Nowy wątek dla dziewczyn oczekujących na okres/ zrobienie testu!

Niecierpliwa, bardzo sie ciesze ze bedziemy razem czekac, razem to razniej :) Ja wg testu owulacje mialam 19/20 dnia cyklu czyli jaki tydzien temu. @ wlasnie powinnam jakos w srode dostac. Mnie piersi bola bardzooooo, nie bede sie tu wdawac w szczegoly ale sa nabrzmiale, powiekszyly sie no i bola po prostu a do tego dzisiaj pojawilo sie bardzo delikatne plamienie... zobaczymy co sie z tego wykluje, zwykly @ czy moze jakies delikatne plamienie na poczatku ciazy... czekamy w kazdym razie :)

andi - Z tego co mówisz to całkiem prawdopodobne, że Ci się udało. Fajnie by było:) Ja się nie napalam, bo im dłużej się nie udaje tym bardziej tracę zapał, ale nie ukrywam, że bardzo bym chciała w końcu być w tej zdrowej ciąży, bo to już półtora roku minęło odkąd wogóle zaczęliśmy z mężem myśleć o dziecku - a to już długo. No to czekamy razem.

boja sie myslec ze moglo sie udac bo to pierwszy miesiac staran i szczescie byloby nie do opisania.. dlatego podchodze do tego z duzym dystansem bo boje sie potem rozczarowac.... wole poczekac z tym testowaniem na okres bo ciaza moze byc ale sie nie utrzyma wiec nie chce sie dodatkowo nakrecac... czekam spokojnie, zobaczymy.... a Ty cokolwiek czujesz oprocz piersi? mierzysz moze temperature?

Moj gdzies tam gleboko skrywana nadzieja dzisiaj troche przygasla. Temp. 37,1 wiec w porownaniu do poprzednich dni obnizyla sie (przed okresem chyba zawsze sie obniza), piersi bola jakby mniej, zadnych innych objawow czy to ciazowych czy okresowych brak... 28 dzien... za ok.6 dni wszystko powinno byc jasne :-S jeszcze tyle czekania.... za oknem pada wiec moze dlatego jakos tak smutasnie i szaro sie zrobilo :(

andi - Nic oprócz tego nie czuję. Temperatury nie mierzę, bo kiedyś próbowałam i nic z tych pomiarów nie wynikało. Raz miałam powyżej 37 a okres i tak przyszedł, tylko się rozczarowałam. Ja już raz byłam w ciąży i w sumie to przed @ miałam tylko wyraźne zawroty głowy, które sobie zlekceważyłam, bo myślałam, że znów mylne sygnały. Piersi zaczęły mnie boleć dopiero po terminie @. Nie miałam mdłości tylko trochę smaki mi się pozmianiały ze słodkiego na słone, schudłam 2kg w miesiąc. Muszę czekać do terminu @, bo wcześniej i tak chyba nic nie wypatrzę. Strasznie mi się dłuży. Fajnie by było jakby Ci się udało za 1 razem:) Ale dobrze, że masz dystans, bo za pierwszym razem ma się wielkie nadzieje, a czasem później są wielkie rozczarowania. Ja tak miałam, już widziałam wszystkie objawy, mówiłam mężowi, że na 99% a tu później taka klapa. Wstyd mi było, że sobie wszystko uroiłam. Ale każdy przypadek jest inny. Musimy cierpliwie czekać:)

czekam czekam ale te dni sie ciagna niemilosiernie... z piersiami to bylo tylko odczucie ze przestaly bolec bo jakies 15 min. po wstaniu z lozka juz na nowo je czulam, nawet jak schodze po schodach.. hehe.. Niecierpliwa... jeszcze 5 dni.. za tydzien juz bedziemy wiedzialy... oby @ nas wczesniej nie zaskoczyl :-S Trzymaj sie dzielnie! :)

Oj ciągną się ciągną... że ciężko wyrzymać. Ja mam w domu 5 ultraczułych testów i już dzisiaj mnie kusiło zrobić, ale pomyślałam, że chyba zgłupiałam, tylko test zmarnuję:) Mnie raczej @ nie zaskoczy wcześniej, raczej później. Mogę dostać @ nawet 7go września - takie mam nieregularne cykle.

