Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Angelowa

Nowy wątek dla dziewczyn oczekujących na okres/ zrobienie testu!

Polecane posty

STARAJĄCE SIĘ: .......NIK ................CYKL ..... TESTOWANIE ......WYNIK TESTU Foka100...................2.........ok14.09.2011......... ....?......... niecierpliwa85............5...........08.10.2011....czeka m, już niedługo.. agata_08..................3...........08.10.2011......chy ba nic z tego :/ surfitka.................16( 4 stym)..16.10.2011.............?......... Mitka89....................2..........23.10.2011......... .....?........... Andi_2011 ................3.......... ok. 3.11.2011. ..........?............. tofikowa .................1.........ok. 10.10.2011 .......................... SZCZĘŚLIWE PRZYSZŁE MAMY: .........NIK ...........ILOŚĆ CYKLI....TERMIN PORODU..........PŁEĆ.. każdy nik zajęty.........13..............22.02.2012................?. .... Madlen ......................2..............25 .03.2012................?..... Angelowa....................1..............26. 03.2012................?.... Malaczarna06..............1..............27.04-3 .05.2012..........?..... Arszenika*..................1..............25.04.12-01.05 .12.........?.... Taka sobie..................4......Coś ok.12 maj 2012 tak myślę ...?... Na razie nastawiam się, że starania zajmą nam trochę czasu ;) Specjalnie nie przygotowywałam się do "zaciążenia", biorę tylko folik. Co będzie, to będzie :) byle nie czworaczki hi hi hi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam cykle 30 - 32 dniowe. Okres spóźnia się prawie 2 tygodnie. Odczuwam senność. Wczoraj zauważyłam coś dziwnego podczas współżycia. Pierwszy raz bolało mnie kiedy mój meżczyzna ssał moje brodawki. Zrobily sie strasznie wrażliwe. Nie stosujemy antykoncepcji, on po prostu wychodzi przed wytryskiem. Niewiem co mam myśleć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madlen :)
końcówka nikt ci tu nie powie że jesteś w ciąży chodź na moje oko to możliwe :) Mnie brodawki do teraz bolą i pewnie już tak zostanie... :) tofikowa... miło mi Cię poznać:) Na się udało w 2 cyklu tych starań i będziemy mieli bliźnięta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niecierpliwa to może objawy psychiczne są dla ciebie większym prawdopodobieństwem niż fizyczne....dobra wróżba.:) Choć jestem ciekawa czy test wyszedłby ci już pozytywnie :) Tofikowa trzymam kciuki i witam na naszym forum, troszkę mało nas....starających się bo większość już zaciążyła...więc cieszymy się, że jesteś z nami:) A ja najwcześniej w czwartek mam dostać @ i najgorsze jest to, że nigdy nie wiem kiedy dostane bo mój brzuch pobolewa dopiero jak @ dostane, więc czekam cierpliwie:) Piszcie częściej bo lubię jak na forum się coś dzieje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Mam dzisiaj 22 dc, w weekend powinnam (lub nie ;) ) dostać @ piersi mnie bolą, brzuch pobolewa - czyli jak co miesiąc :) nie nakręcam się W pierwszą ciążę zaszłam w 3 cyklu starań (niestety wtedy nie udało się :( ciążą obumarła). W drugą ciążę zaszłam od razu. Madlen :) WOW bliźniaki :D GRATULACJE :) podwójne szczęście agata_08 - trzymam kciuki, żeby @ nie przyszła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niecierpliwa85 - a który dzień cyklu masz dzisiaj ? Kiedy powinnaś dostać @ ? Może za wcześnie testowałaś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tofikowa - Pewnie za wcześnie. Mam 32 dc a moje cykle to od 27 do 35, więc wszystko jeszcze może się wydarzyć. Najczęściej dostaję @ 31 dc, to już mam z górki. Wiesz, ja miałam zaśniad groniasty i też straciłam ciążę w 10 tygodniu. Za miesiąc minie rok jak to się stało. Pół roku nie wolno mi było zajść w ciążę a teraz już 5 miesiąc prób i się nie udaje. Czasami to wydaje mi się, że oszaleję. Zostać mamą to moje największe marzenie. A ta twoja druga ciąża okazała się szczęśliwa? Masz dziecko?