Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wesoła wdówka

mam 39 lat,jestem wdowa z dwójką dzieci i mam przesrane

Polecane posty

Gość wesoła wdówka

siedze i mysle czy jeszcze bede kiedys szczesliwa?Kto mnie zechce z dwójka dzieci(wprawdzie dorosłe). Spotykam sie z facetem,ale nie kochamy sie.Pomaga mi w domu,słuzy rada i wsparciem,mam sie do kogo przytulić,wyjsc na spacer itp.Ja jednak chciałabym miec partnera z kórym z czasem zamieszkam,dla którego bede wazna, a nie kumpla! Faceci mówia ze jestem atrakcyjna,i nie wyglądam na swoje lata.Dbam o siebie,lubie sie stroic,jestem wesoła towarzyska,lubie sie bawic... W moje stare towarzystwo z racji mojego sposobu bycia przestałam byc zapraszana.Dowiedziałam sie ze zony moich znajomych chodz znaja mnie bardzo dobrze odbieraja mnie jednak jako rywalke ze wzg.na sytuacje w jakiej sie znajduje.Jestem dla nich ponoc zagrozeniem.Jak zył mój mąz to nie było problemu z wygłupami na imprezach. Wobec po wyzszego nie bywam nigdzie gdzie mogłabym poznac fajnego faceta.Wolny czas od pracy spedzam z tym kolega,idziemy na spacer do kina,albo po prostu siedzimy w domciu przed tv przy piwku lub drinku. I tak latka leca a ja stoje w miejscu i ani w przód ani w tył.dzieci mi niedługo z domu pójdą,zostane sama,stara,pewnie schorowana i nawet nie bedzie mi miła kto herbatki zrobic. Masakra jak sobie o tym pomysle!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bdyejejfhd
no to moze idz gdzies sama? choc sama na spacery. bo jak potencjalni faceci widza cie z tym kolega to mysla ze to twoj maz i nic nie robia. proste ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bdyejejfhd
chodz* mialo byc:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wesoła wdówka
dzieci nie mam w planach,odchowałam juz dwójke i to mi starczy,teraz to tylko czekam ze bede babcia i wnuki pobawie. Biedna nie jestem materialnie,bardziej duchowo.Z reszta sobie radze i to dosc dobrze chodz nie ukrywam ze jak zył mąż to było łatwiej. Co do tych spacerów to wiem ze ludzie widzac nas razem odbieraja nas jako pare bo na czole nie mamy wypisane ze sie tylko przyjaznimy.Próbowałam juz kilka razy isc sama na impreze itp,ale ten mój kolega zawsze sie jakos wcisnie i z planów nici. Znajomi sie mnie pytali co jest miedzy nami i myslałam ze beda mnie próbowac wysfatać heheh no ale jakos nic w tym kierunku nie robią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fraciaklependol
0/100

