konowałów, zawsze powtarzałam, że nie będę do nich chodziła. Zawsze wiedziałam, ze chcę żeby ten lekarz prowadził moją ciążę. Miałam jakies chwilowe zaćmienie umysłu :) Dobrze, ze ta sytuacja wyklarowała się od razu. Zadzwoniłam do tej prywatnej kliniki, to Pani położna z rejestracji była tak miła, że już wiedziałam, że właśnie chcę takiego poziomu wizyt! Spytała się mnie jak się czuję, czy jest wszystko w porządku, czy wiem który to tydzień. Jeżeli coś się dzieje, to że mogę od razu przyjechać, że zawsze ktoś ma dyżur i mnie przyjmie. Musiałam Wam to napisać, bo mnie to bulwersuje. Po co mamy te śmieszne ubezpieczenia zdrowotne, NFZ i inne, jeżeli tam człowiek nie jest ważny. Tam jest ważne czy uda się przechwycić pacjenta do prywatnego gabinetu. Nie wiem po co ta farsa. Jeżeli chodzi o objawy, to mam nadal podwyższoną temperaturę (36,9 - 37,1 stopni), wyszło mi 5 pozytywnych testów :P, mam mdłości, wczoraj zwymiotowałam, nie dam rady jeść tego co lubię, jestem mocno wyczulona na zapachy i smaki, jestem senna, widzę jak zmieniają się piersi. Widzę też jakąś zmianę w twarzy, ale nie umiem dokładnie jej określić, może to oczy jakieś inne są. Jak na razie 3 osoby (sąsiadka, koleżanka i pani urzędniczka) zapytały mnie, czy przypadkiem nie jestem w ciąży, czyli jednak coś po mnie widać chyba. Gratuluję tym, które mają już potwierdzoną ciążę :) A reszta zapewne tak jak ja i mój mąż nie może się doczekać pierwszego USG :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiuka!
Szatynka podpisuje się pod Twoim postem. Tyle kasy miesięcznie zabierają nam z pensji na ten zasrany NFZ, a jak co do czego to połowa z nas i tak biega do prywatnych gabinetów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiuka widzę, że mnie doskonale rozumiesz :) Odprowadzamy naprawdę nie małe składki, bo gdyby tyle zostawało mi w kieszeni, to bym mogła spokojnie prywatnie się leczyć. Ja rozumiem, że ktoś musi utrzymywać pogotowie, szpitale i inne poradnie, przychodnie, ale takie traktowanie ludzi, którzy utrzymują ten pierdolnik jest nie do przyjecia!!! To tak jakby pies gryzł czy tam warczał na Pana za to, że go karmi, wyprowadza i dba o niego!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szatynka ja się ostatnie miesiące leczyłam w prywatnej klinice i teraz nie wyobrażam sobie wrócenia do lekarzy z NFZ. Mam aktualnie świetnego ginekologa i położną, która karze dzwonić o każdej porze dnia i nocy... Ciąża jest ciąża i nie warto marnować nerw na położne obrażone na cały Boży świat - jeśli tylko można sobie pozwolić na prywatnego lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A najlepsze jest to, że jak kiedyś szłam do ginekologa w przychodni najpierw ścigała się ze mną babcia o lasce na schodach ( a mówią, że takie niemrawe), a po wizycie zostałam zaproszona na prywatną wizytę - bo tylko tak możemy pomóc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amr2
przeraza mnie to co piszecie o NFZ...na szczescie nie bede miala stycznosci z lekarzami z NFZ-tu, firma oplaca ubezpieczenie zdrowotne w jednej z prywatnych klinik i moge robic tyle badan ile tylko chce, a do gina moge biegac nawet i kazdego dnia i to wszystko w pakiecie ubezpieczenie wiec odkad staralam sie o dziecko czyli przez ostatnie 3 mce na nic nie wydalam jeszcze zlotowki. To mnie bardzo cieszy i rekompensuje w jakims stopniu to, ze mojego M widuje tylko co 2-3 tyg i to, ze jestem sama z tym wszystkim. Dzisiaj pani doktor milo mnie zaskocyzla - powiedziala, ze jesli biore L4 a powodem jest ciaza to ZUS placi 100 a nie jak w przypadku zwyklego chorobowego 80%. No i takze nie wiedzialam o tym, ze kobieta w ciazy moze pracowac tylko 6 godzin dziennie a ma placone za 8. Przynajmniej jakies slady polityki prorodzinnej sa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę, że nie tylko w moim mieście są takie anomalie :) Myślę, że jeżeli tylko będę mogła, to zdecyduję się także na poród w prywatnej klinice. Choć to już zależy, czy będzie wszystko dobrze z dzidziusiem pod koniec ciąży, dlatego że niestety w prywatnych klinikach brakuje sprzętu do ratowania noworodków z tego co wyczytałam na internecie. Jestem dobrej nadziei, no ale psychicznie trzeba będzie przygotować się na obie sytuacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak tam dzisiaj dziewczyny? Ochota na małosolne minęła??? ;) ;) ;) U mnie dzisiaj straszna senność - masakra jakaś!!! Wczoraj powiedzieliśmy dzieciom, że będą miały rodzeństwo - dziś od samego rana odpowiadam na "100 pytań do..." :D :D :D Witam nowe Mamusie!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amr2 no niestety nie mam takiego szczęścia, a co najlepsze to 30 czerwca skończyła mi się umowa o pracę... Mąż ma działalność, więc też jakoś nam nie przyszło do głowy, żeby coś wykombinować z tą opieką medyczną. No niestety mądry Polak po szkodzie. Jeżeli chodzi o lekarza rodzinnego i dermatologa z NFZ, to jesteśmy zadowoleni. Jednak jeżeli chodzi o stomatologów i ginekologów, to jest tragedia i jednocześnie zmowa! Uważam, że lekarze, którzy przyjmują i na NFZ i prywatnie. Za pieniądze z NFZ łapią klientów na wizyty prywatne. Dlatego też wybrałam lekarza, który przyjmuje tylko i wyłącznie prywatnie i pracuje w prywatnej klinice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×