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niecierpliwa85 - bardzo mi przykro z powodu utraty ciązy. Przytulam mocno 🌻 Wiem, że to się łatwo mówi, ale głowa do góry - uda ci się "zaciążyć" :) pozytywne myślenie działa cuda :) A moja druga ciąża przebiegała prawidłowo, mam 4 letnią córkę Dominikę, wcielony diabełek z niej :) czasem zastanawiam się, czy przypadkiem nie ma ADHD hi hi hi :D Przez 2 lata nie mogłam się zdecydować na kolejne dziecko, mąż był zawsze otwarty na powiększenie rodziny, ale przyznam, że Dominika jest tak absorbującym i żywym dzieckiem, że opieka nad dwójką dzieci przerażała mnie. W zasadzie dalej przeraża, ale co tam, najwyżej wcześniej osiwieję ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny długo nie pisałam ale czytałam was :) Trzymam kciuki za testujące ...oraz nowe dziewczyny które dołączyły do Nas :) u mnie już pierwsza połowa ciąży za mną :) jutro idę na usg i zobaczymy czy córeczka czy synek ..:) ruchy czuje juz bardzooo mocnoo :D moje kochane maleństwo rośnie:D u mnie 7 kg na plusie już a gdzie tam do końca:D Moja córa coraz madrzejsza no ale jakoś nie chce się uczyć mówić .nie chce powtarzać nic ..no ale może zacznie kiedys mówić :Djak na razie pojedyńcze słówka:D ale za to wszystko rozumie co jej sie powie:D Nie umię się już doczekać jutro aż ujrzę maluszka :D Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niecierpliwa może za wcześnie zrobiłaś ?? Ja dzisiaj rano mierzyłam temperaturę i spadła do 36,8 więc @ się zbliża:) Trudno może następny cykl będzie dla mnie szczęśliwszy tylko muszę zamówić sobie testy owulacyjne bo już nie mam:) Tofikowa fajnie, że masz już jedną córunię:) Zobaczysz jak będzie dwoje dzieci dasz sobie radę, kwestia organizacji:) Każdy nik zajęty pisz koniecznie czy w brzuszku córeczka czy synek siedzi bo jestem bardzo ciekawa:) Andi a co u ciebie pisz koniecznie jak wrócisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nie ma, ale pewnie wyczekam się jak głupia do 35 dc i wtedy dostanę spektakularnie okres! Ja już nawet nie jestem smutna tylko mam taką nerwę, że bym kogoś pobiła normalnie. Kurcze! czy to takie trudne zajść w ciąże?! Ja już nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wierzę, że w tym cyklu jest jeszcze jakaś szansa. Od rana chodzę z podpaską, bo mi się wydaje, że okres, a tu nic. Normalnie już nie mogę. Już niech przyjdzie ta podła @ jak ma przyjść!!! Niech to się już nie odwleka. Całą siłę wkładam w to żeby mieć to dziecko i nic, już to wszystko olewam! Poddaje się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A najgłupsze w tym wszystkim jest to, że już raz zaszłam w ciążę bez żadnych problemów i wiem, że nie mam problemów z płodnością, więc czemu tak dłuuuuuugo????!!!! Olewam! Biorę urlop i wyjeżdżam w ciepłe kraje.Jedzie ktoś ze mną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niecierpliwa85 - ja jestem chętna na wyjazd :) a tak na poważnie, jak kobieta baaardzoooo pragnie dziecka, czasem organizm płata jej