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czemu z tym kolega
nie moglibyscie stworzyc zwiazku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wesoła wdówka
a bo na poczatku naszej znajomości w luznych rozmowach mówił mi ze chce byc sam.Jest rozwodnikiem a jego małzeństwo wyszło mu du..i ze sie nie związe z zadna kobieta.Zreszta ma wady z którymi nie umiałabym zyc jako partnerka,jako kumpel jest ok!ale do mojego męza mu daleko a ja chyba szukam kogos do niego podobnego bo było mi z nim dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wesoła wdówka
beciamina..jakies głupoty napisałas. jestem wesoła do tańca i do rózańca,ale znam granice.Mozna ze mna pogadac nie tylko o ciuchach i kosmetykach,dlatego mam dobry kontakt z facetami.Wiem duzo o polityce,sporcie samochodach.Na tych imprezach faceci lubia ze mna rozmawiac,potańczyc i po zartowac i tylko to jest problemem dla ich zon!!! Nigdy z zadnym z nim nie flirtowałam i nie zagadywałam a juz nigdy w zyciu nie zrobiłabym im zadnego świństwa. faceta nie potrzebuje na pokaz,poprostu chce miec druga połówke jak kazdemu brakuje mi czułosci,przytulania i dobrego słowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wesoła wdówka
tak szczerze...jakos nie wierze w biura i portale.teraz sie tyle słyszy na ten temat ze wole nie ryzykowac poznania kogos kto wykorzysta pewne fakty i pusci mnie z torbami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie no,bez przesady,wiadomo,ze lepiej sie zyje w zwiazku..ale rzeczywiscie ladna,pewna siebie kobieta nie jest mile widziana wsrod zameznych.powiem tak-mialm swego czasu paczke 3 przyjaciolek.2 z nich bym bez problemu zostawila na noc z mezem i wiem,ze nic poza ogladaniem tv by sie nie zdarzylo.ta inna to niestety flirciara rzucajaca wlosami,spojrzeniami, chichoczaca jak nastolatka,mruczaca jak kocur i wypinajaca piersi.niby moj maz twierdzi,ze go cos takiego nie kreci,ale czulabym sie niekomfortowo nie majac na nia oka :P nam osobiscie inna kolezanke,jeszcze z czasow studiow.jej wspollokatorka miala na weekend swojego chlopaka.poszla rano pod prysznic,a ta juz siedziala na ich lozku i pytala go jak sie czuje czulym glosem.chlopak az sie wystraszyl i przyszedl do mnie poczekac az tamta wyjdzie z lazienki:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakoppp
a skąd jesteś? chciałbyś się spotkać z 25 letnim facetem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fakt,te portale nie maja dobrej opinii...ale jesli by pojsc na taki,gdzie za zalozenie konta sie placi,wypelnic szczerze i dobrze "wertowac",to kto wie? no i ktos kto teraz sie zapisze do biura matrymonialnego to chyba juz raczej powazny czlowiek? a moze speed dating? a ten kolega od piwa nie ma jakis kolegow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wesoła wdówka
no własnie tu jest problem ale nie z mojej strony tylko tych facetów.Ciagle rzucaja mi hasła ze jestem atrakcyjna ze oni by i uh i ah ale ja pewnych granic nie przekraczam.Ja z nimi nie flirtuje w zaden sposób i unikam sytuacji sam na sam z nimi. owszem porosza mnie do tańca to sie powygłupiam i tyle,gadaja ze mna sami wiec dyskutujemy i tyle.Ja staram sie gadac z kobietami,ale fakt jest faktem ze nudza mnie te rozmowy o ciuchach i kosmetykach. Moi znajomi znaja mnie juz 15 lat i nigdy nie było problemów,ale po śmierci meza to sie zmieniło.Kiedys nie było spotkania bez naszej obecnosci bo oboje z mezem bylismy bardzo lubiani i towarzyscy az tu nagle taka zmiana. Pokazałam sie kilka razy z tym kumplem zeby widzieli ze kogos mam i nie poluje na ich mezów.Niestey kumpel nie został zaakceptowany i kółko sie zamknęło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wesoła wdówka
beciam...dzieki za wpis,ale moze idz na innym topiku sobie poklikac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna ciekawska
kobieto masz szanse na ulozenie sobie zycia. Moja kolezanka rozwodka z dwojka dzieci, szukala i szukala az wreszcie znalazla i to az 5 lat mlodszego od siebie i teraz aja wspolnie kolejne dziecko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna ciekawska
becia trzeba byc tepa strzala by nie zrozumiec prostego tekstu autorki. Sposobu bycia ..miala na mysli ze ejst sama a nie jakas tam puszczalska...a uwierz ze kolezanki ktore maja mezow juz sie odsuwaja od samotnych kobiet bo sie boja o swoich mezow. Nie trzeba byc rozwiazlym by kolezanki cie opuscily!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wesola wdowka
