Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Angelowa

Nowy wątek dla dziewczyn oczekujących na okres/ zrobienie testu!

Polecane posty

A widzisz czyli podobnie do mnie miałaś :) Dlatego ciesze się, że mam zapas luteiny w razie plamienia zaczynam brać i wszystko. A ta cała ciąża za granicą wcale mnie nie czieszy, wolałabym być w domu z mamą i siostrą, teściową.. :( No cóż takie życie wybraliśmy mam nadzieje, ze wszystko się uda.. Boże nie mogę ochłonąć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angelowa wielkie gratulacje , ja też czekam do niedzieli na @ (tzn. mam nadzieję że nie przyjdzie), a Ty w sumie juz nie czekasz:):) wielkie gratulacje, trzymam kciuki🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angelowa - gratuluje :) Chyba sie dopiesz do topiku bo tez czekam na @, ale poki co raczej na testowanie bo mam nadzieje, ze sie udalo. Trzeba lapac troche szczescia od zalozycielki topiku ;) To bylaby moja druga ciaza, mam 3 letnia corke. Objawow sie nie doszukuje. Mleczny sluz jest, i sennosc. I dzis cos nabrzmialy mi piersi. Korci mnie na testowanie w niedziele - 10 dpo. Zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki raz jeszcze, oby nie zapeszyć. Zdecydowanie nikt się nie dowie narazie z rodziny.. wtedy ledwo co powiedzieliśmy , dwa dni po poroniłam.. Więc narazie cisza ;) Trzymam za was kciuki, piszcie jak objawy i jak mija Wam oczekiwanie na test/dzien okresu ;) Bo najgorsze to czekanie.. Ehh...nie chce sie wierzyc, ze u niektorych wynik testu zmienia sie juz w 9 msc oczekiwania i porod. A u niektorych nie oznacza to odrazu sukcesu.. jak u mnie :( Boje się strasznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MIKUSIA 8787
ja tez przy pierwszej ciazy odrazu sie pochwalilam...no ale co mialo byc to bylo i juz.. Przy kolejnej bylam ostrozniejsza ale i tak w godzinach pracy pojech do lekarza i jak wrocilam musialam pow dziewczynom bo dostalam zwolnienie.. Oczywiscie nic mi do konca dnia nie pozwolily robic:) A przy poprzedniej ciazy dostalam plamienia w czasie pracy o 14 sie zwolnilam a o 16 bylam juz w szpitalu.. Tylko uwierz kochana jqa przez cala ciaze bylam bardzo przewrazliwiona, ze cos sie moze stac..ehh..kazda wizyta u lekarza wysokie cisnienie czy wszystko ok Na poczatku zeby znow nie poronic POtem zeby znow przedwczesniej nie urodzic.. w koncu urodzilam w 41:) jeszcze jedno odnosnie tego ze w Anglii czy gdzies nie uznaje sie ciazy do 12 tyg przeciez w 6 juz bije SERCE!!!!!!! a W 9tyg to na ekranie widac jak dziecko macha raczkami i nozkami:) Dziwne to jest, bierz w razie co luteine nie czekaj!!!!!!!! Zycze powodzonka trzymam kciuki Sorki za bledy malutka na kolanach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie ta Anglia.. Myśle, że to może być dlatego, ze tu ta aborcja jest legalna. Za dużo ludzi się rodzi, powiedzmy sobie szczerze, zalana Anglia jest muzułmanami, turkami którzy dzieciaki to jedno za drugim, jedno za drugim.. a potem benefity.. Coś musi być w takim podejściu prawda? Wszystkie znaki na niebie swiadcza o tym, że jakbym miala ta luteine wtedy lub byla w polsce..coz teraz moglabym cos tulic juz w ramionach.. Nie bylo tak, ze poronilam i juz. Najpierw tydzien wczesniej, lekkie rozowe plamienie..po paru dniach znowu lekkie..wkoncu mocniejsza plama, a na nastepny dzien...dobra wiecie niektore jak to wyglada. W PL to odrazu lekarz i progesteron, tutaj odesla cie z paracetamolem kotry jest lekiem chyba na wszystko w tym kraju!!!!!! i lezysz i czekasz n anieuniknione.. I boje sie właśnie o moje przewrazliwienie ;) Taka jestem,a poprzedni raz juz wogole sprawil, ze to bedzie ciezka psychicznie -przedewszystkim- walka. Ale takie slowa mi sa potrzebne jak twoje :) To, ze raz sie zdarzylo nie znaczy, ze z kazda ciaza teraz musi sie cos dziac :) Tego sie trzymam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angelowa gratuluje i trzymam kciuki za szczęśliwy finał Niagara78 to czekam na wpis że pojawiły sie dwie kreseczki w niedziele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozostałe dziewczyny niech też sie chwalą oby wszystkim nam sie udało najlepiej teraz to założymy topik kwiecień 2012 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe oby oby :D Mój ojciec wyszedłby z siebie z radosci bo ma 12 kwietnia urodziny ;) A jak sie czujecie ogolnie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MIKUSIA 8787