figla, nagle pojawia się jakaś blokada - i klops, nic nie wychodzi :o Kobieta coraz bardziej się stara, coraz bardziej się denerwuje, stresuje, seks to tylko prokreacja i znowu nici z ciąży. I tak cykl za cyklem, od testu do testu. Wiem, że to trudne, ale czasem pomaga wyluzowanie się, urlop, skupienie się na sobie, a nie na ciąży. Moje dwie koleżanki tak miały, jedna nawet umówiła się na wizytę w klinice leczenia niepłodniści, pojechała na wakację i kiedy odpuściłą sobie ze staraniami - zaszła w ciążę. Głowa do góry, będzie dobrze :) U mnie ból podbrzusza i piersi nasila się, jestem taka zdrezorientowana i senna, mam problemy z koncentracją. Ale z reguły tak czuję się przed @, więc nie robię sobie na razie wielkich nadziei. Tylko jakoś brzuch mam dziwnie wzdęty :o na razie tłumaczę to fasolką po bretońsku he he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz racje tofikowa. Ja kombinuję, szukam , cuduję... a to pewnie wszystko bierze się stąd, że po prostu CHCĘ. Tylko jak tu nie chcieć? Mam jedyną nadzieję w tym, że już tak się zmęczę tym chceniem, że mi się samo odechce. Tak było w tamtym roku właśnie. Tylko pewnie jak przyjdzie owulacja to mi już nerwa przejdzie i znowu zachcę. Cały czas czuję taki wewnętrzny nacisk na tą ciążę, bo planowałam zajść w wieku 25 lat a tu już 27 się zbliża w lutym. Kurcze! Za chwilę już będę za stara na dziecko jak w takim tempie to wszytko będzie działać... a czas cały czas gra na moją niekorzyść. To drugie dziecko będę mieć po 30. Mój mąż będzie miał wtedy 38 lat :( buuu to mógłby już mieć pełnoletnie dziecko a nie dopiero bobasa w pieluchach. Bardzo chcę tego dziecka. Mam stałą pracę, dom wyremontowany, skończone już dawno studia. Mąż ciągle pracuje, a ja siedzę sama jak kołek w tym pustym domu i jem do ściany, gadam do radia... sama. Marnuje takie młode lata na gotowanie, pranie, mycie, szycie itp, itd i nic z tego nie wynika. Chciałbym wprowadzić do tego domu Życie, ciepło, kolory, radość, jakiś hałas, bajzel, porozrzucane zabawki, smoczki, pieluchy. Kurcze jak mi tego brakuje. Półtora roku już tak mękolę i po prostu czasami już nie mam na to wszystko sił! No wygadałam się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niecierpliwa85 -swoim wiekiem sie nie przejmuj, jeszcze jesteś młodziutka :D ja mam 35 lat, Dominikę urodziłam w wieku 31 lat (a planowałam urodzić trójkę maluchów do 30 roku życia ;) he he he plany musiałam pozmieniać)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiem. Jak patrzę na inne kobiety, które mają po 27 lat to mi się wydaja młodziutkie, ale sama siebie oceniam inaczej. Nie wiem. Nie umiem sobie tego przetłumaczyć w tym swoim mózgu. A jeszcze trochę mnie w to lekarz wkręcił, bo jak się go zapytałam czy 26 to dożo, czy się spieszyć (oczekiwałam, ze mnie wyśmieje i powie "jest pani jeszcze młodziutka, nie ma co się denerwować") a on na to, 26 to nie dużo, ale nie radziłbym odwlekać tej decyzji i w sumie to mnie tylko nakręcił. Aj... no nic nie wymyślę. Trzeba jechać dalej i kiedyś tam będę się z tego śmiała - mam nadzieję. Najlepiej to by było gdybym teraz była w ciąży, bo okresu nie mam;) he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madlen :)