Ja mam podobnie. W wakacje cos mi sie powydluzaly i najwczesniej powinnam dostac w poniedziałek a najpózniej kolo srody. Wytrzymaj! u mnie w domku tez dwa testy leża i tez dzis rano miałam moment pokusy ale teraz na szczescie jestem juz w pracy i staram się o nich nie myśleć :) Badż twarda, czekamy do następnego tygodnia :D a to już tylko my z tych czekających zostałysmy, bo coś ucichło nam forum?

Rzeczywiście cicho się tu zrobiło. A moje przypuszczenia, że mogłoby się udać wzrosly, bo mam wrażenie, że ta wrażliwość się nasila, a może to tylko wytwór mojej wyobraźni? W każdym bądź razie nie pamiętam , żebym miała takie uczucie w takim momencie cyklu, zwykle albo w czasie owulacji albo przed okresem, a nie pomiędzy. Narobiło mi to nadzieji, teraz jeszcze bardziej nie będę mogła wytrzymać do środy:)

Oj, widze ze tez juz nie spisz :) ja wlasnie mierzylam temp. i niestety znowu spadla, 37,0.... w ciazy chyba nie powinna spadac, ciagle jest podwyzszona i to dobrze swiadczy ale z dnia na dzien jednak sie obniza. Nie wiem czy do tej srody wytrzymam, cos zaczynam teraz myslec o poniedzialku :) objawow nowych brak, stare takie jakie byly takie sa :) eh...

Z tego co piszesz to może Wam sie udało... objawy chyba dobre :) Trzymam kciuki!!!

Hej andi - Nie śpię, bo już jestem w pracy, tzn. pracuje od 7-15 (praca biurowa przy kompie) i przed pracą zawsze czytam co słychać na forum:) Dlatego też w weekendy się nie oddzywam, bo w domu nie mam intenetu. Co do moich objawów to za bardzo się nie łudzę, bo już za dużo razy się rozczarowałam. Powiedzmy, że wczoraj sądziłam, że jest 1% szans, że się udało, a dziś już bym dała 2% :) Ale do 100 to jeszcze daleeeeko. Jeśli to rzeczywiście jakiś pierwszy sygnał, to codzienie powinien się nasilać. Pamietam ból piersi w ciąży. To było takie dziwne uczucie jakby były obrzękniete, bolały przy dotyku jak siniec, a sutki aż piekły, jakby były popękane, dosłownie jakby tam była rana. Po kąpieli nie mogłam się normalnie powycierać tylko okładałam się delikatnie ręcznikiem, bo inaczej bolało. Teraz to co czuje to marny pikuś, ale przynajmniej jest sie czego uczepić, jest jakaś nadzieja:) Jakby się udało to miałabym szczęście do tych czwartych razów:) Szkoda, że nie można się jakoś wcześniej dowiedzieć, ciężarne kobiety powinny sikać na niebiesko i wszystko by było jasne:) hehe

hej dziewczyny z tym sikaniem na niebiesko dobry pomysł :D mi by sie to przydało :D co tam u was dziewczyny jak tam pogoda humor? u mnie w nocy była straszna burzaaa ;/ no ale od rana juz upał ;) a ja umirałam 2 dni w łóżku z bólem głowy eh mam straszną migrene i myślałam że umre;/ nic nie pomagało ;/ nie wiedziałam już co mam robić;/ i gdzie ta głowe wsadzić a czym mocniejszy ból tym wc i wymioty;/ ech dobrze że dzisiaj troche mi ulżyło ;/