To fajnie, że moje doświadczenie mogło sie Tobie autorko przydac :) :) Wiem co to znaczy i tez jestem taka ze bardzo sie przejmuje wszystkim!! Bardzo sie bałam o ciążę,żeby było wszystko ok, z jednej stronu NAAAJJJcudowniejszy czas Ciąża- z drugiej- obawa, lek,strach,przewrazliwienie... Ale wiedz,że warto czekac, i wierze w to, żę za jakies 7 mcy urodzisz słodziutkiego szkrabka i każdego dnia bedziesz dziękowała Bogu za tak cudowna istotę Rano budzisz sie a tu widzisz Najcudowniejszy uśmiech na Świecie,nie ma nic piekniejszego!!! I wtedy wiesz,że było warto czekać na takie momenty!!! Życze Wam wszystkie kobietki starające sie tych dwóch kreseczek na teście!! :):):) A Tobie autorko powodzenia Trzymam kciuki i zaglądam tu co jakis czas!!;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki :) Warto czekać to fakt mój pierwszy skarb ma 2 latka i jest też z kwietnia i te chwile z nim są najpiękniejsze. Rano zawsze wstaje przychodzi do nas i się przytula do tatusia i mamy :) Coś wspaniałego teraz tylko drugiego szkraba nam brakuje do kompletu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angelowa moje gratulacje!!!!! Mysle,ze my mniej wiecej w tym samym czasie.Ja okres powinnam dostac 19 (mam nadzieje,ze juz go nie zobacze).Ale postanowilam sobie ,ze 19 rano zrobie kolejny test tak dla uspokojenia.Napisze troche jak to u mnie wyglada.Mam juz synka ,ktory ma 8 lat.Z jego poczeciem nie bylo zadnego problemu jeden "zloty strzal" i po 9 miesiacach pieknej ciazy urodzil sie syncio.Z drugim malenstwem juz nie bylo tak "kolorowo".Oczywiscie jak zaczelismy sie starac to wszystko bylo ok.zaszlam bardzo szybko ,ale w 6 tygodniu poronilam .Straszne!!!!wizyta u lekarza,100 pytan dlaczego ???Pan doktor powiedzial ,ze tak sie zdaza i to bardzo czesto .Nie martwic sie odczekac do kolejnego okresu i po znow podjac starania.To bylo samoistne poronienie,nie musialam byc czyszczona.No i tak zrobilismy zaszlam w pierwszym cyklu radosc i strach.I znow to samo 6 tydzien i poronienie.Rozpacz przeogromna. Wizyta u pana doktora znow 100 pytan i znow to zapewnienie ,ze wszystko jest dobrze,ze tak sie zdaza.Te same zalecenia.Po pieciu miesiacach okresu brak.Testu nie robie dla przekory.Wizyta u pana doktora ze strasznymi nerwami nie da sie tego opisac jakie mialam mysli ) i co widze na monitorze moje malenstwo ma 7 tygodni i 4 dni i pieknie bijace serduszko.To malenstwo to corcia ma teraz 3 latka. Jezeli wszystko bedzie dobrze,a wierze ,ze bedzie bo musi byc to bede po raz trzeci przeszczesliwa MAMA!!!!! Dziewczyny ,zycze Wam wiary,ze sie uda i ,ze wszystko bedzie dobrze.Powodzenia!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majko wiem dobrze co przeżyłaś, tez miałam samoistny :( I tak jak pisałam wiedziałam, że plamię a z nikąd pomocy :( Tylko czekanie na najgorsze :( Ale wkońcu się udało, gratulacje dwóch pociech i trzymam kciuki tym razem by wszystko sie ułożyło!!! Jak tam dziewczny, które miały testować w weekend?? Powiem Wam , że dziś - nie wiem dlaczego tak szybko bo to wkoncu 4 tydzien? :s Miałam z rana takie mdłości, że opisać sie nie da! Nigdy wczesniej nie znałam teg uczucia więc byłam w szoku! Mój mąż wstawał o 4 do pracy, ja sie przebudziłam to do łazienki wiadomo ;) i wracam siadam na łóżk i masakra jak mnie zaczęło mdlić i cofać .. Godzinle leżałam z nimi walczyłam :s Czytałam kiedyś, że we wczesnej ciazy to wystepuje jak hormony szaleja.. wiec w sumie pozostaje sie cieszyc, ze cos tak rzeczywiscie mocno jest na rzeczy w moim organizmie ;) Poprzednim razem do tego 6 tygodnia i poronienia nie bylo nic. Z tym testowaniem w dni spodziewanego okresu to w sumie jak to jest. Kiedys mialam co do tego samego dnia okres, wiec ok wiedzialam kiedys ie go spodziewac.. Ale w maju np mialam 22 , a w czerwca 20.. to zakladac mam dalej 20 czy np 18? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam. jestem tu nowa przepraszam ze sie wtracam... mam pytanie... przedostatnia miesiaczke mialam 02.05 po dwoch tygodniach a dokladniej 17.06 pojawila sie nastepna... cykle mam regularne (od 25-28dni-nie spozniajace sie). teraz mowinnam dostac @ od 2,3 dni minimum. robilam test- negatywny. czy moge byc w ciazy a na wynik mial wplyw przed ostatni cykl ktory sie pojawil po 2 tygodniach? czy ktos wie dlaczego te 2 tygodnie? dziekuje z gory za odp. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naprawde ciężko ocenić, nie napisałaś jak wyglądało współżycie w tych okresach. Wiem, że to zawsze piszą, ale myślę, że w takiej sytuacji z tym okresem po dwóch tygodniach powinnaś się udać do lekarza. Nawet jak nie ciąża może to oznaczać, że coś innego jest nie tak. Lepiej się upewnić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Błagam pomóżcie dziewczyny bo już nie wiem co mam robić. Ostatni okres miałam 12-17 czerwca... zjawił się za wcześnie bo z moich obliczeń miał pojawić się około 16. W tym miesiącu czekam na okres już 7 dzień i nic. Jeśli chodzi o seks to kochałam się z chłopakiem ale stosunkiem przerywanym, wiec jestem pewna, że nie spuścił mi się do środka. Przeczytałam, że w płynie faceta mogą być też plemniki, więc na wszelki wypadek zrobiłam 2 testy- pierwszy wczoraj i drugi dzisiaj. Oba wyszły negatywnie. Nie ukrywam, że bardzo się denerwuję, bo naczytałam się na forach, że bardzo dużo testów myli się w tę stronę. Dodatkowa informacja to fakt, że moje okresy nie są bardzo regularne, dlatego raczej nigdy ich nie wyliczałam. Doradzcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdecydowanie myślę, że nie jesteś w ciąży ;) Moja droga ja z mężem latami uprawiałam przerywany- i do końca w okolicach okresu. Wystarczył jeden porządny raz i byłam w ciąży ;) Spokojnie czekaj na okres.. No dziewczyny, gdzie jesteście?? Jakieś nowości?? No i żadne nowe oczekujące sie na forum nie pojawiają?? U mnie bez zmian. Dużo tylko dziś mlecznego śluzu ;) Temperatura 37,1. ZMęczona jestem dosc szybko ..takie tam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!zrobilam test dzisiaj(tj.3 dni) przed spodziewana @.test negatywny,wiec juz nic sie pewnie nie zmieni niestety!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zależy kiedy miałaś owulację ;) To, że mi wyszedł dodatni kilka dni przed nie znaczy, że każdym tak musi- A WRĘCZ PRZECIWNIE! Poczekaj do dnia spodziewanej miesiączki.. Mogłaś mieć później owulacje, póżniej zagnieżdżenie.. Każdy jest inny u każdego to inaczej przebiega ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K@mika
Witam, bardzo ucieszyłam się, kiedy zobaczyłam ten topik. Jest on idealny dla mnie:) Razem z mężem staramy się już jakiś czas lecz do tej pory odbywało się to bez większego ciśnienia. W lipcu postanowiliśmy, że będziemy dopełnić wszelkich starań, żeby tym razem nasze starania zakończyły się sukcesem. Sprawa jest o tyle skomplikowana, że mój organizm mi nie pomaga i nie daje znaków kiedy mam owulacje. Ciągnące się śluzy? Do cholery nigdy nie miałam czegoś takiego. Bóle? Brak. Nawet LHtest nie zawsze wskazuje te dni. I w tym miesiącu pojawia się śluz w 14 dc, tylko z moich wyliczeń wynika, że powinien być jeśli już w 20 dc... Ale żeby nie tracić okazji działamy z mężem... Do @ jeszcze mnóstwo czasu ( 6 sierpnia). Gratuluję Ci Angelowa!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
k@MIKA cieszę się, że do nas dołączyłaś! :D Każdy organizm jest inny...ja mam bardzo wszystko jasne, że się tak wyrażę ;) Zaczynają się płodne, śluz książkowy, owulac ja kłucie w lewym jajniku, po niej sucho.. No i zamiast suchoty po dziś dzień dużo tego charakterystycznego mlecznego śluzu.. Ale wierzę,że i Wam się udało tym razem!! Wiem, że dziewczyny mierzą jeszcze temperature i po tym wiedzą kiedy owulacja jest ( sama nie ogarniam). Mierzyłaś u siebie? A jaką masz teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K@mika