to ja dla poprawienia Wam humorków się przypomnę :) http://www.suwaczki.com/tickers/34bw43r8w94s5pcs.png http://www.suwaczki.com/tickers/34bw43r8zlz97a7c.png To na tym forum udało mi się szczęśliwie zajść w ciążę ... 2 lata temu też poroniłam i wtedy już dzieci mieć nie chciałam... Jednak instynkt macierzyński wrócił i dzięki Wam, dzięki temu forum udało się :) I to dość szybko :) A teraz mam już mały bo mały ale brzusio.... Mam nadzieję i najgorsze za sobą :) Były problemy, musiałam leżeć ale jest dobrze :) Na pewno urodzę wcześniej ale wierzę że będzie super! Będę miała 2 super synów! I Wy kochane kiedyś też! Poddać się to najgorsze co można zrobić... najlepiej podejść do tego na luzie... Nie liczyć, nie zapisywać tylko czerpać przyjemność z przytulanek :) Pozdrawiamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Niecierpliwa, przykro mi ze drugiej krechy nie ma. A co do wieku i twojego gienia to jakies nieporozumienie. Jak staralam sie o pierwsze ( od 22 do 27 l.), to wlasnie majac 27,5 roku trafilam do kliniki to mi gin powiedzial, ze wiek dziala na moja korzysc ( bylam mloda) i na pewno bede w ciazy i urodze dziecko. To bylo tak strasznie podbudowywujace. Niestety moj ukochany lekarz wyjechal do innego kraju a obecny cos ostanio gadal o nieplodnosci niewyjasnionej. No ale jak niewyjasnionej, jak ja nie mam owulacji samoistnej. Zeby zajsc w ciaze musze brac leki na stymulacje, musze chodzi c na monitoring itp. ; a co za tym idzie nie moge sobie poleciec na wakacje i sie "wyluzowac" calkowicie :o Ech trudne to na maksa. A obecnie mam prawie 32 lata i jeszcze sie nie poddaje - a tez chcialam urodzic dwojke dzieci do 30. Obecna ginka twiedrdzi ze moj wiek to tez moja przewaga i mam duze szanse na ciaze , oby ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry ginekolog powinien też być dobrym psychologiem. Mój chyba źle mnie zrozumiał. Może myślał, że chcę odłożyć temat ciąży i tak powiedział, a ja oczekiwałam czegoś wręcz przeciwnego (bo tak ogólnie to świetny facet jest). A to co napisałaś Surfitka jest bardzo przekonujące. Rzeczywiście mam jeszcze dużo czasu na dziecko. Ach...ja za dużo główkuję. Nabiorę sobie do głowy głupot i się zadręczam. Jestem takim ścisłowcem i to też trochę dlatego. Dzięki dziewczyny. Otwarłyście mi trochę oczy. Jakoś się tak uspokoiłam. Surfitka - dużo przeszłaś. Na pewno mogłabyś dużo powiedzieć na te tematy. Ja mam ogromny szacunek dla kobiet, które znoszą dzielnie takie trudności. Życzę Ci z całego serca, żebyś miała jeszcze to jedno dzieciątko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie to chyba mam dzisiaj taki zły dzień, bo mnie rano koleżanka zdenerwowała. Najpierw się pyta jak test, a potem robi mi wykład umoralniający o właściwym podejściu do ciąży, przy czym sama ma gorsze problemy i podejście mocno lekceważące do tematu... ech...szkoda gadać. a ja tylko o sobie i o sobie... A co tam u Ciebie Agata? Coś pisałaś, że jutro spodziewasz się okresu? jak temp spała to pewnie przyjdzie... Madlen - jakie to uczucie zostać nagle mamą bliźniaków?:) Pewnie masz trochę obaw? tofikowa - 2 bilety na Teneryfę:) strój kąpielowy do torebki i jedziemy:D każdy nik - Odezwij się po wizycie:) Ale Ci fajnie - to jest właśnie ten urok zdrowej ciąży. Tyle radości, aż miło poczytać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Niecierpliwa widzę, że humorek się poprawia;) Będzie dobrze nie dołuj się bo wogóle ci to nie pomoże a wręcz przeciwnie może zaszkodzić :** No ja po owulacji miałam temperaturę 36, 9 lub 37, wczoraj miałam 36,8 więc lekko spadła a dzisiaj znowu 37 z tym, że to chyba może być taka oszukana temperatura trochę więc nie biorę jej pod uwagę. A oszukana