Mnie te piersi bardzo bola, mocniej niz zazwyczaj i przede wszystkim juz od jakis 11 dni ale ta spadajaca temperatura pozbawia mnie toche zludzen. To jest moj 29 dzien, test zrobie jednak w 34 dniu bo poniedzialek to za szybko i znow sie bede stresowac :) czekam wiec z Toba. W weekend tez mniej tu bede zagladac wiec zgadamy sie ponownie w poniedzialek, oby bylo pozytywnie :) Milego dnia! PS. od jakiegos czasu juz mi na maila nie przychodza powiadomienia o nowym poscie mimo ze zaznaczam to za kazdym razem, nic mnie nie informuje o nowej wiadomosc... dziwne.. ale bede zagladac :) Trzymam kciuki!

oj mi tez glowa peka... od wczorajszego wieczora... straszna ta pogoda, do tego u nas mgliscie.... eh.. polskie lato w pełni >)

u mnie termometr w cieniu juz pokazuje 25 stopni;/ :) wiec nie ma tak żle:) ja na migrene próbowałam nawet kawy z cytryną ale myślałam że sie wczesniej pożygam niż ja wypije :D zatykałam nos i piłam ...nie nawidze kawy fuuj ;/ potem aml masowanie żył skroni okłady ....;/ nic dobrze że dzisiaj sie to zmniejszyło bo chyba bym umarła.. musze isć z tym do lekarza chyba bo bez przesady ;/ wiem że po wstrząsie mózgu jest właśnie ból głowy i wymioty i że to żle świadczy ..moze sie coś dziać.. a jak to jest w ciąży ...;/ cieżarną boli głowa kilka dni i przy silnych bólach wymiotuje;/ ech jak mi nic nie poradzi na to to nie wiem co zrobie;/ po ciąży poddam sie operacji chyba ale to co roku sie odnawia i co roku krojenie ale wole chyba to niż mam miec migrene /

Hej dziewczyny:) Ja jestem w tygodniu starań, ponieważ to jest mój 17 dc. :) Miło, miło, miło :) Chociaż dziwne jest dla mnie to, że w poniedziałek cały wieczór bolał mnie prawy jajnik, to sobie pomyślałam, że owulacja a teraz od wczoraj cały czas z małymi przerwami tak dosłownie bardzo delikatnie (ale czuję) ćmi jajnik lewy. Nie miałam tak w zeszłym cyklu, ale jakoś nie mam takiej nadziei, że teraz się uda. Wy dziewczyny testujecie za tydzień a ja dopiero @ mam dostać najpóźniej 10 wrześnie i nie wiem jak wytrzymam :)

agata wytrzymasz napewno ...każdy z nas wytrzymał i wytrzymuje tylko chyba nie można sie tak stresować bo to tylko pogarsza sytucję :) trzymam kciuki by sie wam udało :*

U mnie już od paru dni upały i ani kropli deszczu....aż wytrzymać nie idzie:) każdy nik zajęty to szczerze współczuję tej migreny i wymiotów, napewno się bardzo męczysz. A teraz na l4 jesteś czy pracujesz dalej? Dokuczają ci jeszcze jakieś dolegliwości?

jestem na L4 bo z taką migreną z łóżka nawet do wc z ledwością zaszłam ...wszystko mi w koło wirowało;/ ledwo na nogach stałam ;/ pozatym od kiedy dopwiedziałam się ze jestem w ciązy to do końca mam wolne i mam o siebie dbac tak mi szefowa powiedziała ;d no i tak siedze w domu :) prócz mojej kochanej migreny to nic mnie nie męczy jak jej nie ma to jest super nawet nie czuje że w ciąży jestem ;d