Nie, temperatury nigdy nie mierzyłam. Może jest to dla mnie jakiś sposób? Nie wiem nawet jak się do tego zabrać- konieczne jest mierzenie zawsze o tej samej porze, jeszcze przed wstaniem z łóżka? Ale kiedy trzeba zacząć? Obojętnie w którym dniu cyklu? Może powinnam zainwestować w taki termometr... Angelowa, kiedy pojawił Ci się ten mleczny śluz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj w to mierzenie to się nigdy nie zagłębiałam :( Poszperaj na tym forum, znadziesz dużo. Napewno codziennie rano, ale jak to jest z polowaniem na owulacje to nie wiem ;) Wiem, że ja np od ponad tygodnia juz zaobserowalam u mnie temperature ok 37 stopni. A śluz tez tak mysle ponad tydzien przed terminem @. Jest charakterystyczny, nie taki jak w te "bezpłodne' przed okresem, czyli suchy matowy, ledwo go znalesc. Ten jest gesty, mleczny to naprawde najlepsze okreslenie, lepki. Nie da sie pomylic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skiti
Hej, Gratki-Angelowa i trzymam kciuki za bebe. Poza tym dopisuje sie do listy oczekujacych :) To nasz 1 cykl staran. Jestem w polowie wiec owu i sex all night long :)) Testowac sie bede za 2 tyg. Co tam u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No hej, widze, ze coraz wiecej nas "oczekuje". U mnie 29 dc, ale owu mialam w 16 dc wiec jeszcze 2 dni i test lub @ . Mam niby jakies objawy ale takie same moga zwiastowac @. No nic zostaje czekanie ... A co mierzenia tempki to ja kiedys ( przed pierwsza ciaza) mierzylam. Faktycznie trzeba mierzyc przed wstaniem z lozka, po kilkugodzinnym snie, w sluzowce i zapisywac wyniki ( tabelke mozna sobie nawet prowadzic w necie - www.fertilityfriend.com, www.28dni.pl) . Na tych stronkach wyjasnia na czym to polega i nawet zaznacza owulacje :) Tyle, ze w metodzie termicznej dowiadujemy sie ze owulacja miala miejsce dopiero po niej, wiec starac sie trzeba wczesniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Skiti!! Gratulacje już samego faktu staranek :)) Wpadaj do nas i pisz jak się czujesz :) Owocnych , owocnych nocy :D Surfitka, widać, że dobrze znasz swoj organizm skoro wiesz dokładnie kiedy owu.. Jestem dobrej myśli za CIebie :) Trzymam kciuki, pisz jak samopoczucie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie sadze, ze dobrze znam organizm. Ja mam pcos, o pierwsze dziecko staralam sie bardzo dlugo i pomogla mi dopiero stymulacja owulacji z monitoringiem. Teraz o drugie staramy sie od grudnia 2009. Ale naturalnie nic z tego nie wychodzi i juz nie licze na naturalny cud. Wiec znow lecze sie w klinice i tym razem to byl moj pierwszy cykl stymulowany - stad dokladnie wiem kiedy byla owulacja, mialam zastrzyk na pekniecie pecherzykow - bo mialam dwa :) PS. Tez mam bardzo mokro, bola mnie piersi i jestem jakby "napuchnieta". Ale niestety przed @ tez tak bywa....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ahh to tak to wygląda. No cóż dobrze , że przy pierwszej to pomogło co i daje nadzieje, że i tym razem będzie efekt :)) A przed normalnym okresem też tak miewałaś? Ja do pierwszego poronienia nie wiedziałam co to PMS :o Żadnych bóli, czy to brzucha czy piersi nic.. Przyszlo to przyszło ;) Po poronieniu za to w druga strone przed każdym okresem piersi tak nabrzmiałe i bolące , ze stanika nie szło włożyć, brzuch pobolewał , masakra! Ale jednak..tym razem było inaczej..;) No a gdzie reszta dziewczyn oczekująca??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angelowa, a roznie to bywalo w moim zyciu. Ostatnio mialam torbielke to bardzo bolaly mnie piersi. Ale i @ nie przychodzila, chociaz ja wiedzialam, ze to nie ciaza. A dzis zrobilam test, 13 dpo , i niestety negatywny :( @ poki ci nie ma. No nic, jak nie wyszlo teraz wyjdzie nastepnym razem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie starające się oraz te, które już są szczęściarami:) Z partnerem zaczeliśmy się dopiero starać w ty miesiącu. Cykle mam regularne, więc owlację miałam wczoraj - działanie - a teraz czekanie co się stanie hihi. Właśnie to czekanie jest najgorsze tym samym, że jestem bardzo niecierpliwa. :) Ale zobaczymy, będę z wami na bierząco. Oczywiście u mnie jeszcze obajwów brak, więc nie mogę się z wami niczym podzielić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×