ponieważ wstałam o 4 ponieważ mój partner szedł do pracy, położyłam się pół godziny później i temperaturę mierzyłam o 9 jak wstałam. No niby te 3 godziny stałego wypoczynku było....nawet trochę więcej ale tak naprawdę przeważnie mierzyłam tempkę o 6 lub 6 30 a dzisiaj mierzyłam o godzinie 9, więc im później tym temperatura pewnie jest trochę wyższa. Niecierpliwa no @ ma przyjść najwcześniej jutro a najpóźniej w niedzielę więc czekamy razem :) Ja raczej właśnie czekam na jej przyjście niż jej NIEprzyjście hihihi. A tak wogóle dziewczyny to lecę z wami...fajnie byłoby jakby wszystkie dziewczyny z naszego forum pojechały na wakacje dwutygodniowe:) Nie widząc siebie wcześniej, napewno byłoby ciekawie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No u mnie dzisiaj z samego rana zawitała @. Nie jestem zaskoczona ale postanowiłam sobie, że w tym cyklu nie ma innej opcji - musi się udać:) STARAJĄCE SIĘ: .......NIK ................CYKL ..... TESTOWANIE ......WYNIK TESTU Foka100...................2.........ok14.09.2011......... ....?......... niecierpliwa85............5...........08.10.2011....czeka m, już niedługo.. tofikowa .................1.........ok. 10.10.2011 .......................... surfitka.................16( 4 stym)..16.10.2011.............?......... Mitka89....................2..........23.10.2011......... .....?........... Andi_2011 ................3.......... ok. 3.11.2011. ..........?............. agata_08................4............ok.5.11.2011...........?............... SZCZĘŚLIWE PRZYSZŁE MAMY: .........NIK ...........ILOŚĆ CYKLI....TERMIN PORODU..........PŁEĆ.. każdy nik zajęty.........13..............22.02.2012................?. .... Madlen ......................2..............25 .03.2012................?..... Angelowa....................1..............26. 03.2012................?.... Malaczarna06..............1..............27.04-3 .05.2012..........?..... Arszenika*..................1..............25.04.12-01.05 .12.........?.... Taka sobie..................4......Coś ok.12 maj 2012 tak myślę ...?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) dzisiaj mam 24 dc, @ powinnam dostać w sobotę lub niedzielę. Do testu zatem coraz bliżej. Nie chcę się niepotrzebnie nakręcać, ale zaczynam czuć się "dziwnie" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tofikowa - Trzymam kciuki! Agata - Cieszę się, że @ Cie nie przybiła. Masz właściwe podejście. A ja przestaję się łudzić. Czuję, że jutro dostanę okres. Brzuch mnie ćmi i po śluzie to poznaję (żółty, gęsty). Chyba na jakiś czas zniknę, bo muszę się oderwać od tematu ciąż. Tylko tym żyję. Już mam tego dość i inni też mają mnie dość. Cokolwiek nie zrobię to jest źle. Muszę się zamknąć w sobie, zamilknąć, zapomnieć i przekierunkować. Zrobię tylko badania i odpuszczam. Zadbam o zdrowie, zapisze się do dentysty, pomogę rodzicom malować pokoje, muszę od nowa polubić życie we dwoje, a może dziecko kiedyś samo się pojawi... chyba się poddałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Kochane!! Ja ciagle jeszcze z ograniczonym dostepem do internetu ale juz niedlugo do Was wracam. Musze przysiasc i odczytac wszystkie wasze posty- Od przyszlego tygodnia jestem znowu z Wami. Pozdrawiam wszystkie i niedlugo sie odezwe bo teraz weszlam doslownie na moment... nawet nie wiem co u ktorej slychac ale szybko nadrobie zaleglosci i bedziemy w kontakcie. Buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×