No i super, ze masz taką fajną szefową. U mnie w pracy też do ciąży podchodzą po ludzku. W końcu w firmie pracuje 90% kobiet więc muszą się z tym liczyć hehe. Dobra dziewczyny lecę do siostry, andi_2011 i niecierpliwa ja, dajcie znać oczywiście jak wyszedł test. każdy nik zajęty trzymaj się i oby dolegliwości szybko minęły :)

a ja własnie @ dostałam :-S jestem w szoku... ostatnie dwa cykle 36 i 37 dni a teraz chyba powrót do cykli 28 dniowych (mialam takie ostatnio w marcu, kwietniu i maju).... dlatego mnie te pieri tak wczesnie bolaly... ale test owulacyjny wykazal owulacje 20 dnia wiec chyba to niemozliwe i nie ma co w nie wierzyc... czuje sie jak głuptak, poszlam do lazienki i nie wierzylam bo po prostu sie nie spodziewalam... czyli co... czekamy i zaczynamy drugie podejscie... SZOK!!!

i mimo calego mojego dystansu powiem Wam ze mi sie smutno zrobilo... tak to juz jest ze w glebi kazda z nas tak bardzo na to czeka ze niestety robi sie smutno... no ale to dopiero poczatek naszych staran wiec mam nadzieje ze bedzie dobrze.

andi Przykro mi że sie tak stało ale nie zawsze za pierwszym razem sie udaje u mnie było tez tak długo sie staralismy ale po pewnym czasie powiedziałam sama sobie ze to bez sensu takie liczenia mierzenia temp itp;/ kochalismy kiedy mieliśmy ochote i od tak jestem w ciąży :)

Cześć Kobietki. Pilnie proszę o poradę. Od 13 dni spóżnia mi się okres, ostatni miałam 13 lipca, 24 lipca kochałam się z chłopakiem to był mój pierwszy raz, stosunek powtórzyliśmy 30 lipca w obu terminach kochaliśmy sie z zabezpieczeniem (prezerwatywa) ale wcześniej błona została przebita bez zabezpieczenia, 9 sierpnia odczuwałam bóle podbrzusza, kłucie jajników, ból kręgosłupa jak na @ ale pojawił się wyłacznie śluz z nitkami krwi, dolegliwości odczuwałam do 13 sierpnia, zauważyłam że zwiększył mi się apetyt zwłaszcza na słodycze, jestem osłabiona i ciągle senna, a w chwili obecnej zaobserwowałam zwiększoną ilość wydzielanego śluzu. Do tej pory cylk miałam regularny. W zasadzie to nierealne abym była w ciąży ale i tak się martwię

agata miłego dnia :) no mam nadzieje że od dzisiaj normalny dzień bez bólu :) koło 12 sie położe i pośpie tak do 15 przynajmniej ::) bo sennośc mnie męczy z tych 2 nie przespanych nocy :D

No przykro mi andi, ja teraz mam 2 miesiąc starań a w zeszłym miesiącu jak dostałam okres to też mi się bardzo przykro zrobiło ale teraz już jest lepiej i nawet jak dostane okres to chyba mniej rozczarowana będę, ponieważ wiem, że nie jest tak łatwo z tą ciążą :) A może to krwawienie, które występuje na początku ciąży , bo jeżeli owulację miałaś w 20 dc to wychodzi na to, że teraz może być zagnieżdżanie zarodka. Obserwuj swój @. Może nie będzie tak źle ;)

loczek a czemu nie zrobisz testu? albo czemu nie pujdziesz na bete ? wiesz nam cieżko powiedzieć czy jesteś w ciąży czy nie .. :)

ok lecę bo tak trudno się z wami rozstać papa:) Odezwę się popołudniu :*

wypoczywaj wypoczywaj bo dla dzidzi teraz to najwazniejsze :) i masz racje.. te pierwsze miesiace staran sa zbyt stresujaca, ze bardzo sie chce i czesto skutek jest odwrotny... ale wiesz jak jest: latwo mowic a potem biega sie z termometrem :) no ale nic.. teraz czekam i zaczynamy druga walke :) Niecierpliwa pisz koniecznie jak u Ciebie :)