Niewidzialny dla kobiet. Jak to zmienic?

Nie wiem zażartuj jak spytasz czy wyjdzie z Tobą na randkę jak będzie się upierać przy spotkaniu towarzyskim jakie są przeciwwskazania:) w stylu:"A co masz męża?" :)

dobra, spadam z tego topiku, bo mam randkę.

Nie jestem desperatem, nic na sile. Mam swoj honor, nie chce byc zalosny i blagac o randke.

Wyślij te baby do mnie ja im wyjaśnię:) że mają Cię traktować poważnie jako 100% faceta umawiającego się na randkę:) hehe innej możliwości już nie widze:) A swoją drogą tej która się umówiła z Tobą a potem miała randke po spotkaniu z Twoją osobą należy się kop w tyłek:)

Nawet kobiety Ci pisza, jestes za mily. Kobiety lubia chamow, facetow ktorzy ponizaja kobiety. Taka jest natura kobieta. Jesli sie takim nie staniesz to do konca zycia bedziesz sam.

Nie sadze ze nalezy sie jej kop. Ona chciala zaciagnac rady, zasiegnela a potem sobie poszla. To od razu bylo widac ze to nie randka, tylko zwykle spotkanie. Od razu bylem w kategorii kolegow

Bo jesteś za chudy, ja przy tej samej wadze mam 180cm

nie za miły, tylko za nudny a to różnica. no, akurat nic na kafe ciekawszego się nie dzieje, więc randka odwołana.

siedzisz ciągle z tymi koleżankami... masz w ogóle jakichś kolegów? co dziewczyny mają sobie pomyśleć o kimś, kto bez przerwy przebywa w babskim towarzystwie? przecież one cię już na pewno nie odróżniają od dziewczyny! do tego zajmujesz się ich problemami, słuchasz żali, ploteczek, doradzasz jak najlepsza psiapsiółeczka... no sorry, ale kiedy i jakim cudem one mają zauważyć, że jesteś mężczyzną, a co dopiero takim, który korzystnie się wyróżnia na tle innych mężczyzn? jesteś dla nich babą, sam się w taką rolę wpieprzyłeś i teraz się dziwisz :O

bzdura! ja bardzo chcialabym poznac kogos takiego jak autor topiku,ale niestety przyciagam samych chamow....chyba przez to ze jestem za dobra:/

A to sorki. Ale przecież jak ty traktowałeś to spotkanie jako randkę i dawałeś takie sygnały umawiając się z nią nie powinna umawiać się jeszcze z innym:)

zachowała się brzydko:)

Ja naprawde nie jesrem nudny. Mam sporo kolezanek, ale tez mase kolegow z ktorymi dziele wiele pasji, miedzy innymi te sportowe. Nie jestem za chudy. Waze ponad 80 kg, BMI odpowiednie

Kurde wierzę, że jakaś kobieta jest Ci przeznaczona i w końcu ją spotkasz:) Głowa do góry wydajesz się dobrym człowieczkiem, więc na to zasługujesz:)

To ze lubie pomagac ludziom, nie tylko kobietom ale takze kolegom to oznacza ze jestem nudny? Nie chce pisac o swoich pasjach, chwalic sie itd, to nie w moim stylu. Juz nie mowiac o tym jak ciekawa mam prace.

I dodam, że mówi to sceptyk w sprawach miłości:)

ale TO TY UWAŻASZ, że nie jesteś nudny i powtarzasz to z uporem maniaka :O a my ci piszemy, jak ze swoim zachowaniem WYPADASZ W OCZACH KOBIET: nu-dno!!!!!

Masz racje jak zaczniesz wypisywać jakie to masz hobby i prace powiedzą a zwłaszcza napiszą tutaj że jesteś przechwalającym się bęcwałem:) I tak źle i tak niedobrze:)

Do autora: Facet cham - ma kobiete Facet dzentelmen - kobiety nie ma Wybieraj.

nie jesteś nudny, bo pomocny, tylko jesteś nudny, bo już szóstą stronę się użalasz a poderwać się nie dasz.:D

No nie wiem czy wypadam nudno. Juz nie raz odbieralem telefon od kolezanki czy nie mam ochoty na pogaduche, bo jej facet jest nudny jak falki z olejem a ze mna zawsze jest o czym pogadac, zawsze cos ciekawego powiem itd.

No to jesteś wysoką, z prawidłowym bmi, czy czym tam jeszcze u diabła, koleżanką z kutasem.

takiego pomocnego dla wszystkich misia :D no wybacz, ale każda babka podświadomie szuka najlepszego samca, czyli musi w tobie zobaczyć coś, co świadczy o sile, zaradności... zresztą jako psycholog powinieneś to wiedzieć, ponoć tak dobrze znasz kobiety :D a o czym świadczy plotkowanie z dziewczętami na temat babskich problemów? na dodatek, o zgrozo, gadanie z kobietami na temat innych samców i doradzanie im w kwestiach damsko-męskich? :O:O:O

Dobra, ok. Rzeczywiscie moje uzalanie moze byc juz nudne. Coz, dziekuje za wszelkie porady. Moze cos sie zmieni. A jak nie to cos, bede sam, tak jak przez te 27 lat. Nie kazdemu jest pisana milosc i 2 polowka.

"Juz nie raz odbieralem telefon od kolezanki czy nie mam ochoty na pogaduche, bo jej facet jest nudny jak falki z olejem a ze mna zawsze jest o czym pogadac, zawsze cos ciekawego powiem itd." Ja bym się zabił, jakbym coś takiego usłyszał :O

Co tu jeszcze robisz rusz swój ponad 80 kilowy tyłek i idź na podryw:) Ewentualnie przeglądnij jakiś portal randkowy:):)

oo, nawet fochy strzelasz jak panienka

A pomyśl o jakiejś babce z która chciałbyś się umówic i zrób to:)

Ale ja nie plotkuje na baskie tematy! Ja sluze tylko rada! JEst problem, ja pomagam, to naturalne.

No spierdolił, przyjemniej to mu się dobrze udało zrobić.