rozumiem dokladnie przez co przechodzisz.:-) Spokojnie ulozysz sobie zycie..tylko musisz sie otowrzyc na swiat..nie patrz na zazdrosnice..wiecej luzu..pozdrawiam twoja rownolatka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja mamy znajoma rozwiodla sie z pijakiem,ktory ja bil,ponizal itd,ogolnie wydawalo sie,ze taka kobieta juz nigdy zadnego faceta miec nie bedzie-ot zrazona do zwiazkow...ale...ze kobieta z dwojka dzieci,nastolatek,to wynajela pokoj panu,ktory dla pracy sprowadzil sie do jej miasta.pan moze 8-10 lat starszy od jej corek..i...zakochali sie w sobie!dziewczyny juz maja swoje rodziny,a oni sobie spokojnie zyja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wesoła wdówka
ciekawska..no tak ,ja sama w swoim towarzystwie ma takie osoby które są po rozwodzie a jednak sobie zycie ułożyły,tylko jakoś mi nie wychodzi. Wiem ze to sie nie szuka tylko czeka..i ja czekam! latka jednak w miejscu nie stoja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wesoła wdówka
beciami...ja z facetami nie gadam z powodu komplementów jakie mi prawia.gadam z nimi o tym o czym chce gadac bo z babami to tylko kosmetyczka,za mało kasy facet daje,gdzie jaki ciuch kupiła i za ile.. Mam troche wiecej do powiedzenia ale skoro to mnie skreśla to trudno...mam tez innych znajomych którzy utrzymuja ze mna kontakty do nadal.Widac prawdziwych przyjaciół poznaje sie w biedzie i Ci co zostali nimi są! Moze żle to wszystko ujęłam i zbyt ogólnikowo,ale tłumaczyc sie sie nie bede. Grono znajomych mi sie pomniejszyło,ale widocznie tak miało być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna ciekawska
wdówko nie czekaj bo czekaniem nic ne zdzialasz....moja kolezanka nie czekala, spotykala sie poprzez internet az w koncu trafila...ja czekam podobnie jak Ty, nic nie robie i nic sie nie dzieje, nawet nie randkuje bo nie mam z kim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj tata jest wdowcem od prawie 2 lat i mysle, ze czuje sie podobnie jak Ty... tez pewnie ma dosc samotnosci, tylko praca i praca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wesoła wdówka
beciami...przestań juz wymyslać.Jak nie umiesz czytac ze zrozumieniem to twój problem.Napisałam wyraznie ze pewnych granic nie przekraczam i z zadnymi zajetymi portkami nie flirtuje.unikam takich sytuacji,a skoro moje znajome nie maja zaufania do swoich męzów to ich problem nie mój.Nigdy nie doprowadziłam swoim zachowaniem do takich czy innych wniosków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbdkjw;
Może zapisz się na jakiś kurs np. językowy, idź na zajęcia ruchowe-taneczne (polecam zumbę) poznasz inne kobiety, moze młodsze. Nie musisz przeciez tkwić w starym towarzystwie. Jestem w podobym wieku i też nudza mnie rozmowy z rówiesniczkami. Młodsze kobiety maja podobne problemy do Twoich, też szukaja faceta. Poza tym ten Twój Przyjaciel odstrasza potencjalnych wielbicieli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wesoła wdówka
taka jedna ciekawska...dzieki za zrozumienie chyba wiesz o co mi chodzi miałam konto swojego czasu na jednym z portali,ale propozycje które dostawałam były od 19+ a mnie takie nie interesuja. Kuzwa,z podsumowania beciamin wychodzi na to ze to moja wina ze jestem atrakcyjna i mam wiel do powiedzenia w towarzystwie.Musze przestac dbac o siebie i siedziec cicho jak mysz pod miotłom to moze wtedy znajde faceta hehehe ten kumpel jest fajny i spoko ale to co mi powiedział na poczatku znajomosci utkwiło mi w głowie wiec sie nie angazuje i o nic nie pytam hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wesola_wdowko
widać, że w główce masz poukładane, więc zerwanie z samotnościa to kwestia bardzo nieodległej przyszłości, więc cierpliwości Ci życzę i nie zmieniaj się.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wesoła wdówka
na wakacje jade z nim na 2 tyg.ale potem mam zaplanowany wypad ze znajomymi gdzie on juz nie jedzie. Chodze na fitness,sa tam fajni faceci,ale zaden nie ,,ma tego czegoś,, Chodze tez na rózne baskie combry i tak posiedziec z psiapsiółkami na piwo.. Kurcze moze ja jestem zbyt wybredna,moze za duzo przebieram i wymyślam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbdkjw;
Nawiąż nowe znajomości z młodszymi kobietami. Nie będziesz dla nich zagrożeniem i problemy podobne. Dziś jest wiele singielek w wieku 30+ Jakies wspólne wypady, a przy okazji zawze i faceci się znajdą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×